Strona 2 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Opcje tematu
#416825 - 01/10/2005 20:38 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
ryf Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/10/2003
Postów: 4113
Skąd: Włocławek
Wiele szacunku dla Otylii za wszystkie medale i to co w życiu osiąga w sporcie...
Ale niestety nie można uniewinniać osób publicznych za (nie obawiam się tego słowa użyć) GŁUPOTĘ!! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, ale każdy wariat drogowy stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie ale również dla innych osób na drodze. Nie można całej winy zwalać na fatalny stan dróg - bo jeśli wiemy że są fatalne to nie próbujmy jeździć po takich drogach 180km/h... Jak ktoś kiedyś próbował przynajmniej przeczytać kodeks drogowy to jest tam wyraźnie napisane "dostosuj prędkość do warunków drogowych", a warunki są takie że na polskich drogach trzeba jechać te 90km/h bo niespodzianek jest dużo... Wyprzedzając kolumnę samochodów az taką prędkością to wielkie ryzyko, wyprzedzając na trzeciego z taką prędkością to samobójstwo...

Moim zdaniem było to samobójstwo, bo mimo, że Otylia żyje to przez śmierć brata napewno zdrowia więcej nie nabierze... Psychika nie będzie w najlepszym stanie...

Często jeżdże i naprawdę wariatów drogowych jest wielu....

Do góry
Bonus: Unibet
#416826 - 01/10/2005 21:17 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Blancorn Offline
old hand

Meldunek: 26/08/2003
Postów: 1127
Skąd: Babice
mam ogromny szacunek dla Otylki, jak sie dowiedizalem o wypadku pomyslalem, co za idiota znowu spowdowal taka tragedie...uwazalem Otylie za mila spokojna uczynna dizewczyne... sprzedawala te swoje medale na rzecz dizeci... nie wiem co jej odbilo zeby tak jechac? Zabiła własnego brata... nie wiem jak ona to zniesie ale ja bym sie z czegos takiego chyba nie podniosl.... coz za glupote sie placi

Do góry
#416827 - 01/10/2005 22:01 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Ja od conajmniej 5 lat nie przekroczyłem prędkości 180 km/h. Jak to można zrobić na naszych drogach i to przy dwukierunkowym ruchu? Współczuję jej oraz jej rodzinie, dziesiejszy dzień to po prostu koszmar w ich życiu, coś niewyobrażalnego co normalnie mogłoby się tylko przyśnić w nocy. Nie wiem jak ona to zniesie, bo ja bym pewnie z czegoś takiego nigdy nie wyszedł psychicznie. Musiałbym chyba na jakiejś bezludnej wyspie skończyć...

Często krytykuję inne kraje za ich totalitarne podejście do prawa drogowego, ale coś widocznie trzeba zmienić poza oczywiście rozbudową bezpiecznej infrastruktury. W USA w wielu stanach za przekroczenie prędkości o 30 mil/h idzie się bezpośrednio za kratki, nie przechodzi się przez start i nie pobiera się 200zł. Według mnie przesada, ale podoba mi się zaś australijski system - w pierwszym roku posiadania prawa jazdy nie możesz ani razu przekroczyć prędkość. Zostajesz choć raz zatrzymany za to... to na miejscu tracisz prawko. Pewnie to i tak by nie pomogło, bo jak ktoś wyprzedza na trzeciego to jest to coś, co żaden logiczny system nie potrafi przewidzieć, bo normalny człowiek czegoś takiego nie robi. Mam tylko nadzieję, że jakimś cudem uda się jej dojść do siebie. Naprawdę mi jej żal.

Do góry
#416828 - 02/10/2005 12:54 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
El Camino Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
Mnie też jest jej bardzo żal,ale w świetle dotychczasowych informacji wina Otylii jest bezsporna i można chyba powiedzieć,że po prostu zabiła brata.Słusznie zauważył Conrad,że nasze prawo jest zbyt liberalne i wielu uczestników ruchu drogowego nie respektuje podstawowych reguł.Nie mniej jednak głupota ludzka często po prostu nie zna granic.Weźmy choćby przykład jazdy pod wpływem alkoholu.Mimo,że przepisy zostały zaostrzone i jazda pod wpływem jest traktowana jako przestępstwo,to w dalszym ciągu takich przypadków jest zaskakująco dużo.

