#161027 - 22/09/2004 05:34
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał amkwish: [qb](...)BTW nie widze opinii odnośnie meczu Ukraina - Chorwacja ktos pokusi sie o jakiś osąd ? (...)[/qb][/QUOTE]Cóż... poprzednio ledwo skuteczność prognoz pięćdzięcięcioprocentowa (dzięki fatalnej skuteczności Włoszek w pierwszej połowie pojedynku z Litwinkami), może teraz będzie lepiej. Ukrainki od roku bodajże 1995, kiedy to walczyły w finale ME ze Słowacją kompletnie spuściły z tonu. Praktycznie każde ich zwycięstwo to już spory sukces, bo nawet obecne elimacje pokazują, że nawet o pojedyncze takie osiągnięcia trudno. Skład jednak o wiele gorszy niż przed laty. Gwiazd brakuje, a praktycznie jedyną równo grającą koszykarką jest Nevzorova, reszcie zdarzają się wystepy lepsze i gorsze (te częściej). Zespół ten zachował jeszcze szanse na drugie miejsce w grupie, ale to już raczej tylko teoria - muszą wygrać bardzo wysoko pozostałe dwa mecze u siebie i liczyć na postawę fair Słowaczek, które nie mogą ulec ani Łotyszkom, ani Chorwatkom na ich parkietach (co praktycznie jest niemożliwe). Rywalki Ukrainek - Chorwatki zaś w zupełnie innej sytuacji - mają spore szanse na drugie, a nawet przy pewnym zbiegu okoliczności, pierwsze miejsce w grupie. Reprezentacja ta od dłuższego czasu robi spore postępy nawiązując do chlubnych tradycji koszykówki (przeważnie męskiej) w tym kraju. Nie da się jednak ukryć, że jest to przede wszystkim zespół bardzo grozny na własnym parkiecie. Jednak juz Słowaczki przekonały się, że rownież na obcym terenie wiele potrafiący. Chorwatki by awansować MUSZĄ wygrać praktycznie oba pozostałe mecze... i liczyć na potknięcie się Łotyszek (mają z nimi ujemny bilans małych punktow - 61:80 i 75:60). Oto wypowiedz trenera Chorwatek przed zbliżającym sie meczem: http://www.fibaeurope.com/Default.asp?te...id={411A D2AF-F E8D-45FC-AE8A-78754B51EDC6}&articleMode=on Na pewno Chorwatki czeka bardzo trudny mecz - z rywalem, który nie ma już nic do stracenia, grającym na kompletnym luzie. Myślę, że powinny jednak okazać się lepsze, choć trochę się boję, że mało doświadczone na arenie europejskiej zawodniczki mogą sobie nieporadzić z presją na nich ciążącą - właściwie dopiero teraz pewnie uświadomiły sobie, jak blisko są awansu. Jednak: Ukraina - Chorwacja 2 (1,63prof - mimo, że tym razem moim zdaniem kurs trochę za niski... oceniałbym szanse na jakieś 1,75-1,80)... pewniej wygląda Łotwa - Słowacja 1 (1,65prof)Po za tym uważałbym mimo wtopy mojego poprzedniego typu na Włoszki , a w meczu dwóch bardzo uznanych w kobiecym baskecie ekip jednak stawiałbym na Litwę - przeciwko Włoszkom powrót bardzo dobrej formy zaprezentowała Jurga Stremkyte, która jeśli zagra podobnie sama wygra każdy mecz. Francuzki mają już awans praktycznie w kieszeni - nawet jedna porażka i drugie miejsce patrząc realnie zapewnia bez żadnych wątpliwości awans obojętnie czy z pierwszego czy z drugiego miejsca. Litwinki przegrywając ten mecz muszą liczyć się z tym, że czeka je wyjazd na Wegry, gdzie o nieszczęście nie trudno, a bilans 3-3 wyklucza raczej awans z drugiej pozycji do turnieju finałowego. Tak więc: Litwa - Francja 1 (1,90prof - ładny kurs!Ja dałbym 1,7-1,75 max)Pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#161029 - 22/09/2004 12:17
