Luc - zagraj, poźniej będziesz się wściekał jak wszystko wejdzie.
Pierwsza myśl jest ZAWSZE najlepsza

Oj nOcnY...
Mysle ze to dla kazdego jest spora kasa.
Ale samo slowo "spora" za wiele nie mowi.
Byl tu kiedys taki jeden na forum, tez pisal w to i owo ze mial 2000 zl (chyba) na wycieczke. Jakos podwoil ta sume, jednak po swoim bledzie grajac na live wszystko stracil.
Dla niego tez to byla spora kwota. Spora kwota ktora byla przeznaczona na wycieczke...
Chodzilo mi m.in. o to co by sie stalo gdyby Luc przegral to. Wiadomo ze strata duza, ale czy ta suma pieniedzy nie spowodowalaby...hmm... jakiegos duzego "uszczerbku" w budzecie.

@Luc

ALe cale forum jest bukmacherskie, wiec tu jest luz i inne tematy.
No ale do rzeczy to sam musisz podjac decyzje.
Ktos Ci powie graj, a potem nie wjedzie i bedziesz szukal winnego?
Albo ktos Ci powie nie graj, a wejdzie i co?
Bedziesz wlosy z glowy rwal ze nie zagrales?

Nie ma co sie radzic, sam musisz podjac taka decyzje

może jakaś sonda ?

ja bym sie pokusił o AKO 5

dzieki panowie, zdecydowałem ze zagram ale za 500 i w troche inaczej, jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi i opinie... pozdrawiam

nie no spoko, poprostu chciałem poznac wasza opinie

Obyś nie żałował potem ... nie ma co załować tygodniówki ...
powodzenia

idzie takie cos w sts:
włochy - polska 1 1,1
rosja - belgia 1 1,05
francja - słowacja 1 1,2
ferrer - chela 1 1,3
portugalia - polska 1 1,45

za 300 - ew.700 ...

Ja przeciwko Polakom nie gram, nawet postawiłem 1j
na Polskę po kursie 9,00 Tak czy siak ,powodzenia

Portugalia - Polska...nie wiem czy powinniście tak skreślać Polaków od razu. Nie zapominajcie, że Leo ma łeb do taktyki i Polacy lepiej grają z silniejszymi zespołami niz z ogórkami. Wystarczy, że jakiś Portugalczyk dostanie czerwoną i może być nie halo. Ale to w końcu nie moja kasa...

Ja bym w zyciu nie postawił większej kwoty na mecz tenisa po 1.30 w tej fazie turnieju na zawodnika, który nie nazywa się Federer.
Taka moja opinia no i grałbym u netowych.

najwazniejsze, ze nie dal Serbii na takich pociagach, z takimi kursami i stawkami na dluzsza mete nie da sie zarabiac, ale to moje subiektywne zdanie.

Serce szybciej bije przy koszu?

ale mi sie fuksło z serbami...

A juz by moglo byc nieciekawie...

Niporozumieniem jest moim zdaniem stawianie zdarzeń 3 - drogowych. Piłki na pewno za większą kasę bym nie grał.