Ha , ja nie mam zdania bo raczej nie obstawiam Championship

witam znów

podpieram typy na Carlisle i Wycombe. tym bardziej, że siła the Cumbrians leży w domu. o Leeds to nie piszę nic ..

w BSP daję Grays Athletic HW z Northwich z ładnym kursem ~1.8. sportowo lepsi Grays imho mimo podobnego startu w sezonie.

i na koniec Swansea. Martinez narzekał na proste błędy w obronie w meczu z Charltonem i bardzo ostrożnie wypowiadał się o meczu z NF. a w NF gra stary cwaniak Earnshaw. coś mi bardzo śmierdzi remisem. kibice Łabędzi bardziej liczą na Pintado niż Scotlanda. w NF nie będzie grał były winger Swans Anderson co jest duuużą stratą. dla mnie mecz NB

i to tyle

Chesterfield - Bury 1 1.75 1-3
Chester - Wycombe 2 2.00 0-2
Exeter - Shrewsbury 2 2.30 0-1
Macclesfield - Bradford 2 2.30 0-2

Choć Chesterfield rozczarowało ( szybko stracona bramka ustawiła mecz) to ostatecznie jest bardzo bardzo ok

W typowaniu wszystkiego od Championship po Conference miewam mniejsze lub większe sukcesy, jednak przymuszony niejako przez skromną ofertę w dniu jutrzejszym, postanowiłem zejść szczebelek niżej, do głębin, gdzie zazwyczaj ludzkie oko nie sięga, a w czeluściach czają się rozmaite Rymany, Isthmiany i Unibondy...

Przestrzegam przed sugerowaniem się poniższym. O ile pod przymusem przyznałbym się pewnie do jakiegoś tam rozeznania w ligach francuskich, o tyle tutaj moje sugestie mogą się okazać "wyjętymi" z miejsca, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę.

Billericay Town - Tooting & Mitcham United
Z jednej strony solidny średniak z poprzedniego sezonu (10 miejsce, 16-12-14), z drugiej zaś beniaminek, który awans do Ryman Premier League uzyskał po play-offach, w sezonie zasadniczym tracąc do Dover dwanaście oczek. W pierwszej kolejce "Niebiescy" z Billericay polegli w meczu wyjazdowym ze Staines Town 0:1. Należy przy tym nadmienić, że gracze Staines rok temu bili się o awans do ostatniej chwili, przegrywając dopiero finał play-offów z AFC Wimbledon. Tooting & Mitcham sezon zaczął dla odmiany od porażki u siebie 1:2 z Boreham Wood, czyli klubem, który uratował się przed spadkiem w poprzednim sezonie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Zanosi się na ciąg dalszy płacenia frycowego przez gości.
Billericay 4/10 po 1.80 w Bwin

Maidstone United - Canvey Island
Maidstone poprzedniego sezonu nie zaliczy do najbardziej udanych. Zawodnicy z hrabstwa Kent zajęli dopiero 17. miejsce, wyprzedzając późniejszego spadkowicza z East Thurrock o zaledwie dwa punkty. Nowy sezon rozpoczyna się dla Maidstone obiecująco - na inaugurację podopieczni tandemu trenerskiego Hume/Walker pokonali na wyjeździe solidnego średniaka, Heybridge Swifts 2:0. Canvey Island to beniaminek, który awansował z... piątego miejsca po finale play-offów wygranych w rzutach karnych! Już pierwsze spotkanie w Ryman Premier League pokazało, że gościom dzisiejszego meczu nie będzie łatwo ligę wyżej. Canvey Island musiała uznać u siebie wyższość Horsham (2:4), zespołu podobnego klasą do Heybridge. Wietrzę wygraną gospodarzy.
Maidstone 3/10 po 2.10 w Bwin

Dartford FC - Dover Athletic
Potyczka beniaminka z beniaminkiem. Dartford to triumfatorzy Division One North, Dover Athletic zaś - Division One South. Obydwie drużyny w imponującym stylu sięgnęły po triumf w swoich dywizjach. Pierwsi zgromadzili na swoim koncie dorobek 89 punktów, drudzy natomiast aż 98. Dla odmiany lepszym bilansem bramkowym mogli się pochwalić ci pierwsi (+65 przeciwko +55). Na tym podobieństwa się kończą, bowiem po pierwszej kolejce Ryman Premier League, zespoły te znajdują się na przeciwległych biegunach tabeli. Dover, po efektownym odprawieniu kandydata do spadku, Harrow Borough (4:0) lideruje, Darford zajmuje miejsce przedostatnie po laniu jakie otrzymał na bardzo trudnym terenie w Hendon. Dover ma ambicje awansować w niedługim czasie dwa szczeble wyżej, do Conference, w której grał w końcówce lat 90-tych ubiegłego stulecia, gospodarze nie marzą w tym sezonie o niczym innym, jak utrzymaniu w lidze. Siła zespołu i aktualne morale po stronie gości, zwycięstwo - jak się wydaje - też.
Dover 3/10 po 2.20 w Bwin

Matlock Town - Bradford Park Avenue
Gospodarze zwani "Gladiatorami" we frajerskich okolicznościach zremisowali na wyjeździe z całkiem niezłym FC United of Manchester 3:3, doprowadzając od wyniku 0:2 do 3:2, a następnie tracąc gola w 88' minucie meczu. Matlock sezon temu znalazł się jeden punkt nad kreską, celem na ten sezon jest utrzymanie. Bradford Park Avenue to zupełnie inna historia... Goście to krezus na tym szczeblu rozgrywek i choć są beniaminkiem, to za sprawą imponujących transferów wymienia się ich wśród głównych kandydatów do triumfu w rozgrywkach. W pierwszym meczu beniaminek rozjechał słabeusza Prescot Cables (4:0), ale na Matlock Town nie powinien się zatrzymać.
Bradford PA 4/10 po 2.00 w Bwin

Brackley Town - Farnborough Town
Mecz nieco lepszego średniaka z beniaminkiem. Brackley ma potencjał, z którym może podjąć walkę o piąte, premiowane awansem do play-offów, miejsce. Rozgrywki, zespół grający na St. James' Park (nie mylić z obiektem NUFC, ten ma pojemność... 1,500), rozpoczął od efektownej wygranej na wyjeździe z walijskim Merthyr Tydfil (4:1), choć trzy z czterech bramek Brackley strzeliło w przeciągu ostatnich trzydziestu minut. Farnborough sięgnął po triumf w Division One South & West. Ligowy debiut miał całkiem niezły. W obecności 520 widzów Farnborough odprawiło Rugby Town 2:1. Wypada jednak napisać, że goście to jeden z kandydatów do spadku, a zwycięstwo Farnborough dały bramki Michaela Charlesa w 87' i 89' minucie spotkania. Brackley to zespół bardziej doświadczony niż Rugby i nie powinien dać się tak wykiwać.
Brackley 3/10 po 2.10 w Bwin

Evesham United - Chippenham Town
Z 28 zwycięstwami w 40 meczach Evesham wygrał w sezonie 2007/08 Divison One Midlands. Premierowy w Southern Premier Division beniaminek rozegrał na wyjeździe z Bedford Town, czyli drużyną która z tejże ligi w poprzednim sezonie... spadła, ale na skutek rozwiązania Nuneaton Borough, uratowała się przed degradacją. Bedford objął prowadzenie w 82' minucie, jednak Evesham za sprawą gola z karnego Scheppela w doliczonym czasie gry, mógł cieszyć się z pierwszego punktu. Chippenham rozpoczął od mocniejszego uderzenia w postaci wiktorii 3:1 nad Cambridge City, czyli ekipą, która spadła z Conference South tylko z powodu niespełnienia wymogów licencyjnych (tych dotyczących stadionu). Chippenham awans w poprzednim sezonie przegrał w półfinale play-offów. Goście mają chrapkę na włączenie się do walki o zwycięstwo w lidze, więc takie mecze jak ten musza wygrywać.
Chippenham 3/10 po 2.20 w Bwin

Pozdrawiam

Straszne "poruszenie" wywołały moje wypociny jak widzę No to dołożę pięć typów suchych niczym najsmakowitszy chleb (punkt widzenia konia). Nic odkrywczego bym nie napisał. Jak ktoś jest łasy na argumentację, zapraszam na PM.

