Ja wybory nie mam - pozostaje mi expekt a z niego pary:
Niemcy - Norwegia. Również uważam, że Niemcy będą sie musieli ponownie obejść bez zwycięstwa drużynowego. Norwegia w solidnym mocnym składzie, nie powinni mieć karnych rund (brak szybkiego ale pudłującego Bergera). Hanevold musi w końcu zacząć strzelać na swoim normalnym poziomie. Natomiast Niemcy z nieobliczalnym strzelecko Fischerem, nie najlepszym biegaczem Grossem ( wczoraj u pań była jego "odpowiednik" Glagow) oraz dość szybkimi Greisem i Wolfem - no ale ci będą dobierać. Walka będzie do końca, powinna wygrać Norwegia, ale kurs nie zachęca do szaleństw.
Francja - Rosja. Obawiam się że Cannard o raz Robert mogą przegrać dla Francji tę sztafetę. Rosjanie bez Tcherezova i Rozhkova za to Konovalovem i Tchepikovem. Raczej nie będzie gorzej niż ostatnio w sztafecie. Więc Rosja.
Białoruś - Szwecja. Tak dobre strzelanie drugi raz Szwedom się nie uda. Ferry, Ekholm - bedą pudła, może nawet karna runda. Białorusini też będą pudłować może nawet biegać rundkę (Valiulin) ale mają szansę wygrać. Typ na Białoruś.
W sumie - nic pewnego ( wczoraj był pewniak Białoruś-Norwegia). Dlatego gram lekko, dla zabawy. A kibicuję Norwegom. A kiedy Ci już będą na mecie będę kibicował Polakom