Gwoli przypomnienia wszystkim : ten sam portal,ten sam autor
W połowie grudnia "hazard w internecie" wróci do Sejmu
Wtorek, 2 listopada 2010 (12:20)
Około 15 grudnia do Sejmu ma wpłynąć kontrowersyjny projekt zakazujący organizowania gier w sieci oraz przyjmowania zakładów bukmacherskich. Dokument był poprawiany dwa razy. Rok temu miał być jednym ze sztandarowych projektów ekipy PO targanej aferą hazardową.
Najpierw projekt został skrytykowany przez Komisję Europejską i odesłany do Polski do poprawy. Ma szansę zostać przyjęty, jeżeli tym razem wróci z Brukseli bez kolejnych poprawek. Jest to bardzo możliwe, bo z radykalnych haseł premiera Donalda Tuska o blokowaniu internetu, niewiele zostało.
Zobacz również:
Kempa: Afera hazardowa kosztowała państwo 2 mld zł
Rząd musiał ustąpić i zmienić strategię walki z hazardem w sieci: nie powstanie m.in. indeks stron zakazanych. Gabinet Tuska zamiast blokować dostęp do internetowego pokera, teraz chce ścigać siedzących przed komputerem.
Po tej burzliwej dyskusji, nie ma intencji blokowania serwerów zakładów bukmacherskich. Będziemy się skupiać na tym aby identyfikować osoby , które grają nielegalnie po dokonywanych przelewach - przyznaje szef służby celnej minister Jacek Kapica.
Nic nie wyszło również z pomysłu zakazu reklamowania hazardu. Jedyny "pozytywny" skutek afery hazardowej to mniej automatów do gry.
Polska
Mariusz Piekarski
RMF FM
dziś dodał tylko,że KE sie zgodziła
mały cytat z teg hot newsa :
"Tym razem nie ma zastrzeżeń jak pół roku temu, gdy Komisja Europejska wyśmiała pomysł blokowania serwerów i tworzenia indeksu zakazanych stron internetowych"
ciekawe kiedy KE odrzuciła projekt z takimi pomysłami
BTW oba artykuly pewnie sponsorowane przez Oleszczuka i Stowarzyszenie Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich czyli 9\10 że fake.