Chesham 6/10 po 1.60 w Bwin
Totton 3/10 po 2.25 w Bwin
Godalming 3/10 po 2.10 w Bwin
Retford 4/10 po 1.60 w Bwin
Rushall 4/10 po 1.53 w Bwin

Wóz albo przewóz.

OK opisy tylko pytanko do Ciebie Prem. Czemu uwazasz, ze Farnborough to kandydat do spadku? Bo z przedsezonowych prognoz wynika, ze obok Halesowen powinni liczyc sie w walce o awans. Powodem niezle transfery i zasob finansowy jak na ten poziom rozgrywek.

Cóż , szczupak się ruszył , a więc jak mawiał Cimoszewicz - "czas do lasu"..Ale parę słów z kronikarskiego obowiązku napiszę..

Ciężka do typowania kolejka..ale spróbujmy. Ja postawię :

Scunthorpe - Peterborough 2 2.65 - ambitny , ale w mojej ocenie wart postawienia typ.
Atak Posh wreszcie zaskoczył , przy czym tym razem w miejsce McLeana główną rolę odegrał Mackail-Smith. Wybrany do 11 kolejki (podobnie zresztą jak pomocnik Charlee Lee). Ja wierzę w prawo serii u napastników i wierzę , że skoro ich znakomity atak się odblokował to teraz już będzie z górki.Potencjał (co napisze po raz kolejny) mają ogromny.
Z drugiej strony Scunthorpe - które sezonu gorzej rozpocząć nie mogło. Ale w mojej ocenie jest to jakaś konsekwencja znaczących osłabień podczas letniej przerwy. Starczy napisac , że w chwili obecnej najbardziej chwalonym zawodnikiem jest Garry Thompson - ściągnięty z Morecambe. W dodatku w zespole znaczące osłabienia - Izzy Iriekpen, Kenny Milne i Andy Crosby(wszyscy obrońcy - normalnie zagraliby zapewne w I składzie) - kontuzjowani + David Mirfin -świeży nabytek "odpoczywa" za ostatnią czerwoną kartkę.
Fajny kurs. Gram.

Barnet - Brentford 2 2.70 - w League Two też zagram na gości bo zdecydowanie wolę takie kursy.
Barnet moim zdaniem osiąga wyniki doskonale ukazujące ich potencjał. Bez Jasona Puncheona ciężko im będzie w tym roku. Może nawet ciężko będzie się utrzymać. Zagrają pod presją w derbach Londynu i o murowaniu bramki nie może być mowy.
Mają bardzo młody , a zarazem wąski skład. Kontuzjowany jest ich główny letni nabytek - następca Puncheona na lewym skrzydle , pogrobowiec z Gretny -Nicky Deverdics. Za kartkę nadal odpoczywa Kenny Gillet (obrońca). Majać świadomość , że wąska ławka robi się jeszcze węższa szybko ściągnieto dwóch zawodników - Aswad Thomas - obrońca z juniorów Charlton - w ubiegłym roku na wypożyczeniu w Accrington i Jérémy De Magalhaes -ostatnio w Caen , a większość kariery w Laval (jeśli się nie mylę 3 francuska). Mnie te transfery na kolana nie rzucają i sądzę , żę gdyby nie "nagła potrzeba" , to z tym drugim wcale kontraktu by nie podpisano.
Co do Brentford to nie ukrywam , że bardzo mnie zaskoczyli tydzień temu - naprawde nie spodziewałem się , że tak łatwo im pójdzie z Grimsby. Wierzę , że w tym tygodniu opanowali trochę gnębiące zespół kontuzje , no i wierzę w passę Charli'ego MacDonald'a. Dla niego to jest naprawde ważny bardzo sezon. Ma swoje lata (27)i albo się pokaże w League Two i w zimowym albo letnim okienku pójdzie wyżej...albo będzie co roku grywał w jakimś innym Barnet, Notts County ...lub jeszcze niżej..Myślę , że pójdzie za ciosem..
Dodajmy , że goście...zagrają prawie jak u siebie - mówi się o ok.1300 anonsowanych kibicach gości..miejscowych jeśli już to wielu więcej nie będzie..

