#3242289 - 30/06/2009 01:03
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Dziś będzie dość krótki update mimo że za ostatnie 2 tygodnie. Nie jest zbyt ciekawie - nie idę jakoś mocno w plecy ale brak postępu jest bardzo frustrujący. Uczucie jest czasami takie - siadam do rynków i z rynku na rynek kompletnie nic... nic nie czuje. Brak wyczucia. Patrzę i nie widzę. Mniej więcej takie były ostatnie 2 tygodnie. Ale już tak bywało i po pewnym czasie znów się wstrzeliwałem w rytm na nowo. Myślę, że i teraz tak będzie. Nie wiem tylko jak zaradzić temu na stałe, może po prostu potrzeba jeszcze więcej doświadczenia. Tydzień 25 i 26:
|
Do góry
|
|
|
|
#3253726 - 05/07/2009 20:22
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Tydzień 27. Mięliśmy połowę roku. Zmieniam cel na bardziej realny. Na koniec 2009 10 tys. $. Wiem, że jest spokojnie w moim zasięgu, a jednocześnie będzie wymagał ode mnie stabilizacji wyników czyli poprawy w tym w czym najbardziej nie daję sobie rady. Jeszcze nie udaje mi się wstrzelić z powrotem w dobre rezultaty ale ważne jest również, że się nie cofam z kapitałem mimo dość dużych procentowo wahań na zdarzenie. Z tego miejsca myślę można budować. Tydzień 27:
|
Do góry
|
|
|
|
#3255291 - 06/07/2009 04:29
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Wrzuciłem jeden filmik na youtube z 4 lipca. Nic szczególnego ale można zobaczyc co konkretnie robie jesli kogos ciekawi. >>klik<<
|
Do góry
|
|
|
|
#3258909 - 08/07/2009 06:22
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Wrzuciłem jeszcze jeden filmik z 4 lipca, testowałem wtedy program do nagrywania i 2 z rzędu nagrałem. Znów nic szczególnego ale transakcje skuteczne ze względu na w miarę dobre czucie rynku, jest ono bardzo ważne żeby handlować skutecznie (jak już nie raz pisałem). Co najlepsze ta umiejętność jest to do nauczenia..
|
Do góry
|
|
|
|
#3323503 - 10/08/2009 05:20
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Jako, że sobota poszła dobrze, a i dziś grałem z wciąż dobrymi rezultatami, przyszła pora na małą nagrodę motywującą. Od dłuższego czasu nosiłem się z zakupem nowej jednostki centralnej gdyż stary komputer padł i od kilku miesięcy gram wyłącznie na laptopie. Nowa jednostka już w tym tygodniu będzie działać i cieszę się, że zarobiłem na nią wyłącznie handlem. W końcu wrócę do handlu na stacjonarnym a laptop będzie jedynie backup'em. Mam nadzieję, że doda mi to dodatkowego kopa w osiągnięciu systematyczności.
|
Do góry
|
|
|
|
#3332810 - 14/08/2009 05:13
Re: Horse Racing Trader
[Re: zmarcin]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Nie, nie oglądam. Wiem, że jest na betfair live video ale ten sposób oglądania mi nie odpowiada - zbyt mnie rozprasza. Mam w planie kolejny zakup ale to jak już sporo $ się uzbiera - duża antena sat + dekoder sky + roczna subskrypcja na atr i ruk. Będzie to spory wydatek (łącznie za pewne kilka tys. zł) ale to dopiero gdzieś tam w perspektywie mam.
