cholera! był temat o plackach pączkowych w tłusty czwartek
a nie ma tematu o dniu św.P patrona Irlandii i Piwa.

dziś się pije piwo panowie i to w dużych ilościach
chyba wiecie?

piwo się pije codziennie w dużych ilościach

P.S. Gdzie przepadł ten Twój wypasiony temat "."??? Cze,u go usunęli? Taki był fajny...

no właśnie poleciał, ale może to i dobrze

w dużych ilościach codziennie
ale nie codziennie w dużych ilościach jest mus
a dziś jest

więc

Kazda okazja jest dobra

denerwuja mnie takie swieta na 'mus' w tlusty czwartek niby musze jesc paczka, w sylwka robic impreze a teraz jeszcze w jakiegos patryka pic piwo?

Eee nie dla mnie takie musy. I jeszcze ludzie sie dziwia cooo?? nie jadles paczka przeciez dzis tlusty czwartek lol Ja jem paczka kiedy chce i piwo pije kiedy mam ochote.

Was nie denerwuja takie 'swieta'?

Mnie nie denerwują, bo w ogóle sie nimi nie przejmuję.

No mnie swieta jako takie nie ale gadanie ludzi. Jak mozesz nie zjesc paczka w tlusty czwartyek albo co??? nie idziesz na impreze w sylwka? hehe jak by to byl rzeczywiscie jakis mus i cos sie wielkiego stanie jak tak nie zrobie.


Smieszy mnie poprostu takie gadanie i wielkie dziwienie. A przy tym denerwuje przy okazji...

też nie lubie. pączków w tłusty czwartek nie jadłem z 7-8 lat.

rodzice nie wiedzieli co robią i teraz w św.p
piwo pić 'muszę'

Dwie z kilku pieśni przewodnich na dzisiejszy wieczór:

http://ygritte.wrzuta.pl/audio/vSK99AMIkS/flogging_molly_-_irish_drinking_song

http://stormbringer.wrzuta.pl/audio/vI2G0SENyK/dubliners_-_whiskey_in_the_jar



Zdrówko

Szczypior, dobrze że przypomniałeś. Jak to tak nie uczcić dnia piwa? :-)

dołączam się, Szczypior dzięki

Wszystkiego najlepszego Szczypuś !!!

for all

Szczypiorek pamięta zawsze o takich dniach

Damy radę!! Ja już swietuję!
Jedno , drugie... Niech żyje św. Patryk!!!!

Prostych słów się boi największy nawet twardziel
Proste słowa z gardła nie chcą wyjść najbardziej
Mówią że mnie kochasz i że mną nie wzgardzisz
Prawdziwa moja miłość nazywa się ajrisz
Nazywa się ajrisz

zabieram Cię do baru, będzie osiem - zero dla mnie, zakładamy się, że POLSKA POKONA ANGLIĘ

W sam raz pasuje imię do ciebie Szczypior
Zrobie wyjątek i też się napiję w poniedziałek.

Chłopak z Roztocza

od picia piwa,
glowa sie kiwa

Ano kiwnęła się. Czas spać. Z patrykowym pozdrowieniem

dziękuje panowie za miłe słowa

guinness rules this world

Ja czulem podswiadomie ,ze trzeba dzisiaj(w sensie ze wczoraj)cos uczic
Aczkolwiek nie wiedziec czemu dostalem esa od mamuski ,ze tez takie swieto bylo http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080317/POWIAT03/767330353&ciacho=1

PS
Tak ,apropo %%% zawsze mnie zastanawialo czemu sierpien jest miesiacem trzezwosci,chyba ktos musial byc niezle najebany ,zeby cos takiego wymyslic

W sierpniu są żniwa..teraz rolnik może sobie stać i popijać piwko a kombajn jeździ i zbiera Kiedyś każdy musiał machać kosą i ogólnie rzecz ujmując musiał zapindalać żeby się z wszystkim wyrobić na czas. A jako że taki ciepły miesiąc kusił żeby co nieco wychylić to kościół postanowił wprowadzić miesiąc trzeźwości aby jak najwiecej osób dożyło do końca żniw no i plony były jak najwyższe. Tak więc u podstaw leżały względy praktyczne.

Podobne sytuacje mają miejsce w innych religiach. Na przykład nakaz obrzezania - jest konieczny ze względów higienicznych u ludów żyjących w dość ciepłym klimacie. Podobnie zakaz jedzenia wieprzowiny - to mięso najszybciej się psuje w gorącym klimacie, a że kiedyś nie było lodówek to trzeba było jakoś odgórnie spowodować żeby ludzie jedli te rodzaje mięs które sa bardziej trwałe. Tak więc wielokrotnie nakazy religijne wypływają tylko i wyłącznie z potrzeby narzucenia ludziom tego co jest bardziej pożyteczne dla ogółu.

No ale jeśli ktoś nie żniwuje w sierpniu to: