#1710410 - 24/10/2007 05:34
Fabryka Peff
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Kontynuacja znanego i lubianego tematu 'Peffy Peff'. Chciałem szybko wprowadzić nową nazwę tematu, bo mi się spodobała i właśnie została oficjalnie zastrzeżona :). Nie zmieniła się lista uprawnionych do pisania w temacie: -Pio -Fro -chętny z pojęciem o tym o czym ma zamiar coś powiedzieć, z dystansem do całej zabawy i z jajem  Zapraszamy i zaraz pierwsze nowe świeże Peffy.
|
Do góry
|
|
|
|
#1716361 - 26/10/2007 19:59
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
T.Berdych + M.Gicquel @ 2,14
Gram zawodników którzy są ewidentnie w bardzo dobrej dyspozycji w tym tygodniu. Gicquel u siebie i na piekielnie szybkiej nawierzchni ze swoimi bombami z Fh i tak samo mocnym serwisem nie będzie miał problemów z Hartfieldem, który tej siły no nie posiada za dużo, serwis jego jest bardzooo średni pod względem siły, natomiast silnie rotowany(11 asów z Mahutem, zapewne dużo wyrzucających których Nico drewniak nie zdążył łapać). Jego wygrane z Mahutem i Monaco tłumaczę sobie tak, że Mahut potrafi przegrać z każdym, a dla Monaco to trochę nie ta nawierzchnia co lubi. Hartfield to wykorzystał i jest dalej. Styl gry Hartfielda bardzo przypomina G.Gaudio. Gicquel oddał ledwie 1 bp rywalowi, ani razu nie dał się złamać, ograł dobrego obrońcę Robredo, więc Hartfielda ogra tym bardziej.
Berdych kolejny z formą zawodnik. Ograć Wawrinkę w formie, na jego terenie, przeciwstawić się jego strzałom z Bh zasługuję na szacunek i na zaufanie w kolejnym meczu. Jak jest celny Fh i skuteczny serwis do Tomas jest groźny dla najlepszych. Niedawno grali z Ivo, wygrał Czech. Teraz Berdych jest w jeszcze lepszej dyspozycji, więc jego zwycięstwo nikogo nie powinno zdziwić. Karlovic wygrywa dzięki serwisowi i lepszej bądź gorszej dyspozycji rywala. Blake jakiś ospały wczoraj i nie skuteczny jak zwykle. Na pewno Ivo dzisiaj zaserwuje sporo asów, ale przy podaniu Berdycha i jego grze w wymianach nie zrobi za wiele. Do przełamania dojdzie, kto kogo złamie ? Pamiętajmy - Wawrince nie udało się złamać Czecha ani razu wczoraj.
|
Do góry
|
|
|
|
#1724999 - 29/10/2007 09:06
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
M.Baghdatis vs. J.C.Ferrero (1) 1,81 Marcos bardzo ładnie pokazał się w Basel, ryzykowna gra, tuż przy narożnikach, liniach końcowych. Często trafiał, serwisem mocno kąsał rywali. Początek drugiej części sezonu halowego nieudany, ale to zawodnik który rozkręca się z turnieju na turniej, teraz w Paryżu powinno przyjść apogeum jego formy. W tak szybkich warunkach jego forhand i świetny ukryty Bh będą brońmi które zadecydują o jego zwycięstwie. Ma dużo mocniejsze uderzenie od Ferrero. Hiszpan będzie go rozrzucał, to jego styl, do tego rotowany groźny serwis, ale Marcos świetnie biega i będzie odgrywał każdą piłkę, a Ferrero nie lubi gdy ktoś jest świetnie wybiegany i do tego umie mocno przywalića. Do tego kapitalny kurs.
|
Do góry
|
|
|
|
#1735288 - 02/11/2007 05:51
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
R.Gasquet vs. A.Murray (Gasquet wygra co najmniej 1 seta : Tak) 1,4 Rysiek z Dżejmsem pokazał kilkadziesiąt fenomenalnych zagrań, Bh funkcjonował tak jak powinien. Bardzo dobrze wrzucał piłki w narożniki z którymi Blake miał sporo problemów. Murray dobry obrońca, return klasowy (aczkolwiek Blake posiada nie gorszy), lubi wchodzić agresywnie na mocne piłki od rywali, tutaj będzie mu ciężej, bo Francuz bardzo lubi posyłać je daleko pod linię końcową. Liczę też na lekkie podmęczenie Szkota, który gra już drugi tydzień z rzędu, a nie podejrzewam go o żelazną kondycję. Jeden set Gasquet musi ugrać, jest zbyt dobry że ewentualnie przegrać 0-2 :).
R.Kendrick vs. M.Bachinger (1) 1,3 Bachinger dopiero od roku gra w CH i myślę, że za rok-dwa w pełni będzie błyszczał na szybszych kortach, bo ma ku temu warunki. W 1/4 trafił na jedno przeszkodę, które jeszcze nie pokona. Kendrick wieżowiec, na swoim amerykańskim challengerowym podwórku nie boi się nikogo. Gra cały czas do przodu, na razie ma serwis lepszy od Niemca i uderzenie. Dla Bachingera jeszcze nadejdzie czas, teraz musi zbierać doświadczenie. Kolejna lekcja jutro ;).
AKO @ 1,82
|
Do góry
|
|
|
|
#1737775 - 03/11/2007 00:34
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1750916 - 06/11/2007 03:59
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Inauguracja w fabryce  Jaidon 'The Don'Codrington vs Sakio Bika 1 @ 1.67 Jaidon jest w formie, dwa szybkie KO w poprzednich walkach, walczy by uczcić pamięć po jego niedawno zmarłym ojcu. Bika w całym turnieju jest użyty podobnie jak Soliman jako stopień, od którego młoda gwiazda boksu ma się odbić i wyrobić sobie mocne nazwisko. Bika został zmasakrowany przez Bute i wiele wskazuje na to, że Codrington wygra tą walkę w podobnym stylu. Jest za śliski, za inteligentny i za zdolny na Kameruńczyka  Ana Ivanovic vs Svetlana Kuznetsova 1 @ 1.88 Obydwie ostatnio nie grały na najwyższym poziomie. Ana po sensacyjnej drugiej tercji sezonu trochę spuściła z tonu i nie gra już z takim powerem jaki pozwolił jej osiągnąć finał RG oraz półfinał Wimba. Svecie ostatnio nie szło z Aną, dodatkowo ma tendencję do gubienia koncentracji i okazywanie zniechęcenia do gry, czego nigdy wcześniej nie wykazywała. Tak naprawdę rokowanie jutrzejszej dyspozycji obu pań to trochę wróżenie z fusów, ale biorąc pod uwagę nawierzchnię, determinację Ivanovic do gry w dużych imprezach, chęć efektownego zakonczenia sezonu, pokazania się pozytywnie w swoim pierwszym w karierze meczu podczas Mastersa, typuję Serbkę na zwyciężczynię tego spotkania. Choć łatwo na pewno nie będzie. Maria Sharapova vs Daniela Hantuchova 1 @ 1.75 Po pierwsze, takiego kursu przegapic nie mozna. W tym sezonie najwieksza przeciwniczka Marii Sharapovej byla