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sebkos: [qb]I jeszcze jedno - przyśniło mi się w nocy że Belgijki wygraja w Rumuni Poważnie jest to bardzo realny typ przy świetnym kursie - typowy value bet - ja to biorę patrząc na wyniki Rumunek i Belgijek kurs mocno zawyrzony [/qb][/QUOTE]Oczywiście złosliwy zapytałby : "Seb,a ile wypiłes przed snem? " Ale...niesamowity zbieg okoliczności,Sebkosowi sie śniło,a ja dziś (na jawie) pomyślałem o tym samym,gdy odwoziłem żone do pracy (przebudowuja ulice,są korki na wsi,to i człowiek ma czas pomysleć o meczach). Cos mi sie zdaje,że może powtórzyc się numer z meczu Polska-Bułgaria i bardzo atrakcyjny kurs na Belgijki to może okazja. Pozdrawiam amkwish - Sulphur City
|
Do góry
|
|
|
|
#161030 - 22/09/2004 16:18
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
journeyman
Meldunek: 08/08/2004
Postów: 53
|
Trzba powiedziec ze trener Polek i "trzesie portkami" przed meczem z Bulgarkami wiec Sebkos prawodopodobnie Twoj typ na wygrana Bulgarek sie sprawdzi oto fragment wypowiedzi trenera Polski:
- Najwięcej zależy od samych grających. Boję się tylko przemęczenia. Jedziemy z Jaworzna do Warszawy, we wtorek samolotem do Sofii, a stamtąd pojedziemy 10 godzin autokarem do Warny. Taką podróż zespół może mocno odczuć.
heh Jesli przegraja a wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazuja pan trener zgoni oczywiscie na przemeczenie!!!!
a to fragment wypowiedzi Biby:
- Serbki przycisnęły i nasz niedoświadczony zespół zupełnie się rozsypał - opowiada Bibrzycka. - Wiedziałam, że jak czegoś nie zrobię, to przegramy. Wzięłam ciężar gry na siebie i cóż, znowu się udało.
Bulgarki niestety to tez doswiadczony zespol ktory niezwykl przegrywac na wslasnym parkiecie, tak wiec niedoswiadczony zespol Polski ma niewielkie szanse na odniesienie zwyciestwa w tym meczu!!! a Biba sama tego nie wygra!!!!!!!!!! Niezapominajmy ze dla Bulgarek to jest rowniez mecz ostatniej szansy!!!!
Bulgaria-Polska 10 1,53 7/10 pozdrawiam mimo wszystko do boju POLSKO.....!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#161032 - 22/09/2004 17:32
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał stypy: [qb]też tak se o meczu Belgijek myślałem,że mogą wygrać bo się kobitki rozkręciły,wydaje mi się,że na wyjeździe jeszcze włoszki mogą z węgierkami powalczyć bo drużynę to mają chyba lepszą a cień szansy niby jest,szkoda ,ze grają po meczu Litwa - Francja po którym wszystko będzie jasne.[/qb][/QUOTE]Nie ma niestety nawet cienia szansy Nawet gdyby Litwie zdarzyły się dwie porażki, a Włoszkom dwie wygrane - co jest nawet możliwe, to bezpośredni bilans spotkań z Litwą jest dla Italii niekorzystny, czyli na drugim miejscu będzie i tak Litwa. Nie oznacza to jednak, że dziś Włoszki nie mają szans - też uważam, że obecnie są lepszym zespołem od Węgierek i może zdarzyć się niespodzianka. A Litwinki jak już pisałem muszą dziś powalczyć o wygraną. Jeśliby udało się odrobić 12 punktów z pierwszego meczu z Francją "załatwią" sobie awans już dziś (i to pewnie z pierwszego miejsca). Niższe wygrana gwarantuje awans praktycznie również z drugiej pozycji. W przypadku porażki zostaje wyjazdowy mecz o wszystko na Węgrzech. Szukałem składu w jakim Francuzki wybrały się na Litwę, bo w sytuacji zapewnionego już awansu możliwe są pewne korekty oszczędzające najlepsze zawodniczki... nie udało mi się jednak znależć żadnych informacji - gdyby ktoś takowe posiadał byłbym dzwięczny EDIT:Dziś z kosza 100% - Chorwatek nie zagrałem, bo lubie ten team i bałem się, że wtedy zapeszę... ehh.. niestety nie pomogło i przegrały na Ukrainie 88:93 bodajże. Kurs nie był jednak jak już pisałem wart gry. Za to takim na pewno był ten na Litwinki, które zgodnie z planem wyraznie prowadzą po trzech kwartach ze świetującymi już awans Francuzkami (59:41). Więcej nerwów było z Łotwą, ale dzięki tornadu w drugiej połowie również one wyraznie wygrały swój mecz i zapewniły sobie drugie miejsce w swojej grupie... żal Chorwatek... - niestety mój główny kupon położyły Turczynki w siatkówkę