Do góry
#416829 - 02/10/2005 12:58 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
h0oli Offline
enthusiast

Meldunek: 16/04/2004
Postów: 324
Skąd: Szczecin
No, szkoda kurde, bo taka fajna kobieta z niej.. ciekawe jak to sie dalej potoczy, czy pogodzi sie z tym, i wogle jak to bedzie z sądem...

Do góry
#416830 - 02/10/2005 14:54 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Giertyszek Offline
Inwestor

Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
Według wstępnych ustaleń policji, Jędrzejczak jechała z nadmierną prędkością, którą oszacowano na ok. 180 km/h.

Do góry
#416831 - 02/10/2005 15:09 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Kaktus_lbn Offline
old hand

Meldunek: 11/04/2004
Postów: 1123
Skąd: Lublin
No wlasnie, cieżko będzie żyło jej ze świadomością, iż pogrzebała brata. Na pewno wpłynie to na jej karierę, ale wiele zależy również od jej psychiki, przywiązania do brata itd.

Do góry
#416832 - 02/10/2005 15:25 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
nOcnY Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas


wogole, ze kogos zywego z tego wraku wyciagneli to "cud"...

Do góry
#416833 - 02/10/2005 16:47 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Mnie z kolei przychodzi cos innego do głowy, bo wiadomo, ze wina jest jej i choc wspolczuje, to jestem za tym, zeby na zawsze zabrac jej prawo jazdy.

Chodzi mi o opieke jaka ma Otylia w szpitalu. Lekarze zostaja po nochach itp choc stan jest wiadomo, ze stabilny, a nawet dobry.
W tym kraju zawsze tak bedzie , ze zwykly "szary" nieznany czlowiek bedzie olewany przez lekarzy, chyba, ze dostanie "wspomagacza". Nie wiem jak jest tutaj, czy juz dostali te wspomagacze, czy tez licza dopiero na to...To jest smutne , ze sa rowni i rowniejsi. Wiecej nie napisze, bo sluzbe zdrowia znam od podszewki i niejedno widzialem...

Wracajac do wypadku i stanu psychicznego w jakim bedzie sie znajdoweac nasza mistrzyni (niestety nie kierownicy), to wiadomo, ze bedzie miala do siebie juz zawsze wielki zal i ogarnial ja bedzie koszmarny smutek. Tego jej wspolczuje bardzo.

Do góry
#416834 - 02/10/2005 16:49 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
I właśnie to jest w tym wszystkim najgorsze, kwestia psychiczna.

Świadomość faktu, iż przez głupotę zabiła swojego rodzonego brata będzie jej towarzyszyła już na każdym kroku do końca życia i jej przyszłe sukcesy sportowe zależeć będą w głównej mierze od tego jak sobie z tym poradzi.

Do góry
#416835 - 02/10/2005 17:23 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Quote:

Mnie z kolei przychodzi cos innego do głowy, bo wiadomo, ze wina jest jej i choc wspolczuje, to jestem za tym, zeby na zawsze zabrac jej prawo jazdy.




Ja myślę podobnie, bo jeśli by chodziło o osoby nieznane, a ja byłbym sędzią, to właśnie o to bym wnioskował. Z drugiej strony nie wiem, czy nie potrzeba jej właśnie tego (bycie za kierownicą) by nie pozbyć się psychicznego załamania i normalnie żyć.

Do góry
#416836 - 02/10/2005 17:34 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
A dla mnie najgorsza w tej sytuacji jest hipokryzja, zwiazana z niemalze ogolnopolska zaloba.Tysiace ludzi ginie w podobnych wypadkach i nikogo to nieobchodzi.W tym przypadku tylko dlatego ze jest to osoba publiczna to wszyscy przejmuja sie jej losem.

