Wczoraj odpuscilem siatke, moze i uchronilem sie od meczu HOL - ITA, ale i tak "makarony" mnie zalatwily -> p...lony INTER.
No ale do rzeczy ... w GB wystawili juz kursy:
Romania v Slovakia 1-1.28
Serbia v Germany 2-1.53
Turkey v Russia 2-1.20
Italy v Ukraine 1-1.34
Poland v Bulgaria 1.50-2.23
* Rumunki powinny wygrac max w 4 setach. Do tej pory dostaly dwa razy w leb, ale po b. wyrownanych bataliach. Slowaczki wslawily sie tylko tym, ze powalczyly z rozkrecajacymi sie Rosjankami tylko w pierwszym secie. Niemki dla odmiany wrecz je zdemolowaly (38 atak, 11 blok, 7 zagrywka + 19 bledow-SVK).
* Niemki wygraja. Serbia mimo wszystko nie jest taka zla - urwala seta Rosji, ale ... Grunn, Sylvester + Koulakova zrobia swoje. Serbki musza popracowac nad atakiem - przeciwko TUR zdobyly w ten sposob tylko 26 pkt, a skutecznosc zatrwazajaca 26% (3 najlepsze zaw.)
* Turczynki jeszcze nie stracily seta, ale graly do tej pory ze slabszymi ekipami. Ciagle przed nimi Niemki i Rosjanki. No i te drugie dzis wygraja - tak mi sie przynajmniej wydaje.
* Wloszki przegrywaja z Ukraina? Nieeee, za duzo tych niespodzianek
Btw. trenerem HOLANDII jest WLOCH, Angelino Frigoni ;-) Wczoraj ITA miala fatlana skutecznosc w ataku - ok. 30 % (Holandia prawie 50%), do tego ledwo 2 pkt z zagrywki, przy 9 Holenderek.
Przed ITA jeszcze Polska i Bulgaria, czas wiec cos wygrac, bo pokonanie Czeszek to nie sukces.
No i na deser mecz POL - BUL
Biorac pod uwage ostatnie wyniki (Ukraina gladko pokonala BUL, my pokonalismy UKR, w Pile podczas elimin. do GP pokonalismy BUL) powinnismy wygrac i tym razem. Ale cos mi qrde mowie, ze latwo nie bedzie, moze jakas zadyszka. Oby nie. Dlatego dla swietego spokoju odpuszczam ten mecz i spokojnie go ogladam.