Legia naprawdę świetny stadion będzie miec na 31 tysięcy i to juz w tym roku. Jednak to ITI nie jest takie złe, dba o kibiców.

mowa, wymiana murawy,logo,zawodnikow, trenerow, stadionu i kibicow ciekawe co wymienią nastepne ;-))

A po co w Polsce takie stadiony? I na dodatek z krzesełkami jeszcze ;o A co towotem wysmarują bo chyba nie ten niski płotek ;o ?? Najdzie się 30tys januszów i będą potem płakać po forach fanatyczni że druga Anglia się zrobiła i kibicowskie dno.
Po 3-5tys wystarczy budować stadiony dla dopingujących i bez krzesełek bo na co komu one ;p Albo drewniane ławki wstawić jak dawniej ;p taki oldschool.

moze budować po to by kiedys mialo to odwdzięk w kulturze kibicowania i dopingowania, a nie tak jak wskazałeś 3-5 tyś do klatki i dzicz ogolem. Nie od razu w Anglii czy w innych krajach był spokoj na stadionach, też sie prali po mordach i tez byly burdy, tylko potraafili nad tym zapanować, więzenia, kary (ktore spłacało sie wiekszosc zycia) - oduczyły motłochu takiego zachowania.

jak ma być taki oddźwięk jak w Anglii to ja już wole "klatkę" jak to ująłeś. A na krzesełkach to się stało i śpiewało, nikt normalny nie będzie na Nich siedział i popcornu wpierdalał, bo Staruch by pogonił (szkoda, że już go nie ma). Zawsze Nimi można też cisnąć w hołotę z Widzewa

To ostatnie to oczywiście żart

Stadion ładny, ale Janki na sam stadion nie będą przychodzić, to kibice sukcesu, po paru meczach takiej gry jak nieraz w tym sezonie by odpuścili.

Ostatnio chyba na OrangeSport widziałem konferencję włodarzy Legii, którzy zatwardziale twierdzili, że faza grupowa Champions League to jest plan minimum. Nie bardzo rozumiem jak oni chcą to zrobić z takim trenerem i piłkarzynami. No chyba, że wpompują w klub miliony euraczy i wymienią 99% obecnego składu.

tak,dba jak cholera , bilety prawie darmowe
bilety na Legie

No trudno sie dziwic...chyba kazdy wlasciciel chcialby, zeby krzeselka przetrwaly dluzej niz tydzien. Nie ma co sie oszukiwac, ale lepszej obrony niz takie ceny biletow nie ma.

Co Ty mówisz, jaka obrona cenami.
Zysk się w biznesie osiąga obrotami, a nie sprzedażą małej ilości egzemplarzy po wysokich cenach.

Polityka władz Legii to głupota, do nich na stadion będzie chodziło 5 tys ludzi, będzie cisza i marazm, więc zwykłych kibiców za tą cenę nic nie będzie przyciągać na mecz, bo dobrą piłkę to mają w tv. A na Lecha będzie przychodziło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bo tam będzie atmosfera. Bo tam władze klubu pomyślały i dogadały się z kibicami.

Szczerze? Myślałem, że wiekszy ten stadion będzie. Choć z drugiej strony kto by go zapełnił .

A co do cen to nadzieja w tym, że większe stadiony = spadek cen. Na ostani mecz Lecha z Legią bilety kosztowały 100 zł ze względu na małą ich ilość. Mimo to chętni stali w długiej kolejce i nie wszyscy się załapali. Spadek cen = nowe twarze na stadionie. Wiele jest w kraju osób, które kibicują danym drużynom, a nie chodzą na mecze z kilku powodów. Przeważnie te powody to zasyfiały stadion + hamstwo + wysokie ceny. To już lepiej i bezpieczniej usiąść w domu z dziewczyną i obejrzeć w spokojnej atmosferze mecz. Przynajmniej człowiek się będzie mógł skupić na widowisku (o ile można mówić w przypadku naszej ligi o widowisku ), a nie na siedzącym przed nami podchmielonym dziadku który "rzuca mięsem". Ale pewnie niższe ceny i nowe stadiony wprowadzą nowy standard. Przyjdą nowe twarze załapią bakcyla i już będą chodzić . A nowe twarze to większa sprzedaż pamiątek + wieksze zyski z lokali na terenie stadionu. Do tego marka klubu jest coraz bardziej rozpoznawalna co przyciąga znów większych sponsorów. No cóż, trzeba mieć nadzieję, że jeszcze za naszego życia zapłacimy za bilet mało, a obejrzymy dużo .

O jakim spadku cen Ty mówisz? Cennik podany (mówię o Legii)

dla mnie kampania reklamowa = ŻENADA, zreszta tak samo jak pytania o stadion

tutaj pytania

Szczytem wszystkiego jest dział "pytania i odpowiedzi" na oficjalnej stronie. Pytania są stylizowane na prawdziwe, tak jakby ktoś naprawdę, sam z siebie, mógł wpaść na coś tak kretyńskiego. Popatrzcie.

