Ja na razie nie ruszam Raicha On pewnie zrobi psikusa Włochowi i wygra w Turynie.

Kostelic - Jansrud 1.67 Unibet. Ivica nie ukończył Adelboden, ale jednak był piąty po pierwszym przejeździe z prawie sekundą przewagi nad Jansrudem. Jest to ostatnimi laty najrówniej jeżdżący slalom w Wengen zawodnik - cztery kolejne lata to cztery razy miejsce na podium. Nie ulega więc wątpliwości, ze trasa ta wyjatkowo mu odpowiada. No i dodatkowa motywacja to dzisiejsze zwycięswto siostry w zjeździe

Ligety - Vogl 1.50 Expekt. Gram Teda systematycznie i mam coraz większe przekonanie do tego zawodnika. Bardzo płynna jazda, pewność pozycji w druzynie po wyczynach Millera, jeśli kończy slalom to w czołówce. Vogl jeden jedyny przyzwoity występ (Adelboden), w pozostałych albo wyloty w pierwszych przejazdach, albo miejsce poza 30-tką. Zdecydowanie na Amerykanina, to chyba najlepszy typ na jutro z alpejskich.

Panie

M. Dorfmeister - A.Meissnitzer 1.55 - 1.65 (różne buki). Dwie świetne zawodniczki, specjalistki od konkurencji szybkich, ale znacznie lepsze wrażenie podczas zjazdów zrobiła Michaela. Dzisiejsze zwycięstwo o ponad sekundę nad rywalką, aktualna dyspozycja, dotychczasowe wyniki w SG - wszystko to przemawia na korzyść Dorfmaister.

Fischbacher, A - Jacquemod, I 1.65 Unibet. Krótko - jeśli Andrea była lepsza w zjęździe, to powinna być lepsza równiez w SG, bo w tej konkurencji czuje się znacznie lepiej.

pozd

Rocca jest jednak królem slalomu. Jego głównym atutem jest to że potrafi dwa razy przejechać tak samo dobrze, a niestety jego konkurenci mają jeden dominujący przejazd. Najbardziej bałem się Teda Ligety, bo on ma w sobie szaleństwo, a wiadomo, że jak ma się przy tym szczęście to nic zawodnika nie może powstrzymać. Raich słaby psychicznie bo umiejętności mu z pewnością nie brakuje. Już trzeci raz w tym sezonie prowadząc po pierwszym przejeździe nie kończy drugiego. Vogl mieszkał jakiś czas niedaleko Wengen, dlatego tak znakomicie czuję się na tej trasie. W kolejnych startach pewnie zanotujemy niższe lokaty u tego zawdonika. Ciekawi mnie jak długo Rocca będzie niepokonany, bo ja na razie to tylko sam może się pokonać wypadając z trasy. Pozdrowienia

1. Rocca

Mam do Ciebie taką malutką sprawę! Gdzie znajdę wyniki dzisiejszego slalomu (poza dziesiątką)! Interesuje mnie bardzo dzisiejszy występ RAICH i MATT! Bardzo proszę o odpowiedź!!! Z góry dziękuję!

Raich wyleciał w drugim przejeździe, Matt nie zakwalifiował się do drugiego przejazdu.

Dokładne wyniki TUTAJ

pozd

To zadam jeszcze jedno AMATORSKIE pytanie: Jak potraktuje to PROFEK, jeśli miałem parę właśnie RAICH:MATT 1

Zadaj to pytanie w odpowiednim dziale. Mnie w tym buku nie widzieli 100 lat, natomiast buki netowe w takim przypadku robią przeważnie zwrot stawki. Jeśli stawiałeś na Raiacha, to w najgorszym przypadku będzie zwrot ( na pewno nie moga tego potraktować jako wygrana Matta).

