Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#445257 - 10/11/2005 08:17 NBA 10.11.2005
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola


7:00 PM ET
LA Clippers (4-1, 2-1 away)
vs.
Atlanta (0-4, 0-1 home)

8:00 PM ET
Houston (1-2, 0-0 away)
vs.
Miami (2-3, 1-1 home)

10:30 PM ET
Detroit (4-0, 2-0 away)
vs.
Phoenix (2-2, 0-2 home)

Do góry
Bonus: Unibet
#445258 - 10/11/2005 08:46 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Witam. Dzisiaj zagrane juz Miami (-4) oraz Detroit (-1).

PS: jeśli ktoś jest zdecydowany grać Detroit to radzę teraz, bo potem ujemne handi z pewnością będzie większe i zakończy dzień IMO w granicach -4
A Miami to raczej pewniak IMO po tym co zobaczyłem w meczu Houston-Orlando, no chyba, że T-Mac dzisiaj zagra, ale wątpię, żeby tak się stało. Uważam, że Miami wygra to dwucyfrowo.

Nie mam teraz czasu na głębsze analizy - więcej dodam potem.

Pozdrawiam
Master Flamaster

Do góry
#445259 - 10/11/2005 09:29 Re: NBA 10.11.2005
Warchol Offline
old hand

Meldunek: 23/05/2005
Postów: 861
Skąd: Gdynia
No wlasnie ma ktos info czy McGrady dzisiaj zagra ?

Do góry
#445260 - 10/11/2005 09:44 Re: NBA 10.11.2005
winiacz Offline
old hand

Meldunek: 05/08/2005
Postów: 886
Skąd: Inowrocław
McGrady dzis napewno nie zagra jest wykluczony z gry na 3 tygodnie!!!!

Do góry
#445261 - 10/11/2005 16:13 Re: NBA 10.11.2005
Salvador Dali Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
Czy ktos wie czemu ostatnio nie gral Harrington z Atalanty. Mocno zastanawiam sie nad zagraniem underka w tym meczu. Linia 193 chyba jednak za wysoka i jesli tak jak ostatnio nie zagra II sztrelec Jasztrebi to cos slabo widze dorobek strzelecki tej druzyny. A Clippersi rozegrali wczoraj bardzo zaciety pojedynek w Waszyngtonie i dzis moga byc troche zmeczeni, co moze spowodowac ze dzis wiecej pogra sobie lawka. Wszystko jednak uzaleznaim od wspomnianego zawodnika takze mam nadzieje na jakies info

Do góry
#445262 - 10/11/2005 16:15 Re: NBA 10.11.2005
Salvador Dali Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
Boze zle popatrzylem, Harrington nie garl w I meczu obu druzyn. Sorka.

Do góry
#445263 - 10/11/2005 16:47 Re: NBA 10.11.2005
KIDD Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/03/2005
Postów: 2546
Skąd: Warszawa / Otwock / Pruszków
Polecam granie Phoenix - Detroit (-1,5) 2 1.91

Zespół Phoenix jest i będzie tylko cieniem zespołu z poprzedniego sezonu. Z ubiegłorocznej 1 piątki obecnie grają tylko Nash i Marion. Johnsona i Richardsona już nie ma w Phoenix, a Stoudemire jest kontuzjowany.
Detroit nie zostało osłabione przed tym sezonem, dodatkowo pozyskany został D. Davis. Dziś w nocy zespół zagra w swoim najmocniejszym składzie. Jedynym aspektem przemawiającym przeciwko Pistonsom jest to, że jeszcze w tym sezonie nie doznali porażki i że...wkońcu będą musieli ją ponieść. Czy już w tym meczu? Miejmy nadzieję, że nie.

Do góry
#445264 - 10/11/2005 18:25 Re: NBA 10.11.2005
frend30 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/08/2004
Postów: 2165
Skąd: Mielec
Wczoraj 3-4 i mały plus dzięki LAC i Phili.

Dzisiejsze value bet'y dla mnie to:

Atlanta+4,5 i ml
Miami-5
Phoenix ml

Pzdr

Do góry
#445265 - 10/11/2005 19:50 Re: NBA 10.11.2005
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Dzisiaj krotkom zwiezle wezlowato

Wczoraj totalna porazka dzisiaj licze na lepszy wynik...