P: Gdzie znajduje się stadion Legii?
O: Stadion Legii znajduje się w Warszawie na Powiślu przy ul. Łazienkowskiej 3.

P: Gdzie siadają najbardziej nieobliczalni kibice, bo nie chcę być blisko nich?
O: Kibice najżywiej dopingujący zajmują miejsca na trybunie północnej od ul. Łazienkowskiej 3. Proszę się jednak nie obawiać o swoje bezpieczeństwo na nowym stadionie.

P: Czy można wnosić swoje jedzenie i picie na stadion?
O: Nie wolno wnosić żadnych napojów w butelkach. Można wnieść na stadion swoje jedzenie.

P: Czy mogę wnieść na stadion jabłko?
O: Owoce takie jak jabłka, gruszki czy pomarańcze nie powinny być wnoszone na stadion.

P: Czy na stadion mogę wnieść parasol?
O: Nie ma takiej potrzeby – wszystkie miejsca siedzące na stadionie są zadaszone.

P: Ile minut przed pierwszym gwizdkiem piłkarze wychodzą na rozgrzewkę?
O: Piłkarze wychodzą na rozgrzewkę około 35 minut przed rozpoczęciem meczu.

P: Czy na stadionie dobrze słychać spikera?
O: Dzięki jednemu z najnowocześniejszych systemów nagłośnienia w Europie wszystkie informacje odbierane z głośników będą doskonale słyszane w każdym miejscu na stadionie.

P: Czy kolumny głośnikowe nie wiszą tuż nad głową?
O: Nie, kolumny głośnikowe umieszczone są w takiej odległości od widzów, aby nie utrudniały oglądania meczu i nie powodowały dyskomfortu podczas widowiska.

P: Jeśli mecz jest letnim popołudniem to czy słońce nie świeci prosto w oczy, a jeśli tak to na której trybunie tak może się dziać?
O: W lato słońce długo jest wysoko nad ziemią i nie powoduje dyskomfortu oglądania meczu. Najbardziej narażone na to miejsca znajdują się na trybunie wschodniej od strony ul. Czerniakowskiej.

P: Czy w ochronie nie zatrudniacie prostaków i chamów?
O: Staramy się, aby osoby pełniące funkcje porządkowe, jak i stewardzi były osobami o wysokiej kulturze i odpowiednim zachowaniu.

P: Czy krzesełka są bardzo twarde i trzeba kłaść na nich np. koc?
O: Nie, krzesełka zamontowane na stadionie Legii są nowoczesnymi konstrukcjami, spełniającymi wymogi UEFA – są komfortowe i wygodne. Wykonane są ze specjalnego materiału, który podtrzymuje ciepło nawet w chłodne dni. W takie krzesełka wyposażone są m.in. stadiony Allianz Arena w Monachium i stadion olimpijski w Pekinie.

P: Ile jest toalet na stadionie?
O: Na promenadzie wokół stadionu umiejscowionych jest 12 toalet. W każdej znajduje się kilkanaście pisuarów i kabiny.

P: Czy toalety są czyste?
O: Tak, toalety są utrzymywane w czystości i sprzątane po każdym meczu. Bardzo dużo oczywiście zależy również od korzystających z toalet – w jakim stanie zostawiają je po wyjściu.

P: Czy w toaletach są natryski?
O: Nie w toaletach nie ma natrysków, są za to umywalki, gdzie można przed wyjściem umyć ręce.

Ogólnie o naszej lidze i o nowych stadionach we Wrocku, Gdańsku, Poznaniu itd itd. Przykład Legii... ich wogóle ciężko zrozumieć, mam na myśli włodarzy tego klubu. Może gdy zobaczą, że stadion świeci pustkami to zrozumieją... . Choć nie wątpię, że i po takich cenach znajdą się chętni obejrzeć Legię live. Tylko, że 5 tys. widzów w mieście pod 2 mln ppl to co tu gadać wstyd.