Nowy komp spisuje się świetnie. Aktualny setup to:
E8400 2 x 3.0 GHz płyta GIGABYTE 2GB RAM HDD 32GB MTRON SSD dobry zasilacz 530W net po WIFI na PCI WINDOWS SEVEN
śmiga na prawdę wyśmienicie i już zarabia na siebie. Ten tydzień idzie mi dość dobrze. Minusowy miałem jeden dzień (-37), pozostałe na plus sporo większy niż ten minus.
|
Do góry
|
|
|
|
#3336021 - 15/08/2009 17:39
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Tak jak już dawałem znać udało mi się wbić "into the zone". Tak wygląda cały wykres od początku do teraz (miniaturka do powiększenia poniżej). Jest w nim zawarte 4375 rynków. Wykres kończy się na $2252,26 czyli zaledwie $0,51 na rynek. Nie wiem czy o tym pisałem, ale jak udaje mi się wstrzelić w dobry rytm i czuję że w nim jestem, posiadam przekonanie że nic nie jest w stanie (żadna sytuacja rynkowa) wyprowadzić mnie z właściwego nastawienia. Z drugiej strony jeśli jestem wybity z rytmu, jakbym się nie motywował, nie udaje mi się wstrzelić z powrotem. Opiszę jak wygląda podejście i obserwacja rynku i zawieranie transakcji gdy jestem w dobrym rytmie. Najpierw identyfikacja rynku: oglądanie wykresów bf, badanie charakterystyki uczestników danego rynku aby dopasować rodzaj swoich pierwszych transakcji. Tj.: rynek stabilny bez poszarpań - najpewniej zacznę skalpować; rynek wykazujący duże płynne ruchy - będę wyczekiwał okazji na swing; rynek stabilny ale mocno poszarpany - najlepiej trzymać się z daleka i wybrać drugiego/innego konia. Gdy już zidentyfikowałem rynek i to co na nim będę robił, zaczynam wczuwanie się w oddech rynku, to jakie kwoty się pojawiają, jak są "zjadane", jaki jest aktualny trend i gdzie ciągnie rynek (nie zawsze te 2 ostatnie rzeczy są w tym samym kierunku). Obserwuję tak długo aż czuję co się dzieje na danym rynku, po czym jak widzę okazję działam. To było bardziej do skalpowania. Gdy wyczekuję swingu, wchodzę wtedy gdy czuję wyraźne siły w daną stronę (czasami mimo że rynek stoi w miejscu można to wyczuć). Wchodzę często na samo wyczucie (niekoniecznie z mocnym podparciem kwotami spod spodu). Jeśli decyduję się na wejście, ma to być miejsce że 2-3 ticki w przeciwną stronę i chwila szansy na powrót (jeśli można w danej sytuacji ją dać) i out. Aktualny postęp w zaktualizowanym challenge'u (od 5.07):
|
Do góry
|
|
|
|
#3356212 - 24/08/2009 04:35
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Ostatnie 7 dni: Od 5.07: Ostatni tydzień średnia na rynek to $4,71. W tym tygodniu też udało mi się złapać nową najwyższą dniówkę (powyżej 300). Miałem jeden ujemny dzień z którego udało mi się szybko otrząsnąć. Gdybym utrzymał tempo z tego tygodnia, to w sam raz udało by się dotrzeć do 10 tys. na koniec roku. Ale jak już wiecie moją największą bolączką jest brak systematyczności. Na razie jest to dotykanie progu systematyczności, czy uda się go utrzymać czas pokaże.