Mam nadzieje ze prokurator przejmie sie losem w odpowiedni sposob.

Do góry
#416837 - 02/10/2005 17:38 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Dokladnie logan. To samo sie tyczy PRZESADNEJ opieku w szpitalu, izolacji itp ; Zalosne niestety i niesprawiedliwe.

Do góry
#416838 - 02/10/2005 18:11 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Arcy Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/03/2003
Postów: 4711
STOP WARIATOM DROGOWYM

Co ona sobie myslala? Ze gwiazdeczka to sobie moze zasuwac po drodze tak jak na plywalni? Glupota i brak wyobrazni.

Do góry
#416839 - 02/10/2005 18:31 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
gdyby zasuwala tak jak na plywalni to pewnie jej brat by zyl,
jeszcze slowo co do dzialan Policji, teraz nie chca sie wypowiadac czy jechala za szybko ale wypowiedz capa z drogowki zaraz po wypadku rozwiewa wszelkie watpliwosci:
Przyczyna wypadku byla nadmierna predkosc!
widzial ktos z Was tego Chryslera?? przeciez to niemal czolg, mialem okazje nim jechac jako pasazer i chociazby grubosc drzwi robi wrazenie, dluga maska, masywny przod, mysle nie jechala 100 czy 120 mysle ze moglobyc spokojnie powyzej 150-160, moze nawet szybciej bo z tego co podaja hamowala/jechala poboczem ok 100 metrow wiec to calkiem sporo aby auto zatrzymac z przepisowych 90.
wspolczuje jej bardzo bo swoja brawura zabila brata ale to ze to jej wina tego jestem prawie w 100% pewnien.
kara jak dla wszystkich innych.

Do góry
#416840 - 02/10/2005 19:04 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
McKracken Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
Quote:

(...) capa z drogowki (...)



zupelnie nie rozumiem dlaczego obrazasz tego bogu ducha winnego czlowieka...???

Do góry
#416841 - 02/10/2005 19:08 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Kaktus_lbn Offline
old hand

Meldunek: 11/04/2004
Postów: 1123
Skąd: Lublin
no wlasnie ja tez podzielam zdanie moich poprzednikow po co robić żałobe? spuszczone do połowy masztu flagi jak podają dzienniki. Ludzie ale dla kogo jest ta żałoba? zginął nikomu bliżej nieznany Szymon. Oczewiście niech spoczywa w spokoju ale co ma do tego żałoba ogarniająca jakąś tam cześć polski (nie pamietam o jaki region chodzilo)? Zginął człowiek tak samo ważny jak każdy tu z nas obecnych.

Do góry
#416842 - 02/10/2005 19:08 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
to nie mialo byc obrazliwe
poprostu koles tak wyszedl, a i ogolna slawa panow z drogowki jest taka jak jest.
mimo to faktycznie moglem napisac to inaczej
moj blad

Do góry
#416843 - 02/10/2005 19:18 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
McKracken Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
fakt, ze nie nalezy po nich zbyt wiele oczekiwac, ale uwazam ze w tym wypadku (nie)chcacy zrobil duzo dobrego, bo jezeli teraz policja zamierza sciemniac w sprawie winy, to..... patrzac na pierwsze posty w tym temacie lepiej jest, ze prawda ujrzala swiatlo dzienne

Do góry
#416844 - 02/10/2005 19:27 Re: Ciężki wypadek Otylii Jędrzejczak :(((
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
przyznaje Ci calkowita racje, chcialem co innego przekazac, a nazywajac tak tego jegomoscia moglo zostac to odebrane inaczej
tez uwazam ze dobrze ze sie w ten, a nie inny sposob wypowiedzial na temqt tego wypadku.

Do góry
Strona 2 z 5 < 1 2 3 4 5 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (forty), 975 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51025 Tematów
5800361 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47