Detroit -1 @1,893 3/10

Miami -5 @1,971 4/10

Houston slabiency be T-Maca i dzisi mnie tak niska linia... ale lepiej dla nas Po raz pierwszy stawiam na Tloki w tym sezonie... i sie boje

Do konstruktywnej dyskusji jednak jeszcze przystapie


Do góry
#445266 - 10/11/2005 20:27 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Witam.

Miami(-5) - Houston @1.83 Bet365

Jak już kiedyś pisałem widziałem Rakiety w akcji 3 dni temu w meczu z dużo słabszym od Miami Orlando (do tego grali u siebie) i przecierałem oczy ze zdumienia jak można tak źle grać. Organizacyjnie porażka, no chyba, że Yao jest na boisku, lae on też nie zawsze musi super grać i ratować ass reszcie zespołu. Stawianie na zespół, którego opiera się na tylko 1 czy nawet 2 graczach mija się z celem wg mnie, bo wystarczy, że jeden z nich ma słabszy dzień i wszystko bierze w łeb.
Z drugiej strony Miami, które wczoraj pozytywnie mnie zaskoczyło, gdyż mimo absencji Grubego prowadzili wyrównaną walkę z Indianą na jej terenie. Dobrze grali Wade, Haslem, Mourning(szkoda, że za faule musiał zejść, bo różnie mogło być), no i przede wszystkim Miami to jest drużyna. Grają dobrze całym zespołem. Gwiazdor Shaq nie gra, a oni i tak grają dobrze, nie zważając na niego.
Reasumując gram Miami, bo:
- grają u siebie
- są w dobrej formie
- mają wyrównany zespół
- mały handicap(zdecydowanie za mały IMO)

i przede wszystkim
- forma Houston do bani(jeśli nagle nie doznają olśnienia przegrają to dwucyfrowo)

Pozdrawiam
Master Flamaster

Do góry
#445267 - 10/11/2005 20:29 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Oczywiście gram Miami i qrs nie 1.83, a 1.90 - sorka

Do góry
#445268 - 10/11/2005 22:10 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Właśnie poszło Miami -4 @1.76 Bet365 gruuuuuubo - mam nadzieję, że Heat mnie nie zawiodą.

PS: co z Wami ludziskaa - dzisiaj jakby mniejszy tłok w temacie, porównując do calkiem niezłych oglądalności z ostatnich dni. Piszcie swoje komentarze w ramach akcji "siłami wspólnymi buki ogolimy"

Pozdrawiam
Master Flamaster

Do góry
#445269 - 10/11/2005 22:15 Re: NBA 10.11.2005
Buczy Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
Atlanta - Clippers @ 1.56

Atlanta na razie przegrała wszystkie mecze które grała, wiadomo że ten zespół nie będzie walczył z najlepszymi jak równy z równym bo nie mają odpowiedniego składu, jedyny dobry transfer tego roku to ściągnie J.Johnsona która jak do tej pory nie zawodzi i jest liderem zespołu(śr.19pkt).To co potrafią zawodnicy potrafią widać bardzo dobrze jak do tej pory i wyniki odzwierciedlają ich potencjał..
Natomiast Clippers jak do tej pory 3-1, przegrana tylko z Minnesota z którą wcześniej wygrali. Dzisiejsze nocy po raz kolejny zaskoczyli wszystkich i wygrali na trudnym terenie w Waszyngtonie. Mają bardzo dobrą pierwszą „5” Branda(22pkt),Maggette(20pkt) i nowo pozykanych Mobleya (śr.16.Cool i doświadczonego Cassela wkomponował się w zespół świetnie. Liczę po raz kolejny na zwycięstwo Clippersów nad słabiutką Atlanta.

można równiez zagrać -4 Clippers po lepszym kursie



Miami - Houston @ 1.4

Heat dzisiejszej nocy stoczyli bardzo wyrównany pojedynek z faworyzowaną drużyna Indiany, grali naprawde dobrze do przerwy po przerwie prowadzili jeszcze 12pkt ale wtedy dobra seria punktowa Indiany(17-1) wyprowadziła ich na prowadzenie. Do końca zawodnicy Heat walczyli o zwycięstwo, przegrali minimalnie ale głownym powodem tego porażki była absencja Shaqa. Widać że zespół uczy się już gry bez niego i wychodzi im to coraz lepiej. Przeciwnicy borykają się z tym samym problemem, tylko ze nie obecność T-maca przekreśla ich na powalczenie o zwycięstwo. Jak do tej pory drużyna Rockets bez swojego lidera spisuje się słabiutko, sam Yao Ming nie pociągnie tego zespołu. Widać że pod nieobecność O’neila nieżle się spisuje Alonzo Mourning która przesądził o końcowym wyniku z Nets, zbierając piłke w ofensywie i zdobywając punkt i w ostatniej akcji blokując rzut. W takich meczach widać jego doświadczenie.

