...oj savio lepiej mnie się o nfl nie pytaj
a tak na poważnie to w tym sezonie typowanie nfl totalnie mi nie wychodzi
, myślę że jest to związane z tym , że nie trzymam się jednej strategi tylko próbuje różnych rzeczy na raz, ale w żadnym wypadku nie rzucam monetą
, nie wiem czy uda mi się w tym sezonie nfl wyjść nad "kreskę" - ale mam nadzieje , że może jeszcze tak (chodż wiadomo czyją matką jest nadzieja...)
wczoraj właściwie miałem nic nie puszczać (z moich arkuszy nic nie wynikało) jednak w końcu zdecydowałem się na mały zakładzik , wybór Chicago był podyktowany teorią mojego znajomego dotyczącą "monday night football" - teoria oparta jest na doświadczeniach oddsmakerów z Vegas - a najprościej ujmując - obstawiać trzeba dokładnie odwrotnie do napływającej kasy do buków (wczoraj stawiano na Miami śr. linia wzrosła z -10 do -10,5) MondayNightFotball jest tak specyficzne , że buki podobno najwięcej na tych zakładach zarabiają a mój znajomy gra tak od kilku sezonów...
wliczając przegrany zakład z Chicago w tym sezonie taki system gry ma skuteczność 78% 11-3 ATS !!!
ps. czyli reasumując - taktykę miałem bardzo dobrą , tylko niestety przeciwnik jej nie zrozumiał ...