Polska pilka siegla dna...
To popularne stwierdzenie przytaczane najczesciej przy okazji
zmagan druzyn w europejskich pucharach lub ligi znalazlo
potwierdzenie w dniu wczorajszym na tle reprezentacji..
Nie odnosze sie jedynie do wczorajszego meczu , a raczej
bardziej globalnie czyli do tematu pod tyt.
EL.MS 2010...
Podsumowalem wystep pilkarzy w najprostszy z mozliwych
sposobow , czyli w oparciu o zdobycze punktowe na tle nie tyle
rywali z grupy , co wszystkich ekip uczestniczacych w elim.
To co zobaczylem dobilo mnie na amen...
Jak na druzyne ktora rok temu uczestniczyla w finalach
ME. stoczylismy sie po rowni pochylej.
Wsrod 53 ekip grajacych w elim. zajelismy 37 miejsce...
Zaraz ktos powie ze ten sposob prezentacji nie jest najlepszy
poniewaz grupa grupie nie rowna.
Od razu chce nadmienic ze nasza grupa byla jedna ze slabszych
Mielismy okazje rywalizowac z najslabsza druzyna eliminacji
czyli San Marino , ktora w 10 spotkaniach ugrala 0 pkt.
Jedynie Andora moze pochwalic sie takim samym dorobkiem ,
punktowym , jednak bramkowo jest lepsza....
Daleko nam do Holandi czy Hiszpani ktore zdobyly komplet pkt.
Gorsze jednak to ze wyprzedzilo nas wiele druzyn
teoretycznie slabszych..
Ekipy ktore nas wyprzedzily:
Holandia,Serbia,Francja,Austria,Litwa,Rumunia,Chorwacja
Wlochy,Irlandia,Bulgaria, Anglia,Norwegia,Szkocja,Macedonia,
Islandia,Dania,Portugalia,Szwecja,Wegry,Szwajcaria,Grecja,
Lotwa,izrael,Niemcy,Rosja,Finlandia,Walia,Hiszpania,Bosnia
Turcja,Ukraina,Bialorus....
Wyprzedzilismy:
Azerbejdzan,Lichtenstein,Kazachstan,Andora,Wyspy Owcze,Cypr
Czarnogora,Gruzja,Malta,Albania,Luxemburg,Moldawia,Belgia,
Estonia,Armenia,San Marino....
Nic dodac , nic ujac.....
Zastanawiam sie czy moze byc gorzej.....