#3925571 - 12/06/2010 05:57
Re: Horse Racing Trader
[Re: szxx]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Początek czerwca jeszcze się obijałem tak jak w maju ale od kliku dni już więcej gram. Jest tak jak piszesz Błażej, że raz lepiej się wykorzysta sytuacje raz gorzej. No i tak jak szxx pisze czasami można nadziać się i wziąć spoofera za bombera lub na odwrót (tak jak ja). Miałem 3 przypadki związane z tym które pamiętam (chyba wszystkie z dziś). Jeden to był duży back około 3 ticki poniżej aktualnej ceny, rynek w ułamku sekundy podłapał ruch i odpuściłem sobie ten kierunek czekając na zwrot. Zniżył bardziej cenę i wpuścił zakład, tym razem już wszedłem ale w przeciwnym kierunku gdyż zostało kilka tysięcy funtów z jego zakładu. No i niestety odwrót albo kontynuacja, jednak kontynuacja. Ale przetrzymałem trochę gdyż mocno już nie ciągnął w dół (mimo wszystko sporo odszedł przeciw mnie - jakieś 5-10 ticków). W końcu jednak zawrócił i wybił się w górę powyżej mojego wejścia i cierpliwość tym razem odpłaciła.
Innym razem, duża kwota pojawiła się tuż nad aktualną ceną. Po czym oczywiście obniżył cenę i wpuścił zakład. Nie wszedłem lay gdyż jeszcze było sporo do przyjęcia. Czułem że jeszcze bardziej zniży i tylko czekałem z layem na jego kolejne obniżenie. No i opłaciłem się. Mocno zniżył cenę, zdążyłem dać lay w dołku (neostrada dała radę) i około 10 ticków na odbiciu w górę wpadło w około sekundę.
Jeszcze innym razem kwota pojawiła się od góry. Za chwilę zniknęła, myślałem że to spoofer i wszedłem na lay tylko po to żeby kilka sekund później być na jakieś -7 ticków bo to jednak był ten szalony koleś.
Tak więc jak widać różnie to było, generalnie staram się nie mieć jednego szablonu tylko starać się dostosowywać. Nie lubię zbytnio podążać "za" bomberem ale wcale nie znaczy że to zła próba. Jakoś bardziej lubię przeciw rynkowi wchodzić w tego typu sytuacjach. Co pokazuje rzeczywistość - gdybym poszedł "za" bomberem w każdym z powyższych przypadków i trochę przetrzymał - we wszystkich przypadkach byłaby szansa na fajne transakcje.
Lubię jak się dużo dzieje, co chwile zmieniające się trendy. Wtedy po prostu staram się dostosować - czyli nie mieć podejścia że trzymam transakcję w jednym kierunku i koniec, tylko tak jak rynek - zmieniać decyzje i starać się korzystać z nowych trendów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3925613 - 12/06/2010 06:54
Re: Horse Racing Trader
[Re: szxx]
|
newbie
Meldunek: 04/01/2010
Postów: 33
|
Dzięki za odpowiedzi;) Wczoraj tak miałem, że widziałem jak bomber dość nisko przeciągnął kurs, i postanowiłem szybko wejść lay po 3.1 czy 3.2, i w mgnieniu oka 44k zostało tam przehandlowane i kurs wrócił do 3.5 i po takim kursie udało mi się to dosłownie w ciągu 2 sekund odsprzedać,no ale zanim się ogarnąłem na rynkach to miałem już spore straty. Bardzo ciekawe muszę przyznać jest kiedy idą takie duże bety, warto się wcisnąć tez przed niego czasem, no ale każdy w końcu ma swój styl handlowania. Ja tak jak ty Krzysiu staram się dostosowywać do rynku i też lubię wchodzić przeciw rynkowi szczególnie jak widzę, że ten duży bet już się wytraca i są czasem takie duże zwroty. Dzisiaj też przewijały się ogromne bety przez rynek i dzięki nim tym razem udało mi się zrobić jak do tej pory rekordową dniówkę ponad 70 funa, czyli odrobiłem wczorajszy dzień z małą nawiązką. A poruszałem się za bomberami, a jak już się wykańczały, no to siup w drugą stronę;)Ogólnie fajnie napisałeś "bo to był ten szalony koleś" hehe z bombkami gotówkowymi po kilkadziesiąt tysięcy funów. A takie pytanko, bo bomberzy to Ci co wchodzą z dużą stawką w zakład a Ci spoofersi, to? Pozdrawiam noi życzę jak najlepszego dostosowania się do sytuacji na rynku i 100 procentowej koncentracji a greeny będą z nami;)
|
Do góry
|
|
|
|
#3941854 - 18/06/2010 03:01
Re: Horse Racing Trader
[Re: szxx]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Początek po przerwie uważam za całkiem udany. W tym tygodniu mamy codziennie bardzo dobre wyścigi z Ascot i bardzo dobrze je mi się handluje. Często używam całego konta na back na tych wyścigach, gdyż aktualnie mam dość małe saldo. Czerwiec zaczynałem ze stanem konta około 280 funtów i na dzień dzisiejszy po około 2 tygodniach handlu P&L za ten okres kształtuje się na około 600-700 funtów. Tak więc jestem z siebie zadowolony zwłaszcza po tym poprzednim 2 miesięcznym przestoju + 2 miesiące poprzednie kiepskiego handlu.