|
Do góry
|
|
|
|
#3371388 - 01/09/2009 05:22
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Poprzedni tydzień nie poszedł mi dobrze, jestem wybity z rytmu. Ten tydzień też źle zacząłem. Brak skupienia, brak wyczucia rynków, zły timing transakcji - główne powody tego stanu rzeczy. Czy jest tu jakiś dobry psycholog? Halo?! Wiem że trochę osób czyta temat - jeśli ktoś ma coś do zaproponowania jakie kroki poczynić aby uzyskać pełną systematyczność - serdecznie zapraszam do dyskusji. Osobiście poczyniłem taki na próbę, że tyle ile danego dnia stracę tyle zaokrąglam do okrągłej 100 w górę i wypłacam (przez to ze sporo ponad $2000 zrobiło się niecały $1000) - na pewno pomoże ograniczyć downside (mniejsza wielkość pozycji) lecz jednocześnie ograniczy upside, no ale ten down.. ważniejszy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3373495 - 02/09/2009 05:46
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 2748
|
Poniewaz interesuje sie giełdą, przymierzam sie równiez do tradingu, wiec moze dwa słowa ode mnie. Moim zdaniem za duzo kombinujesz, przeciez idzie Ci naprawde dobrze. Zupełnie niepotrzebnie patrzysz na krotkoterminowe wyniki, to ze jednego czy drugiego dnia nie idzie Ci najlepiej nie ma tu wiekszego znaczenia. Masz chyba jakies założenia przy ktorych wchodzisz i wychodzisz z rynku i skoro do tej pory swietnie Ci szło to powinienes sie dalej tego trzymac. Porazki sa elementem tej gry i nic na to nie poradzisz, musisz je zaakceptowac tak samo jak wygrane. Wazne zeby efekt koncowy był własciwy, a u Ciebie z tych danych, ktore tu wrzucasz ewidentnie taki jest. To co moge polecic od siebie to ksiazka Taleba "Slepy traf. Rola przypadku w sukcesie finansowym". I jeszcze link do forum na ktorym jest wiele ciekawych artykułow które zapewne Ci pomoga http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=240
|
Do góry
|
|
|
|
#3380875 - 05/09/2009 07:22
Re: Horse Racing Trader
[Re: gizmo]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Dziękuję gizmo za przerwanie mojego kilkumiesięcznego już chyba monologu i oczywiście za samą wartościową odpowiedź. Nie idzie mi naprawdę dobrze - gdyż zawracam kierunek wzrostu mojego kapitału. Przez 8 miesięcy krzywa mojego kapitału sięgnęła maksymalnego punktu jedynie 3 tys. $ z hakiem! Zarobek niedawnego tygodnia ponad $700 za cały tydzień to ponad 20% całkowitego mojego rezultatu za 8 miesięcy. Te krótkoterminowe złe wyniki są moją zmorą i często nie bywają krótkoterminowe (całe tygodnie wybicia z rytmu). To jest moja dziura w systematyczności, jakby ktoś mi zabrał moje całe doświadczenie i pokornie czekam aż wróci prawidłowe nastawienie i stan w którym czytam rynki jak otwartą książkę, podejmuję właściwe decyzje we właściwym czasie, mam niezachwianą pewność działania i umiejętność odpowiedniego rezygnowania z transakcji które nie idą. Tak jakby były 2 obrazy mnie. Jeden kiedy jestem wybity z rytmu i gram jakbym dopiero zaczynał, drugi, stan tak jak opisany ciut wyżej, stan profesjonalnego podejścia. Chodzi tak jak pisałem poprzednio o aspekt pełnej systematyczności, a ona nie zależy od tego co się dzieje na rynkach. Temat pozostawiam otwarty, chętnie usłyszę o wszystkim co może pomóc. Narazie delikatnie pomogło mocne uszczuplanie stanu konta wypłatami, z saldem ciut poniżej $1000 jakoś mi łatwiej. Może powinienem ustalić miesięczny cel? Cel który w końcu zacznę osiągać.. Który pomoże mi w osiągnięciu systematyczności. Podpowiedzcie! Zamiana tematu, dwa młode blogi warte obserwacji: http://samwilson82.blogspot.com/http://full-timetradersmindset.blogspot.com/Obaj full time i obaj dość młodzi, jeden 25 drugi chyba 27 lat.
