#3008949 - 26/03/2009 18:06
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Miami, Miami Słoneczko, panny, drinki. Komu by się chciało grać w taką pogodę? Licze, że przynajmniej Sweeting się ogarnie i na florydzie pozamiata przynajmniej Massu. Bo jak nie to wstyd i na Alaske kraby łowić. Pare lat temu Ryanek bił Chardego w finale juniorskiego US Open. Od tamtego czasu Francuz (jak nie Francuz) ruszył do przodu i z sezonu na sezon notował co raz lepsze wyniki, a hamburgier stanął w miejscu i ruszyć nie potrafi. Ogrywa zawodników z pewnoscią lepszych w tej chwili od Massu, czasem wpadnie jakiś challenger (w tym roku Dallas) ale dalej można mówić o nim jedynie "wielki talent". Pewnie eksplozja talentu będzie po "30". Massu najlepsze lata ma już za sobą, gdyby grali na clayu to z pewnością wciągnął by Sweetinga nosem, ale grają na hardzie gdzie Chilijczyk będzie potrzebował dużo szczęścia by ugrać seta. Tipsarevic (@1.6) w roku ubiegłym przed turniejem w Miami zapisał się w pamieci kibiców jedynie dobrym spotkaniem z Federerem. Potem wystrzelił właśnie w Miami (1/4), teraz licze że będzie podobnie. Acasuso na Sunrise kreczował z powodu kontuzji plecków. Bidulek. @1.6 w expekcie, krecz brak zwrotów Kunitsyn (@1.8) mógłby przejechać się po dopingowiczu Canasie, który powinien siedzieć gdzieś na zmywaku w Buenos Aires zamiast bawić się w tenis. Zresztą osttnimi czasy robi piękny zjazd do bazy co mnie bardzo cieszy. Niedługo zostaną dla niego jedynie challengery, a potem emerytura Zresztą Giziermo nie potrafi ograć nikogo z pierwszej "50" od dobrych kilku miesięcy. Z Miami ma za dużo dobrych wspomnień, Igorek mu troche popsuje ten obraz Florydy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3008967 - 26/03/2009 18:27
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Kameleon]
|
Lucio Fulci Forever
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
|
Co do meczu Kunitsyna i Canasa pozwolę się z toba Leonie nie zgodzić. Canas dwa ostatnie mecze przegrał z maszyną serwisową Querreyem,na jego ulubionej nawierzchni, w jego kraju, w każdym doprowadzając do tiebreaku. Wcześniej porażka z Del Potro ( też jeden tb), oraz Guccione(kolejna maszyna serwisowa 6:7 5:7), oraz początek roku wpadka z Veicem(1 mecz Canasa). Wydaje mi się że teraz nadchodzi idealny moment na 1 wygraną w tym roku, Kunitsyn nic specjalnego nie gra, jest do ogrania, i co ważne, nie ma jakiegoś zahwycającego serwisu. Pamiętajmy że na hardzie w Miami Canas w 2007 roku szalał, zna i lubi tą nawierzchnię. Kursy powyżej @2 na Gizia można wg mnie lekko ruszyć, albo do jakiejś tasiemki8 dołożyć. A Haasowi polecam powrót do challengerów i tam ogrywanie się Jeżeli nie potrafi ugrać 10 gemów z Kukushkinem to jednak jest źle.
|
Do góry
|
|
|
|
#3008990 - 26/03/2009 18:46
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: haku]
|
Lucio Fulci Forever
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
|
Lu - Schwank 1 1,61 6/10 2:0 2,30 3/10 Expekt Polecam ten meczyk na dziś. Jak dla mnie Schwank nie ma argumentów na hard, co zresztą udowodnił tydzień temu w Indian Wells przegrywając z Massu. Ponoć to talent wielki, ale w tym roku nie błyszczy. 2 mecze na hardzie w tym roku: z kretynem Haasem 0:3 a AO, oraz wtopa z Massu ostatnio - dobrze nie wróżą przed dzisiejszym meczem. Na mączce też w tym roku niespecjalnie, widać brak formy. Naprzeciw szalony Lu, pogromca Nalbiego i Bellucciego z AO, i ostatnio Hewitta. Na hardzie Lu czuje się jak ryba w wodzie i szybkie 2:0 bardzo możliwe.