|
Do góry
|
|
|
|
#161033 - 24/09/2004 12:24
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
No to doczekaliśmy się końca eleminacji - w sobotę 25.09.2004 r. ostatnia kolejka: Grupa A: Włochy - Francja Węgry - Litwa Grupa B: Chorwacja - Słowacja Ukraina - Łotwa Grupa C: Izrael - Rumunia Niemcy - Belgia Grupa D: Finlandia - Polska SiC - Bułgaria
|
Do góry
|
|
|
|
#161034 - 24/09/2004 18:56
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sebkos: [qb]No to doczekaliśmy się końca eleminacji - w sobotę 25.09.2004 r. ostatnia kolejka: Grupa A: Włochy - Francja Węgry - Litwa Grupa B: Chorwacja - Słowacja Ukraina - Łotwa Grupa C: Izrael - Rumunia Niemcy - Belgia Grupa D: Finlandia - Polska SiC - Bułgaria[/qb][/QUOTE]Na razie szybko i w skrócie: Wiadomo, że muszą wygrac Litwa, Francja, Słowacja, Łotwa, Rumunia, Niemcy, Polska, Serbia Z tego zestawu najmniej szans niestety trzeba przyznać Polkom... w następnej kolejności Słowaczkom i Łotyszkom. Myślę, że najciekawiej wygląda kurs i typ na Litwinki (1,6). Zwycięstwo zapewnia im na 100% awans do finałow ME i to z pierwszego miejsca (lepszy bilans z Francją), w przypadku porażki te szanse też będą jednak spore, bo bilans małych punktów póki co bardzo korzystny. Podobna sprawa z Francją, która jednak szanse na pierwsze miejsce ma tylko w przypadku porażki Litwinek. Jednak spory "plus" w zdobytych koszach zapewnia właściwie spokojny awans. Bardzo ważny mecz czeka Rumunki - pokonanie Izraela, który dotąd nie wygrał meczu, daje im awans, co trzeba przyznać bedzie naprawdę WIELKĄ sensacją. Niemki też raczej nie będą ryzykować - co prawda ich bilans małych punktów jest najlepszy z wszystkich drużyn, ale cztery zwycięstwa mogą okazać się niewystarczajace w przypadku porównania zespołów z drugich pozycji w grupach (przypominam, że awansują zwycięzcy i dwie z czterech drużyn z drugich miejsc). Ciężka jest sytuacja Słowaczek - praktycznie tylko zwycięstwo na trudnym terenie w Chorwacji da im awans, jesli ulegną muszą modlić się o porażkę Łotyszek z Ukrainą, bo ich bilans koszy nie daje nadziei na awans z drugiej pozycji. Dla Łotyszek zaś jedyna nadzieja w wygraniu na Ukrainie, a i to może okazać się za mało. W naszej grupie jedno jest raczej pewne - Serbia nie przegra z Bułgarią, czym pogrąży nas ostatecznie. O meczu Polek się póki co nie wypowiem... ja pewnie zagram Finki, by co najwyżej potem cieszyć się z pomyłki. Przypomnę jedynie, że całkiem niedawno rozgrywaliśmy trzy sparingi na tym terenie i we wszystkich walka szła na noże, a wyniki oscylowały wokół remisu. Wygląda na to, że tak czy tak zostanie nam jeszcze tylko szansa na awans w dodatkowym turnieju 10 zespołów, które nie awansują z grup teraz - z takiej rywalizacji, która odbędzie się w sierpniu przyszłego roku w Turcji, awans uzyska tylko jeden zespół. Pozwolę sobie zacytować swoje "dzieło" z innego forum, typowo koszykarskiego... na temat szans Polek na wywalczenie awansu (teskt powstał zaraz po meczu z Bułgarią, zamieszczam go bez żadnych zmian, więc trochę stracił aktualność - Niemki już