zawsze... Maria Sharapova. Od stycznia i turnieju w Hong Kongu gdzie przyplątała się kontuzja ramienia, poprzez liczne duże imprezy Rosjanka nie mogła osiągnąć dyspozycji w jakiej chcieliby ją widzieć wszyscy jej fani. W końcu przyszedł turniej w San Diego, rewelacyjna gra i odrodzona nadzieja na triumf na USO. Niestety forma uciekła i od tego momentu Rosjanka praktycznie zniknęła z tenisowej sceny poświęcając się przede wszystkim treningom, a także kuracji swojego ciągle dokuczającego ramienia starając się o to, by jej głowę zajmowała nie jej własne ciało, ale jedynie sytuacja na korcie. Podczas sezonu Maria dopuściła do swojej ekipy nowego człowieka, niegdyś autora sukcesów Pete'a Samprasa, który pracuje z Sharapovą nad nowym ruchem serwisowym tak by ból okolic ramienia całkowicie wyeliminować albo przynajmniej zmarginalizowac. Masha jest mocno zdeterminowana i wg mnie wygra jutro psychiką z Danielą. Hantuchova przy bardzo wielu czysto-tenisowych zaletach ma również bardzo dużo wad. Jedna z nich, to wielokrotne problemy w otwierającym każdą imprezę spotkaniu. Częste tracenia setów, częste męczarnie i częste niepotrzebne wojny nerwów. Ten sezon był dla niej przełomem. Nareszcie wygrała drugi turniej w karierze, do tego ostatnio dołożyła także trzecie w życiu trofeum singlowe.To co jednak ją dalej cechuje to nieregularność. Przed tą wygraną w Linzu, Daniela zaliczyła porażkę w dwóch setach z Agą nie mogąc ani razu przełamać Polki na przestrzeni spotkania. Ta nieregularność w połączeniu z nieodgadnionymi nigdy nastrojami Słowaczki oraz wspomnianymi już wcześniej problemami w spotkaniach inicjacyjnych zmuszają mnie do postawienia na lepszą tenisowo i zdecydowanie pewniejszą psychicznie Rosjankę 
|
Do góry
|
|
|
|
#1752337 - 06/11/2007 22:51
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
S.Jenkins vs. J.Baker (1) 1,5 Mogliśmy go obejrzeć na tegorocznym US Open gdzie pokazał, że grać potrafi, mimo iż znajduje się dopiero w trzeciej setce rankingu. Zaufam mu tym razem, jak go gram to mnie zawodzi, dzisiaj rywal w jego zasięgu z którym niedawno wygrał. Nie wiem o Bakerze absolutnie nic :). Jenkins szybki, potrafi skończyć piłkę jednym strzałem, najczęściej z forehandu, serwis również potrafi przynieść mu niejeden punkt. Najpoważniejszy mój argument to wygrane kwale przez Jenkinsa. Baker 6 porażek z rzędu, z rywalami z którymi mógł spokojnie wygrać. Obaj słabiutki sezon, obaj równo latkowie, ale wygra zawodnik gospodarzy. Trzeba swoich promować, nie ? :).
Gram to razem z jutrzejszymi meczami. Mianowicie :
M.Daniel vs. C.Zampieri (1) 1,4 Bardzo solidny Brazylijczyk, grający dosyć siłowo. Oczywiście żaden wirtuoz, ale od Zampieriego o niebo lepszy. Też sezon niezbyt super, ale ostatnio wygrał turniej, ćwierćfinał 2 tyg. temu gdzie kreczował... W 1r. wygrał jednak swój mecz z Dabulem, wymagającym zawodnikiem który na korcie cały czas wywiera presję na rywalu. Skoro takiego zawodnika pokonał to tym bardziej Zampiero. Z Dabulem wynik 46 76(6) 76(4) co znaczy (wg. mnie) że z psychiką, pewnością jest wszystko w porządku.
M.Gonzalez vs. C.Salamanca (1) 1,4 'Czerwona rakietka' Gonzalez :). Solidny, walczący, regularny, nie ma super świetnego serwisu, ale potrafi spokojnie wywalczyć sobie punkt w wymianach. Wygrał w wakacje/wrzesień 4 turnieje CH co było nie lada wyczynem dla zawodnika który wcześniej nie osiągał znaczących wyników, później znikł... powrócił i przegrał 2 mecze :). Ale ile można przegrywać, dla ambitnego Maximo jest to stanowczo za dużo i Coria już nie miał co liczyć na zwycięstwo . Salamanci nie ma się co obawiać i koniec.
AKO @ 2,94
|
Do góry
|
|
|
|
#1758763 - 08/11/2007 18:39
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Do końca turnieju można grać bez problemowo Henin. Nie jest zmęczona, nie ma kontuzji, ma instynkt zabójcy i będzie demolować kolejne chore, słabe, zmęczone rywalki. Fro : -Skuteczność 12/17 - 71% -Zysk +6,8j. -Yield +6,2% Piomil: -Skuteczność 2/3 - 67% -Zysk +6,2j. -Yield +21% Ja chyba sobie wyzeruje staty, bo nie lubię grać płasko, tylko różnymi stawkami, o 
|
Do góry
|
|
|
|
#1758904 - 08/11/2007 21:13
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
J-P.Brzezicki vs. M.Daniel M.Daniel @ 2 4/10 FonbetR.Haase vs. K.Capkovic R.Haase (-3,5) @ 1,75 4/10 FonbetAnaliza.
|
Do góry
|
|
|
|
#1761104 - 09/11/2007 09:35
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/05/2004
Postów: 3438
Skąd: Koszalin, Środkowopomorskie
|
Do końca turnieju można grać bez problemowo Henin. Nie jest zmęczona, nie ma kontuzji, ma instynkt zabójcy i będzie demolować kolejne chore, słabe, zmęczone rywalki.
Przepraszam za wpis, ale nie wytrzymałem. Grałem na live i myślałem że Marion seta choć "ukuje" - progresją. Szkoda, że nie przeczytałem wcześniej Twojej analizy. Chyba nosi znamiona geniuszu - jest dokładnie słowo w słowo tak jak napisałeś ! SZACUNEK !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#1761330 - 09/11/2007 18:48
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
J.Jankovic vs. M.Bartoli Jankovic 2:0 @ 1,91 Pinnacle 7/10 Chacky nieźle grała, Jankovic też grała całkiem do rzeczy, jak to kobiety, pewne przestoje ;). się pojawiły i wynik troszkę niecodzienny. Bartoli to wszyscy widzieli co grała przeciwko JuJu, oczywiście Belgijka stoi ponad wszystkimi jakieś 2-3 stopnie w swojej grupie oczywiście. Jednak Jankovic i Chacky o stopień wyżej od Bartoli, która do Madrytu przyjechała chyba tylko na zakupy. Jelena powinna zdominować Bartoli pod względem ataku i to w zupełności na Francuzkę wystarczy. Kurs jak dla mnie z kosmosu, zapewne potraktowany tym, że ten mecz jest o 3 miejsce w grupie. Zapomnieli, że daje on jednak wymierne korzyści, oczywiście nie takie jak awans do półfinału, ale zawsze... o 80 pkt więcej i 30 tys.$ (4 miejsce 100 tys. $).