Co do innych meczy...Nie gram Rotherham.. pół świata zagra ten mecz a doświadczenie uczy , że łatwo się wówczas przejechać. Tym bardziej , że kurs do niczego ( już 1.48 ) a tak naprawdę obie drużyny - w sensie organizacyjnym to padlina. Rotherham przecież nie ma własnego stadionu. Nie lubię grać na takie drużyny.

Zagram Port Vale - znakomity kurs 3.2 . Ja uważam , że piękny sen D&R lada chwila się skończy. W zespole , który był bowiem outsiderem rok wcześniej - w letniej przerwie nie wydarzyło się praktycznie nic co uzasadniało by radykalną zmianę poglądów na ich temat. Trochę mam obawy , ale skoro uważam kurs na POrt Vale za zdecydowanie zawyżony to trzeba brać. Trochę obawiam się formy Ben'a Strevens'a , ale cóż zaryzykuję.

Ładnie wygląda też Bristol R i Northampton. Spróbuję.

Cóż , szczupak się ruszył , a więc jak mawiał Cimoszewicz - "czas do lasu"..Ale parę słów z kronikarskiego obowiązku napiszę..

Ciężka do typowania kolejka..ale spróbujmy. Ja postawię :

Scunthorpe - Peterborough 2 2.65 - ambitny , ale w mojej ocenie wart postawienia typ.
Atak Posh wreszcie zaskoczył , przy czym tym razem w miejsce McLeana główną rolę odegrał Mackail-Smith. Wybrany do 11 kolejki (podobnie zresztą jak pomocnik Charlee Lee). Ja wierzę w prawo serii u napastników i wierzę , że skoro ich znakomity atak się odblokował to teraz już będzie z górki.Potencjał (co napisze po raz kolejny) mają ogromny.
Z drugiej strony Scunthorpe - które sezonu gorzej rozpocząć nie mogło. Ale w mojej ocenie jest to jakaś konsekwencja znaczących osłabień podczas letniej przerwy. Starczy napisac , że w chwili obecnej najbardziej chwalonym zawodnikiem jest Garry Thompson - ściągnięty z Morecambe. W dodatku w zespole znaczące osłabienia - Izzy Iriekpen, Kenny Milne i Andy Crosby(wszyscy obrońcy - normalnie zagraliby zapewne w I składzie) - kontuzjowani + David Mirfin -świeży nabytek "odpoczywa" za ostatnią czerwoną kartkę.
Fajny kurs. Gram.

Barnet - Brentford 2 2.70 - w League Two też zagram na gości bo zdecydowanie wolę takie kursy.
Barnet moim zdaniem osiąga wyniki doskonale ukazujące ich potencjał. Bez Jasona Puncheona ciężko im będzie w tym roku. Może nawet ciężko będzie się utrzymać. Zagrają pod presją w derbach Londynu i o murowaniu bramki nie może być mowy.
Mają bardzo młody , a zarazem wąski skład. Kontuzjowany jest ich główny letni nabytek - następca Puncheona na lewym skrzydle , pogrobowiec z Gretny -Nicky Deverdics. Za kartkę nadal odpoczywa Kenny Gillet (obrońca). Majać świadomość , że wąska ławka robi się jeszcze węższa szybko ściągnieto dwóch zawodników - Aswad Thomas - obrońca z juniorów Charlton - w ubiegłym roku na wypożyczeniu w Accrington i Jérémy De Magalhaes -ostatnio w Caen , a większość kariery w Laval (jeśli się nie mylę 3 francuska). Mnie te transfery na kolana nie rzucają i sądzę , żę gdyby nie "nagła potrzeba" , to z tym drugim wcale kontraktu by nie podpisano.
Co do Brentford to nie ukrywam , że bardzo mnie zaskoczyli tydzień temu - naprawde nie spodziewałem się , że tak łatwo im pójdzie z Grimsby. Wierzę , że w tym tygodniu opanowali trochę gnębiące zespół kontuzje , no i wierzę w passę Charli'ego MacDonald'a. Dla niego to jest naprawde ważny bardzo sezon. Ma swoje lata (27)i albo się pokaże w League Two i w zimowym albo letnim okienku pójdzie wyżej...albo będzie co roku grywał w jakimś innym Barnet, Notts County ...lub jeszcze niżej..Myślę , że pójdzie za ciosem..
Dodajmy , że goście...zagrają prawie jak u siebie - mówi się o ok.1300 anonsowanych kibicach gości..miejscowych jeśli już to wielu więcej nie będzie..

