ok dzieki Kellthorn.. w sumie to mam zawila sytuacje. Sprzedalem(na licytacji chociaz byla opcja kup teraz) palmtopa. Koles DOSTAŁ palmtopa 13 stycznia tego roku oczywiscie.. Co sie okazalo dzwiek nie jest odtwarzany przez glosnik. Z tego co ja sie dowiadywalem od innych osob to mieli podobnie - dzwiek nie odtwarzany przez glosnik ale odtwarzany przez sluchawki (u mnie identycznie).
Koles poszedl do jakiegos serwisu i mowi, ze naprawa to 60zl.. pomijam fakt, ze to troche sporo jak za naprawe glosnika, nie wiem czy tak sie cenia i naciagaja czy faktycznie taka cena to norma. Ja osobiscie nie moglem nigdzie sprawdzic czy jest to wada czy noramlna srawa z tym glosnikiem bo nie mialem zadnego punktu pod reka. I teraz pytanie brzmi, koles zauwazyl to tego samego dnia kiedy dostal palmtopa czyli 13.01.2009. Mija juz 13 dzien jak ma tego palmtopka... a zwrocic go nie zwrocil.
Pisal jakis czas temu ze zwroci go po feriach itp itd. No ale dobra... skad ja moge wiedziec ze sobie go nie uzywa przez te 2 tygodnia lajtowo i nie zwroci mi go np 20 dnia od daty sprzedazy ? Mial sluzyc mu jako nawigacja, przez 2 tygodnie na feriach mogl sobie pouzywac a teraz zwraca, oczywiscie tylko zakladam taka opcje.
Co ja mu wtedy moge zrobic ? Niby okres minal zwrotu, ale znowu nasuwa sie pytanie czy ten defekt glosnika to faktycznie wada czy nie i czy podlega to zwrotowi ?
Ponadto na aukcji wyraznie zaznaczylem, ze 'nieprzyjmuje zwrotow, nie odwoluje ofert a zalicytowanie oznacza zgode z tymi warunkami'...