generalnie tez nie widze bledu w rozumowaniu kolegi...
natomiast mi chodzilo o to jak bardzo kurs zalozmy 1,8 na bramke w 75-90 minucie wzrasta w minucie 80???
Jezeli w miedzyczasie nie bedzie czerwonej kartki lub innego zdarzenia majacego istotny wplyw na mecz*** to kurs rosnie powyzej 2,00.
Kiedy, jak sie niektorym wydaje, paradoksalnie moze spasc lub...nie wzrastac z uplywem czasu tak ,jakbysmy tego oczekiwali?
1)bramka underdoga, faworyt przegrywa lub remisuje
2)istotne oslabienie jednej z druzyn
a)czerwona kartka
b)kontuzja bramkarza przy wykorzystanym limicie zmian, zawodnik z pola staje na bramce

3)zauwazalna zmiana obrazu meczu - faworyt bierze sie do roboty, sytuacje do zdobycia gola nastepuja jedna za druga
4)Inne sytuacje

Jakis miesiac temu kiedys mecz azjatyckiej CL, spokojne 0:0 ,wynudzilem sie i juz mialem wylaczyc, ale...do bocznej linii boiska podchodzi jakis wazniak w przescieradle i drze sie do swoich zawodnikow.
Rozpoznaje, nie bez trudnosci

,ze rzecz tyczy druzyny gosci (ladny czestochowski rym, hehe)
Stawiam za kilkanascie euro :
"Umm Salal zdobedzie 1-go gola", po bardzo ladnym kursie.
Obraz gry zmienia sie radykalnie, druzyna wazniaka zaczyna z pasja atakowac, jedna setka ,druga i...gol w doliczonym czasie.
Al Jazeera Abu Dhabi vs. Umm Salal SC 0:1

Pewnie wazniak zadeklarowal jakas dodatkowa kasiore za wygrana albo postraszyl chlopcow zsylka do jakiegos amsterdamskiego burdelu dla pedalow.
Mam prawie pewnosc, ze bramka miala zwiazek z jego wizyta przy bocznej linii boiska.
Wracajac do naszych rozwazan - kurs na over 0,5 ledwo drgnal pomiedzy 80 a 88 minuta.
Reasumujac uwazam ,ze granie singli na omawiany typ zdarzenia nie ma wiekszego sensu.
Zreszta sam Vecchio to potwierdza piszac :
"Gram progresja, bo single moga nie dac rady"
Ja ze swojej strony dodam ,ze...progresja zas moze byc smiertelna, zwazywszy na to ,ze w 5 czy wiecej pasos nalezy zaangazowac nieproporcjonalnie wiecej srodkow niz to ma miejsce przy np. progresji na remis w hokeju.
Zwracam uwage, ze kursy na over 1,5 w meczach zakonczonych do przerwy wynikiem 0:0 sa takie same lub nawet niekiedy wyzsze niz te na strzelenie bramki w 15 minutach gry (pomiedzy 60 a 75).
2,50 - 2,62 - 2,75 takie wybieram na single.
Jednakze w opcji "over 1,5" mamy mozliwosc kontrowania.
Czesto sie zdarza ,ze bramka pada zaraz po przerwie.
Jezeli zas padnie do 60 minuty to wtedy kurs na under 1,5 znacznie przekracza 2.
Over 1,5 po 2,62 w przerwie i po strzelonej bramce under 1,5 po 2,25.
Kto angazuje duza kase w progresje moze pozwolic sobie na granie takich surebetow.
Zauwazmy ,ze mowimy tu o porownywalnym okresie czasu - 60-75 minuta i 45-60 minuta.
Nastepna sprawa.
Moim zdaniem o wiele wieksze szanse powodzenia od opcji "bramka od 60 do 75 minuty" ma zaklad "strzeli w II polowe" lub "druzyna X over 1,5" (to w przypadku gdy na koncie druzyny jest juz bramka).
Taki zaklad zawarty w 65-70 minucie meczu w wiekszosci przypadkow pojdzie po kursie wyzszym niz 2,00 ,bardzo czesto zlapiemy ponad 3,00 i wiecej.
Amatorom gry progresja moge zaproponowac rozwazenie opcji gry na strzelenie bramki przez underdoga.
Nie bedzie trudnosci ze znalezieniem kursu powyzej 3,00 juz w 60 minucie albo nawet wczesniej.
Polecam szukac takich zdarzen przede wszystkim w ligach arabskich i latynoamerykanskich.
Z lig europejskich przede wszystkim II liga rumunska, II liga rosyjska ,nizsze ligi skandynawskie i wszelkie rozgrywki typu "reservers" ,"youth" czy U21/19/17.
Powyzsza opcja jest oczywiscie jak najbardziej atrakcyjna dla "singlistow", a moze wlasnie przede wszystkim dla nich.
Swoje wywody opieram na wlasnych doswiadczeniach z gry na live.
Single sa podstawa, gralem je ,gram i bede gral, bo bez singli trudno wyobrazic sobie racjonalna i zdyscyplinowana gre.
Od okolo pol roku natomiast traktuje single jako narzedzie do "utrzymania stanu konta na wlasciwym poziomie" :), nie nastawiajac sie na zysk, tylko na maksymalne zminimalizowanie ewentualnych strat.
Wybieram wiec na live opcje do singla po kursie minimum 2,00 i gram za przykladowe 100j.
Nastepnie buduje triple, w ktorym typ nr 1 jest tozsamy z siglem, po czym dokladam jeszcze 2 zdarzenia (tez po kursie minimum 2,00), tak by AKO takiego kombosa wynosilo minimum 10,00.
Stawka 50j.
Przy 60% skutecznosci na singlach i 10% na triplach grajacy nie ma prawa przegrac.
Moje statystyki z ostatnich 3 miesiecy to 72,23 single i 28,77 triple.
Wezmy pod uwage ,ze sredni kurs singla wyniesie wiecej niz 2 (2,35-2,40), triple rowniez sporo wiecej niz dyche (moja srednia z kombosa oscyluje w granich 17-18.
W tym miesiacu zmienilem troche sposob gry.
Stawiam singla + triple i...
a)w przypadku trafienia singla gram nastepny triple bez "kola ratunkowego"
b)w przypadku niepowodzenia rozpoczynam ponownie S+T
Zmienilem jeszcze cos - po 3 miesiacach prob i przekonaniu sie ,ze taka gra ma szanse powodzenia, podwoilem stawki.
To ostatnie adresuje do tych, ktorzy chcieliby sprobowac podobnego sposobu grania.
Cierpliwosc i dyscyplina sa tu kluczowe.
Chcesz sprobowac - nie ma problemu, ale nawet w przypadku powodzenia na poczatku trzymaj sie ustalonych regul i wysokosci stawek.
Improwizujemy wszak przeciez dobierajac typy do kuponow ,zas nad sposobem gry i doborem stawek mamy mozliwosc panowac - skorzystajmy z tej mozliwosci