Co do innych meczy...Nie gram Rotherham.. pół świata zagra ten mecz a doświadczenie uczy , że łatwo się wówczas przejechać. Tym bardziej , że kurs do niczego ( już 1.48 ) a tak naprawdę obie drużyny - w sensie organizacyjnym to padlina. Rotherham przecież nie ma własnego stadionu. Nie lubię grać na takie drużyny.

Zagram Port Vale - znakomity kurs 3.2 . Ja uważam , że piękny sen D&R lada chwila się skończy. W zespole , który był bowiem outsiderem rok wcześniej - w letniej przerwie nie wydarzyło się praktycznie nic co uzasadniało by radykalną zmianę poglądów na ich temat. Trochę mam obawy , ale skoro uważam kurs na POrt Vale za zdecydowanie zawyżony to trzeba brać. Trochę obawiam się formy Ben'a Strevens'a , ale cóż zaryzykuję.

Ładnie wygląda też Bristol R i Northampton. Spróbuję.

Przy okazji - KOnstruktor - ktoś tu chyba coś namieszał z nazwą tematu - bo to kurde nie jest żaden "wtorek" ale Niższe angielskie..!! jak możesz to zrób coś bo patrzeć nie mogę na ten "wtorek"

Nie ma sie co denerwowac. Trzeba jechac na ryby, odpoczac. Wszystko sie wyklaruje

Teraz dobrze ...

Sheffield Wed - Preston (DNB)
typ: 1 (DNB)
kurs: 2,10 (Pinnacle)

Sowy mają spore problemy z kontuzjami.
Laws says: "We're picking up injuries left, right and centre. We were without five quality players before Saturday and now it's seven - that takes us to the 30 per cent (of the playing squad) mark, which we can't cope with."
Preston pierwsze dwa mecze w lidze wygrał, pokonał na wyjezdzie Ipswich i u siebie Crystal Palace, czyli ekipy uważane za czołówke ligii. Jest to dla mnie troche niespodzianką bo uważamłem jak dotąd, że Preston to bardzo przeciętna drużyna.
Jesli nikt z kontuzjowanych zawodników The Owls, nie wykuruje sie do jutra, to myśle, że ekipa z North End powinna pokonać Sheff.Wed. Draw No Bet w razie czego...

Sheffield Wed - Preston (DNB)
typ: 2 (DNB)
kurs: 2,10 (Pinnacle)

mała poprawka...

Ja już po rybach , to przyszedł czas na Blue Square Premier.
Na początek dzisiejszy mecz Kettering - Rushden & Diamonds
Pojedynek beniaminka z najbogatszym klubem ligi. Kettering do tej pory nie przegrał, notując trzy remisy z ekipami delikatnie mówiąc niezbyt silnymi. Rushden natomiast, zgodnie zresztą z oczekiwaniami gra całkiem nieźle, notując siedem punktów w trzech meczach, remisując tylko w pierwszym meczu z silnym spadkowiczem z League Two Wrexham. Mocno wzmocniona przed sezonem drużyna gra coraz lepiej, widać że zawodnicy są już bardziej zgrani, co skutkuje lepszymi wynikami.
Do Kettering powrócił ze Stevenage Craig Westcarr, który w ubiegłym sezonie przyczynił się do awansu.
Typ 2 kurs 2.20 gamebookers.

Pomyłka mi się przydarzyła. Mecz o którym pisałem powyżej odbędzie się jutro o godzinie 13, a nie dzisiaj. Przepraszam.

