douglas po pierwsze miał jebnięcie (sosna ma wate), po drugie był jak na tamte czasy jedynie dobrym solidniakiem ale i tak byl sporo lepszy od obecnego Sosny

A to nie czasem trener Zelaznego Mike'a nie powiedział że każdy zawodnik w ich wadze może znokautować kązdego innego?

Nie wiem jedna jakaś akcja-kombinacja + slabszy dzień kliczki i ja sie pytam co wtedy??

glupi faramazon, zawodnik bez ciosu nie znkatuje zawodnika z betonem w szczece

Boks ogladam od przypadku do przypadku, ale niemal wszyscy ludzie, co sobie polamali zeby na boksie mowia, ze ciezka to jest troche inna para kaloszy.

Byc moze farmazon, ale jednak mimo wszystko opinie tych ludzi sa dla mnie bardziej wiarygodne

Waga ciezka rzadzi sie swoimi prawami i nawet jak masz zelazna szczekea nie masz ciosu to wiele w tej wadze nie osiagniesz. Po za tym nie ma bokserow odpornych na ciosy sa tylko zle trafieni.

Tutaj jeden pojedynczy cios moze zmienic wszystko. Ale badzmy
powazni Sosna szans na tym etapie kariery z Kliczka nie ma zadnych.

znaczenie takich słów:



albo takich



można porównać do wartości stwierdzeń, że:

- piłka jest okrągła a bramki są dwie (ktoś tak kiedyś powiedział, też nawet sie znał)

albo

- nie ma dobrze obronionych rzutów karnych, są tylko źle strzelone,


stwierdzenia na tyle banalne, że brakuje jeszcze słów muzycznego autorytetu, że "wszystko się może zdarzyć".

genialne. obozy kliczki i sosnowskiego na pewno usilnie już nad tym pracują.

Panowie widze u niektorych powoli optymizm narodowy rosnie z kazdym dniem . Badzcie powazni , obejrzyjcie kilka walk Sosnowskiego bo pewnie Kliczke widzial kazdy.
Watpie zeby Sosna trafil jakas bombe czysta w Ukrainca , "bombe" bo raczej typowego pierdolniecia na ta wage Albert nie posiada.

Fajnie , beda emocje , znow Polska sie pokaza na arenie miedzynarodowej , szkoda tylko , ze wszyscy juz przed walka smieja sie z Sosnowskiego , irytujace i miejmy nadzieje , ze ambicja i slabsza motywacja Kliczki poboksuje kilka dobrych rund !!

Klitschko stlukl Arreole i raczej już wielkiego cisnienia nie czuje, szczegolnie ze do polityki go ciagnie, mozna wiec przypuszczac ze do takiego smiesznego Sosny tymbardziej sie nie przylozy (po bdb walce z Arreolą stoczyl juz slabą walke z Johnsonem ktory mial sil na 3 rundy).
Sosna zapewne bedzie robil co sie dalo by miec w papierach pelny dystnas z kliczkiem stad zapewne bedziemy mieli uciekanie i unikanie walki. To wszystko zwiastuje szanse na kilka rund.
Stad moze uda sie zlapac jakis over z niską ustawioną linią rund.
Tak czy inaczej wszystko zalezy w tej walce od samego podejscia do niej witolda.

Nic - Kliczko z niedowierzaniem pokręci głową, a po chwili poślę Albercika w czwarty rząd trybun.

Panowie, bądźmy poważni. Sosnowski nie ma NIC czym mógłby zagrozić Kliczce.

Nie ma ciosu, nie ma warunków fizycznych, nie ma umiejętności, nie ma jakiejś super dynamiki czy nieprzewidywalności. No kur.. po prostu nic.
Kliczko będzie trzymał go na dystans i Albert kupę zrobi. Bo Kliczki tak walczą większość walki - dystans i obijanie rywala. Wielu już próbowało sobie z tym poradzić i nie dało rady. Tym bardziej Albert nic nie wymyśli bo jest na to za słaby.

Jedyna kwestia to ile Albert rund wytrzyma. I tu się zgadzam, że jakiegoś overa można łapać. Kliczki to nie są ringowe zabijaki, które od razu rzucają się na ofiarę. Kliczko dobrze wie, że Sosnowski nic mu nie zrobi i nie będzie chciał zbyt szybko kończyć walki żeby go nie wyśmiewali, że takiego kelnera sobie na obronę wybrał.

Pewnie poboksuje spokojnie, na stojąco parę rund zanim wykończy rywala. Nie za długo, ale i nie za krótko - żeby tv zdążyła parę reklam puścić, żeby publika zdążyła piwko wypić itd.

Wiadomo, zawsze jest jakiś cień szansy na cud i sensację. Kto chce niech wierzy, ja kibicować Albertowi będę, ale w cud nie wierzę.

spojrzmy na takiego 116 to kilogramowego Vidoza, Adamek zrobilby z nim dokladnie to samo co z Gołotą, Albert choc pokonal go wyraznie to jednak ani razu nie byl bliski poslaniu na deski, nienajlepiej to siwadczy o jego instynkcie boksaerkim (jak i ogolnie umiejetnosciach)

slusznai bzyku zauwazyles motyw ze vitkowi nie bedzie zalezalo na szybkim ko bo tv pusci mniej reklam a on zapewne wtedy mniej zarobi (zdaje sie ze czolowi bokserzy oprocz sztywnego stawki za walke mają jakis procent zysku od reklam)
teraz trzeba miec nadzieje na niską linią w liczbie rund wysatwioą przez buki

Pozwolę sobie zacytować całość, gdyż ...

Na boksie prawie w ogóle się nie znam, ale jakoś instynktownie czuje, że to jest świetny post

Tym razem w Tobecie nie ma tego zakładu, ale w kilku innych bukach jest. Mianowicie:

Humberto Soto - David Diaz 1 @ 1,30

Kurs może i nie duży, ale wygrana pewna Jutro na undercardzie Pacquiao także transmisja na PSE. Różnica klas.




Są

Sportingbet
ADAMEK, TOMASZ vs. ARREOLA, CHRIS
1.33 29.00 3.25

wtf?

Teraz już inaczej:
ADAMEK, TOMASZ vs. ARREOLA, CHRIS
1.533 26.00 2.50

Zdążył ktoś kupić Arreolę @3.25?

Nie szkoda wam pieniedzy wyrzucac w bloto liczac ze to drewno pod tytulem Arreola pokona Gorala ?

3,25 to byla lepsza promocja niz Maciec !

Zobaczymy czy po walce Gorala bedziesz tak samo sadzil w kontekscie promocji

tylko spasiony Arreola moze byc nadzieją dla Tomka, daltego mimo wszystko nie bede lapal kursow na meksyka az nie zobacze go na wadze, tak czy inaczej oczekiwalem tu cos w styl 1.35 na Cristobala

Arreola dostanie po piździe.Tomek go obtańcuje jak młodego.

Panowie, jak zapatrujecie się na dzisiejsze walki?
Kliczko- Chambers - na pewno nie warto grać na Ukraińca po takim kursie. Dawno nie walczył, kto wie, jak jest obecnie z jego formą. Z drugiej strony Chambers nie ma czym posłać na deski Kliczko. Walka w pełnym wymiarze bardzo prawdopodobna.

Jeżeli chodzi o Polaków, to w każdej walce są zdecydowanymi faworytami, ale te kursy są śmieszne i według mnie nie warte gry.