Dzisiaj przewiduje łatwe zwycięstwo Miami, wiec jak będzie spread to będzie trzeba jeszcze to zagrać.
Nie przewiduje dzisiaj żadnej niespodzianki wykonaniu obu drużyn.


Na pewno do wziecia jest ujemny spread -6 na Heat @ 1.9

Do góry
#445270 - 10/11/2005 22:28 Re: NBA 10.11.2005
Chester Offline
journeyman

Meldunek: 08/04/2005
Postów: 59
Euroliga mnie zalamal wiec moze NBA porawi mi humor i fundusze

Dzisiaj w sumie wybór mały ale nie ma co marudzic!!!!


MIAMI - Houston
nie wierze w kolejna porazke MIAMI szczególnie z Houston ktora bez T-Mac jakos sobie nie radzi, a sam Yao nic nie zdziała.Pokazal to chociaz by mecz z ORLANDO.

PHOENIX - DETROIT
tu troche ciezej widze ten mecz ale Phoenix z obecnym skladem jakos mnie nie bawi (ale zawsze moge sie mylic ) Detroit bardziej zgrane i z o wiele z lepszym skladem.Panowie Wallace to zalatwia

nie ma wyjscia musi wejsc a martwic sie bede jutro jak sprawdze wyniki

Do góry
#445271 - 10/11/2005 22:40 Re: NBA 10.11.2005
szymi_zdobywca Offline
old hand

Meldunek: 03/03/2005
Postów: 797
Mam małe obawy co do Miami

Sam bym je zagrał i to grubo, ale no właśnie jest jedno i podstawowe ale.
Ten typ gra dzisiaj całe forum, tak jak to było z Tau !!

Do góry
#445272 - 10/11/2005 22:51 Re: NBA 10.11.2005
Chester Offline
journeyman

Meldunek: 08/04/2005
Postów: 59
w razie czego cale forum ma wtopa i tyle

Do góry
#445273 - 10/11/2005 22:53 Re: NBA 10.11.2005
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
kurcze, co to za zabobony, "boje sie bo to gra polowa forum", ile razy to widze, nie wierze. jak czarne koty przebiegaja droge albo widzicie kominiarzy to tez macie obawy??
szymi nie odbierz tego prosze osobiscie, absolutnie nie jest to skierowane konkretnie do Ciebie, takie mecze byly, sa i beda. nikt nie wiem (moze oprocz zawodnikow), kiedy tak "slabszy" mecz sie trafi.
co do typu to JAK WIEKSZOSC sam zagralem miami -5, jestem w miare spokojny o ten typ, choc moim skromnym zdaniem duzo lepiej wyglada -hp na clippersow. mecz detroit - phoenix omijam dzisiaj duzym lukiem, nie rozumiem tylko grania (w dziale ranking) phoenix +1.
pzdr 4 all

Do góry
#445274 - 10/11/2005 23:00 Re: NBA 10.11.2005
Killa Boom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 21/01/2005
Postów: 1711
Skąd: Świdnica
ja sie skusilem na clippers -6,5 i detroit -1,5 w Bet-at-home wiec trzymajmy kciuki

Do góry
#445275 - 10/11/2005 23:01 Re: NBA 10.11.2005
szymi_zdobywca Offline
old hand

Meldunek: 03/03/2005
Postów: 797
Paweł i właśnie o to mi właśnie chodzi.
Mi ten typ też się wydaje taki pewny że dlatego mam do niego wątpliwości
Jest zbyt pewny

Chciałem zagrać dubla Tau+Miami ale się przestraszyłem oeczego pędu na te mecze i miałem racje.
To może to się tyczyło tylko TAU i teraz Maiami gładko wygra