Tak trochę na raty przez ten pseudopiątkowy meczyk
Crawley Town - Torquay United
The Gulls zaczęli sezon bardzo źle. Cztery punkty zdobyte w trzech meczach, to jak na faworyta ligi dorobek co najmniej marny. Nie do końca wiem co ma wpływ na ich tak słabą postawę na początku rozgrywek. Niezbyt wysoka forma najlepszego strzelca Tima Sillsa, czy też brak jego zeszłorocznego partnera z ataku Chrisa Zebroski'ego. Pozostaje wierzyć, że superstrzelec odblokuje się (póki co jedna bramka w trzech meczach), a napastnicy wspomagający go Elliot Benyon i niedawno sprowadzony z Oxford Matthew Green również będą strzelać. Liczę na to, przełamią się już w najbliższej kolejce ponieważ przeciwnik nie jest najwyższych lotów. W zeszłym roku grali padlinę i nie zanosi się specjalnie, aby uległo to zmianie, jako że wzmocnienia przedsezonowe są raczej iluzoryczne. W tym sezonie wygrali co prawda 3:0 z beniaminkiem Lewes, ale to raczej wynik słabości przeciwnika niż wirtuozeria Crawley. Torquay nie chcąc stracić dystansu do czołówki musi takie mecze wygrywać.
Typ 2 kurs 2.40 Gamebookers

Eastbourne Borough - Cambridge United
Postawa Cambridge to mimo wszystko zaskoczenie. Skład bardzo przemeblowany, zmiana managera, a zespół od początku gra wyśmienicie - trzy mecze i dziewięć punktów zdobytych.
Świetna postawa Lee McEvilly zdobywcy trzech goli, a także Holendra Fenimo Jardima sprowadzonego ze Sparty Rotterdam wskazują jednoznacznie kto jest faworytem jutrzejszego spotkania. Piłkarze Eastbourne tydzień temu pozwolili Oxford Utd strzelić sobie sześć bramek, teraz zmierzą się z drużyną jeszcze lepszą. Według mnie jest to mecz kolejki w BSP.
Typ 2 kurs 2.10 Gamebookers

Northwich v York
Postanowiłem sobie grać przeciwko Northwich mając w pamięci poprzedni sezon, przez którego większość The Vics byli ogrywani regularnie przez prawie wszystkich. Zmieniło się to trochę dopiero w drugiej rundzie, ale do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie. W tym roku przewiduję podobny scenariusz. Do tej pory jeden punkt zdobyty, choć przyznać trzeba że przeciwnicy nie byli łatwi. York natomiast wystartował bardzo dobrze gromadząc siedem punktów pozbawiając ich na przykład Wrexham. Prezentują się bardzo solidnie i stać ich z pewnością na zwycięstwo. Do treningów wrócił podstawowy bramkarz Michael Ingham zastępowany ostatnio przez wypożyczonego z Birmingham Artura Krysiaka, który jednak nie grał w ostatnim zremisowanym 1:1 spotkaniu z Histon z powodu wybitego palca. Polak w Yorku zostanie do siódmego września, więc nie wiadomo który z bramkarzy zagra jutro.
Typ 2 kurs 2.50 Expekt

To są moje główne typy w BSP na najbliższy weekend, ale postawię również na Stevenage w meczu wyjazdowym z Ebbsfleet United. Zrobie to za stawkę raczej symboliczną, bo wiara moja została trochę nadwątlona przez ostatnie dwa tygodnie. Niemniej jednak oczekuję przełamania, bo potencjał w drużynie jest znaczny, co widać było w sezonie poprzednim. Kurs na zwycięstwo Stevenage 2.95 (Centrebet), więc kuszący.
Pozdrawiam i życzę