|
Do góry
|
|
|
|
#3009575 - 26/03/2009 23:12
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: haku]
|
newbie
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 31
|
Co myślicie o Reynolds'ie z Chelą?Argentyńczyk owszem,radził sobie w miarę na hard'ie,ale ostatnio nie miał okazji pograć na tej nawierzchni,a jak już grał to nie szło mu najlepiej.W dodatku w czasie Indian Wells zachorował.Bobby jest gospodarzem w tym spotkaniu.W dodatku to nawierzchnia,na której rozegrał najwięcej spotkań w swojej karierze.Faktem jest,że od stycznia nie grał najlepiej na tej nawierzni.Może dlatego kurs na niego w betclick'u wynosi 2.00.Mimo tego,warte grania.Proszę o opinie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3012102 - 27/03/2009 18:04
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9576
Skąd: Wolbrom
|
Co do Simona to gdyby to była końcówka ubiegłego sezonu to stawiał bym go bez wahania. Jednak w tym sezonie mnie zaskakuje na minus, bo przegrywa z takimi zawodnikami jak Llodra, Berdych czy Ljubo, których w zeszłorocznej formie rozwaliłby bez problemu. Jak dla mnie jego forma w tym sezonie jest znakiem zapytania i dlatego go nie gram. Zagrałem natomiast Baghdatisa. Cypryjczyk rozbił Gulbisa i moim zdaniem z Mathieu też ma bardzo duze szanse na wygraną. Marcos musi zacząć regularnie wygrywać i zbierać punkty, bo na chwilę obecną jest nawet poza pierwszą setką, a stać go na pewno na top 10. Kurs 1.53 w unibecie wziąłem bez wahania
|
Do góry
|
|
|
|
#3012112 - 27/03/2009 18:10
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: adingh]
|
old hand
Meldunek: 24/07/2005
Postów: 744
|
Troicki Nalbandian 2 1.2 @betsafe Tydzień temu się spotkali i Nalbi wygrał 6-4 6-2 Jutro skończy się podobnie i Argentynczyk awansuje dalej.
|
Do góry
|
|
|
|
#3012394 - 27/03/2009 20:59
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: piotrek18]
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28280
|
N. Kiefer - F. Santoro 1 @1,56 Expekt Kiefer gdyby nie wpadł na Roddicka w IW myślę że zaszedł by dalej. Santoro mnie w pierwszym meczu jakoś nie przekonał na swoją korzyść. Kiefer początek sezonu miał całkiem dobry ograł Blake, Hewitta i potem kontuzja. Wrócił i w Davisie wywalił Melzera w trzech setach. H2H na korzyść Santoro choć Nicolas dwa ostatnie mecze z nim wygrał. Między innymi właśnie w Miami T. Robredo - J. Hernych powyżej 20,5 gema @1,72 Expekt Już chłopcy kiedyś grali w Miami i mecz skonczył się w 3 setach Janek ma w Miami całkiem przyzwoity bilans (7-4). W dodatku dobre wrażenia pozostawił po pierwszym meczu. Tommy póki co więcej grywa na Clayu także tu może być różnie. Handi +3,5 już bym nie grał ale ten overek jak najbardziej J. Nieminen - R. Schuettler 1 @1,54 Expekt Ostatnio oby dwoje gówniano grają ale H2H zdecydowanie na korzyść Fina w dodatku Rainerowi jakoś nigdy za bardzo nie szło w Miami
|
Do góry
|
|
|
|
#3012460 - 27/03/2009 21:48
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Jose]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/02/2007
Postów: 3609
|
Kiefer początek sezonu miał całkiem dobry ograł Blake, Hewitta i potem kontuzja.