ITI doskonale rozumie, iż w 2mln mieście jest zapotrzebowanie na piłkę nożną na żywo wśród kibiców "niedzielnych" - to właśnie do nich kierowana jest oferta Legii, na nich można sporo więcej zarobić(więcej za bilety+żarcie+gadżety) jeżeli tylko stworzy im się warunki do oglądania meczu razem z młodym synkiem, tak aby nie nasłuchał się bluzgów, był narażony na oglądanie mordobicia i czuł się choćby w minimalny sposób zagrożony. Aby to zapewnić - potrzebne jest wykurzenie ze stadionu dotychczasowych kibiców, którzy kojarzą się niestety jako margines społeczny - wsadzani do jednego wora kibole i prawdziwi fanatycy, których interesuje atmosfera na stadionie. Jednak niestety nie jest to problem rozróżnienia jednych i drugich w ITI, ale problem którzy leży W SPOŁECZEŃSTWIE. ITI jako inwestor i grupa która ma za zadanie przynosić zyski, nie może patrzeć na stan faktyczny, ale na to jak postrzegają ją poszczególni klienci. Przez kilka lat dokładali do interesu, powoli kreując wizerunek właścicieli negatywnie nastawionych do "kiboli". Teraz czas na etap 2-i, czyli powolne zachęcanie kibiców "średnio" zainteresowanych futbolem na stadion. Myślę, że im się to uda bardzo szybko i jednocześnie to, że na mecze przestaną chodzić dotyczasowi fani kosztem tamtych, nie zaboli ich(włodarzy klubu) portfeli, a wręcz przeciwnie.
Jeżeli klub zacznie generować zyski, zaczną się inwestycje w drużynę, która powoli może wyprowadzi naszą polską klubową kopaną z marazmu. Jest pomysł na uzdrowienie przynajmniej w stolicy, to odrazu krytyka. Wiadomo - dotychczasowym kibicom się nie podoba, bo drogo, ogólnie INACZEJ niż było; lecz to nie oznacza, że ma wyjść z tego coś złego dla klubu i jego osiągnięć sportowych. Czy ten model przyjmie się w Polsce? Jeżeli ma się przyjąć, to nie widze lepszego miejsca niż Warszawa. I mimo wszystko życzę ITI sukcesów w budowaniu klubu wg swojego pomysłu i wprowadzenia go do czołówki europejskiej, bo na przykładzie tamtejszej widać, iż bez pompowania w nieskończoność pieniędzy można zbudować klub który pracuje na siebie sam.
I teraz pytanie retoryczne do dotychczasowych kibiców Legii: czego wy tak naprawdę chcecie? Bo naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć ich dążeń obecnie i co niby miałby przynieść im ten cały bojkot?

Nie jesteś w stanie zrozumieć - Vira - bo stąd nie jesteś
i nie masz w sercu słowa LEGIA.

@Sosna, nie przeczę że takie sytuacje się zdarzają, na pewno nie zgadzam się z takimi praktykami, ale w rozrachunku ogólnym lepiej o niebo wypada Lech, piłka nożna to zawsze był sport plebsu (bez urazy, sam chodzę na mecze), więc na stadionie nigdy nie będzie jak w teatrze, to nie to społeczeństwo. Poza tym jak klub upada, sponsor ucieka, sprzedawszy wszystko co wartościowe, to z klubem zostają i utrzymują, ci najbardziej zagorzali, dlatego oni też mają więcej praw. A przede wszystkim najgorsze jest to, że jeżeli wygra model Legii, to sytuacje gdzie były kary za napis "Roger nigdy nie będziesz Polakiem", albo zakaz robienia opraw antykomunistycznych, będzie bez liku. Po prostu trzeba znać umiar, za bandyctwem nigdy nie będę, ale teraz jest o niebo lepiej jeśli chodzi o bezpieczeństwo szarego człowieka niż 15 lat temu. Stadion ładny, byle takich więcej w Polsce.

http://www.koniec-iti.eu/index.php?option=content&task=view&id=40
W tej chwili problemem jest herb i gdyby zgodzili sie do powrotu herbu z 1957 roku to byłaby szansa żeby to wszystko sie unormowało w innym wypadku widzę tylko jeden scenariusz Legia będzie miała najlepszy stadion w Polsce na zapleczu Ekstraklasy
Bo chyba nie wierzysz, że jak pokażą w TV Lubaszenkę wp... Truskawki to od razu na nowy stadion przyjdą tłumy

Stowarzyszenie wydaje jedno Oświadczenie i na stadion przyjdzie 10-15 tysięcy a oni wydaja pieniądze na beznadziejną reklamę i na dłuższa metę nie są w stanie przyciągnąć nikogo

P.S
Dlaczego napisałeś, że jest to pytanie retoryczne?????

Wybacz, nie wiedziałem(a w zasadzie zapomniałem w momencie pisania postu), że chodzi o herb(bez ironii, bo faktycznie wymyślanie nowych to kpina z tradycji). Retorycznie pytam w kontekście tego jak niewiele takim protestem można osiągnąć, bo uważam, że na chwile obecną to większość nawet nie ma pojęcia czego chce i jak to odbije się na funkcjonowanie klubu, ale biorą czynny udział w proteście, ustawiają opisy na GG, n-k, itp, bo tak teraz wypada każdemu kibicowi Legii. Jak napisałem wcześniej - ITI chce z tego zrobić klub na wzór Europejski, teraz pytanie, czy "kibicom" będzie zależało na tym, żeby przychodzili sobie na mecz za "piątaka" i pobluzgać na drużynę gości, czy faktycznie wezmą pod uwagę dobro klubu, że potrzebuje on zmian, a w przyszłości móc dopingować swoją drużynę w LM, nawet kosztem tego, że bilet na stadion będzie kosztował 100zł i zamiast tego oglądać go w telewizji. ;>
Nie mam nic przeciwko wspieraniu swoich drużyn, ale dopóki jest to faktyczne dbanie o jej dobro i rozwój, a nie tylko doraźne myślenie co jest dobre, a co złe.
Nic nie działa przecież na zasadzie Kalego: zły pan zabiera, dobry pan daje, niestety większość obecnie myśli właśnie kategoriami "ITI zabiera"...

