pamietaj że chyba wiekszość historyków twierdzi że powstanie warszawskie było niepotrzebnym rozlewem krwi, i chyba mają rację bo kilka karabinów na armię niemiecką to była głupota, ale nas tam nie bylo i nie do nas należy ocena, pewnie też byśmy się bili ze szkopami

To jakie jest w końcu Twoje stanowisko?
Najpierw piszesz o 'większości historyków' później o tym,że
'chyba mają rację', następnie o 'głupocie walczących' a na koniec,że 'nie do nas należy ocena'.
Mnie nie interesuje zdanie 'większości(?) historyków' sam potrafię myśleć i wyciągać wnioski. Moim zdaniem jedynie Ci którzy żyli w tamtych czasach mają prawo nazwać te czyny 'głupotą',bo oni jedynie mają świadomość tego co się wtedy działo. My możemy to sobie jedynie wyobrażać.
Dla mnie Powstanie Warszawskie było, jest i zawsze będzie przykładem bohaterstwa i symbolem walki o wolność.