Spotkanie to zagram na 100% ale za jaką stawke to jeszcze pomyśle i poczekam na opinie amkwisha

A i jeszcze na expekt kurs wzrósł na 1.41

Do góry
#445276 - 10/11/2005 23:06 Re: NBA 10.11.2005
mmichaal Offline
old hand

Meldunek: 27/03/2005
Postów: 1018
Skąd: Białystok
A tak w ogole to amkwish ostatnio sie tutaj nie udziela zbytnio ze swoimi typami Szkoda, bo moim zdaniem najlepiej zna sie na rzeczy

----------------------------------------------------------

Pewien zbrodniarz z Oklahoma City skazany na 30 lat więzienia za morderstwo poprosił o zwiększenie wyroku do 33 lat, ponieważ... jest wielkim fanem Larry'ego Birda, który grał z takim właśnie numerem. Dobrze, że nie uwielbiał Dennisa Rodmana

Do góry
#445277 - 10/11/2005 23:13 Re: NBA 10.11.2005
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
ok, wiec kolejny dzien troszke offtopic, za co przepraszam.
wiekszym "zonkiem" (nienawidze tego slowa;)), bylo dzis dla mnie w eurolidze maccabi (duzo postawilem na -hp).
co do samego meczu houston - miami, bodajze w sobote houston dostalo co kolo 13 punktami z harnets (moge sie mylic jaeli chodzi o przeciwnikow), jak dla mnie to wystarczajacy i kolejny powod, zeby sie nie martwic. nawet jesli nie ma tracy'ego to na takie mecze trzeba sie mobilizowac, zwlaszcza jesli chca grac w playoffach, wiadomo jak jest na zachodzie, czesto nie wystarczy dodatni bilans spotkan zeby awansowac dalej. leszczy trzeba ogrywac!!!! a houston dostali od leszczy baty i to dosc srogie, jak na ich potencjal.

Do góry
#445278 - 10/11/2005 23:24 Re: NBA 10.11.2005
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
mmichal, kiedy moze to sie udziela i to dosc porzadnie, poza tym moim zdaniem, w dniu dzisiejszym przynajmniej 4 osoby dosc dobrze znaja sie na rzeczy (nie wymienie nickow, zeby nikt pominiety sie nie obrazil). zapatrzony jestes w amkwisha jak w boga (bez urazy michal). nikt nie jest nieomylny, i NAWET amkwishowi zdarza sie nie trafic typu. jesli chcesz pisac takie posty, to pisz mu na priva. chcesz nam wszystkim wjechac na ambicje ?? moze sam od siebie cos konstruktywnego napisz, moze nawet byc z analiza.
pzdr

Do góry
#445279 - 10/11/2005 23:51 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Phoenix Suns - Detroit Pistons(-) @1.90

Jeszcze jeden mecz zagrany nieco grubiej, niż zwykle, ale nie wydaje mi się, żeby tłoki przegrały z drużyną Nasha. Nie uważam jednak, żeby Phoenix bez Stoudemire'a radziło sobie jakoś wyjątkowo źle, wygrana z Lakersami i pechowa porażka z Sacramento nie świadczy o nich tak źle. Wszyscy przed sezonem uważali, że zeszłoroczny MVP Nash się strasznie opuści, no bo przecież nie może grać dwóch sezonów z rzędu tak dobrze, a tu proszę - jednak daje radę. Do tego "Matrix" Marion trzyma poziom, pojawili się nowi gracze, którzy - wbrew oczekiwaniom - nie stanowią osłabienia zespołu, a wręcz przeciwnie. Wg mnie jeszcze o tej drużynie wiele dobrego usłyszymy, ale... jeszcze nie dzisiaj w nocy No bo dzisiaj na przeciw stają wicemistrzowie z poprzedniego sezonu Detroit Pistons. Uwielbiam tę drużynę za to właśnie, że są drużyną pełną gębą i jak patrzę na nich to jestem pewien, że jeden za drugiego dał by sobie rękę odciąć. KOLEKTYW! Ale za to jaki - 5 gwiazd, sprawdzonych w bojach, ukształtowanych przez świetnego Larrego Browna, a obecnie prowadzonych przez Flip Saundersa, który wpoił im nieco ofensywnego polotu. Teraz już nie tylko malo tracą, ale i dużo rzucają. I to się sprawdza, wystarczy popatrzeć na bilans (4:0). W tamtym sezonie zdecydowanie najlepszym strzelcem był Rich Hamilton, a teraz niespodziewanie depcze mu po piętach Prince. Na rozegraniu wyjadacz-cwaniak Billups - gracz, który w świetny sposób prowadzi Tłoki. Potrafi również dużo rzucić i jak zwykle wiele asyst. No i esencja - panowie Wallace Świetni w defensywie (wszyscy pamietają jak na zmianę uprzykrzali życie Shaqowi w finale Wschodu rok temu), potrafią jednak także zapunktować, obaj ze średnią ok 10 pkt.