A my swoje : ITI SPIER.DA.LAJ !!!!

- Takie pisanie pokazuje poziom danej osoby. A raczej brak tego poziomu.
Moim zdaniem prawdziwi kibice nie stają na krzesełka, nie biorą udziału w bijatykach, pyskówkach i innych ekscesach. Prawdziwy kibic chce usiąść w spokoju i oglądać mecz swojej ukochanej drużyny.
Ceny są za wysokie to fakt, ale lepiej iść raz na jakiś czas na mecz i oglądać go w spokoju. Niż chodzić często i słuchać tych wszystkich bluzgów, patrzeć na pijanych pseudokibiców i martwić się o swoje i bezpieczeństwo bliskich.
Ludzie którzy piszą ITI spie... i inne bzdury , nie dorośli jeszcze do prawdziwego kibicowania...

proponuje kapcie i tv
mocne

"Moim zdaniem prawdziwi kibice nie stają na krzesełka, nie biorą udziału w bijatykach, pyskówkach i innych ekscesach. Prawdziwy kibic chce usiąść w spokoju i oglądać mecz swojej ukochanej drużyny."
widzę, że mamy przedstawicieli TVN na tym forum, Mroczek czy Maserak?:)

Realista - kup sobie trąbkę i popcorn.
Usiądziesz " raz na jakiś czas " na Swoim krzesełku ( tylko nie wstawaj z niego, bo dostaniesz zakaz stadionowy ) i będziesz mógł bezpiecznie w ciszy i spokoju przeżywać grę ukochanej drużyny.

Ta bzdurna kampania reklamowa ITI widzę, że do Ciebie trafiła -
serdecznie Ci współczuję, ale to na szczęście Twój problem.

"Moim zdaniem prawdziwi kibice nie stają na krzesełka, nie biorą udziału w bijatykach, pyskówkach i innych ekscesach. Prawdziwy kibic chce usiąść w spokoju i oglądać mecz swojej ukochanej drużyny."
Nie dzieliłbym kibiców na prawdziwych i "nieprawdziwych", ale faktem jest, że istnieje bardzo liczna grupa ludzi (w tym ja) którzy myślą właśnie tak i wystarczy, że w Warszawie znajdzie się takich 50tys.(jakieś 5% męskiej populacji miasta ) , każdy z nich pójdzie na 4 mecze w sezonie i już mamy zapewnione 15tys na każdym meczu - a to daje całkiem pokaźną już sumkę z samych tylko biletów z każdego meczu. Do tego dochodzą jeszcze kibice spoza W-wy, gdzie Legia również ma sporo sympatyków.
Są też kibice którzy chcą prowadzić żywy doping, oprawiać spotkania, śpiewać, itp.
No i 3 rodzaj "kibica" - czyli ten który przyjdzie na każdy mecz, jak bilet jest dla niego za drogi, zabierze małolatom idącym w strone stadionu pieniądze na hotdoga ze stadionu, na końcu i tak wejdzie robiąc sobie dziurę w siatce, albo razem z tłumem takich jak on, którym wydaje się że są bardzo zasłużeni dla klubu i wpuszczanie ich za darmo to ich przywilej i szturmując bramę główną odbierają tylko co im należne(niestety ale w niższych ligach to norma, prezesi klubów już nie chcąc się narażać na dodatkowe straty po prostu każą im otwierać), wykrzyknie kilkaset bluzgów w kierunku sędziego, PZPN, drużyny gości - kogokolwiek, tak naprawdę to nieistotne przecież, rzuci krzesełkiem, poskacze sobie jak małpka po siatce, a jak piłkarzom nie będzie szło, to pobiega sobie po murawie zamiast nich z kilkoma znajomymi.
I o ile co do tych drugich nikt nie ma pretensji, to między tymi pierwszymi i trzecimi widać wyraźny konflikt interesu Niestety też bardzo często Ci drudzy, to znajomi tych ostatnich - przez co wrzucani są do jednego wora. Jak komuś naprawdę zależy na drużynie, zrozumie o co tu tak naprawdę chodzi i że nikt Legii nie robi na złość i nie próbuje jej zrujnować budując stadion i próbując przyciągnąć kibiców, którzy zostawią w kasie klubu realne pieniądze.

Vira - ponieważ na meczach Legii byłem więcej razy, niż Ty masz postów na tym forum, dlatego pozwolę sobie na odniesienie się do niektórych Twoich wywodów.

