#274415 - 30/12/2004 16:32
Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/04/2003
Postów: 9900
Skąd: Poznań/Piastów
|
http://www.hopmancup.com.au Group A Russia - Anastasia Myskina & Marat Safin Argentina - Gisela Dulko & Guillermo Coria Italy - Francesca Schiavone & Davide Sanguinetti Germany - Anna-Lena Groenefeld & Tommy Haas Group B USA - Meghann Shaughnessy & James Blake Slovak Republic - Daniela Hantuchova & Dominik Hrbaty Australia - Alicia Molik & Mark Philippoussis Play-Off Netherlands - Michaella Krajicek & Peter Wessels or Zimbabwe - Cara Black & Wayne Black
|
Do góry
|
|
|
|
#274417 - 30/12/2004 22:57
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/04/2003
Postów: 9900
Skąd: Poznań/Piastów
|
Oj ciezkie mecze : Krajicek-C.Black 2 2.06 -Black w ostatnich 7 latach 6 razy wygrywala pierwsze spotkanie w nowym sezonie Wessels-W.Black 2 2.06 -kurde zmiana planow heh chcialem grac na holendra ale cos czuje ze kolega z Zimbabwe moze sprawic niespodzianke Schiavone-Dulko -jednak no bet choc nie wiem czy nie skusze sie na argentynke Coria-Sanguinetti 1 1.46 -h2h 2-0 Molik-Hantuchova -no bet Hrbaty-Philippousis 2 2.1 -moze Mark w koncu cos ugra Myskina-Groenefeld -za maly kurs nie warto grac Safin-Haas 1 1.50 -No na mojego ulubienca musze postawic
|
Do góry
|
|
|
|
#274420 - 31/12/2004 12:38
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
|
Nasi wschodni sąsiedzi kursy już wystawili.
Marathonbet oraz fonbet.
Pozdro
P.S. Sam jestem ciekaw jak w tym sezonie będzie się spisywała Hantuchova - czy popracowała nad "swoją psychą"
|
Do góry
|
|
|
|
#274421 - 31/12/2004 13:23
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Oj ciezkie mecze :
Krajicek-C.Black 2 2.06 -Black w ostatnich 7 latach 6 razy wygrywala pierwsze spotkanie w nowym sezonie
Wessels-W.Black 2 2.06 -kurde zmiana planow heh chcialem grac na holendra ale cos czuje ze kolega z Zimbabwe moze sprawic niespodzianke
Schiavone-Dulko -jednak no bet choc nie wiem czy nie skusze sie na argentynke
Coria-Sanguinetti 1 1.46 -h2h 2-0
Molik-Hantuchova -no bet
Hrbaty-Philippousis 2 2.1 -moze Mark w koncu cos ugra
Myskina-Groenefeld -za maly kurs nie warto grac
Safin-Haas 1 1.50 -No na mojego ulubienca musze postawic
Viva nie zgodze sie z Toba co do Corii. To jest twarda nawierzchnia, Włoch pokazal pod koniec sezonu, ze jeszcze nie zamierza konczyc kariery.Dobrze gra na tej nawierzchni, ma niezly serwis. A Coria po kontuzji nie zagra na pewno na 100 % mozliwosci.Musi jeszzce sie ograc troche, no i to specjalista od ziemi.Dlatego wybieram Sanguinettiego po kursie 2.55!