wygrały z Izraelem) - może komuś to pomoże: Oczywiście WIELKIE GRATULACJE za zwycięstwo, w które muszę przyznać głęboko wierzyłem. W całym jednak optymizmie po bułgarskiej wiktorii nie można zapomnieć o smutnym dla nas fakcie - mistrzostwa Europy raczej obejrzymy conajwyżej w telewizji. Nie ma się co oszukiwać - jedyną szansę na awans jest wygranie grupy, a więc pokonanie w ostatnim meczu Finlandię (co jeszcze jest możliwe), przy jednoczesnej porażce Serbii i Czarnogóry u siebie z Bułgarią (co możliwe raczej już nie będzie). Dzisiejszy wynik spotkania Litwa-Francja spowodował, że prawdopodobnie z grupy, w której wystepują te zespoły pochodzić będzie pierwsza drużyna awansująca z drugiej pozycji. Tak się stanie na 100% jeśli tak Litwa, jak i Francja wygrają swoje ostatnie spotkania. Co prawda wystąpią na wyjazdach, ale trudno liczyć się z tym, że pozbawione już szans Węgierki i Włoszki mogą sprawić aż tak wielkie niespodzianki. Gdyby jednak cud się stał, to konieczne będzie liczenie koszy, a póki co ich bilans praktycznie gwarantuje obu zespołom wyprzedzenie Polski (Litwa ma +56, Francja +51, a nasza reprezentacja -7). Pozostaje nam więc walka o wyprzedzenie pozostałych dwóch zespołów, które zajmą drugie miejsca w swoich grupach. I tu schodów ciąg dalszy niestety. Zdecydowanie Polska znajduje się w najgorszej sytuacji. Ciekawie jeszcze dziś rano wyglądało położenie Słowacji - cztery zwycięstwa w czterech meczach zdawały się gwarantować awans. Jednak dzisiejsza wysoka porażka na Łotwie sprawia, że zeby być pewnymi muszą one w ostatnim występie zwyciężyć na cięzkim, chorwackim parkiecie. Jeśli ulegną, a Łotyszkom nie powinie się noga, Słowacja spadnie na drugie miejsce w swojej grupie. Bilans małych koszy w obecnej chwili średnio ciekawy (+13), wiec daje nam pewne złudzenia na wyprzedzenie naszych południowych sąsiadek. Można jeszcze marzyć o wyprzedzeniu Łotwy, której został wyjazd na ciężki dość teren - do Ukrainy. Porażka tam definitywnie eliminuje Ilze i koleżanki z walki o przepustki do ME. Jeśli zaś wygrają, i wygrają również Słowaczki, to pogrąży to raczej definitywnie Polki. Przy równej ilości dużych punktów znowu niestety dobije nas pewnie bilans koszy - Łotwa na razie ma +32, czyli nasza kadra musiałaby wygrać aż o 40 punktów wyżej z Finkami, niż Łotwa z Ukraina... kompletnie NIEREALNE! A to i tak jest ta łatwiejsza część TEORII... Praktycznie cały plan może zawalić się już jutro (a w sumie to dziś), kiedy to swój piąty mecz w eliminacjach rozegrają Niemki. Niestety ciężko się spodziewać, że będą miały problemy z dostarczycielem punktów grupy C - drużyną Izraela, z którą u siebie wygrały 45-punktami! Ewentualne jutrzejsze zwycięstwo spowoduje, że Niemki przed ostatnią kolejką będą miały bilans 4-1. Raczej nie będą miały problemów z postawieniem kropki nad "i" i pokonaniem osłabionej brakiem Ann Wauters reprezentacji Belgii. Jeżeli nawet Niemki przegrają któreś ze spotkań, to i tak nie mamy szans ich wyprzedzić, bo póki co ich bilans koszy miażdży (+62). Nasza jedyna nadzieja więc w zespole Rumunii, który to aktualnie już ma cztery zwycięstwa i jedną porażkę, a na ostatni mecz wyjeżdza do Izraela. Jeśli przegrają (a pierwszy mecz u siebie rozstrzygnęły "tylko" 9 oczkami), to zrównają się punktami z nami (no oczywiście zakładając, że ogramy Finki). Znowu liczyć się będzie ten nieszczęsny bilans zdobytych koszy. Na razie w przypadku Rumunek wynosi on plus 6. Daje to nam pewne szanse.