Rozumiem doskonale, że czasy się zmieniają, a w związku z tym i pewne metody " kibicowania ", również siłą rzeczy muszą ulec tym zmianom.
Legia jest w jakimś stopniu klubem szczególnym, bo jest ze stolicy i w związku z tym, skupia na sobie dużo większą uwagę, choćby mediów, niż np. ( z całym szacunkiem )Odra Wodzisław.
Przyszedł sponsor (ITI) traktujący klub piłkarski jako kolejny swój biznes.
Na marginesie, to wielkiej łaski nie zrobił, bo w 2 milionowym mieście, na tak medialny produkt, zawsze by się chętny znalazł.
Ten sponsor( przez właścicieli związany emocjonalnie z Wisłą Kraków ), wyprowadził ( na początku ) finanse klubu na prostą i to jest fakt. Ale fakt, który jest zupełnie oczywisty w biznesie.
Tylko że klub piłkarski, nie mieści się w typowym standarcie biznesowym. ITI miał większą chrapkę na atrakcyjne tereny, a zakup klubu, był do tego niezbędnym i koniecznym środkiem.
Nie będę opisywał, co działo się później, bo to dla zainteresowanych sprawą jest znane.
Chciałbym teraz napisać kilka słów o kibicach, bo bez nich żaden klub na świecie, nie jest w stanie, zarówno dłużej przetrwać, jak i zaistnieć w głowach szerszego audytorium.
Nie zrozumiesz tego NIGDY, bo po prostu - z całym szacunkiem - nie jesteś w stanie zrozumieć ludzi ( którzy niezależnie od wykształcenia, wieku czy pozycji społecznej ) wstają z miejsc i razem śpiewają na głos " Sen o Warszawie ", na tle rozpostartej na " Żylecie " Panoramy.
Nie zrozumiesz NIGDY ludzi, którzy potrafią wpaść w trans śpiewając przez pół godziny bez przerwy :
Warszawa - Warszawa, Warszawa - CWKS LEGIA - Warszawa,Warszawa.
Dla takich - między innymi - chwil, po prostu chce się żyć.

Ale dla Ciebie jest to niezrozumiałe.
Ty wolisz i oczekujesz na stadionie rodziny z popcornem i kiełbaskami.
Możliwe, że kiedyś się ziszczą Twoje marzenia, a tacy jak ja będą wymarłymi dinozaurami, co naprawdę nie zmienia faktu, że coś pięknego w życiu stracisz.
Stracisz coś, czego niestety nie jesteś w stanie pojąć.

@Realista NOMINUJE CIE DO POSTU ROKU

Tylko że klub piłkarski, nie mieści się w typowym standarcie biznesowym. ITI miał większą chrapkę na atrakcyjne tereny, a zakup klubu, był do tego niezbędnym i koniecznym środkiem.

Tak sobie czytam ten wątek i odnosze wrazenie, ze tylko niewielka ilośc osób wypowiadajacych sie dostrzega, o co naprawde w tym wszystkim chodzi.

Zostawmy sprawe konfliktu, skupmy sie na intencjach sponsora.

Mysle, ze nie zaczyna sie budowania klubu od dupy strony.

Sa pieniadze na stadion, a nie ma na transfery ?

Kto ma przyciagnać te tysiace na nowy stadion ?
Te melepety, ktore maja trudnosci z przyjeciem piłki, celnym podaniem na 20m i strzałem w swiatło bramki ?
Oni maja awansowac do CL ?


Ci , którzy przychodzili i przychodza, beda przychodzic i na trzecioligowa "Legię".

Problem wiec w tym, kto oprócz nich zapełni 30-tysieczny stadion na kazdym meczu ligowym (problem z punktu widzenia sponsora, rzecz jasna).
ITI liczy tu właśnie na tych z popcornem i kiełbaska, tyle, ze potencjalnych nabywców karnetów traktuje jak idiotów, oferujac im wybrakowany bubel w cenie tysiaca złotych polskich.

Najpierw druzyna , mistrzostwo, gra w CL, potem nowy stadion i ludzie sami przyjda, bez wydawania pieniedzy na kretyńskie reklamy.

Ale nie o to chodzi komuchom z ITI.
Kupili klub, bo stanowi on srodek do celu, a nie cel sam w sobie i im szybciej "Legia" pozbedzie sie tego, pozal sie Boże sponsora, to tym lepiej dla niej.

I ja też, co niektórzy tu mają w głowach to ludzkie pojęcie przechodzi. Dobrze, że póki co jest jeszcze względnie normalnie, bo jakbym miał chodzić na stadion w wyobrażeniach Viry, to wolałbym w ogóle nie chodzić...

Na stadionach i poza nimi musi być bezpiecznie, nie powinno być jakichkolwiek płotów odgradzających kibiców od murawy, a monitoring i ostre kary sprawdzają się dobrze co widać po angielskich stadionach.

Piłka to nie życie, klub to nie najważniejsza rzecz, ludzie przychodzący na stadiony mają rodziny, pracę, itd. i stadion nie jest miejscem skąd mają wracać w trumnie (przykład Heysel, który dopiero uświadomił ludziom by nie robić z trybun "klatki") lub w najlepszym wypadku w ambulansie.

A te napadanie się na ulicach, wbicie komuś nóż w plecy (lub gdziekolwiek indziej), to jest po prostu chore i takich ludzi się właśnie zamyka w klatkach na wiele, wiele lat...