I jeszcze raz : zadawaj takie pytania w dziale do tego przeznaczonym.

pozd

Szybko i na temat. W jutrzejszym Super Gigancie w Kitzbuehel stawiam na Rahlves. Zaimponował mi bardzo w ostatnim czasie. Jeździ szybko, bardzo dynamicznie, a do tego bardzo płynnie. Jest to konkurencja szybkościowa także ryzyko jakie podejmnie nie powinno się wziązać z możliwością nieukończenia zawodów. Trasa Super Giganta w tej miejscowości, bardzo preferuje zawodników dobrych z zjeździe. Także główne role powinni odgrywać tacy zawodnicy jak Rahlves, Maier, Walchofer czy Strobl. Fritz Strobl zdecydowanie najlepszy na treningu zjazdu, a dalszej kolejności wymienieni wyżej przeze mnie zawodnicy. Rahlves jak i Maier notowali już na tej trasie zwycięstwa, a gdy wygrywał jeden to jego rywal znajdował się na drugiej pozycji. Różnice były naprawdę niewielkie bo wynosiły 0,02 i 0,03 sekundy. Maier też coraz solidniejszy ale brakuje mu jeszcze tego błysku, bo ciężko przyjmować z radością miejsca w pierwszej szóstce kiedy wygrawało wszelkie zawody się jak chciało. Rahlvsovi zdecydowanie służy kryzys Miller, podobno nie tylko sportowo ale także finansowo. Zawodnicy ci podobno nie przepadają ostatnio za sobą, bo jak wiadomo kiedy w grę wchodzi olipiada i olbrzymia kasa to każdy chce zagarnąć ją dla siebie. Miller jak na razie chyba nie jest poważnym rywalem dla Rahlves szczególnie ze względu na problemy motywacyjne, a także nie w pełni zaleczone kolano. To by było na tyle:


Rahlves (v) 4.75 (Sportingbet)

Racja Tydzień temu tez Rahlves świetnie pojechał!Ostatnio ma forme ! To przekonuje mnie na zagranie na niego ! Ja go postawie że bedzie w 1-2 albo 1-4 !!

Bardziej bezpieczny typ:

Rahlves 1-3 2.40 (Betandwin)

Podejrzewam, że jedynie bardzo poważny błąd w przejeździe może spowodować, że Amerykanin nie zmieści się w 3. Pozdrowienia

Niestety Rahlves dzisiaj pojechał nieco poniżej oczekiwań. Amerykanin zgubił bardzo dużo czasu na górnym odcinku trasy, potem cały czas nadrabiał ale to nie wsytarczyło do wygrania zawodów. Ponownie przypomniał o sobie Herminator. Gdy Fill witał już się z gąską wtedy wielki Maier przypomniał, kto tak naprawdę świeci najjaśniej. No cóż człowiek mądry po fakcie - że mógł dać na zwycięstwo drugiego z wielkich faworytów tych zawodów. Z pewnością sporą niespodzianką jest wysokie miejsce Włocha. Sądzę, że nie będzie on w stanie zaprezentować się tak dobrze w jutrzejszych zawodach Zjazdu. Reichelt to młoda nadzieja Austryjaków, ten zawodnik z pewnością po odejściu zasłużonych tuzów może święcić ogromne zwycięstwa. To już nie pierwsze bardzo dobre miejsce tego zawodnika z sezonie olimpijskim. Może ma nadzieję, że rzutem na taśmę uda mu się wskoczyć do kadry olimpijskiej Austrii. Niby jak wszyscy podkreślają kwalifikacje są proste trzeba wygrać zawody pucharu świata, ale Reichelt uczynił to w niezwykle kontrowersyjnych warunkach i raczej nikt nie brał tego wyniku na poważnie. Pozdrowienia


6. Rahlves

Bo dzisiejszym niepowodzeniu gry na zwycięstwo w całych zawodach postanowiłem skierować swoją uwagę na pary.

Dorfmeister-Kostelic 1 1.533 (Sportingbet)


Dzisiaj Miki dosyć pewnie wygrała Super Gigant. Janicy wyraźnie nie idzie na tej trasie. 15 miejsce w Super Gigancie to dosyć średni występ, ale jak najbardziej odpowiadający wynikom Chorwatki z treningów zjazdowych. Jestem zdziwiony, że Janica prawie wcale nie odczuła kontuzji ręki, której nabawiła się u siebie w domu. Dofrmeister jest najmocniejszą zawodniczką konkurencji szybkościowych w tym sezonie. Rzadko zdarzają jej się wpadki, zazwyczaj jeżeli nawet nie wygrywa to plasuje się w pierwszej 10 i to w górnej części. Biorąc pod uwagę fakt, że nie istnieje w konkurencjach technicznych druga lokata ze stratą 168 pkt do Janicy można uznać za ogromny sukces. Podejrzewam, że Dorfmeister zrezygnuje z jakiegokolwiek angażowania się w konkurencje techniczne. Olimpiada za pasem a dwa medale wydają się być jak najbardziej realne. Pozdrowienia