No i dla mnie to Hrbaty jest bitym faworytem z Markiem. Mial dobry sezon, a Philippousis to raczej wolalby juz zapomniec o swoich ostatnich wystepach.... 1.70 na Hrbatego biore w ciemno!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#274423 - 31/12/2004 13:59
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
A ja sie Toba nie zgodze, ze zostawil dobre wrazenie. Przegral z rozbitym Roddickiem, ktory nie potrafil sie odnalezc w tym turnieju. Ale i tak wszystko zweryfikuje boisko... tzn. kort;)
|
Do góry
|
|
|
|
#274424 - 31/12/2004 14:19
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
|
Wystarczy porównac zeszłoroczne osianięcia obydwu graczy Kogo pokonał Sanguinetti? Poza 1 turniejem w Austrii, gdzie pokonał Zabaletę i Massu nie widzę jakiś superosiągnięć na jego koncie - no i pisanie, że Włoch jest dobry na hardzie jest dla mnie conajmniej dziwne - chyba nawet nie zajrzałeś do rocznych statystyk Davide, a poza tym gdzie Ty widziałeś jego dobry serwis? Ja widziałem np. znerwicowanego "dziadka", który po kilku zagraniach irytuje się i od razu zaczyna dziwne dyskusje z sędziami zarówno liniowymi jak i głównym. Wystarczyło popatrzeć na Włocha na KGHM, gdzie jak tylko został pogoniony po korcie lub ośmieszony jakimś zagraniem tracił ochotę do gry na kilka kolejnych wymian Tak więc wszystko zależy od tego jak do tego meczu podejdzie Argentyńczyk - czy potraktuje to jako trening czy też dłuższą rozgrzewkę, bo to ,że jest zdecydowanie lepszym graczem nie trzeba nikogo uświadamiać - wystarczy popatrzeć np. na zeszłoroczny ranking, na to ile meczy, w jakich turniejach i jakie sukcesy obaj osiągnęli, bilans na hardzie również ze wskazaniem na Corię no i h2h - wynik 2-0 na hardzie osiągnięty bezproblemowo. Coria jest zdecydowanie lepszym zawodnikiem jedynie co to mnie powstrzyma przed zagraniem tego meczu to pewnie kurs oraz początek sezonu. A co do rozbitego Roddicka - to zostawię to bez komentarza, bo z pewnością nie oglądałeś jego meczu z Safinem podczas wspomnianego przez Ciebie turnieju, bo tak z pewnością byś nie napisał, a że przegrał w PÓŁFINALE z będącym w wysokiej formie Hewittem to nie znaczy, że był rozbity Weź też pod uwagę przerwę Corii w grze po kontuzji - ale jak widać te argumenty nie są, aż tak ważne. Jak już wcześniej napisałem - dla mnie jeszcze za wcześnie na granie meczy po takich kursach, bo z motywacją może być różnie i może być wtopa - jednak w trakcie sezonu Sanguinetti z pewnością nie pograł by sobie z Corią. Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#274425 - 31/12/2004 14:34
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
Heh. Nie ulega wątpliwości, ze Coria jest lepszym zawodnikiem. Na 10 meczow wygralby 9, a ja wlasnie licze, ze przegra ten jeden mecz wlasnie jutro. Sanguinetti mial dobra koncowke sezonu. A co maja do tego challengery? Jak chyba wiesz nie wszyscy przykladaja sie do nich jak nalezy. To raczej pole do popisu dla mlodych zawodnikow, szukajacych rankinowych punktow. A gdzie widzialem jego niezly serwis? Chociazby w pechowo przegranym meczu z Haasem w Sztokholmie. A co ma do obecnej formy turniej KGHM, ktory byl rok temu? Popytaj Wlochow po co przyjezdzaja do Polski:) Vassallo Arguello w Sopocie - to dobry przyklad;) Obecna forma obu zawodnikow jest wielka niewiadoma. Masz racje, ze ciezko jest cos wiecej teraz powiedziec.Dlatego wole postawic na Włocha po 2.55.
Co to roddicka, to chyba wszyscy wiedza co sie z nim dzialo pod koniec roku... Dobra, wyszedl mu jeden mecz z nieprzewidywalnym Safinem.Ale ogolnie gral taka padake,ze az zal bylo patrzec...
pozdrawiam - niech wygra lepszy!
|
Do góry
|
|
|
|
#274427 - 31/12/2004 15:03
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
dla mnie pokonanie Ulihracha, Nieminena, Massu, Zabalety to dobre wyniki jak na Włocha. Trzeba do tego dodac wyrownana walke z Haasem, Soderlingiem i Beckiem. Jak na mozliowsci i wiek Sanquinettiego to dobra koncowka sezonu....
|
Do góry
|
|
|
|
#274428 - 31/12/2004 15:04
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2004
Postów: 7826
Skąd: Warszawa
|
A skoro nie ma szans to pewnie postawiles na niego sporo kasy? dla mnie ma szanse i gram go, ale za malo stawke...