Chyba wkradło się drobne przekłamanie... Lleyton Hewitt vs Nicolas Kiefer 6-7 6-3 6-2 James Blake vs Nicolas Kiefer 7-6(3) 6-7(7) 6-4
|
Do góry
|
|
|
|
#3013249 - 28/03/2009 01:19
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Jose]
|
stranger
Meldunek: 23/03/2009
Postów: 24
|
Jose - pozwole się uznać twoj typ na over robredo jako niedorzecznosc. Robredo to dziadek, kosci trzeszczą, stawy bolą, toi juz nie ten robredo co parenascie dobrych lat temu gdzie niszczyl wszystko w atp. hernych to taki przyczajony tygrys ukryty smok, groźne returny, wysmienite top spiny, serwis gładki płaski ułożony, dał popalic juz taskim gwiazdą atp master series jak mathieu czy elegin wiec podsumowując ja sie skłaniam bardziej ku under-owi 22,5 za 8,5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#3013311 - 28/03/2009 01:37
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Gucci]
|
stranger
Meldunek: 23/03/2009
Postów: 24
|
MECZ NIEMINEN- SCHUTLLER zapowiada sie z kolei na niezwykle zaciety i wyrownany, oboje zawodnicy dysponują podobnym rzemiosłem artystycznym. oboje to typowi rzemieślnicy ktorzy duzo biegają i grają duzo piłek na ,,wejdzie nie wejdzie''. wg mnie jednak nieminen to zawodnik mimo wszystko wyzszej klasy rozgrywkowej, przede wszystkim myslący, rainier poza finalem AO nic w zyciu nie osiagnal, robil z siebie gwiazde na turnieju we wroclawiu a nie ugral nic na tym chellengerze. nieminien to typowy finlandczyk, oschly zizmny drań, który jest konsekwentny w tym co robi i kazdy mecz traktuje na serio. mysle ze w obecnej sytuacji Nieminen przejdzie do kolejnej runy jednak pociezkiej 3 setowej batalii w ktorej wygra lepiej ułożony, bardziej dfoświadczony i moim zdaniem lepszy rzemeslink Nieminen.
Nieminen - schutller over 22,5 7/10
|
Do góry
|
|
|
|
#3013321 - 28/03/2009 01:41
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Gucci]
|
stranger
Meldunek: 23/03/2009
Postów: 24
|
Rivaldo - gwoli słuszności, nie napisalem ze ogrywał jedynki atp, ale ze ogrywał czołowe postacjie a mathieu do takich niewatpliwie nalezy. nalezy do nich takze moim zdaniem elegin choć ranking tego nie pokazuje, bo moim zdaniem to jedne z najbardziej utalentowanych grajkow jacy kozaczą w tej karuzeli zwanej atp.
|
Do góry
|
|
|
|
#3013327 - 28/03/2009 01:42
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Gucci]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
Jose - pozwole się uznać twoj typ na over robredo jako niedorzecznosc. Robredo to dziadek, kosci trzeszczą, stawy bolą, toi juz nie ten robredo co parenascie dobrych lat temu gdzie niszczyl wszystko w atp. hernych to taki przyczajony tygrys ukryty smok, groźne returny, wysmienite top spiny, serwis gładki płaski ułożony, dał popalic juz taskim gwiazdą atp master series jak mathieu czy elegin wiec podsumowując ja sie skłaniam bardziej ku under-owi 22,5 za 8,5/10 Boze jedyny, blagam nie pisz nic wiecej! Robredo to dziadek? chlop ma 27 lat. Uwiez mi, e w tym wieku kosci nie trzeszczą. ''toi juz nie ten robredo co parenascie dobrych lat temu gdzie niszczyl wszystko w atp''?? Chlopie, Najwyżej w rankingu byl w 2006 i wcale tak nikogo nie niszczyl bo wygal 1 masters i 1 tour. Juz w tym roku udalo mu sie wygrac 2 toury
|
Do góry
|
|
|
|
#3013348 - 28/03/2009 01:47
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Salvador Dali]
|
stranger
Meldunek: 23/03/2009
Postów: 24
|