Zmieniłem swój setup jeśli chodzi o komputer. Zakupiłem kartę graficzną z 2 wyjściami i na 2 monitorze puszczam live video z betfair. Wkrótce powinni przełączyć moją neostradę na 6 mbit tak więc pobór transferu z live video będzie mniej uciążliwy dla Geeks Toy'a. Muszę przyznać że dobrze jest mieć obok obraz i korzystać z handlu jeśli jest np. już 4 minuty po czasie a ja nadal handluje gdyż jeszcze nie wszystkie koniki weszły.
Za około 3-4 miesiące planuję nowy challenge. Tym razem dużo bardziej realistyczny ale mimo wszystko myślę ciekawy i zawierający wyzwanie ale szczegóły podam jak już będę się za niego brał.
|
Do góry
|
|
|
|
#3941882 - 18/06/2010 03:06
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Szkoda że nie można edytować. Zapomniałem dopisać, że zmieniłem również myszkę i na prawdę to dużo daje. Model nic super wypasionego, zakupiłem A4tech oscar X748, jest bardzo precyzyjna i wygodna, a po biurku śmiga jak po maśle. Polecam zainwestowanie w lepszą myszkę niż standardowa, to nieduży wydatek a komfort jest na prawdę odczuwalny.
|
Do góry
|
|
|
|
#3946312 - 19/06/2010 21:52
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
newbie
Meldunek: 04/01/2010
Postów: 33
|
No dokładnie dobra myszka to podstawa w handlowaniu kursami na wyścigach konnych, ja sam miałem na początku jakąś taką małą laptopową, ale wymieniłem sobie na tą co miałem przy stacjonarnym kompie na A4 techa też;) Laserowa z 2000 lub 2500dpi bodajże. Bardzo wygodna też jest, noi precyzyjna Ja też się czasem zastanawiam nad obrazem live, w sumie mam teraz drugiego wolnego laptopa, to może na nim sobie odpalę przekaz live z wyścigów. Na Ascot też backuję większą kwotą, szczególnie, że te ruchy kursów tam nie są takie szybkie i można dzięki temu uciąć straty odpowiednio szybko. Pozdrawiam i życzę osiągnięcia założonych celów;)
|
Do góry
|
|
|
|
#3953610 - 22/06/2010 18:12
Re: Horse Racing Trader
[Re: braid18]
|
newbie
Meldunek: 04/01/2010
Postów: 33
|
Witam Krzysiu;) Wpadnij do mnie na bloga bo coś chciałem się spytać albo na maila bo tutaj nie wiem czemu ale moją wiadomość usunęli do Ciebie? Pozdrawiam !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#3976864 - 01/07/2010 17:02
Re: Horse Racing Trader
[Re: braid18]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Maj tak jak pisałem był cichy: Czerwiec już był intensywny. Okazuje się, że wcale nie potrzeba dużego banku do sensownego zwrotu. Czerwiec zacząłem z około 280 funtami. Saldo utrzymywałem w przedziale 400-600 funtów, w zupełności wystarczało do osiągania dniówek ponad 100 funtów (zdarzały się i bliżej 200). Końcówka (wczoraj i przedwczoraj) miesiąca zepsuta, rynki nie sprzyjały i za oba dni miałem ujemne wyniki (łącznie około -60 funtów), więc zamiast polepszyć końcowy wynik, popsułem go. Ujemnych dni było niewiele, łącznie z tymi ostatnimi dwoma było ich chyba 4 góra 5. Lipiec i sierpień, zapowiada się że znów mniej będę na rynkach ale po wrześniu myślę znowu ruszyć intensywniej.