Reasumując więc - naszą jedyną szansą jest wysoka wygrana z Finlandią i czekanie na CUD, albo nawet kilka cudów:
CUD PIERWSZY: Serbia ulega na własnym parkiecie Bułgarii, co sprawia, że nic więcej nas nie interesuje - wygrywamy grupę i awansujemy do mistrzostw Europy;
CUD DRUGI - a właściwie "zbiór cudów": Łotwa przegrywa z Ukrainą albo Słowacja przegrywa z Chorwacją... wysokoooo... dzięki temu odrabiamy 20 małych punktów i wyprzedzamy ten zespół. Rumunia przegrywa z Izraelem na tyle wysoko, że udaje nam się odrobić 13 koszy straty.
ARCHIWUM X: Litwa albo Francja przegrywają ostatni swój mecz... hmm... jakimiś 40 punktami ... albo Niemki przegrywają dwa pozostałe spotkania (dziś z Izraelem i potem u siebie z Belgią... hehehe.. ten cud ma podobny ciężar gatunkowy jak chodzenie po wodzie )... Słowacja i Łotwa co prawda wygrywają swoje mecze, ale dzięki rozgromieniu Finlandii odrabiamy różnicę 39 koszy, która dzieli nas od Łotyszek.
Widać więc, że pomimo dzisiejszej radości ... GOODBYE EUROPEAN CHAMPIONSHIPS ... a wystarczyło tylko zebrać piłkę w ostatniej akcji meczu z Bułgarią u siebie ... ehhhh zródło: http://kosz.webd.pl/kkforum/index.php Pozdrawiam!
|
Do góry
|
|
|
|
#161035 - 24/09/2004 19:18
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
Jeszcze sytuacja w grupach przed ostatnią kolejką: A:1. Litwa 5 4/1 345/289 9 2. Francja 5 4/1 337/286 9 3. Węgry 5 1/4 301/340 6 4. Włochy 5 1/4 302/370 6 Litwa wyprzedzi Francję w przypadku równej ilosci punktów - ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. B:1. Słowacja 5 4/1 384/371 9 2. Łotwa 5 3/2 404/372 8 3. Chorwacja 5 2/3 375/377 7 4. Ukraina 5 1/4 353/396 6 Łotwa wyprzedzi Słowację jeśli będą miały tyle samo punktów. C:1. Niemcy 5 4/1 399/301 9 2. Rumunia 5 4/1 322/316 9 3. Belgia 5 2/3 367/353 7 4. Izrael 5 0/5 290/408 5 Niemki mają korzystny bilans z Rumunią. D:1. Serbia i Czarnogóra 5 3/2 371/327 8 2. Polska 5 3/2 309/316 8 3. Finlandia 5 2/3 367/363 7 4. Bułgaria 5 2/3 324/365 7 Niestety Serbia wyprzedzi Polskę, jeśli oba zespoły wygrają w ostatniej kolejce. zródło: http://www.fibaeurope.com
|
Do góry
|
|
|
|
#161036 - 24/09/2004 23:16
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
Borczi super sprawę zrobiłeś tylko jedną istotną sprawę przeoczyłeś Otóż jeśli teraz Polki nie wejdą bo powiedzmy szczerze nie wejdą (choć powinny jednak dać rade w Finlandi - przypomnę że te trzy sparingi o których Borczi wspomniał Polki grały bez Biby a wiadomo co to znaczy), to za rok drużyny przegrane w tej serii eleminacyjnej zagrają w turnieju w Turcji o 1 wolne jeszcze miejsce. Tam pewnie zagra Gosia tylko jest poważne ale. Do dupy poukładały sie eleminacje i tam zagrają też naprawde mocne Węgierki i Belgijki (z Wauters)i prawdopodobnie Słowaczki. Więc nie będzie łatwo napewno - a taką słabą grupę mieliśmy - no ale cóż taki urok .
|
Do góry
|
|
|
|
#161037 - 24/09/2004 23:24
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
hehe.. napisałem o tym dodatkowym turnieju w Turcji również. Uzupełniając trochę dodam, że 10 "przegranych" zespołów zostanie podzielonych na trzy grupy (dwie po trzy i jedna czterozespołowa). Następnie zwycięzcy tych grup zagrają o jedno, jedyne premiowane miejsce. Będzie ciężko, ale nie przeceniałbym aż tak bardzo siły Belgijek z Ann, a o Słowaczkach od jakiegoś czasu mam dośc marne zdanie i jestem i tak zdziwiony ich dobrą jak dotąd postawą . Pozdro!
