Witam i powracam do dyskusji.....
[QUOTE]Oryginalnie wysłał maycj:
[qb]
Niestety musze cie rafalek zmartwic ale LOW ODDS są zdarzeniami z pk>1. Niestety nie wszystkie. należy jedynie umieć je dobrać. Dowodem na to jest to że ja gram tylko single, nawet 1,10 i jestem do przodu.
[/qb][/QUOTE] [QUOTE]Oryginalnie wysłał clarence:
[qb]Tylko w formie sprostowania: nie mowmy o p*k jako o wlasnosci konkretnych zdarzen (konkretnych - o danym kursie). Kwestia selekcji typu i wyceny szans zajscia danego zdarzenia daje nam mozliwosc oszacowania wartosci jaka soba przedstawia kurs.
[/qb][/QUOTE]Oczywiście ,że kwestia leży w prawidłowym doborze zdarzeń .Jednak z niskich kursów niezwykle ciężko jest wyłapać valuebety ,ja sam jeśli chodzi o piłkę w której siedzę po uszy znalazłem w tym sezonie takich spotkań góra kilkanaście.
Sam czasem grywam betki (1.30-1.60) ale nie jako single tylko w AKO(z innymi meczami po wyższych kursach) gdzie w sumie mam w całym AKO 2-3 spotkania,noo czasami 4 ale nie więcej.
Przy Low Odds granych jako single bardzo trudno jest mieć P*K >1.00 ,gdybyś grał jako single kursy od 1.50-1.60 wzwyż to jest już łatwiej bo z kursem 1.50 bywają zdarzenia nawet o P*K >1.20 a z kursem 1.30 nie ma takich .
Ot cały problem -na niskich kursach ciężko się doszukać wysokich przeszacowań,można się co najwyżej doszukać niskich .
[QUOTE]Oryginalnie wysłał maycj:
[qb] A Low Odds to jest system dający jakieś 3 typy na tydzień, więc to co on mówi żeby grać na maxa 2% banku nie ma tu odniesienia. gdyby tak grać w systemie Lowodds nic by sie prawie nie wygralo.
[/qb][/QUOTE]Jasne ,że w LOW ODDS tym tempem po kilka spotkań tygodniowo za 2 % budżetu musiałbyś grać ze 2 lata albo i lepiej żeby coś wygrać,mnie chodziło o to ,że ten sposób zarządzania budżetem(25%) jest
mało stabilny bo 2 przegrane zakłady mają duży wpływ na cały Twój kapitał.
[QUOTE]Oryginalnie wysłał clarence:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał kapitansb:
[qb]Tak na marginesie dodam ,ze granie sklejek na LOW ODDS jest zupełnie bez sensu , gdyż ma to minimalny wpływ na AKO i moim zdaniem można sklejać ale przy kursie min 1.50 , ale tak jak pisze Rafałek nie więcej niż 2-3 zdarzenia.[/qb][/QUOTE]Czym wg Ciebie rozni sie wplyw kursu 1,2 na AKO od wplywu kursu, powiedzmy, 1,5 na AKO?
Nie w sensie ilosciowym, a jakosciowym.
Jesli gramy zdarzenia o p*k>1, to wtedy sklejanie zdarzen zawsze zwieksza nasz zysk na dluzsza mete.
A tak na marginesie, to calkowicie teoretycznie rzecz biorac, najwiekszy zysk uzyskamy grajac jak najwieksza liczbe zdarzen na zaklad.
(Caly czas mowimy o zdarzeniach o p*k>1, zreszta tylko wtedy zabawa w bukmacherke ma sens)
[/qb][/QUOTE]Tak jak mówi kapitansb ,nie ma sensu sklejać zdarzeń które mają niewielki wpływ na AKO czyli zdarzeń o niskich kursach bo zdecydowanie bardziej opłacalna jest w tym przypadku gra tych
betek jako single.
-------------------------------------------------
Im większa liczba posklejanych zdarzeń na bilet tym mniejsza szansa trafienia składaka niż dla singla o tym samym kursie co całe AKO.
Zapraszam do lektury wykładu Nobody1111 który znajduje się
w tym miejscu Dwa ,trzy sklejone ze sobą zdarzenia pozwalają jeszcze uzyskać w miarę wysoki kurs i w miarę wysokie prawdopodobieństwo wygranej.
W przypadku AKO z 6-7 zdarzeń decyduje już szczęście a nie umiejętności bo grając tak na okrągło można być na plusie mimo ,że P*K <1.00 a także na minusie przy P*K >1.00
(oczywiście mowa tu o ogólnym P*K wziętym ze wszystkich zdarzeń które były grane we wszystkich AKO)
Do plusów sposobu gry LOW ODDS
zapomniałem dodać brak czarnych serii co niniejszym czynię :zobacz:
P>S> Clarence ,na Twojego priva odpiszę niebawem.