#272337 - 28/12/2004 22:44
Re: NBA - 28.12.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
|
moj dzisiejszy kuponik jak wyzej, pozostalych meczow, nie ruszam, co za duzo to nie zdrowo. z tego co moge polecic to: Atlanta Hawks - Cleveland Cavaliers 2 Milwaukee Bucks - Houston Rockets 2 (-3,5) San Antonio Spurs - Phoenix Suns 2 lub dla mniej odwaznych 2 (+5,0) postawilbym tez na wygrana netsow, ale chicago nauczylo mnie zeby przeciw nim nie stawiac i trzymam sie tej zasady! 2 pierwsze mecze - wyjazdowe wygrane LEPSZYCH zespolow, napewno obie druzyny mysla o playoffach (jak chyba wszyscy  ), ale te maja realne szanse i musza takie mecze wygrywac. cos mi sie wydaje ze houston dzisiaj wypunktuje bucks i to dosc ostro. na cleveland non stop wtapiam  , jak maja wygrac wygrywaja, ale za mala roznica punktow, jak maja przegrac tez wygrywaja  haha, dzisiaj hp nie ruszylbym za nic, ale wygrana jak najbardziej!! no i dzisiejszy MECZ, moze i nawet tygodnia. kusi mnie to phoenix po kursie 2,96 jak cholera, jakos za san antonio nie przepadam, choc kwestia lubienia czy nie, nie ma znaczenia w koncowym wyniku. drewniak duncan z ekipa beda sie musieli strasznie nameczyc zeby wygrac ten mecz, po pierwsze w obonie po drugie beda musieli tez rzucic duzo punktow. w san antonio wygralo seattle (kurs kolo 5), czemu i nie phoenix. kurs naprawde wart ryzyka. pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#272340 - 29/12/2004 04:09
Re: NBA - 28.12.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/12/2004
Postów: 23868
Skąd: ze szpadlem w terenie
|
Quote:
san antonio - spurs over 200pkt 1,9 hinrich - kidd kl 1 1,45 chicago - new jersey 2 2,1 suns w pelnym skladzie spursi tez nie narzekaja na kontuzje wiec dzisiaj bedzie pokaz strzelców a suns sa w tym rewelacyjni a spursi tez nie beda obojetni na pokaz gosci i troche punktow rzuca wyniku nie typuje ale dla mnie overek 8/10
odnosnie strzelcow to kidd slabiutki tej nocy rzucil bodajze 2 pkt a hinrich to jeden z lepszych strzelcow w chicago ostatnio notujacy bardzo dobre wystepy kidd zajmie raczej asystami z carterem niz zdobywaniem punktow
takie mam przeczucie poza tym juz dzisiaj w nocy o malo nie wygrali z detroit swietny debiut cartera a dzisiaj bedzie jeszcze lepiej
kursy z TOTOMIX
pozdro
san antonio - spurs over 200pkt 1,9 - 209 hinrich - kidd kl 1 1,45 - 30 - 4 chicago - new jersey 2 2,1 - 80 - 84
no i siadło 
|
Do góry
|
|
|
|
#272342 - 29/12/2004 06:13
Re: NBA - 28.12.2004
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Takie wałki jak w NBA to tylko się zdażają w lidze angielskiej, Seattle przegrało u siebie z kursem 1,25 a wczoraj na wyjeździe z kursem 1,8 wygrywa. Chyba coś jest tu nie tak.
Pomyśl, jeśli Ci ktoś płaci $$$ niezależnie od wyników, to czy musisz na siłe wygrywać każdy mecz? No i tym sposobem odpowiesz sobie na pytanie czemu nie zawsze faworyci wygrywają 
|
Do góry
|
|
|
|
#272343 - 29/12/2004 07:28
Re: NBA - 28.12.2004
|
old hand
Meldunek: 18/05/2004
Postów: 1127
|
Quote:
Quote:
Takie wałki jak w NBA to tylko się zdażają w lidze angielskiej, Seattle przegrało u siebie z kursem 1,25 a wczoraj na wyjeździe z kursem 1,8 wygrywa. Chyba coś jest tu nie tak.
Pomyśl, jeśli Ci ktoś płaci $$$ niezależnie od wyników, to czy musisz na siłe wygrywać każdy mecz? No i tym sposobem odpowiesz sobie na pytanie czemu nie zawsze faworyci wygrywają
TAK, bo jeśli mi pracodawca płaci za dobrą pracę grubą kasę, a za lenistwo małą to zawsze wykonuję ją porządnie żeby mieć dużą kase. Gdybym był sponsorem tych dobrych drużyn to dawno polowa nie miała by za co jeść.
Czemu taki klub jak Wisła Kraków potrafi w rundzie jesienne ani razu nie przegrać meczu, bo mają za to płacone, znaczy się mieli bo już nie będą mieli. Jest tylko parę klubów na świecie które naprawdę grają tak jak umieją. Lubię sport i umię się pogodzić z przegrana danej drużyny, ale nie nawidzę wałków. Nie chodzi mi o kasę którą stawiam na daną drużynę ale o zasady a Twoje pisanie że jeśli mi ktoś płaci kasę za przegrany mecz jest troszkę śmieszne. Wiem że tak jest tylko to co napisałem to chodziło mi wyłącznie o wałki w meczach. A w tym roku to w tej dyscyplinie czyli NBA jest profesionalne. Nie przypominam sobie żadnego sezonu z takimi przekrętami.