Problem w tym że na stadion też pieniedzy nie ma bo został on zbudowany za pieniadze podatników a przeciez Hanka nie da publicznych pieniedzy na transfery

Stadion obiecywał Lech Kaczyński ale jak zwykle skłamał i olał Legię. Ten sam stadion obiecała Hanka i jak widać... jest/będzie!

Ups, myslałem, ze ITI po częsci partycypuje w kosztach, o ja naiwny

Jak widać sojusz czerwonych z rózowymi owocuje równiez budową stadionów.

Stadion był obiecany przez kolejnych kandydatów na Prezydenta Warszawy, problem w tym że niektórzy obiecywali... i spie.rdolili jak najdalej od sprawy po wygranej...

A Hanka obiecywała... i dotrzymała słowa.

To był akurat cios w ITI, bo ci chcieli te wszystkie tereny na własność a miasto wolało je zatrzymać i zrobić zgodnie z obietnicami stadion. Gdyby oddano tereny to dopiero byłby krzyk... a tak to tereny należą nadal do miasta i stadion będzie.

Prawdziwy kibic jest emocjonalnie związany ze swoim klubem. Emocje na pewno nie pozwalają usiąść podczas meczu.

A ty sobie kup krzesełko którym będziesz mógł porzucać sobie z kolegami, proponuje iść po taniości i zakupić plastikowe w Tesco. A żeby dodać super efekt na początku gdzieś je sobie przykręć, będziesz miał więcej frajdy przy odrywaniu. Do tego możecie kupić sobie jakiś tanie browary, naje... się i nawrzucać sobie nawzajem bo to i tak bez różnicy kogo będziecie bluzgać. Możecie sobie też dać po mordach. Jak si obijecie to może mózgi zaczną pracować.

Kibice, którzy chcą kibicować aktywnie (śpiewać i stać cały mecz) mogą dostać swoje sektory i sprawa rozwiązana.

Zależy kto wyznaje jaką definicję " ludzkiego pojęcia " .

Co nie zmienia faktu, że Lech w rozwój Warszawy ma zdecydowanie największy, dlatego moim szacunkiem zawsze będzie się cieszył. Inna sprawa, że jako prezydent kraju zawiódł wiele osób. Właściwie po za sprawą ze stadionem zrealizował większość projektów, uwierz zrobił więcej niż otwarcie muzeum powstania warszawskiego.

Realista - no wspaniale.
Jestem pełen podziwu, jak Ty szybko się uczysz.
Ledwo debilna kampania reklamowa ITI się zaczęła,
a już ma w Tobie zagorzałego fana.
Ściągnij kolegów, kupcie popcorn i kiełbaskę
i dopingujcie.

kolego Realisto, wytlumacz mi teraz szczerze jaka jest dla Ciebie roznica w ogladaniu polskiej kopaniny na zywo a w tv..?

bo siedziec, grzecznie patrzec i bic brawo to ludzie wola w domu albo w barze oszczedzajac duze pieniadze..

Ty chyba mieszkasz na krańcu Polski aby takie durne bzdety pisać.

Kaczyński tu był pośmiewiskiem a nie prezydentem miasta. Warszawiacy się śmiali, że może i dobrze że go wybrano prezydentem kraju bo wreszcie odejdzie ze swojego stołka w ratuszu.

On nic tu nie zrobił, był symbolem nieróbstwa i nieudacznictwa. Rozkopane ronda gdzie nic się miesiącami nie działo (czy nawet latami skoro to trwało >12 mies.), paraliż komunikacyjny, totalny chaos z dojazdem na lotnisko, żenada kompletna.

Sam się przyznał, że bał się cokolwiek zrobić bo podejrzewał, że ktoś chce go w coś... wrobić. A jak nic nie zrobi to nikt mu nie zarzuci że... coś zachachmęcił.

Jako prezydent miasta był takim samym zerem jak za czasów udawania prezydenta kraju...

Każdy kibicuje inaczej. Kto ci broni stać, śpiewać cały mecz, robić oprawy. Chce jedynie powiedzieć, że jeżeli na stadionach będzie mniej chamstwa i ludzie będą czuli się bezpiecznie skorzystają na tym i kibice i każdy klub. Nie zgadzasz się z tym ze mną ? Co do reklamy to w ogóle mi się nie podoba.
PS : Co Ty możesz wiedzieć o moich kolegach

Na Koronie jest fajna atmosfera, zarówno na mieście przed meczem jak i na stadionie. Da się zrobić.

piłka nożna dla kibiców, a Legia Warszawa będzie grała przy takiej publiczności jak Miliarder Pniewy

2 milony ludziw wawie potencjal piknikowy wiec olbrzymi , ale musi byc sukces ,zeby kibice sukcesu chcieli przychodzic , jednak sama kasa nie gwarantuje sukcesu , Legia ma miernych 0wiernych dzialaczy wiec raczej , to tylko aj waj bedzie sie rozlegało na łazienkowej z pejsatych gardeł

Czy mi sie wydaje,ale w tym temacie był wpis człowieka z Wawy co to pisał ze za Kaczyńskiego skończyły sie wałki w ratuszu,skończył sie tzw układ warszawski,łapówki itp.czemu ten wpis zniknął????

