Zgadzam sie z czyzykiem ze ciezko w tym handlu o jakis konkretny system.
Z doswiadczeniem mozna okreslic ogolne zasady wejscia i wyjscia, ktore pozniej i tak podchodzac do kazdej gonitwy osobno trzeba weryfikowac, czy akurat w danej beda mialy zastosowanie czy nie.
Kazdy bieg jest inny, ale mozna w zachowaniach tych rynkow dostrzec pewne prawidlowosci. I wlasnie to daje nam pewna przewage na rynku, znajomosc tych prawidlowosci.
Bo zalozny ze jestesmy zupelnymi laikami i wchodzimy na taki rynek,mamy 50% szans ze wybierzemy poprawnie( bo kurs moze isc tylko w gore albo w dol), ale majac juz troche doswiadczenia i znajomosci pewnych zachowan na tych rynkach zwiekszamy swoja szanse poprawnego wejscia w rynek.
Kolejna sprawa, to kwestia wyjscia.
Najprostsza zasada, ale sie sprawdza, gdy kurs idzie w zlym dla nas kierunku wyjsc jak najszybciej, akceptujac 1 czy 2 tiski straty. Jesli jest tylko mozliwosc zrobienia scratch trade to zrobic to.
Natomiast jesli kurs idzie w dobrym dla nas kierunku to sprobowac zlapac wiecej niz te 2-3 ticki.
A wiec majac skutecznosc dobrych wejsc wieksza niz 50% oraz lapiac kilka plusowych tickow, a 1-2 minusowych bilans bedzie dodatni.
Mysle ze bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawe. wydaje mi sie ze Twoj problem moze lezec po stronie stosowania tych ogolnych zalozen i konsekwencji dzialania.
Tak jak mowisz, ogolny stan psychiczny jest wazny, swiezosc umyslu, nastawienie, pewnosc siebie owszem, ale nie przesadzalbym z tym. Zastanawianie sie nad swoim stanem psychicznym danego dnia nie moze Ci przyslonic tego co masz robic, czyli handlowac.
Na poczatek proponowalbym obnizenie stawek, wiecej obserwacji rynku niz samego handlu, wchodzenie w sytuacji gdy to przeczucie dobrej transakcji jest najsilniejsze, unikanie niepewnych sytuacji, unikanie scalpowania i to o czym mowilem wyzej z poprawnego wejscia sprobowac wyciangac wiecej niz 2-3 ticki (ale byc przygotowanym do scratch trade).
To o czym mowilem wyzej to nie sa moje wymysly. Handlujacym na koniach znana jest postac Adama Todd'a i jego slowa najlepiej okrslaja system handlowania pre race
" Nie wazne jak wchodzisz w rynek, najwazniejsze jest to co robisz jak juz w nim jestes".
Dla doszukujacych sie jakiegos systemu w handlowaniu pre race, polecam filmiki w sieci na ktorych traderzy decyzje o wejsciu w rynek (back czy lay) podejmuja rzucajac moneta, a dzien koncza dodatnim bilansem.
To najlepiej obrazuje slowa Todd'a.
Oczywiscie, nie podjalbym sie takiego wyzwania, ale powtarzam majac doswiadczenie, umiejestnosc czytania wykresu, znajomosc zachowan tych rynkow, swiezy umysl i intuicje, mamy duza przewage.
Aha, co mi bardzo pomoglo to gdy podczas handlu mam przed oczami trzy pierwsze konie, wiadomo ze kurs czy jak ktos woli cena jednego konia oddzialuje na kurs/cene drugiego konia. Ma jac przed oczami tylko jedna drabine nie widac tych zaleznosci.
powodzenia
trzym sie