Northwich v York

bronił będzie Ingham, Colin Walker ściągnął dzisiaj do klubu prawoskrzydłowego z Kidderminster, zdolnego blondynka 23 latka Simona Russella 30m/6goli w ost sezonie. To nie koniec wzmocnień Katedralnych, coach zapowiada jeszcze ściągnięcie dwóch "doświadczonych" graczy, co bedzie zbawieniem linii pomocy bo Greaves całego sezonu nie przeharuje za wszystkich tam. Cóż mecz z typu "gdzie się przegrywa szanse na awans z Conference? - przeciwko słabeuszom". Yorkies dysponują o wiele wiekszym potencjałem i rzecz jasna typ na 2 jest racjonalny, acz ten York z dzisiaj to nie jest jeszcze optymalny skład z których Walker bedzie sie bił o awans, Sodje zaledwie 39 minutek w 2 meczach, a jak ja widze Ruska na środku to pozal sie boże.... ah długo by pisać , przeciw takim drewniakom jak Vics trzeba wygrywać, acz podkreslam Yorkies nie są jeszcze tak mocnym zespołem jakim beda za 5-10 kolejek.

Pozostałe typy Grucha interesujące, pamietajmy jednak że z ofensywnych armat Torquay pozostały już chyba tylko malutkie kapiszony a Stevenage cóz.... grają póki co żenade, Fleet są zawsze grozni u siebie a to może oznaczać żenade nr 3 dla Steve oby nie. oby to była wyjazdowa kolejka dla faworytów Konferencji. pozdrawiam

To byłaby żenada numer 4 , bo remis z Weymouth u siebie chwały absolutnie nie przynosi.
Generalnie kolejka ciężka do typowania, bo początek ligi pełen niespodzianek i tak naprawdę, z kilkoma wyjątkami nie wiemy jeszcze na co stać poszczególne zespoły. Miejmy nadzieję, że w miarę szybko sytuacja się wyklaruje choć trochę.

No i jest żenada numer 4 Ebbsfleet - Stevenage 4:0
Torquay znowu na minus, duży zresztą. Faworyci gremialnie zawodzą, no oczywiście z wyjątkiem Cambridge, ale to za mało aby być choć odrobinę do przodu.
Wracając do The Gulls, to pomijając fatalną grę w obronie atak jeszcze się nie obudził, dziś bramkę strzelił czwarty w hierarchii napastnik Roscoe D'Sane.
Cztery kolejki za nami, a BSP pozostaje nieprzewidywalna. Pojutrze piąta seria meczów. Pewnie znowu się skuszę.

a żeby powiedzieć jak wielka to była żenada i co wyprawiają w tej chwili Boro's wystarczu napisać ze oddali w tym meczu 1 (słownie jeden) strzał na bramke Fleet, w dodatku obok bramki... przy 12 strzałach gospodarzy.

Przyjrzałem się troche bliżej sytuacji w Stevenage i trzeba powiedzieć na wstepie że dziś to grali wlasciwie rezerwowym składem. Najlepszy snajper S.Morrison pauzował za czerwoną kartke (pojutrze z Crawley juz zagra), obronca z Tanzanii Anaclet, głowny rozgrywający McMahon, skrzydłowy Drury-wszyscy dzis nieobecni, dodatkowo problemy z kontuzjami mają dwaj inni pomocnicy Martin i Bridges, nie grał również kontuzjowany nap Boylan ani też Willock. A problemy z treningiem w tygodniu miał równiez Thomas (wszystko to FW oczywiscie)....

Luknąłem trochę na fora fanów Stevenage i wygląda to w tej chwili tak jak pisał jeden z nich:
-nie ma pomysłu w grze -fatalna gra w obronie -napastnicy nie wywierają zadnej presji na obronie rywala -bramkarz piąstkuje nawet łatwe wrzutki -gracze krzyczą jeden na drugiego -brak pasji, werwy w grze -druzyna nie potrafi utrzymać sie dluzej przy piłce -a wiekszość wiernych fanów którzy licznie jezdza za swoja ukochaną druzyną podczas tego sezonu miała okazje jedynie do zdołowania sie i niedowierzania co sie dzieje.

Czy można chcieć wiecej do widma katastrofy? Morrison wraca w poniedziałek i pytanie czy odmieni to skopany niemiłosiernie zespół Boro's. Oto pytanie pytanie na nadchodzącą poniedziałkową kolejkę

zresztą szykuje się masówka na Home Winy chyba?