Kostelic - Paerson 1.50 Unibet. Dla mnie to pozycja nr 1 w jutrzejszych zjazdach. Po zawodach w Bad Kleinkirchheim Pearson powiedziała : "Nie ukończyłam czterech z ostatnich sześciu startów. W ten sposób nie da się wygrać Pucharu Świata. Ale to nie ma znaczenia. W tym sezonie najważniejsze są igrzyska. Gdyby zależało mi na Kryształowej Kuli w tych ostatnich zawodach podejmowałabym mniejsze ryzyko i na pewno bym je ukończyła. Ale ja specjalnie jeździłam na granicy ryzyka, bo to najlepszy sposób przygotowań do igrzysk. Z kolei w najbliższych startach zamierzam nieco się oszczędzać, bo kalendarz startów w Turynie jest bardzo napięty i trzeba zachować jak najwięcej sił." Historia toczy się dalej - dzisiaj Anja wyleciała w SG po raz kolejny. W treningu przed zjazdem zajęła 32 miejsce, tracąc do Kostelic minutę. Byc może ryzyko, o którym mówi Paerson i które zapewne jutro podejmie spowoduje nagły wystrzał i super-wynik, jednak nie sądzę, by zawodniczka nie mająca specjalnej motywacji mogła cokolwiek osiągnąć. Zdecydowanie Kostelic.

Aufdenblatten - Kildow 1.67 Unibet. Znacznie pewniejsza i sprawiająca solidne wrażenie Szwajcarka kontra będąca chyba w nienajlepszej dyspozycji Amerykanka. Ostatnie starty to zdecydowana przewaga Frenzi, która regularnie melduje się w ścisłej czołówce. Dodatkową motywacją jest oczywiście start na własnych śmieciach, choć dzisiaj okazało się, że to nie zawsze pomaga (wylot). Równie nieudany start zaliczyła Kildow. Trening to zdecydowanie lepsza Szwajcarka, która zapewne będzie chciała jutro powalczyć o miejsce na podium.

Styger - Hosp 2.10 Unibet. Bardzo radośnie i delikatnie zagram sobie tą parę. No bo co Hosp robi w zjeździe ? Przecież to slalomista i tam odnosi w tym sezonie spore sukcesy. Start w St Moritz to jej pierwsze zawody w tym sezonie w konkurencjach szybkich i ... małe zaskoczenie. Trzecia w Super Gigancie, zwycięstwo, i to zdecydowane w treningu zjazdowym (!!) - prawie sekundę przed Styger. Oczywiście Styger jest znacznie bardziej doświadczoną "zjazdówką" - jednak postawa Hosp jak i dobry kurs - warto lekko spróbować.

pozd

Ostatnio sporo zawodniczek nie kończy zawodów - ale dziś zjazd - najbardziej "pewna" pod wzgledem ukańczalności dyscyplina alpejska - pasuje coś zapodać - jak widomo gustuję w kobitkach tak więc:
dubelek z expa Ako=2.09:
1/ Nike Bent - Jessica Lindell-Vikarby 1 /1.55/
2/ Michaela Dorfmeister - Nicole Hosp 1 /1.35/

1/ Nike ostatnio w wybornej formie - w konkurencjach szybkościowych - ścisła czołówka. Jej koleżanka z reprezentacji - mimo, że śmiga całkiem, całkiem - stale melduje się w pierwszej 10-ce, ale jadnak te pół sekundy gorsza. Jeżeli Bent nie popełni jakiegoś znaczącego błedu - spokojnie powinna zwyciężyć w tej szwedzkiej parze.
2/ Jak Michaela ukończy to trójka murowana - a dla Nicole podium nie widzę (za duża konkurencja). W skrócie - Dorfmeister obecnie jest najszybszą zawodniczką wśród wszystkich alpejek. (kurs podobny - na ukończy/nieukończy)

PS. Pixies - co do pary Kostelić - Person mocno bym uważał (dwa razy się już przewiozłem) - obie zawodniczki jeżdżą agresywnie i mocno na granicy ryzyka - pozatym Janica nie czuje "blusa" na tym szwajcarskim stoku - wg. mnie za 1.50 Kurs nie warty gry. W przyp. Aufdenblatten jak najbardziej się zgodzę - przewidują pierwszą 6-tkę - a przy odrobinie szczęścia pudło.
Pomyślę jeszcze nad singielkami z BaW-u (Unibetu nie ruszam)

Jutro już po raz piąty w tym sezonie slalomiści staną na starcie, tym razem w Kitzbuehel - na chyba najbardziej prestizowej trasie. Niestety, pogoda nie sprzyja alpejczykom, dzisiaj mgła utrudniła zjazd, który został skrócony o kilkaset metrów.