|
Do góry
|
|
|
|
#274429 - 31/12/2004 15:13
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/04/2003
Postów: 9900
Skąd: Poznań/Piastów
|
Quote:
dla mnie pokonanie Ulihracha, Nieminena, Massu, Zabalety to dobre wyniki jak na Włocha. Trzeba do tego dodac wyrownana walke z Haasem, Soderlingiem i Beckiem. Jak na mozliowsci i wiek Sanquinettiego to dobra koncowka sezonu....
hmm mam inne zdanie na ten temat ale ok
pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#274430 - 31/12/2004 17:22
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
addict
Meldunek: 16/12/2003
Postów: 622
Skąd: gdańsk
|
Wracam po półrocznej przerwie z życzeniami wiecie czego w 2005 roku ! pozdrówka dla starych i nowych typerów tenisa... Wessels @1.40 / gb Zaczynamy sezon uroczystym typem na Wesselsa. Początek sezonu, turniej Hopmana, stawka zatem niska. Dziadzio Wayne na koniec kariery skupił się prawie wyłącznie na deblu oraz reprezentacji daviscupowej. W turniejach cyklu ATP zapewne go juz raczej nie zobaczymy (koszmarny rank). Wessels z kolei będzie starał się swoją świetną formę challegerową (wygrane: Scheveningen, Instambuł, Helsinki, Groningen oraz finały Bronxu i Boltonu) w końcówce poprzedniego sezonu przenieść na sukcesy w większych turniejach. Najlepszego!
|
Do góry
|
|
|
|
#274433 - 31/12/2004 20:42
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/06/2003
Postów: 4406
Skąd: Szczecin
|
Sanguinetti Moim zdaniem to on nie ma zbyt wielkich szans ale jeżeli już ktoś stawia na niego ze względu na kurs to nie wiem czemu zachwycać się kursem 2.55 (minus podatek) jeżeli B&W oferuje 3.55 Natomiast do grania jak dla mnie duet holenderski: Wessels Krajicek W singlach. Nie angażuję większych środków tylko ze względu na to że to początek sezonu. Mężczyźni: Black w singlu nigdy nie imponował i raczej liczy na siostrę i mixta niż własną wygraną w singlu. Kobiety: Stawiam na młodość, jedna z lepszych młodych zawodniczek zeszłego roku, przyszłość należy do niej, zobaczymy tylko czy już ta najbliższa. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#274434 - 01/01/2005 01:46
Re: Hyundai Hopman Cup 1-8 styczen 2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Witam serdecznie! Pierwszy post w Nowym Roku . Podobnie jak przedmówcy gram skromniej niż zazwyczaj, zanim tenisowa machina ruszy pełną parą moga się dziać dziwne rzeczy... Safin - Haas NO BET Phillipousis - Hrbaty NO BET Podobnie jak Viva liczę, że Mark zacznie grać, ale nie na tyle, żeby od razu stawiać na niego, zwłaszcza że kurs 2.1 powalający nie jest. Natomiast co do Marata sylwestrowe bąbelki mogą jeszcze nie wywietrzeć, chociaz jeżeli kursy na 2:0 w setach dla Safina będą powyżej 2.00 to spróbuję właśnie tak. Wessels - Black 1 Zgadzam się z Marcelem, że tutaj roztrzygnie debel, a więc wygrywa Peter i Cara! Forma Holendra z końcówki zeszłego roku raczej aż tak gwałtownie nie spadnie i na prawie emeryta Wayne'a powinna wystarczyć. Black w całym ubiegłorocznym sezonie rozegrał 7 gier i to głównie w Davis Cup; raczej nie wierzę w gwałtowne odrodzenie. Coria - Sanguinetti 1 (2:0 w setach) Jeżeli Coria zagra chociaż na 70% swoich możliwości to uwinie się szybciutko! Włoch w 2004 grał bardzo przeciętnie; jedna jaskółka (1/2 Wiedeń i ogranie Massu i Zabalety) wiosny nie czyni . Jeżeli Coria przyjechał tu grać, a nie tylko aklimatyzować się na antypodach to zmiecie z kortu "znerwicowanego dziadka" (cytuję Thoma - mam nadzieję, że mnie nie oskarży z tytułu praw autorskich ). WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!! ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, POMYŚLNOŚCI I OBY NASZA WSPÓŁPRACA NA FORUM PRZYNOSIŁA WYMIERNE KORZYŚCI!!! Pozdrawiam Emrod
|
Do góry
|
|
|
|
|
|