|
Do góry
|
|
|
|
#3976971 - 01/07/2010 18:43
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
newbie
Meldunek: 04/01/2010
Postów: 33
|
Nareszcie uptade;) Kapitalny wynik;) Gratulacje;) W końcu uda Ci się zarobić 2000 funa w miesiąc;) Dokładnie, żeby osiągnąć dosyć dobry wynik na koniach nie trzeba wygórowanego wielkiego konta, tylko raczej dobrego stylu handlowania, dyscypliny itp. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś Tobie dorównać;) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#3982966 - 05/07/2010 00:18
Re: Horse Racing Trader
[Re: braid18]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Jeszcze mały update odnośnie strike rate i jego znaczenia dla mnie. Tak wygląda bieżący rok: Jak widać i styczeń i czerwiec mają tu najwyższą wartość: 68%. Wystarczy kilka procent mniej (sic!) i bilans miesiąca spada do break even, czyli miesiąc na zero. Dlatego tak ważne jest aby nie pakować się bezmyślnie na rynek, ciąć straty, wchodzić wtedy gdy rzeczywiście coś widzimy - nie na siłę. Zdecydowanie najważniejsza jest minimalizacja ujemnych transakcji. Lepsze 100 rynków ze strike rate 70% niż 300 ze skutecznością 60%, lub krócej: jakość nie ilość.
|
Do góry
|
|
|
|
#4029301 - 29/07/2010 05:16
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Nie planuję handlować w najbliższe dni ze względu na kilkudniowy wyjazd, więc wklejam update za lipiec. Wczoraj zobaczyłem post u Petera że jest Goodwood i w połowie popołudniowych rynków zacząłem handel, więc za ten dzień łącznie 25 rynków, a tak to tylko wieczorne rynki cały miesiąc. Miałem nie handlować prawie w ogóle w lipcu, a wyszło jak wyszło. Wklejam jeszcze najładniejszy green z dziś. Jeśli chodzi o transakcje na tym rynku to generalnie sporo skalpowania, dużo krótkich swingów. Stawka jaką grałem na tym rynku to 200-300. Łącznie wszystkich transakcji (zleceń back i lay) 39.
|
Do góry
|
|
|
|
#4038168 - 02/08/2010 19:39
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
newbie
Meldunek: 04/01/2010
Postów: 33
|
Piękny wynik;) Teraz tylko utrzymać minimum taki poziom, pisałem że wkońcu 2 tysie będą twoje;) A wziąłeś może pod uwagę z raz opinie komentatora, która mogła wywołać wpływ na ruchy kursów? Miłego wypoczynku nad jeziorem;) Pozdrawiam !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#4039929 - 03/08/2010 19:09
Re: Horse Racing Trader
[Re: braid18]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Dzięki! Dokładnie, czas pokaże ile systematyczności w tym będzie. Nie, nigdy nie podejmowałem transakcji na podstawie opinii. Już jestem w domu, home sweet home . Powodzenia i Tobie, obserwuję blog na bieżąco.
|
Do góry
|
|
|
|
#4051833 - 09/08/2010 00:04
Re: Horse Racing Trader
[Re: czyzyk]
|
addict
Meldunek: 24/06/2003
Postów: 581
|
Właśnie wgrywa się 15 filmików na youtube, czyli wszystkie rynki z dnia 5.08, £95.02 za dzień. Jakość jest dobra tylko trzeba przełączyć na HD. http://www.youtube.com/tradingon
|
Do góry
|
|
|
|
|
|