|
Do góry
|
|
|
|
#1761983 - 09/11/2007 23:44
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Sharapova vs Ivanovic 1 @ 1.95 Masha daje radę. Z meczu na mecz, z gema na gem, z punktu na punkt - coraz mocniejsza, coraz pewniejsza, coraz bardziej przekonywująca. Ana wychodzi mocna, ale słabnie z jego przebiegiem, zwłaszcza w drugich odsłonach, czyli zupełna przeciwność Rosjanki. Masha czuje się z Hiszpanii bardzo komfortowo. Szachuje serwisem, który do niedawna przysparzał jej najwięcej problemów. Raz używa starego ruchu serwisowego, raz nowego, widać, że ma ochotę i łatwość gry, której brakowało przez niemal cały ten sezon. To mecz nie tylko o miejsce #1 w grupie, uniknięcie spotkania z JuJu, ale także spotkanie mające wymiar ambicjonalny dla Mashy. Trzeba przecież powetować poprzednie porażki z Ivanovic, a jeśli chodzi o te sprawy to Mashka nigdy nie odpuszcza 
|
Do góry
|
|
|
|
#1762025 - 10/11/2007 00:07
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
David 'The Hayemayker' Haye vs Jean Marc Mormeck 1 @ 1.87 Kursy na Haye'a lecą na pysk, trza szybko grać  Mormeck jest na wyczerpaniu, jego ciało przeżyło za dużo wojen, a wykonuje za mało pracy by utrzymywać się w odpowiednim stanie. Najbardziej w oczy kują dwa starcie z Bellem. Szczerze mówiąc to nie widze jakim cudem Mormeck miałby w dobrym stanie dotrwać do końcowej rundy, a silny, zdrowy, młody i głody Brytyjczyk nie powalić go na glebę jednym ze swoich morderczych ciosów. Haye jest za szybki, zbyt dobrze przygotowany fizycznie i zbyt utalentowany aby nie wygrać tej walki. To będzie jego ostatnia potyczka w Cruiser, bo David przenosi się w przyszłym roku do ciężkiej  Sugar Shane Mosley vs Miguel Angel Cotto 1 @ 2.46 Walka elektryzująca chyba każdego fana sportu  Król zniszczenia i artysta knockoutów Cotto oraz żywa legenda Mosley. Mosley zwyczajnie wypunktuje Cotto i w przyszłym roku zawalczy z Floydem, który podobnie jak jego najbliższy rywal Hatton typuje Shane'a na zwycięzcę tej konfrontacji. Dlaczego Cotto nie znokatuje Mosleya? bo Mosley umie się ruszać, nigdy nie jest statycznym celem, jest człowiekiem większym w tej walce, z lepszą szczęką i chyba z nie gorszą siłą ciosu. Nie będzie łatwo posadzić takiego boksera jak Cotto, ale podobnie było z Trinidadem. Tito w końcu trafił na Hopkinsa, a Miguel trafił na Mosleya. Po publicznych treningach i sparingach widać, że Cotto nie jest zadowolony ze swojej dyspozycji i nie śmiem wątpić, że Sugar Shane wykorzysta każdą jego słabostkę w sobotnią noc 
|
Do góry
|
|
|
|
#1768427 - 11/11/2007 19:54
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Maria Sharapova vs Justine Henin 1 @ 2.95 Po pierwsze kurs  Po drugie to finał, wszystko się może zdarzyć. Po trzecie, dyspozycja obu pań. Justine miała swój szczyt formy podczas US Open. Wtedy runda w runde wyeliminowala w NY obie siostry Williams dokonując rzeczy niezwykle trudnej. Teraz Beligjka nie gra już tak dobrze. Poczynając od meczu z Chakvetadze, Henin nie zachwycała, aczkolwiek była na tyle solidna i potrafiła na tyle sięgać przy decydujących punktach po bardzo wysokie karty do rękawa, że do tej pory nie straciła nawet seta. Sharapova seta straciła, ale jej gra podoba się każdemu bezstronnemu obserwatorowi turnieju w Madrycie zdecydowanie bardziej  Pewność w grze, to jest rzecz często decydująca o przebiegu spotkania, pojedyńczych punktów, często tych, które potem okazują sie decydujące o całym wyniku rywalizacji. Masha jest niezwykle pewna siebie w Madrycie, nie boi się żadnych zagrań, biega sobie do siatki żeby zagrać klasycznego jednoręcznego volleya z backhandu, który mimo tego, że jest słaby w jej wykonaniu i wygląda dosyć pokracznie to przynosi punkty. O dobieraniu serwisu już wspomniałem wcześniej. Można powiedzieć, że kiedyś musi przyjść słabszy dzień każdego. W przypadku Justine mogło to być wczoraj, a dzisiaj już będzie kompletnie inną tenisistką. W przypadku Sharapovej może to być dzisiaj i tej zawodniczki z wczoraj, Rosjanka zupełnie nie będzie przypominać. Ale ja w to nie wierzę  Tutaj też chodzi o ambicje, a jak również już wspominałem, w tych sprawach Masha nie popuści. Rok temu po zakońzeniu grup Sharapova była już niemal ukoronowana tytułem w stolicy Hiszpanii. Nieoczkiwanie wtedy Henin zakończyła jej piękny bieg i serię wygranych. Teraz czas na rewanż, a motywacja, mocna psychika i dobra dyspozycja dają w połączeniu taką siłę, że nawet bezkonkurencyjnie obecnie najlepsza zawodniczka na świecie nie da rady się przeciwstawic.
|
Do góry
|
|
|
|
#1768551 - 11/11/2007 20:38
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
A i jeszcze GG-Lopez vs. Lammer Lammer @ 2,6 2/10 5DTak samo jak wyżej z różnicą że żadnego nie widziałem w tym tyg  GG-Lopez oprócz dobrego serwisu (Grają na betonie) jednak lubi popełniać błędy, Lammer nie lubi regularnych grajków, dlatego daję mu tutaj pewne szanse na triumf. No i finał, i kurs i gramy.
|
Do góry
|
|
|
|
#1773536 - 13/11/2007 04:54
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Gonzalez vs. Roddick @ 2,36 6/10 Pinn
Gonzalez pokazał przeciwko Federerowi swój najlepszy tenis jaki potrafi zagrać, taki jaki mogliśmy oglądać podczas tegorocznego Australian Open. Czyli potężny odwrotny forehand, bardzo pewny i dokładny jednoręczny backhand - tutaj możemy pokusić się o pierwsze porównanie z Roddickiem. Z Fh obaj potrafią naprawdę dobrze uderzyć, ale Bh już zdecydowanie po stronie Szalonego Gonzo. Serwis z racji nawierzchni nie będzie decydował o zwycięstwie, tutaj dużo moim zdaniem rozegra się w wymianach, ale lepszy w tym elemencie bez cienia wątpliwości lepszy jest Chilijczyk. Obrona i regularność to kolejna ważna kwestia, Gonzalez odkąd zmienił trenera, stał się graczem spokojniejszym na korcie, równiejszym, nie popełniał tak dużo błędów jak kiedyś(zyskał dzięki temu przydomek : Szalony Gonzo), potrafi minąć rywala przy siatce z wielu pozycji. Andy no cóż, od urodzenia grywał na betonie, z racji warunków fizycznych nastawił się wyłącznie na styl atakującego zawodnika. Śmiem twierdzić, że w takiej dyspozycji będzie mu bardzo ciężko przeciwstawić się potężnym uderzeniem z Fh i dokładnym z Bh. Przy siatce może być często mijany, bo w tym elemencie wirtuozem nie jest. Z opinii kilku osób oglądających ich mecze w pierwszej kolejce bardziej przekonał ich występ Fernando. Roddick zagrał co najwyżej poprawnie, a to trochę za mało jak na turniej Masters.
