Dziś w Wydarzeniach na Polsacie było o tym, że z wielkiej ofensywy legislacyjnej będzie wielka lipa
Ze 100 planowanych ustaw zdążą zrobić ze 20-30. Premier kazał wybrać swoim ministrom najważniejsze dla nich ustawy. Miejmy nadzieję, że wśród odrzuconych ustaw będzie również ta nasza ukochana
Przecież chodzi o ustawy przed wysłaniem do Sejmu.
A ta już została wysłana i skierowana na I czytanie.
W tym wątku jest o tym w kilkunastu postach wcześniej.
Ale odnośnie tej decyzji Tuska o 20 max ustawach.
Najlepszy jest argument.
Bo i tak są wybory, Sejm nie zdąży, a jest zasada dyskontynuacji po wyborach i wszystkie ustawy nieuchwalone i tak idą do kosza.
Wygląda więc na to, że Tusk został powiadomiony w tym tygodniu, że w Polsce są wybory w 2011