Bez urazy ale to nie jest już sport tylko gra o kasę nie chodzi mi o nas tylko o tych którzy tam grają.
Przeszli by na zasiłek 450 zł na m-c to odrazu by się nauczyli grać w NBA. I wtedy by napradę był faworyt faworytem.
Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#272345 - 29/12/2004 08:12
Re: NBA - 28.12.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Quote:
Po wczorajszej grze na przekór dziś typuję "tradycyjnie":
Rozpis główny 2/3
1) Dallas Mavericks - Boston Celtics 1 (-6,5)...
2) San Antonio Spurs - Phoenix Suns 1 (-5,0)...
3) Los Angeles Lakers - Toronto Raptors 1 (-6,5)...
....KRAJAN
Pozdsumowanie:
1) Zgodnie z przewidywaniami - siła ofensywy Dallas po dojściu Finley-a zdecydowanie wzmocniona. Do przerwy wyrobienie bezpiecznej przewagi i kontrola wyniku w drugiej połowie - szkoda że troszkę odpuścili? Tym razem Celtowie nie zrobili psikusa
2) Nareszcie znalazła się drużyna (potwierdziła swoje aspiracje), która utarła nosa - urastającym do miana faworyta rozgrywek - Słoneczkom (przyda się zimny prysznic). Nie oznacza to, że Phoenix nagle zatraciło formę - każda passa ma kiedyś swój koniec. Trzecia kwarta popisowa w wykonaniu Spurs. Przewidywane "dwie cyferki" to -21pkt.
3) Ten mecz był zdecydowanie najbardziej zacięty - do rozpoczęcia 4 kwarty - tu supremacja LAL była niepodważalna. I tu przeczucie mnie nie zawiodło - 48pkt pkt. Kobena potwierdza, że jest w wysokiej formie. Do tego dodamy 13 zbiórek Odoma któremu dzielnie wtórowali Caron Butler (bardzo dobre wrażenie - od kilku spotkań widać, że będzie mocnym pkt. LAL) + Jumaine Jones (11zb.) i mądrze rozgrywającego Atkinsa. Być może to tylko przebłysk wzrostu formy Jeziorowców - jednak zweryfikują to mecze z silniejszymi zespołami? Potwierdziła się reguła, że z drużyną Toronto, LAL u siebie nie przegrywają.
Pomimo, że statystycznie (nie wszystkie mecze które grałem przedstawiłem w temacie - starałem się wybrać najbardziejprawdopodobne) dzisiejsza noc jest na moją niekorzyść, to rentowność (finanse) zdecydowanie do przodu
Ogólnie na wynik - 4/6
-(ATL+hp); +NJ; -(SEA-hp);
Ogólnie na linie - 1/4
-un.MIL; -ov.DAL; -un.SEA; +ov.LAL
Za największą niespodziankę można uznać wygraną Philadelphii w Seattle (mały zonk)
Pozdrawiam
KRAJAN
PS. Dla obstawiających była gratka - tych oczywiście co obstawiali SAS 
Edited by KRAJAN (29/12/2004 08:14)
|
Do góry
|
|
|
|
#272346 - 29/12/2004 09:28
Re: NBA - 28.12.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Quote:
Witam postanowilem sprobowac sił w tym temacie oto moje typy:
ATLANTA-CLEVELAND SP189-------over----1.90(102-111)  SAN ANTONIO-PHOENIX------------1------1.65(115-94)  CHICAGO-NEW JERSEY-------------2------2.10(80-84)  LA LAKERS-TORONTO H(0-8)-------1------1.90(117-99)  R.ALLEN-IVERSON KL-------------2------1.60(32-34pts) 
i tak to wyglada kursy z totomixa,prosze o wasze opinie i ocene tego czy ma to jakies szanse ??bo moim zdaniem ma
hehhe no i sie oplacalo ,bardzo ladnie weszlo oby tak dalej ladnie siadlao NBA.Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#272349 - 29/12/2004 20:19
Re: NBA - 28.12.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
Takie wałki jak w NBA to tylko się zdażają w lidze angielskiej, Seattle przegrało u siebie z kursem 1,25 a wczoraj na wyjeździe z kursem 1,8 wygrywa. Chyba coś jest tu nie tak.
zważ na to,że w NBA masz 82 mecze,plus play off dla ponad połowy drużyn,więc trudno aby Sonics wygrało wszystko ,coś musza utopić,z wałkami czy bez, a ponadto Phila ostatnio gra rewelacyjnie,więc wynik nie jest taką sensacją,szczególnie po tak żałosnym kursie.Jeżeli jest jakjakolwiek sensacja,każdy pisze o wałku,weź pod uwagę,ze NBA jest jednak dość wyrównana i nie ma aż takiej przepaści jak np. w Europie pomiędzy Macabi a Olimpiakosem,tam każdy może wygrać z każdym,pomadto Seattle pomimo świetnego bilansu nie jest wielkim zespolem i możliwe,ze skończy sie ich 10 minut i zaczną wtapiać.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|