|
Do góry
|
|
|
|
#1774308 - 13/11/2007 18:20
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
I.Kunitsyn vs. T.Gabashvilli Kunitsyn @ 2,1 3/10 5Dimes Kunita mimo, że w mojej opinii jest dosyć przeciętnym grajkiem to jednak jest w rytmie meczowym, teraz niezły wynik w Eckental. Gabashvillego lubię, fajnie się prezentował w P-niu, mimo pokracznej sylwetki całkiem ciekawy z niego grajek, w tym roku starty w ATP zbieranie doświadczenia, jednak na betonie porażka z .. Montanesem, w przedziwnym okolicznościach (ruchy kursowe na BF a'la Sopot). Później też pod koniec roku wtopy z Troickim, Capdeville czy z Massu. Przykro mi, ale od niego trzeba wymagać zwycięstw z takimi rywalami. Z Kunitsynem jest faworytem kursowym, ale też może z nim przegrać. Tym bardziej po takim kursie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1777180 - 14/11/2007 07:55
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Unibet błysnął... R.Federer vs. N.Davydenko Federer 2:0 @ 1,32+ F.Gonzalez vs. A.Roddick Gonzalez +1,5 seta @ 1,4@ 1,85 8/10 Unibet---------------------------- Oj jakby Gonzalez przegrał 0-2 to solidnie popłynę. I jeszcze jeden skromny becik na 1 seta w tym meczu. Gonzalez(+1,5 gema)1 set + Federer(1,08, na podbicie)) @ 1,81 4/10 Unibet
|
Do góry
|
|
|
|
#1778842 - 15/11/2007 03:20
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Fro : -Skuteczność : niezbyt wysoka  -Zysk -21j. -Yield -12% 173,5
|
Do góry
|
|
|
|
#1783970 - 16/11/2007 23:28
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Joan Guzman vs Humberto Soto 1 @ 1.63 Guzman to artysta ringu, po przejściu do superpiórkowej stoczył dwie zwycięskie walki z mocnymi rywalami, zdobył mistrza i teraz wraca by dalej kosić  Niepokonany reprezentant Dominikany związał się parę miesięcy temu współpracą z Floydem Mayweatherem Sr'em, najlepszym trenerem od defensywy na świecie. Soto ma jedną drogę do wygrania tej walki. Znokautować Guzmana, bo bokserem jest zdecydowanie słabszym od rywala. A nie zrobi tego dlatego, że Guzman po szkole Floyda Sr'a nie da się ani razu trafić na tyle aby umożliwić Soto nadgorliwą interwencję sędziego. Poza tym gala Gloden Boya, Guzman to zawodnik Golden Boya, wszystko powinno pójść zgodnie z planem.
|
Do góry
|
|
|
|
#1794813 - 21/11/2007 01:35
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Ricardo ' El Matador ' Mayorga vs Fernando ' El Feroz ' Vargas 1 @ 2.6 To będzie bijatyka  Na każdej konferencji dochodziło do spięć, na każdej jechali po sobie maksymalnie. Na ostatniej zostali oddzieleni szybą pleksi aby w końcu był spokój   Obaj nie walczyli od ponad roku. Jest to ostatnia walka w karierze Vargasa, który planuje w efektowny sposób zakończyć karierę i przerwać serię porażek na swoim koncie. Walka miała być w Maju w kategorii 156 funtów , ale Vargas nie zdążył zrobić wagi. Ponieważ walka wzbudziła zbyt duże zainteresowanie by szukać Mayordze nowego rywala, dlatego przełożono ją na Wrzesień ustalając nową wagę 160 funtów. Vargas wyglądał okropnie grubo podczas przygotowań i znowu nie dał rady zrobić wagi. Walkę przełożono na 23 listopada, ustalono limit wagowy 166 funtów i tym razem już mecz na pewno się odbędzie  Od stycznia w końcu udało im się zbić 30 funtów nadwagi. Taki wysiłek nie wpływa dobrze na wytrzymałość, a Vargas od początków swojej kariery znany był ze stopniowego zwalniania wraz z czasem walki. Teraz w obliczu tych problemów wagowych po 3 rundach nie widze innej opcji jak zdychanie El Feroza  Widziałem go na treningu i strasznie szybko się męczy. Dodatkowo stracił szybkość, brak mu trochę motywacji. Mayorga zamierza po tej walce bez względu na wynik kontynuować karierę w wadzę 147, był gotowy na każdą datę i każdą wagę co na pewno wskazuje na dobre przygotowanie fizyczne i ciągłe utrzymywanie stałej wysokiej dyspozycji. Mayorga jest strasznie ciężki do posadzenia, jeśli Vargasowi nie uda się tego zrobić w ciągu 4 rund, a to nie udało się nawet Trinidadowi, to dalsza część pojedynku będzie jedynie egzekucją dokonywaną przez Matadora, dzikiego i bezwzględnego jak zwykle. Mayorga nie jest wirtuozem, ale na otyłego, wolnego i zniszczonego Vargasa starczy spokojnie 
|
Do góry
|
|
|
|
#1827160 - 02/12/2007 23:11
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Pretty Boy Floyd Money Mayweather Jr vs Ricky 'The Hitman' Hatton 1 @ 1.56 Floyd kontynuuje swoją drogę do wiecznej chwały. Porównywany już dzisiaj z największymi w historii tego sportu Pretty Boy po deklasacji jakiej dokonał w Maju na De la Hoi, Meksykanie z pochodzenia,  teraz kolej na najlepszego pięściarza jakiego ma do zaoferowania Wielka Brytania - Ricky Hatton'a. Co tu dużo mówić, można spodziewać się jedynie egzekucji. Hatton to bokser jednowymiarowy, bardzo słaba defensywa, słaby jab i jego postawa - bardzo szeroko rozstawione oraz nisko opuszczone ręce. Obaj panowie są niepokonani w swoich dotychczasowych karierach. Floyd ma blians 38-0, Hatton 43-0. Teraz czyjeś zero pójdzie do piachu i nie ma wątpliwości, że będzie to cyferka po stronie Brytola. W czerwcu przyszłego roku już szykowana jest mega konfrontacja pomiędzy Floydem, a Cotto, który jest dzisiaj prawdziwym demonem zniszczenia w zawodowym boksie wzbijającym się w górę z niesamowitą prędkością. Hatton jest w ringu bardzo statyczny, rzadko udaje mu się unikać dobrze wyprowadzanych ciosów, a tylko takie posiada w swoim arsenale Floyd. Korci mnie żeby postawić też na KO, ale Tszyu testował szczękę Hitmana i jeśli jej nie złamał, to tak na prawdę ciężko mi przewidywać by Floyd to zrobił. Aczkolwiek kumulacja batów jakie zbierze tego wieczoru Hitman może w pewnym momencie zmusić jego narożnik do rzucenia ręcznika. Przewiduje dużo większą dominację niż z De la Hoyą i oprócz czystego wina zagram na Floyda przez jednogłośną decyzję @ 2.330 Pretty Boy Floyd Money Mayweather Jr
|
Do góry
|
|
|
|
#1894366 - 31/12/2007 06:00
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Bump  New Sizon  Mejlen Tu - Klara Zakopalova 1 @ 1.84 Wiadomo, pierwsze typy to trochę rosyjska ruletka gdzie mniej więcej 2/3 nabojów jest ślepe, a tylko około 30% to faktycznie peffy. Ktorym z nich bedzie ten typ okaze sie w nocy. Ogolnie rzecz biorac, umiejetnosci Amerykanki cenie sobie zdecydowanie bardziej. Nawet przesłanki mowiace o tym jak wolna jest ta nawierzchnia nie zniechecaja mnie do tego picku. Regularnosc, plaskie uderzenia i konsekwencja w grze kontra topspin, troche mniejsza regularnosc i liczenie na zmeczenie rywalki. Mejlen znaczy w mandarynskim Piękna i mam nadzieję, że taka właśnie dzisiaj będzie gra pani Tu 
|
Do góry
|
|
|
|
#1915810 - 07/01/2008 01:53
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Jadymy do Hobrat \o/ Jelena 'Shoooooo' Dokic vs Martina Muller 1 @ 1,54 Czy Dokic wraca do wielkiego tenisa nie wiem, ale że nawet grając jedynie lewą ręką jest w stanie ograć Muller, to wiem na pewno  Ogranie Muesburger i Shvedovej bez straty seta przekonuje mnie całkowicie do formy serbko-australijki  Muller wciąż w rankingu dosyć wysoko chociaż każdy tenisowy obserwator często drapie się po głowie zadając sobie pytanie czemu tak jest  Za Dokic przemawia publika, umiejętności, dyspozycja i ma wygrać i tyle. Edina Galovits - Alberta Brianti 1 @ 1.54 Galovits na stare late zaczyna grać jak Pan Bóg przykazał  To co przemawia za nią, to przede wszystkim regularność, a poza tym idzie tutaj od kwali więc ma zapoznanie z kortem  W kwalach ograła niezłe rywalki bez uronienia kropli potu. Brianti jest solidna, ale nic ponadto. Niezły serwis i forehand to za mało by napsuć krwi przezywającej drugą młodosc Rumunce 
|
Do góry
|
|
|
|
#1934700 - 12/01/2008 03:09
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Dzisiaj mam takie kupony, że głowa mała.
