Bardzo ciekawi mnie co teraz będzie się działo na Legii po wczorajszej akcji zgarnięcia pana S.
Powoli wszystko zaczyna chyba pikować w dół i raczej może być ciężko, żeby przywrócić normalność na Ł3. Dodatkowo teraz Legia będzie podzielona, aż strach patrzeć co się dzieje po wczorajszym meczu na forum Legii.

Szkoda Legii bo nieraz udowodnili, że są najlepsi w kraju a jak nie to w ścisłej czołówce raczej pod każdym względem i nie ulega to wątpliwości.

Dawno nie było takiej kolejki ja teraz.
Wiadomo było, że będzie ciekawie w Kielcach gdzie przyjeźdza Wisła i tutaj zachowanie kibiców białej gwiazdy zostawią bez komentarza. [Chodzi tutaj o przyśpiewki nt. zmarłego kibica Korony]

Jeszcze Widzew wjezdza Górnikowi pod kasy. Górnicy chyba za pewnie się poczuli po ostatniej wygranej walce z Legią ;-)

Ładnie zaprezentowała się również Pogoń z Legią w Płocku.

W tym tygodniu powiało trochę latami 90-tymi.

Zobaczymy co bedzie w K-CE na meczu GKS - Widzew...


PS. Chujowe starcie bo za dużo psów... Kilka dobrych akcji, których nie warto opisywać na tym forum...


Chyba, że jakiś fan RTS chce sie sam pochwalić...

Mówisz o użyciu noży w stosunku do Widzewiaków no faktycznie super akcja pogratulować - tak samo jak kibicom Wisły skandującym na meczu w Kielcach "Małpa w piachu rachu ciachu'' i ,,Małpa juz w piachu jest a my bawimy sie aeaooooo wisełka gol ''
Jak dobrze że nie musimy w Białymstoku ich pozdrawiać na meczach.

Z tego co pamiętam u Was tez kiedyś latali z nożami ale nie zmienia t faktu, że Wisła za bardzo nastawiła się na proowkacje.Co jak co ale zmarłych sie nie rusza.

[/quote]
Jak dobrze że nie musimy w Białymstoku ich pozdrawiać na meczach. [/quote]



Kibice Wisły za takie teksty jak wczoraj, dumnie zajęli u mnie pozycję numer 1 wśród idiotów. Ta pozycja wygląda mi również na niezagrożoną w dłuższej perspektywie czasowej.

Z piątku na sobotę umarł Jan Wejchert. Zaraz przed meczem z Ruchem S. powiedział, że dla niego będzie policzkiem, jeśli uszanujemy śmierć jednego ze współwłaścicieli i on nie będzie respektował minuty ciszy, której ostatecznie w ogóle nie było. Po tym zaintonował "jeszcze jeden" i co gorsza część zaczęła to krzyczeć.
Dalszą część można zobaczyć w fotoreportarzach z wczorajszego meczu

Skorpion niestety latali to za mało powiedziane , głupotę naszych "kibiców" będzie ciężko przebić , niestety wpływ podziałów jest widoczny do dziś co dobitnie pokazał wczorajszy mecz , pustki na młynie , marny doping oraz bardzo słabe liczby wyjazdowe . Tak jak widać nie zawsze wyniki decydują o liczbie kibiców i dopingu. Wyniki Jaga ma naprawdę niezłe a kibice na szczycie byli jak klub grał w starej II lidze.

podstawek dodam, że kilka miesięcy temu po śmierci kibica chodzącego 50 lat na Legię, prośba o minutę ciszy dla niego została wyśmiana przez działaczy i dlatego obeznani w temacie nie mieli zamiaru uszanować takowej dla działacza. A nie dlatego, że był z ITI.
Co oczywiscie nie usprawiedliwia okrzyku jeszcze jeden, który z kolei nie usprawiedliwia wejscia ochrony. A S. będzie miał przybity zakaz za nieprzebywanie na miejscu wyznaczonym na bilecie... (złamanie ustawy)

Co będzie teraz na Legii? to samo co do tej pory, żęnada na trybunach, ewentualne ożywienie się piknikowców i dwie przyśpiewki po wygranych z Lechem lub Wisłą. O żadnym długofalowym porozumieniu z ITI nie ma mowy, to są chorzy ludzie, a te powroty dopingu i jakies rozmowy to były tylko odroczenia tego co stało się wczoraj czy też w Kopenhadze.

Mam nadzieję, że przejadą się na tym i na nowym stadionie będą pustki (nikt mi nie powie, że 2500 ludzi w tym z 1500 karnetów i kilkaset darmowych wejsciówek dla firm i szkół na meczu z wiceliderem to nie jest żenada i nagle zjawi się 25-30 tys ludzi). Wtedy może wreszcie pójdą w pizdu.