Jose - pozwole się uznać twoj typ na over robredo jako niedorzecznosc. Robredo to dziadek, kosci trzeszczą, stawy bolą, toi juz nie ten robredo co parenascie dobrych lat temu gdzie niszczyl wszystko w atp. hernych to taki przyczajony tygrys ukryty smok, groźne returny, wysmienite top spiny, serwis gładki płaski ułożony, dał popalic juz taskim gwiazdą atp master series jak mathieu czy elegin wiec podsumowując ja sie skłaniam bardziej ku under-owi 22,5 za 8,5/10 Boze jedyny, blagam nie pisz nic wiecej! Robredo to dziadek? chlop ma 27 lat. Uwiez mi, e w tym wieku kosci nie trzeszczą. ''toi juz nie ten robredo co parenascie dobrych lat temu gdzie niszczyl wszystko w atp''?? Chlopie, Najwyżej w rankingu byl w 2006 i wcale tak nikogo nie niszczyl bo wygal 1 masters i 1 tour. Juz w tym roku udalo mu sie wygrac 2 toury faktycznie strasznie wygral, kazdy glupi mogl sobie pojechac na turnee do ameryki pld i wygrywac turnieje z brazylijczykami z 1000 miejsca atp. ale jak przychodzi co do czego czyli turnieje gdzie gra pierwsza dycha atp to jak dojdzie do 1/4 to swieto narodowe. a henrych gra konsekwennie swoj tenis, ogral juz w tym roku mathieiu ogral elegina kiedys i paru innych lkepszych od rob redo grajkow, wiec moim zdaniem typ na over w tym meczu jest niedorzeczny. ale masz prawo miesc swoje zdanie. w koncu to dyskusja i wymiana poglądów
|
Do góry
|
|
|
|
#3013367 - 28/03/2009 01:50
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Piostar]
|
stranger
Meldunek: 23/03/2009
Postów: 24
|
a widzialem Piotrze kiedyś elegina w akcji, ja mialem przyjemnosc zobaczyc, i bylem pod takim wrazeniem ze jak potem włączyłem jakis turniej atp to stwierdzilem ze oni mu do piet nie dorownuja. koles ma po prostu nasrane w glowie, strasznie sie szybko peszy, i dlatego tak daleko jest. ale jak mozna analizowac mecz pod katem tego kto jest ktory w rankingu ?? nie osmieszaj sie... chyba stac cie na wiecej niz taka analiza porownujac cyferki.
Edited by Fro_Lech (28/03/2009 02:59) Edit Reason: Dość tych bredni. Koniec sezonu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3014905 - 28/03/2009 19:18
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Gucci]
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28280
|
D. Ferrer (-1.5) - J. Isner 1 @1,90 Expekt
Dwa mecze na hardzie i dwa razy Ferrer gładko. Oba mecze rozegrano w 2007 roku. David przekonał mnie do siebie w tym roku po dobrym występie w Dubai gdy dopiero w finale odpadł z Novakiem Djokovic. Dwa tygodnie później ograł Serba w Davis Cup w trzech setach. W IW też nie było źle, odpadł z Roddickiem w trzech setach mając lepszy procent pierwszego zagrania niż Roddick. Isner to młodszy o 3 lata zawodnik, który do tej pory spisuje się świetnie. W IW pokonał Safina i Monfilsa odpadając nie spodziewanie z Del Potro. Rok temu w Miami furory nie zrobił bo już w pierwszej rundzie pokonał go Monfils. Mecz może stać na dobrym poziomie ale Ferrer z tak małym handi jest bardzo ciekawym kąskiem.
S. Querrey - F. Lopez 1 @1,60 Expekt
Querrey u siebie w dodatku na hardzie. Lopez w tym roku praktycznie wszędzie gdzie grał odpadał w I rundzie. Wujek Sam też mnie nie przekonuje za bardzo jednak w pierwszym meczu pozostawił solidne wrażenie. Panowie spotkali się już raz: wygrał Lopez na clayu po dwóch TB.
|
Do góry
|
|
|
|
#3019063 - 29/03/2009 23:30
Re: Miami - 25.03-5.04
[Re: Jose]
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28280
|
J.W Tsonga - R. Kendrick under 20,5 gema @1,86 5/10 UnibetCiekawa linia. Po tym co Tsonga zrobił w pierwszej rundzie powiedziałem sobie że poczekam jaką linie zaproponuje Unibet w drugiej rundzie. Tsonga miażdży serwisem a w dodatku Kendrick nie ma wcale jakiegoś atomowego zagrania. Póki co Robercik nie stracił jeszcze seta ale nie grał z takim siłaczem jakim jest Wilfred. M. Safin (+1,5 seta) - G. Monfils 1 @1,94 7/10 UnibetNa pewno o Monfilsie nie możemy powiedzieć że jest to stabilny gracz. W pierwszej rundzie stracił seta z Russelem. Z Safinem nie będzie mu łatwo mimo że Rusek nie jest w formie to na pewno dzisiaj powalczy, dopóki się nie zacznie wściekać liczę na wyrównany mecz. Najbardziej francuz zaskoczył mnie w meczu z Isnerem w IW w tym meczu wygrał zaledwie 7 z 46 piłek przy pierwszym serwisie rywala.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|