Hmm, najgorsza wtopa ?
Admiral Bet i jego bonus przed ME 2004. Jak wiadomo, dawali po 50 Euro do obrotu razy 3. Z uwagi na fakt, że nie zrobiłem rozkminki buka (teraz już wiem, ze jest to znany buk) zrobilem sobie dla zabawy dwa konta: jedno z prawdziwymi danymi, drugie z danymi fikcyjnymi. Na pierwszym koncie gładko przegrałem Portugalia - Grecja (tutaj chyba więcej osób sie przejechało
). Na drugim koncie szło dobrze, i po zagraniu Szwecji z Bułgarią po kursie 2.3 miałem na koncie 400 Euro. Obrót już był więc zabrałem sie do wypłacania. A tu zdziwko, zapomniałem, że konto jest na fikcyjne nazwisko. Chciałem podarować Vuchera na konto prawdziwe, ale takiej opcji na Admiralu nie było. Zacząłem kręcic, ze sie ożeniłem i zmieniłem nazwisko...Oni odpowiedzieli, ze to troche mało prawdopodobne z uwagi na to, ze jestem mezczyzna..pytali o jaka religie chodzi itp. dialog robił sie juz na maxa sztuczny wiec to olałem
Taka prywatna wtopa..1600 zł piechota nie chodzi, własna głupota i tyle.
Meczem ktory wyjatkowo mi utkwil w głowie była wymieniona przez jednego z kolegów wyżej już Barca - porażka na wyjezdzie w Pucharze z 3 ligowcem. Od tej pory nie gram zagranicznych Pucharow, w szczegolnosci "pewniakow" na wyjezdzie po kursie < 1.3.
Pozdrawiam, wesołych swiat !