|
Do góry
|
|
|
|
#161038 - 25/09/2004 15:21
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Dzis powinny wygrac FRA+LIT
|
Do góry
|
|
|
|
#161040 - 25/09/2004 16:03
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sebkos: [qb]Na dziś taki dubel - Łotyszki + Polki [/qb][/QUOTE]Sebkos co myslisz o Francuzkach i Litwinkach
|
Do góry
|
|
|
|
#161041 - 25/09/2004 16:35
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
addict
Meldunek: 20/05/2004
Postów: 619
|
Mam takie pytanko z kazdej grupy wychodza 2 druzyny tak?
|
Do góry
|
|
|
|
#161042 - 25/09/2004 16:37
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał oli: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał sebkos: [qb]Na dziś taki dubel - Łotyszki + Polki [/qb][/QUOTE]Sebkos co myslisz o Francuzkach i Litwinkach [/qb][/QUOTE]Myśle ze moga ale nie musza - pewniejszy byłbym francuzek - ale wole polki i łotyszki i moze chorwatki bo kurs zachecający
|
Do góry
|
|
|
|
#161043 - 25/09/2004 16:41
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sebkos: [qb]Na dziś taki dubel - Łotyszki + Polki [/qb][/QUOTE]Trzymałbym się naprawdę daleko od meczu Łotyszek. Kurs marny, a jedynym moim zdaniem "atutem" jest to, że one MUSZĄ wygrać. Gdyby ten mecz rozgrywany był w innej sytuacji faworytkami byłyby Ukrainki - jeśli zagrają one dziś na maxa myślę, że nie dadzą szans Łotyszkom. Jednak w obecnej sytuacji, gdy tylko jeden zespół ma o co walczyć - dla mnie NO BET ze wskazaniem na Ukrainę (bo ładny kurs - 2,60 w STS np). A Polki.. hmm.. pewnie wygrają, bo jak już jest za pózno nasze zespoły zawsze wygrywają, a potem zaczyna się narzekanie p.t. "ach.. gdyby nie ta..." . Francja i Litwa.. mimo wszystko ostrożnie - oba zespoły mają juz praktycznie zapewniony awans, tylko wielki zbieg dziwnych wynikow mógłby go odebrać. Litwinkom jednak zwycięstwo daje pierwsze miejsce w grupie, kurs tez lepszy, więc ...
|
Do góry
|
|
|
|
#161046 - 26/09/2004 07:29
Re: Eliminacje ME 2005 - kobiety
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
Wiem, że to nie wiele wnosi do tematu (i z tego powodu nie obrażę się jeśli wpis zostanie usunięty.. hehe), ale... UWIELBIAM ostatnie kolejki Dziś weszło wszystko co MUSIAŁO wejść, a wielki bonus sprawiły mi Chorwatki, które potwierdziły moją opinię, że Słowaczki to naprawdę bardzo przeciętny zespół, a tylko słabej grupie zawdzięczają, że wogóle się liczyły w walce. Szkoda, że awansu nie wywalczyła moim zdaniem najciekawsza druzyna z tej grupy - właśnie Chorwacja. Udział takich zespołów jak Łotwa czy Rumunia, a brak Polski, Chorwacji, Węgier czy Słowacji nawet to spora niespodzianka. Nam niestety znacznie utudniająca walkę o to jedno pozostałe miejsce. Tak wogóle to ... VIVA "BABSKI" BASKET!!! Kopalnia złota w walce z bukmacherami A co do Polek.. ehhh.. okazało się, że były bliżej niż sądziłem Zabrakło porażki Rumuni z Izraelem... chocby jednym punkcikiem.. ehhh.. SZKODA wielka. Zespół jednak w końcówce eliminacji pokazał, że stac go na sporo i nawet brak pewnej wielkiej (chyba tylko wzrostem) osoby może działać na jego korzyść. Mam nadzieję, że przez rok druzyna ukształtuje się na tyle, że bez problemów wywalczy awans do ME.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|