!!! ZAPOWIADA SIĘ ŚWIETNY MECZ !!!

W zasadzie piszę te wypociny, żeby zabić czas, jaki pozostał do meczu, ale im bardzie staram się zgłębić taktykę obu zespołów coraz bardziej nabieram przekonania, że Tłoki wygrają ten mecz. Po prostu doświadczenie(cwaniactwo) + aktualna forma + 5 świetnych równych graczy + dobry coach.

Tak czy siak powinno być ciekawie.

Pozdrawiam i powodzenia
Master Flamaster

Do góry
#445280 - 10/11/2005 23:53 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Lol no i znów błąd w nagłówku Miało być oczywiście Detroit -1

Do góry
#445281 - 11/11/2005 06:19 Re: NBA 10.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Co za piękna noc!!! Detroit po fenomenalnym pościgu wygrało z Phoenix. Mecz był genialny, a wygrały go Tłoki dzięki doświadczeniu, bowiem w ostatnich minutach nogi nie ugięły się ani Hamiltonowi, ani Billupsowi. Ważną częścią zespołu w tym meczu był też R. Wallace rzucający za 3 kiedy była potrzeba. Prince dołożył swoje no i oczywiście Big Ben w obronie brylował!

SWEEET!!!

Pozdrawiam
Master Flamaster

Do góry
#445282 - 11/11/2005 06:35 Re: NBA 10.11.2005
zyziek_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/01/2005
Postów: 6115
Wszystko ładnie pięknie ,zaobserwowaliśmy kolejne w sezonie sprucie Suns , wg mnie mecz im przegrał w końcówce nikt inny jak szanowny Steve Nash który przegrywa mnóstwo koncowek notując swoje serie missed i strata w ostatniej minucie przy stanie 102-104 nasha i po meczu.

Do góry
#445283 - 11/11/2005 07:04 Re: NBA 10.11.2005
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

A tak w ogole to amkwish ostatnio sie tutaj nie udziela zbytnio ze swoimi typami Szkoda, bo moim zdaniem najlepiej zna sie na rzeczy





Michał,dzięki za uznanie (nawiasem mówiąc jestem trochę zażenowany,choć wielu uważa przeciwnie,że zadzieram nosa,ale..to ich opinia).

Bardzo chciałbym pisac więcej postów w tematach NBA,dzielić się swoimi opiniami na temat meczów,ale na razie jest to niemożliwe.

Zmieniam właśnie miejsce zamieszkania i pracę,powoduje to lekkie zamieszanie w moim zyciu i póki co mam kłopot ze znalezieniem odpowiedniej porcji wolnego czasu.

Bez wzgledu na to czy znam się najlepiej czy najgorzej zawsze jak pisze opinię o meczu to jest ona poprzedzona dogłebnymi przemysleniami i analizami,a to wymaga czasu.

Robic tego po łebkach nie lubię,więc jak jestem źle przygotowany do meczów,to po prostu nic nie piszę.

Mam nadzieje,że za jakiś miesiac wroce do pionu i zacznę normalnie funkcjonowac w tym temacie

Póki co z przyjemnością czytam tematy dzienne NBA i najwieksze zadowolenie mam z tego,że nikt sie nie kłóci,nikt nikogo nie obraża i nie ma postow offowych.
To utwierdza mnie w przekonaniu,że warto było powalczyć o poziom tematów w tym dziale.

Poziom i skutecznośc typów tez nienajgorsza,tak trzymać Panowie.

Powodzenia i pozdrowienia dla wszystkich fanów NBA

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, alfa, Lukasz111, Green Arrow, forty), 1217 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51023 Tematów
5799938 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47