Bo ja go usunąłem i nie miało to nic wspólnego z wpisem o Kaczyńskim. Masz coś do powiedzenia na temat stadionu?

z ciekawości, kiedy tam był ostatnio komplet ?

Też to zauważyłem i jestem naprawdę zszokowany tym co się ostatnio wyprawia na forum. Rozumiem, gdy ktoś w swoim wpisie obraża lub podaje nieprawdziwe informacje - wtedy jak najbardziej jestem za usuwaniem takich postów. Ale wspomniany człowiek nie napisał nic obelżywego, przedstawił tylko ówczesną sytuację w branży budowlanej za panowania Kaczyńskiego, poparł to faktami z własnego doświadczenia a także swojego ojca. Ale oczywiście niektórych osób nie można przedstawiać w pozytywnym świetle - takie posty muszą zostać od razu usunięte bez żadnego wyjaśnienia.

sh11, z tym mają trochę problem, ale Kielce to też nie metropolia. No i wiadomo, tym wyższa pozycja w tabeli, tym lepiej z frekwencją. Na Fulham w lutym nie miałem problemu z biletami, ani wcześniej na Charltonie. Bo oba kluby grały tylko aby przetrwać a nie np. zakwalifikować się do pucharów europejskich...

chim123, teraz Ty niestety piszesz nieprawdę bo nie przeczytałeś całego postu. Tak jak napisałem, nie miało to nic wspólnego z tą częścią o Kartoflu.

P.S. U Was Edzio Lorens jest jeszcze w jakiś sposób związany z klubem?

Na temat stadionu:stadion piękny typowo piłkarski,tylko dlaczego Gronkowiec-Waltz z publicznej kasy zasposorowała towarzyszowi Walterowi i jego kacykom taka piekna zabawke????
co po stadionie jak nie bedzie tam atmosfery dopoki jest iti.

Kaczyński obiecywał ten sam stadion, ale po jego wygranej okazało się że olał sprawę. Ona obiecywała ten sam stadion podczas kampanii i dotrzymała słowa.

Stadion jest miejski - zarówno on jak i tereny należą do miasta. Dokładnie tak należało to zrobić bo jedyną alternatywą było sprzedać ziemię ITI aby oni przejęli wszystko i sami go postawili. Postąpiono bardzo dobrze i dzięki temu sytuacja ITI nie jest "utwierdzona w gruncie".

W Warszawie teraz rosną dwa piękne stadiony, ostatnim razem specjalnie podjechałem pod jeden i drugi by zobaczyć to co się da z zewnątrz. Imponujące. Czeka nas skok cywilizacyjny pod względem infrastruktury piłkarskiej, pytanie tylko czy wzrośnie także poziom naszej ligi...

w sierpniu zeszłego roku, 2 kolejka z Lechem

i udajemy ze postow mlodego nie bylo

Administrator trzyma poziom

Jak będziesz pisał nie na temat i tylko śmietnik robił to zaraz Twoich także nie będzie.

Conrad, lepiej by to wyglądało z Twojej strony żebyś edytował posty i pisał np. "nie na temat" zamiast robić coś takiego, nie jest to zbyt ładne zachowanie...

Jak to przeczytasz to możesz mój post usunąć.
Pozdrawiam

Tak chyba zacznę robić, edycja z moim podpisem.

Conrad szanuje od lat to co robisz dla tego forum, natomiast zaczyna mi to przypominac Bialorus... jak jest cacy na temat szefa to post jest ok, jak mlody napisal co mysli to okazuje sie ze post zostal usuniety bo nie na temat... a moim zdaniem jego post procz osobistych, niepotrzebnych wycieczek wnosil wbrew pozorom sporo... bo co? bo mozna jezdzic po Kaczynskim jako prezydencie Warszawy ze nic nie zrobil ( i nie pisales tu tylko o statdionie Legii), a kontrargumenty kasowac bo sa nie na temat

a za przeproszeniem, co ma Edzio Lorens do stadionu Legii?

Tak jak napisałem, tego typu posty zacznę edytować aby było przejrzyściej.

Co ma EL do stadionu? Nic. Dlatego to był P.S. A dwójka wcześniejszych posterów to kibice Ruchu jeśli spojrzysz na ich avatary.

ok ale mlody odpowiedzial na ten post swoimi argumentami ze Kaczynski cos jednak zdzialal... bylo edytowac wycieczki osobiste i post zostawic bo argumentacja ze nie na temat jest tak samo trafna do postu mlodego jak i do tego ktory zacytowalem

p.s. mieszkam 100 m od stadionu Legii, ale ten dach fajnie wyglada tylko z bliska... dzis jadac Trasa Lazienkowska mialem nieodparte wrazenie ze to altanki kupcow a nie dach stadionu

No właśnie nic nie zrobił bo się bał, że ktoś chce go w coś na każdym kroku wrobić. Paraliż komunikacyjny, nie dało się przez pół kadencji na lotnisku w cywilizowany sposób dojechać bo skrzyżowania i drogi rozwalone i porzucone w takim stanie. Masakra. Ale skończmy już z OT...