Yuan-O'Brien @ 1,65 Kunitsyn-Granollers @ 1,35 Troicki-Middelkoop @ 1,3 @ 2,9 Fb 8/10
Yuan, meczyk poradzony przez ziompla z Fabryki, po prostu Meng regularna, Azjatka to pewnie i płasko potrafi przywalić, a O'Brien Brytyjka bez błysku, masa prezentów/błędów. Kurs jak malina. Kunita i Trojcki lepsi na szybkich kortach od swoich rywali - 1 poziom różnicy na ten moment ich tenisowych karier.
Anderson-Mertl @ 1,5 Hsieh-Peskiric @ 1,4 @ 2,1 Fb 4/10
Na korcie szukajcie dlaczego akurat takie mecze w tym dublu :).
I taśma :). Marta-Morita @ 2,25 Koellerer-Baker @ 1,645 Jenkins-Levy @ 2 Karanusic-Kudryavtsev @ 2,5 @ 18,51 5D 1/10 Tyż na korcie. Morita płasko gra i Martę zabiega/rozstrzela.
|
Do góry
|
|
|
|
#1969540 - 19/01/2008 21:42
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
PHM vs Nadal @ 6,45 1/10 Mecz klasyk. Francuz wnosił się na szczyty swoich możliwości w starciach z Nadalem i zawsze przegrywał :). Bardziej tutaj proponuję handicap setowy (+2,5) i gemowy (+8 przynajmniej). Uniwersalność PHM, dobra gra w każdym elemencie da mu możliwość w każdym momencie zmiany rytmu gry bez konsekwencji obniżenia poziomu gry. Nadal jest stosunkowo wolny na kortach w Melbourne, z Troickim było to świetnie widać. Serra jest niestety fatalny, wyszedł na kort już z przegraną miną, a na korcie podawał tylko piłki w pół kortu, żeby Nadal sobie spokojnie potrenował. PHH dobry i ciężki mecz z solidnym Koubkiem dało mu świetny trening przed meczem z podobnie grającym Nadalem (lewa ręka, biega do prawie wszystkiego, odgrywa kąśliwie z defensywy). Zapowiada się rzecz jasna świetny mecz.
Youzhny vs Davydenko @ 2,27 4/10 Denko mimo, że wygrywa po 3-0 to nie gra olśniewająco. Z Francją na AO 3-0 i 9-0 w setach ;). Tutaj również pojedynki między Rosjanami były zacięte, ale 3-0 dla Denki, czas to zmienić. Misza ma wszelkie atrybuty ku temu by wygrać, nie przegrał w tym roku, Karlovica ośmieszył rundę wcześniej, przezwyciężył drobny kryzys z Seppim i wygrał. Zdrowie jest, psychika jest, umiejętności są. Czas na wygraną, Denko łatwo się nie da, 3 setów tu nie będzie, kolejny długi i ciekawy pojedynek do obejrzenia się szykuje.
Nieminen vs Kohlschreiber @ 2,55 3/10 Szok pewnie co ? :). Nieminen to nie Roddick, oprócz serwisu potrafi grać wymiany, utrzymać się w niej, nie zrobić błędu i co najważniejsze wygrać ją. Kohl super mecz z Roddem, super gra z głębi kortu, świetnie poprawiał serwisem, w każdym elemencie był bardzo dobry, ale z drugiej strony Gra kolejny tydzień z rzędu, sporo spotkań w tym roku, a tutaj też się nie skończy na 3 setach. Kursy pewnie na Jarkko wzrosną, więc poczekamy i zagramy w okolicach 2,6-2,7.
|
Do góry
|
|
|
|
#2049172 - 11/02/2008 07:26
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
<wypuszcza powietrze z ust, zdmuchując kurz przykrywający temat> Yanina Wickmayer vs Shuai Peng 1 @ 2.87 Kurs na młodą Belgijkę - marzenie. Peng pozostaje w tym sezonie z bilansem 0-3, jej jedyne zwycięstwo to wymęczona wygrana w Chinach w Fed Cupie przy dużym udziale publiki. Wickmayer tymczasem od zeszłorocznej jesieni weszła w rytm, z jakiego nie może wyjść do dzisiaj. W ubiegły weekend w pojedynkę prawie wyeliminowała z Pucharu Federacji Ukrainę pokonując w dwóch setach oba Bondarenki. Teraz gra u siebie w sesji wieczornej przeciwko nieregularnej Chince znajdującej się w dużym dyspozycyjnym dołku. We wspomnianej jesieni roku ubiegłego Jasia urządziła sobie Azjatycki tour kończąc go z bilansem 22-2 oraz trzema małymi tytulikami na koncie, także styl gry Azjatek, który zbyt wiele się od siebie nie różni(oprócz dziwolągów typu Hsieh), ma obcykany i zna je lepiej niż własną kieszeń  Publika i forma poniesie Wickmayer do zwycięstwa 
|
Do góry
|
|
|
|
#2049434 - 11/02/2008 09:37
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Blake wygrywa Delray Beach @ 2,5Oglądałem Blake'a w meczu z Koubkiem w piątek w Pucharze Davisa, od stanu 5-7 2-5 dla Austriaka, James zaczął grać po prostu kapitalnie. Pokazał nam jak powinien grać rasowy hard-hitter (grali na 'cegle', ale bardzo szybkiej). Świetne uderzenia po linii z Fh i Bh na pełnej sile, do tego serwis na dobrym poziomie, wybieganie, wszystko funkcjonowały jak należy. Od jutra znowu gramy normalny cykl turniejów, Blake zagra w Delray Beach i drabinkę ma stosunkowo nie trudną. Na początek Kendrick, który ma problemy z ramieniem, później Capdeville/Bowles. Dalej może się spotkać ewent. z takimi rywalami jak Becker, Hanescu, Sela czy Fish - czyli absolutnie do ogrania. Dopiero w finale może być cięższa przeprawa - Malisse lub Haas, Malisse rok temu wygrał w finale z ... Blakiem. Dla Belga to bardzo ważny turniej, wygrał tutaj w 2005, finał w 2006 (z ... Hassem). Teraz to jednak nie jest ten sam zawodnik co w poprzednich sezonach. Bardzo długa kontuzja, wrócił do gry dopiero pod koniec ub. sezonu, w tym trochę pograł, ale bez specjalnych wyników. Wydaje mi się, że tym razem Blake jeżeli spotkają się w finale wygra to starcie. Jeszcze jest Haas, też wraca po problemach zdrowotnych, jednak jest na tyle chimeryczny, że jego w ogóle nie biorę pod uwagę(może to błąd...  ). Już w drugiej rundzie dojdzie do starcia (na 99%) Haas vs Malisse, tutaj zagram Belga, kurs będzie godny. Ale finał dla Amerykanina. Zrobiłem sobie mały tour po drabinkach turniejowych i sporo ciekawych spotkań. Opiszę je bez kursów, bo ich jeszcze nie ma :). Malisse - to jego turniej, wydaje mi się że zagra w finale Blakiem, jeśli Haase awansuje do 2r. to będzie fajny kurs na Belga w ich meczu. Sela-Russell Sela trudne mecze w Davisie, ale zagrał w nich dobrze. Oby był wysoki kurs, bo niewiadoma to jak zniesie zmianę strefy czasowej. Ma formę, dobrze i celnie uderza z Fh, świetnie mija, chociaż Russell to raczej rzadki bywalec przy siatce. Amerykanin mały krępy silny, mocny serwis i uderzenia z obu stron, ale rękę ma wyrzeźbioną z drewna, czyli technicznie mocno przeciętny. Do tego przegrywa z Jenkinsem który przegrywa z Gremelmayrem to niestety, ale gram przeciwko niemu. Przeciwko F.Mayerowi. Zagra z kwalifikantem - Bogomolov/Nishikori ; Gregorc/Capkovic ; Crugnola/Simmonds ; Delic/Mirnyi. Cóż bażanty w kwalach nie da się ukryć, jednak jak trafi na kogoś z pierwszej lub ostatniej śmiało można grać przeciwko Niemcowi. Który u siebie przegrał na cegle z Lee, grał słabo, ogólnie jego forma bardzo słaba. Już we Wrocławiu mieliśmy takie sygnały. Z Lee nie czuł się pewnie, złe wybory taktyczne, dużo błędów, do tego problemy fizyczne pod koniec meczu. Ograny kwalifikant z 3 zwycięstwami będzie dla niego arcytrudnym rywalem. Querrey też raczej bez większych problemów z