Wiem, ś.p. Kotek. Jednak nic nie usprawiedliwia wczorajszego zachowania S. Dla mnie to był szczyt buractwa i debilizmu. Do tej pory odwalił kawał dobrej roboty, ale tutaj przegiął.
Ochronę przemilczę, bo to temat na inną dyskusję. Dało się to rozegrać w mniej spektakularny sposób, ale widocznie to miała być pokazówka i przy okazji kilka nowych zakazów

Dokładnie tak jak ja ciagle byłem po stronie je*** ITI to jak przeczytalem co S. wczoraj zrobił to serio... Czasami trzeba użyć mózgu a niektórzy o tym zapominaja. Po czymś takim nadal nie mam ochoty pojawiać się na Ł3

'Niektórym wejście na stadion trochę się wydłużyło. Wszystko za sprawą łączonego szalika Legia-Pogoń. Po konsultacji ochrony z "górą", barwy Pogoni mogły jednak zostać wpuszczone na obiekt.

Kilka minut przed rozpoczęciem meczu spiker poinformował o śmierci Jana Wejcherta, jednego z trzech właścicieli ITI. Później na gniazdo wszedł "Staruch", który wygłosił prywatne przemówienie (bez użycia megafonu). Jak podkreślił, nie było to stanowisko SKLW, a jedynie jego osobiste zdanie. Chodziło o nieuszanowanie minuty ciszy, której ostatecznie nie zarządzono. "Staruch" przypomniał, że kilkanaście miesięcy temu działacze nie zgodzili się na minutę ciszy ku pamięci jednego z fanów Legii, Ś.P. "Kotka".'

jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby na innym stadionie w Polsce dano radę wyprowadzić młynowego. Najlepsze jest to dlaczego dostanie zakaz - bo nie przebywał na swoim krzesełku.

Tak to jest jak stare komuchy biorą się za prowadzenie klubu , i ten ustrój próbują wprowadzić w nim. Niestety podział wśród kibiców Legi jest coraz bardziej zauważalny

że tak się wtrącę

Zachowanie S. to strzał w stopę dla kibiców (L), natomiast absurdalnym jest doszukiwanie się "hańbienia pamięci zmarłego" w okrzyku "jeszcze jeden"
koneksji za nic w świecie nie dostrzegam - więc jak widać z mózgu papkę zrobić bardzo łatwo, co niektórym :),
no tak, ale dziś wielki autorytet - Owsiak mówi, że na Woodstoku bywają ludzie i grzecznie się zachowują, którzy na codzień są chuliganami

z przymrużeniem oka:

http://w833.wrzuta.pl/obraz/2eCGZ7kjGyG/24704855_96910026_01_01

o w morde jak czytam takie bzdury przez pismaków to aż mnie krew zalewa, stawiam że to jest z Faktu albo Przeglądu Sportowego, bo to też trzyma ITI. Pamiętam jak PS było świetnym źródłem informacji można było wyczytać niezłe typy ekspertów z piłki, żużla i innych sportów teraz to same bzdury, szmata na kilka stron za 2 zł

aż sprawdziłem skąd jest ten pismak, z "Trybuna" ... i wszystko jasne

Wołowski to sobie dopiero ulżył - http://sport.interia.pl/pilka-nozna/news/wolowski-kibolu-legii-jakze-jestes-zalosny,1391195,6338

co jeden to lepszy, zanosi się na to, że Legia będzie pierwszym polskim klubem, gdzie będzie słychać szelest popkornu i szum coli, a nie doping. Bo to tak będzie, że najpierw usuwa się niewygodnych za pomocą tego iż nie siedzą na swoich miejscach, później zakażą wulgaryzmów, a jeszcze później w ogolę śpiewów bo ludzie wtedy dochodów nie przynoszą (nie konsumują).

to nawet nie kwestia ulżenia sobie, ale "pierd*lenia farmazonów" - mających niewiele wspólnego z rzeczywistością

propaganda trwa, a społeczeństwo poprzez czytanie i oglądanie bzdur w opiniotwórczych mediach wyrabia sobie zdanie - niestety dając poparcie do działań zamierzonych przez pewne grupy (ITI, rząd itd.)

dajmy na to przykład Owsiaka, który przyznaje, że nie wie jak wyglądają dzisiejsze stadiony, ale wie, że giną na nich ludzie

PS
wulgaryzmy już są zakazane - ba, mogą przybić obrazę funkcjonariusza policji, a za to już jest przypałl
w Wodzisławiu na jesień zeszłego roku parę osób wyłapało zakazy stadionowe i grzywny, ITI początkowo w taki sposób chciało się również pozbyć Starucha, ale odpowiedział im w sposób niezwykle przebiegły i musieli znaleźć coś innego (może popołudniu znajde - teraz nie mam czasu - odpowiedź w rodzaju, że podczas braku dopingu na Łazienkowskiej bardzo czesto słychać dużo gorsze słownictwo dobiegające z murawy, wychodzące od jego idoli:) ).

Nie wiem jak można bronić ludzi, którzy po śmierci współwłaściciela Legii krzyczą "jeszcze jeden". Dla takich ludzi miejsca na stadionie nie ma! To że będzie słychać szelest popcornu świadczy tylko źle o innych kibicach skoro jeżeli Staruch i jego ziomy bojkotują doping to oni przyłączają się do tego protestu.