Odnośnie stadionu to okazał się małym kłamcą, obiecywał kibicom nowoczesny obiekt i później olał sprawę...

Ten stadion nie będzie naszym "The Emirates". Jest to natomiast nowoczesny obiekt na miarę naszej ligi i krok cywilizacyjny do przodu. Zapewniam Cię, że nawet w Premiership znajdziesz stadion, który jest gorszy od nowego stadionu Legii, a właściciel klubu bogatszy.

oczywiscie ze tak, ja nie mam zamiaru sie spierac, od wewnatrz dla mnie ten stadion wyglada zdecydowanie lepiej niz np. Poznan... (bez zadnych wycieczek ) ... Legia ma w koncu stadion o ktorym mowilo sie od lat -nastu... inna sprawa ze naprawde obawiam sie o zapelnienie go kibicami... potrzebna jest dobra akcja marketingowa, wbrew pozorom w Warszawie kibice sa.. pokazala siatkowka z Delecta na Torwarze ze przy odpowiednim dotarciu do ludzi - oni przyjda...

co do PiS-u... to ze obiecywal i nie spelnil absolutnie mnie ani nie zdziwilo ani nie zdenerwowalo.. ale pozniejsze wnioski pani Jakubiak - najwiekszej obok Pitery idiotki w polskiej polityce - o cofniecie dotacji juz w trakcie budowy byly ponizej pasa...

Jak ostatnio byłem na Fulham w meczu z Aston Villą to stadion oczywiście fajnie położony, browary się grzało przed meczem tak więc klub i na alkoholu zarabia, ale w środku słabo. Normalnie relikt przeszłości, a Al Fayed biedny nie jest. Trochę się zdziwiłem, że taki obiekt może jeszcze w Premiership funkcjonować tyle lat, ale tak to już jest. Oczywiście następnego dnia różnica niebo a ziemia na The Emirates, coś wspaniałego. No ale Arsenal to jeden z najlepiej zarządzanych klubów na świecie...

A jak na stadionie Legii wygląda stara trybuna kryta, jakoś to ładnie wkomponują czy pozostawią i tylko wokół zrobią resztą stadionu? Nie wiem po co bawić się w takie "zabytki", jak nowy stadion to w całości nowy stadion i tyle. Tak jak napisałeś kluczem będzie zapełnienie stadionu, chętnych pewnie nie brakuje i myślę że właśnie odpowiedni marketing przyniesie sporo nowych ludzi na Legię. Jakoś muszą ten obiekt zapełnić.

A propos finansowania stadionu to nie wiem jakie tam były później spory, ale na szczęście po tylu, tylu, tylu latach wreszcie on powstał.

Ciekawy stanie się także Puchar Polski jeśli finał będzie zawsze rozgrywany na nowym Stadionie Narodowym. Komplet tam i atmosfera gwarantowana.

Racja Boubson. Dach niestety ciężko nazwać dachem. Bardziej trybuny są przykryte plandeką

Gorzej to wygląda niż na Koronie? Bo tam dach jest bardzo ładny.

tutaj możesz sobie obejrzeć
http://budowastadionu.pl/strona,zdjecia.html

Stadion Arsenalu to miazga, raz mialem przyjemnosc byc w lozy VIPow na meczu Arsenalu, naprawde ciezko sobie wyobrazic cos bardziej nowoczesnego. Jedyny minus ze po meczu idzie sie jakies 400 metrow do metra z pol h...

Natomiast stadion Legii jak na Polskie warunki to robi wrazenie, zdecydowanie ciekawiej wyglada niz stadion Lecha czy inne.
Dobry marketing i z kibicami nie bedzie problemu, oczywiscie nie beda to holsy ktorzy za zle slowo na Legie beda sie napierdalac jakby ktos im matke pobil, ale bardziej europejscy z popkornem i hotdogami jak na baseballu.

zle zostalem chyba zrozumiany... stadion jest bardzo ladny, takze dach im blizej tym lepiej wyglada... chodzilo mi tylko o to ze jadac Trasa Łazienkowska wyglada to poki co smiesznie...

co do krytej - zgadzam sie absolutnie... po cholere zostawiac, jezeli uznali to za zabytek trzeba bylo noca przed rozpoczeciem budowy spalic badz wysadzic i byloby po problemie - swiadkow brak, sprawcow brak... sam jestem ciekaw jak to finalnie bedzie wygladalo, mam tylko nadzieje ze nie zepsuje to ogolnie dobrego wrazenia

Rzeczywiście to było dziwne by przy budowie takiego obiektu jak stadion bawić się w jakieś elementy, które są niby "zabytkami". Ja w tej trybunie krytej nie widziałem niczego, co sugerowałoby że trzeba ją za wszelką cenę bronić i budować nowy stadion z wkomponowaną starą trybuną.

No ale cóż, ponoć Pałac Kultury to także zabytek choć powinno się ten stalinowski pomnik w stolicy Polski zburzyć raz na zawsze...