nieregularnym Schukinem. Nieminen dobre wyniki w tym roku to dobry argument przeciwko powracającemu po długiej kontuzji nadgarstka Soderlingowi. Tsonga to samo vs Anciciowi, który zagra dopiero swój pierwszy mecz w tym roku. Do tego Tsonga ta lekkość w zagraniach, bardzo dobry w większości elementów tenisowego rzemiosła. Dobrą formę potwierdził w P.Davisa, to ważne. No i zagra u siebie, pierwszy raz po AO. Ancic też niezły, ale słabszy technicznie. Brasil Open kompletnie odpuszczam. Polecam zagrania przeciwko faworytom kursowym płaską stawką, z pewnością będzie duży plus. Turnieje w Ameryce Południowej to po prostu będzie jedno wielkie młócenie po 30 uderzeń w jednej wymianie w każdej piłce każdego meczu. Nie zamierzam sobie sprawiać tej "przyjemności" jaką będzie oglądanie na livescorze 3-4 godzinnych spotkań które skończą wynikiem odwrotnym do oczekiwanego. Challengery :W RPA szykuje się mocno obsadzony i sowicie pod stołem wynagradzany turniej. Jest Ljuba, Koubek, ToJo, Bjorkman. I wataha gospodarzy - Moodie, De Voest, Anderson, Van Der Merwe. Wydaje mi się, że ich w pierwszych rundach można grać, bo gra u siebie to zawsze dodatkowy czynnik motywujący. Do tego w 2r. można spróbować zagrać przeciwko zwycięzcy z pary Klec/Gil. Klec mimo niezłej postury dosyć średnio i serwuje i jest bardzo nieregularny. Gil natomiast kapuśniak mały który powinien interesować się raczej kwalami do Brasil Open. Jeśli Ouanna przejdzie 1r. to na niego zagram w drugiej rundzie. Wysoki francuz, mocne uderzenia, pasuje na hard. Jednak należy pamiętać, że jest to Challenger na egzotycznym terenie - RPA. 1/3 stawki na te mecze w stosunku do normalnych turniejów. W Serbii również super obsada jak dla mnie, pod kątem bukmacherskim  Również jego nawierzchnia - jeden z najszybszych carpetów na świecie. Troicki-K.Kim, lubię Victora, dobry serwis, dobre uderzenia, na dystansie 3 setowym wygra spokojnie z Kimem. Ograłby Rosjan gdyby grali w formule best of 3. Meffert-Bogdanovic. Niemiec łapie formę, ćwierćfinał na carpecie w Heilbronn. Bogdanovic nie dość że forma taka sobie, to do tego grał w piątek i dzisiaj w Davisie na Argentyńskiej ziemi. Często zmienia nawierzchnie, więc ciężko mu będzie złapać rytm. Nie ma też jakiegoś dobrego serwisu, co przy takich szybkich warunkach może okazać się zgubne i w tych ważnych piłkach może bardzo brakować takiego elementu. Dlouhy-Cipolla. Micio na takiej nawierzchni... lubię go, ale przesady... Dlouhy dobra dyspozycja, styl gry stworzony na takie korty, wolejem będzie zamiatał. Włoch wolej nie gorszy, ale tutaj będzie dla niego po prostu za szybko.
|
Do góry
|
|
|
|
#2049439 - 11/02/2008 09:40
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Chętnie też postawie na Zimonjica, jego serwis kapitalny rotacyjny majstersztyk, na dywan wręcz stworzony. I narobił stracha Miszy w Davisie. Zagra z kwalifikantem, ale jeśli trafi na Becka(go będzie też można zagrać jeżeli nie trafi na Zimonjica  ) to no bet. Jeszcze A.Beck może namieszać, w takich warunkach będzie mocny. Też go zagram, jeśli nie trafi na Serba.
|
Do góry
|
|
|
|
#2049447 - 11/02/2008 09:49
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Wyżej miałem na myśli Karola Becka w pierwszym wypadku, w drugim oczywiście Andreas Beck. Z Brasil Open może jedynie Gustavo Kuertena. GUGA gra z Berlocqkiem którego jak się odpowiednio przekona to wcale nie musi wygrać danego meczu  Guga żywa legenda, to jego turniej i fani chcą obejrzeć właśnie jego zwycięstwo ! I ja też  Uwielbiam go. Deble:Tutaj głównie niespodzianki. Damm/Vizner- Kas/Wassen, Vizner kreczował dzisiaj w singlu w Davisie. Rywale potrafią grać, kurs będzie koło 3. Bryan/Bryan, jeden z bliźniaków też dzisiaj kreczował, rywale Malisse/Armando po kursie 8-9 też do gry, a nóż się uda  Natomiast Erlich/Ram nie powinni sprawić psikusa, przeciwko Szwedom kapitalny mecz w sobotę, oglądałem z wielką przyjemnością ich grę. Zobaczymy też kursy na Lindstedt/Nieminen i Lipsky/Martin niezłe deblowe, rywali mają w zasięgu. Jak ktoś chce może też zagrać przeciwko naszym artystom deblowym, którzy jak dla mnie skompromitowali się w sobotę.
|
Do góry
|
|
|
|
#2054710 - 13/02/2008 02:20
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Walka dopiero w sobotę, ale podaje teraz bo czuje spadek kursów Jermain 'Bad Intentions' Taylor vs Kelly 'The Ghost' Pavlik 1 @ 2.56 Rewanż za niesamowitą walkę, jaka miała miejsce we wrześniu zeszłego roku. To była pierwsza porażka w karierze Taylora i bolała mnie oraz mój portfel chyba tak samo jak jego. Zmarnował swoją szansę w drugiej rundzie, podpalił się, stracił koncentrację i nie skończył Pavlika gdy ten był ledwo przytomny. Z łatwością przechodził przez ciosy Kelly'ego, który według zapowiedzi miał kopać prawymi prostymi jak muł, z łatwością prowadził na punkty, ale w siódmej dał się trafić idealnym prawym na szczękę i było po wieczorze. Od czasu pierwszej walki z Hopkinsem, nie widziałem takiej determinacji w oczach JT. Chłopak jest głodny, ma plamę na rekordzie, której być tam nie powinno i jestem pewien, że wybieli ją w sobotni wieczór. Kelly ma jeden styl. Iść do przodu i szukać KO. Obrona dziurawa, ataki w miarę schematyczne, ale bardzo dokładne i efektywne. Po ostatnich latach kiedy Jermain walczył z każdym tylko nie z konwencjonalnymi rywalami, teraz czas powrócić do przyjemności i łatwego wygrywania. Pogubił się w pierwszej walce, ale nie zrobi drugi raz tego błędu. Po pierwsze wyrzucił przereklamowanego Stewarda z jego narożnika. Po drugie wrócił do swojego pierwszego trenera. Po trzecie walka nie toczy się w limicie 160 funtów, ale 166 co oznacza, że Jermain który zawsze miał problemy ze zrobieniem wagi nie będzie musiał katować się w ciągu ostatnich dni przed walką. Po czwarte Taylor pracował nad siłą i sekwencjami ciosów, po których momentalnie ustawia blok na prawe proste Pavlika. Po piąte (być może najważniejsze), zawodnicy DiBelli nie przegrywają na punkty. Nie wiem jakim cudem Lou stał się tak potężnym człowiekiem w świecie boksu, ale taka jest prawda. Jermain to zawodnik DiBelli i wysarczy aby dotrwał do końca dystansu, trzymał ją w miarę blisko to i tak wygra. Ale to jest ujęcie zakładające najgorszy scenariusz bo według mnie Taylor znokautuje Pavlika, a w najgorszym wypadku wypunktuje jego wszystkie braki. Jermain ma szybsze ręce, lepiej się rusza, potrafi korzystać z ringu, lepiej pracuje na nogach i ma zdecydowanie lepszą defensywę. C'moooon Bad Intentions !  Gramy to w triplu z Mijaresem (także zawodnikiem DiBelli) oraz Wałujewem, który zdmuchnie znajdującego się w dołku fizycznym Liachowicza.