|
Do góry
|
|
|
|
#3381660 - 05/09/2009 22:10
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
Tak czytam i przyznam, że czegoś nie rozumiem. Mamy kilka możliwości. Pierwsza to opracowanie własnego systemu wejścia/wyjścia i empiryczne doświadczenie, że rygorystyczne trzymanie się tego systemu daje nam statystycznie przewagę. Jeżeli więc znalazłeś taki system, to nic tylko go stosować " bez emocji". Jeżeli - jak piszesz - zdarzają się całe tygodnie dołowania, to oznacza, że albo system nie działa, albo nie stosujesz się do rygorów, chcąc np " optymalizować" efekty. Piszesz o "czytaniu rynku", "niezachwianej pewności działania", a wybacz, dla mnie są to pojęcia z zakresu metafizyki. Podsumowując. Albo masz system, albo go nie masz ( w sensie, że nie działa, nie daje statystycznie przewagi), albo nie stosujesz rygorystycznie. Najgorzej jest oszukiwać samego siebie. Sam musisz określić problem. Dodam, że jestem kompletnym laikiem, sam nie gram, podchodzę do tematu z że tak powiem tylko statystycznego ujęcia. I broń Boże nie atakuję Cię personalnie, tylko z życzliwością staram się podejść do tematu. Jeszcze raz podkreślę. z mojego punktu widzenia, albo jest system, który działa, albo to ściema i polegamy na " czuciu", "czytaniu". Jest jeszcze inna możliwość. Owo "czucie" jest systemem, tylko nie zdefiniowanym do końca, stąd problemy. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#3381688 - 05/09/2009 22:20
Re: Horse Racing Trader
[Re: Art300]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
Jeszcze dodam, ze ta ostatnia możliwość to de facto brak systemu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3381986 - 05/09/2009 23:49
Re: Horse Racing Trader
[Re: Art300]
|
enthusiast
Meldunek: 12/02/2004
Postów: 227
|
art300, 99% zgody. 1% - mysle ze nieumiejetnosc zwerbalizowania procedur wg jakich sie dziala nie oznacza ze takowe nie wystepuja.
czyzyk - potarfisz 'na zywo' okreslic czy jestes w rytmie czy nie? moze potrafisz to zrobic dopiero po fakcie - jesli slabo idzie (wedle jakiego kryterium oceny?) to uznajesz ze jestes poza rytmem itd.
|
Do góry
|
|
|
|
#3382140 - 06/09/2009 00:25
Re: Horse Racing Trader
[Re: clarence]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
art300, 99% zgody. 1% - mysle ze nieumiejetnosc zwerbalizowania procedur wg jakich sie dziala nie oznacza ze takowe nie wystepuja.
czyzyk - potarfisz 'na zywo' okreslic czy jestes w rytmie czy nie? moze potrafisz to zrobic dopiero po fakcie - jesli slabo idzie (wedle jakiego kryterium oceny?) to uznajesz ze jestes poza rytmem itd. Tak, tylko przy braku werbalizacji zachodzi poważne podejrzenie o płynność granic tychże procedur. Osobiście próbowałbym jednak określić precyzyjnie warunki wejścia/wyjścia Powiedzmy zacząć od X i Y warunków. Wchodzę, gdy spełnione jest X, wychodzę gdy Y. Nie X-1, jak pewnie często się zdarza, tylko rygorystycznie X. Zacząłbym od minimalnej liczby warunków. Test, powiedzmy tydzień. Potem zwiększam liczbę warunków o jeden ( lub zmieniam same warunki, ew. kolejność) i znów tygodniowy test itd. Jedno jest pewne, bez RYGORU trudno będzie mówić o miarodajnych wynikach.
|
Do góry
|
|
|
|
#3383884 - 06/09/2009 18:56
Re: Horse Racing Trader
[Re: gizmo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 2748
|
Masz chyba jakies założenia przy ktorych wchodzisz i wychodzisz z rynku i skoro do tej pory swietnie Ci szło to powinienes sie dalej tego trzymac. Wydaje mi sie, ze jest dokładnie tak jak napisał kolega powyzej. Opierasz sie na swoich odczuciach i grasz. Jezeli tak jest to bez urazy, ale smiem twierdzic ze był to czysty przypadek, ze doszedłes do kwoty kilku tysiecy. Moze nie w 100%, ale w głownej mierze przypisałbym taki, a nie inny obrot spraw przypadkowi. Jezeli natomiast masz jakies zalozenia to po prostu sie ich trzymaj i nie analizuj dzien w dzien wysokosci stanu swojego konta. Bo jeden czy kilka nieudanych dni prowadzi do niepotrzebnej frustracji. Potem probujesz to odrobic z nawiazka i nic z tego nie wychodzi.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|