|
Do góry
|
|
|
|
#2059984 - 14/02/2008 07:49
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Przyniesłem peffke na jutro  Z oficjalnego blogu Flavietty na stronie wtatour: My doubles partner, Gisela Dulko, has a leg injury and had to pull out of the doubles draw, but it happens and I completely understand. Hopefully she'll still be okay for the singles Przeciwniczka jest kursowym underdogiem, a cegła to jej żywioł bo gra identyko jak Pistolesi. Tylko nie latać mi z tym po forach, bo nie chce widzieć spotkań zdejmowanych z oferty  Jakby co będę lał po ryju 
|
Do góry
|
|
|
|
#2064510 - 15/02/2008 22:48
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Lourdes Dominguez Lino vs Klara Koukalova 1 @ 1.88 Klara w ostatnim meczu zawiodła z Biczkową  Powinna sobie poradzić dużo łatwiej i mimo ostatecznego wypunktowania jednowymiarowej Rosjanki, to nie widzę jej dalej w tym turnieju z taką dyspozycją. Obie panie rozegrały po jednym meczu, w drugich rundach gratisowe walkowery od Kostanic oraz Dulko. Rok temu grały ze sobą w tej samej fazie i prawie tym samym turnieju  Lino wygrała w trzech. Jej styl to nuda, przebijanie, balony i dalsze przebijanie. Na szczescie to nie lyzwiarstwo figurowe, tylko tenis i nie styl sie liczy, a efekt. A efekt jest zwykle na cegle taki, że zamęczone rywalki Hiszpanki w końcu wywieszają białą flagę. Ci którzy myśleli, że po Smashnovej nikt nie będzie kultywował jej tradycji niczym dokonań Jigsawa, ten powinien dzisiaj postawić na Lourdes, nie śledzić live'a podczas meczu bo będzie on długi i nie zawsze idący po naszej myśli, ale na koniec meczu będzie mógł spojrzeć z satysfakcją na wynik  Do tego Flavietta, która izi wygra tego turnieja 
|
Do góry
|
|
|
|
#2077424 - 19/02/2008 20:05
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Taylor wygrał walkę, DiBella nie kupił sędziów, skorzystał na tym Aurum, który miał pełne pozwolenie HBO żeby to zrobić i wyszła dupa, chociaż większość ludzi ze środowiska wie, że walkę wygrał Jermain, w najgorszym wypadku zremisował. To było jak nóż w moje plecy ale gramy dalej  Karin Knapp vs Jula Goerges 2 @ 3 Na kartach tego i poprzedniego tematu chwaliłem obie panie. Knapp doszła do finału w Anwterpii, ale dwie darmowe peffki dam temu kto mi wskaże chociaż jeden bardzo dobry mecz w jej wykonaniu tam. Miała kupę szczęścia, wiele zawodniczek przyjechało do Belgii kontuzjowanych, a niektóre, jak Li czy Schnyder oddawały mecze w prezencie. Teraz po pięciu bardzo długich, wyczerpujących spotkaniach, po tygodniu pełnym wrażeń, emocji i do tej pory największych sukcesów w karierze Wloszki, reprezentantka Italii jedzie do Dohy. Z hali wychodzi na powietrze, z dużo wolniejszego kortu, przechodzi do dosyć szybki hard, zmienia kontynent, głowę na pewno jeszcze jej zaprząta zeszły tydzień, a gra z nie byle kim. Goerges dysponuje bardzo dobrym serwisem, który służy na twardym. Oprócz tego coraz lepiej z jej grą z linii no i forehand od zawsze ma nieprzeciętny. Rok temu wygrała tutaj 4 mecze i zastopowała ją dopiero Sveta, także dobrze się czuje na tym korcie. Buki zrobił z niej bohaterkę i kurs jest wzięty z kosmosu, ja patrze chłodnym okiem i widzę, że Niemka powinna być w tym spotkaniu postawiona w roli faworytki.
|
Do góry
|
|
|
|
#2081354 - 20/02/2008 19:51
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Julka ['] :| Virżini Racano vs Szahar Peer 1 @ 2.4 Nie wiem co jest z tenisem Peer, ale od pewnego czasu coś nie gra. Po zeszłym roku wymieniła sztab szkoleniowy na Hiszpańskich baloniarzy z Conchitą na czele i efekt jest taki, że gra jeszcze gorzej  Słabiutki początek roku, tutaj w pierwszej rundzie bardzo słaba gra z Kanepi. Razzano natomiast w tym sezonie niezle plus dwa razy pod rzad w zeszlym sezonie ograła Peer, z meczu na mecz łatwiej 
|
Do góry
|
|
|
|
#2091951 - 23/02/2008 07:16
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Wład Dr Steelhammer Kliczko vs Sultan Ibragimov over 9,5 rund @ 2,7 Od czasu walki z Peterem nikt z Władkiem nie wytrzymał dłużej niż 7. rund i buki wystawiły takie cuda  Ale popatrzmy z kim walczył. Chris Byrd - zdziadziały, stary mistrz, ktory stoi w miejscu i probuje unikac ciosow. Refleks nie ten, zebral pare plomb i dechy. Calvin Brock - on sie potykal o wlasne nogi w tej walce, cud, że do 7 rundy dotrwał bo z nim Tomek Bonin by powalczyl  Ray Austin - zapomniał trzymać gardę i szybko usiadł na dechach. Brewster - po laniu z Liachowiczem i parunastu miesięcznej przerwie , stary brewster zebrał po ryju i narożnik go poddał z litości. Ibragimov to srebrny medalista olimpiady w sydney. Mały jak na ciężką, ale szybko skurczybyk  Jego styl to walka na zewnątrz, robienie kółek na około rywala, czekanie na swoje momenty, dwa-trzy ciosy, odskok, klincz i tak w kółko. Sułtan raz siedział na tyłku w najgorszej w swojej karierze walce, ale wyciągnął wnioski i teraz już nie porywa się na wymiany toe-to-toe z wyższymi o dwie głowy oponentami. Potem wygrał tytuł od Briggsa, obronił go z Holyfieldem no i unifikuje się z Władkiem. Kliczko nie walczył od ponad pół roku, na początku na pewno będzie trochę zardzewiały, no i dawno nie walczył z tak niskim rywalem, prezentującym właśnie taki styl jak Ibragimov. Być może Rusek padnie w ostatnich rundach, ale ja w to wątpie. Jego jedyna szansa to walczyć jak Szagajev z Wałujewem. Będzie nudna i długa walka 
|
Do góry
|
|
|
|
#2113506 - 29/02/2008 07:40
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
M.Melo/A.Sa @ 1.769
Przeciwko Querrey/Spadea. Dwaj bardzo dobrzy debliści, szukają punktów do Mastersa, wygrali jeden turniejm, Melo wygrał drugi w innej parze. Są umiejętności, jest motywacja(szczególnie Sa), jest okazja na 1/4 w Memphis, bo przeciwko grają raczej singliści którzy w debla od święta grywają i raczej za wielu zwycięstw nie odnieśli. Russell po meczu z Querrey mówił o rywalu, że grał nerwowo, nie był zawodnikiem w swojej normalnej dyspozycji, 3 setówka, a dodać należy że Russell grał z kontuzją ramienia.
|
Do góry
|
|
|
|
#2115718 - 01/03/2008 03:21
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Rafael Marquez vs Israel Vazquez 1 @ 2.40 Over 7,5 rund @ 1,95 Trzecie starcie pomiędzy królami wagi koguciej. Pierwsze wygrał Rafa przez TKO w siódmej rundzie, drugie Vazquez przez TKO w szóstej. Co wiemy o wielkich trylogiach ostatnich lat? Gatti-Ward, Ward wygrywa pierwszą walkę, Gatti dwie kolejne. Barrera-Morales, Morales wygrywa pierwszą, Barrera kolejne dwie. Morales-Pacquiao, Morales wygrywa pierwszą, PacMan potem nokautuje go dwa razy. Wniosek? czas przerwać ten zwyczaj  Pierwsza walka to inteligentny boks Marqueza, złamanie nosa Vazqueza i tyle. W drugiej Marquez wyszedł zbyt pewny siebie, ręce miał nisko opuszczane, wdał się w bijatykę, a jako, że to on przechodzi wyższej wagi, to właśnie jego szczęką pękła jako pierwsza. Teraz Marquez zapowiada, że ani myśli powtarzać wariantu z drugiej walki. Będzie boksował, a nie bił się. Jab, jab, jab, kombinacje, ręce wysoko, punktowanie, a jeśli się uda to wykończenie rywala. Vazquez jest niesamowicie trudny do zastopowania dlatego wg mnie walka potrwa cały zakontraktowany dystans. Lepszym bokserem jest Marquez i jeśli będzie trzymał się planu, a będzie bo potrzebuje tego zwycięstwa jak niczego na świecie, to wygra w prawdopodobnie bliskiej, ale komfortowej decyzji.
|
Do góry
|
|
|
|
#2202944 - 27/03/2008 20:41
Re: Fabryka Peff
[Re: PioKing]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Czas kwalifikantów i inwalidów <jupi>
Gramy Q i przeciwko tym którzy są ostatnio schorowani :).
Schorowani = nie trenują na 100% = nie grają na 100% = przegrywają = brak rytmu meczowego = przegrają w kolejnym meczu :).
Kwalifikanci = ograni na nawierzchni = rytm meczowy jest = są zdrowi = wygrywają w kolejnym meczu :).
Po kolei :
Q Sweeting-Volandri (1) 1,645 5/10 Q Ivo Minar(+2,5 gema)-O.Rochus (1) 1,855 4/10 Melzer-Llodra(plecy) (1) 1,806 4/10 Q Reynolds(+2,5 gema)-Safin (1) 1,885 1/10 Q Lu(+3 gemy)-Tipsarevic (1) 1,833 2/10 Q Kunitsyn(+3 gemy)-ToJo (1) 1,935 1/10 Q Giraldo-Bolelli (1) 2,2 1/10
Na razie tyle. Troicki spuścił z tonu po AO, Monfils kiedyś powinien się odrodzić, może dzisiaj.
|
Do góry
|
|
|
|
#2205915 - 28/03/2008 16:36
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Q Sweeting-Volandri (1) 1,645 5/10 Q Ivo Minar(+2,5 gema)-O.Rochus (1) 1,855 4/10 Melzer-Llodra(plecy) (1) 1,806 4/10 Q Reynolds(+2,5 gema)-Safin (1) 1,885 1/10 Q Lu(+3 gemy)-Tipsarevic (1) 1,833 2/10 Q Kunitsyn(+3 gemy)-ToJo (1) 1,935 1/10 Q Giraldo-Bolelli (1) 2,2 1/10
+6,75 
|
Do góry
|
|
|
|
#2222937 - 02/04/2008 08:03
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
-6  Jutro : Junqueira-Faurel (1) 1,571 Po prostu kwalifikant(Diego), 3 mecze za nim, ostatni turniej na hardzie - półfinał (szok, Diego to karzeł bez Bh i serwisu). Faurel(dużo kłopotów ze zdrowiem w ostatnich paru miesiącach) to nie jest zawodnik na wolne ziemne korty, chociaż zdaje się, że to dość szybki kort we Francji akurat, Junqueira tutaj z końcowej linii regularnością będzie górował nad nierównym Francuzem. Maximo "czerwona rakietka" Gonzalez wygrał w końcu 1 mecz w tym roku, miał problemy osobiste, ale wygląda na to, że to już za nim. Głównym argumentem jest pewna zależność u Niemieckich zawodników. Phau i Gremelmayr to dobrzy kumple, często jeżdżą razem na turnieje, tym razem jest podobnie. Gremelmayr przegrał 1-6 3-6, czyli blamaż, w P-niu zrobił podobny numer, Phau wtedy też za dużo nie ugrał, w 2r. odprawił go Silva, z którym Maximo wygrał tutaj w pierwszym meczu. Podejrzewam, że Phau szybko dołączy do kolegi. Maximo ambitny, dość regularny, gra całkiem ładnie. Phau fajny Bh i serwis, gorzej z regularnością i Fh. Maximo-Phau (1) 1,556
|
Do góry
|
|
|
|
#2239660 - 08/04/2008 20:32
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Alves- Q Sarstrand (2) 2,8 1/10 5D Kwalifikant 
|
Do góry
|
|
|
|
#2373039 - 27/05/2008 04:23
Re: Fabryka Peff
[Re: Fro_Lech]
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Miśka Krajicek - Sanda Mamic 1 1.5 To jest ten czas kiedy Miśka powinna wygrać pierwszy mecz w tym roku  Sanda, sympatyczna, atrakcyjna dziewczyna, wraca po kontuzji, korzysta z injury ranku, ale jeśli Krajicek nie wygra teraz to już chyba nie wygra nigdy  Chorwatka sporo schudła podczas swojej absencji na korcie. Przed kontuzją grała agresywnie, a bez tych paru kg może brakować pary do mocnego przebijania. Będzie brakować rytmu meczowego i dzięki temu Misia zanotuje pierwsze W w tym sezonie  Magda Rybarikova - Karolina Sprem 1 1.6 Z ciężkim sercem stawiam przeciwko jednej z moich ulubienic, ale Magda wyrasta na moją nową faworytkę. Ujrzałem ją w Pradze live i z miejsca stałem się jej fanem  Gra mocna, regularna, inteligentna, dobry serwis. Typ troche ryzykowny bo ze Sprem nigdy nic nie wiadomo. Jak ma dzień to najmocniej uderzająca na świecie tenisistka jest w stanie rozbić każdego. Ostatnio jednak Karolinie brakowało regularności, a z tego co pamiętam to pomimo swoich bardzo dobrych wyników na cegle w przeciągu całej kariery, to na RG chyba nigdy jej nie szło. Ryba musi być cierpliwa, przeczekać napór, poczekać na moment słabości rywalki i wtedy objąć prowadzenie, którego już nie odda  Ja to tak widze i nie chce być inaczej.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|