Mimo to mam nadzieję, że jednak dojdzie do kolejnego pojedynku dwóch gigantów.



I stawiam na Raicha (2.05 - 2.15 różne buki). Rocca jakoś niespecjalnie dotąd jeździł w Kitzbuehel, Raich przed własną publicznością, żądny sukcesu - czyli pokonania Giorgio. Może w końcu psycha mu wytrzyma, bo to że potrafi świetnie jeździć pokazał w tym sezonie wielokrotnie. Szkoda, że udany był zawsze jeden przejazd. Bardzo ważny jest również efekt psychologiczny, pokazanie Roccy przed olimpiadą, że nie może jeszcze księgować złotego medalu. No to - do boju Benny

Andre Myhrer - Kalle Palander 1.50 Expekt. Myhrer jeszcze w tym sezonie z Palanderem nie wygrał i akurat w Kitzbuehel nie powinien tego dokonać. Palander świetnie czuje się na tej trasie, wygrał tu slalom dwa i trzy lata temu. Poza tym jest równy i pewny - jeśli juz kończy obydwa przejazdy, to z pierwszej piątki nie wylatuje.

Rainer Schonenfelder - Manfred Pranger 1.65 BET24. Kolejny Austriak świetnie znający i lubiący Kitzbuehel. Drugi, trzeci, czwarty - tak było ostatnimi laty. W tym roku jeszcze trochę niepewny, sądzę jednak, ze przed własną publicznością pokaże klasę. Pranger, kolega z reprezentacji Rainera, kompletnie zawodzi w tym sezonie. Jeden w miarę udany wynik to zdecydowanie za mało, jak na oczekiwania i możliwości.

pozd

Niestety nie mogłem poddać typów na dzisiejsze konkurencje, ale widzę, że jakiś niesamowitych niespodzianek się nie doczekaliśmy. Największe wrażenie na mnie wywarło to co przydarzyło się Dorfmeister. Ten pan to chyba był z innej bajki. Szkoda, że nie wzieła go na maskę i nie powiozła do mety. Skończyła się wspaniała seria Giorgio Rocci. Kiedyś musiało to nastąpić, ale jak na slalom to i tak trwało niesamowicie długo. Inaczej niż w biathlonie mamy jeszcze sporo konkurencji przed Turynem, choć już można wskazać kto będzie faworytem tego całego cyrku. Zawodnicy przygotowani perfekcyjnie także uwidaczniają się różnice w umiejętnościach. Co do Super Kombinacji uważam, że są to zawody bezsensowne ze względu na, że zawodniczki typowo zjazdowe nie mają żadnych szans dosłownie żadnych. Będziemy oglądali serię zwycięstw Kostelic-Paerson jeżeli któraś z nich nie wypadnie z trasy. U panów Raich chyba także bezkonkurencyjny, a zawody kończą się zazwyczaj po jednej subkonkurencji. Zobaczymy jak potoczą się losy tych zawodów. Pozdrowienia

Witam

Krótkie podsumowanie weekendu
Kostelic - Paerson 1.50
Aufdenblatten - Kildow 1.67
Styger - Hosp 2.10
Rocca - Raich 2.10
Myhrer - Palander 1.50
Schoenfelder - Pranger 1.65

Zawody w St Moritz potwierdziły wyborną dyspozycję Dorfmaister i Kostelic. Ale warto zwrócić na jedną rzecz - im bliżej olimpiady tym lepsze wyniki osiągaja doświadczone zawodniczki, a młodziez, która trochę mieszała na poczatku sezonu, teraz jakby trochę w cieniu. I coraz bardziej podoba mi się Hosp.
Wreszcie Raich przed Roccą, ale właściwie bez walki. Pozycja Vidala może jest mała niespodzianką, ale on w tym sezonie pokazuje, że trzeba się z nim liczyć. Praktycznie w każdych zawodach zajmuje miejsce w ścisłej czołówce. No i w dalszym ciągu nie może dojśc do siebie po kontuzji Svindal. W sumie w Kitzbuehel bez niespodzianek.

Program na ten tydzień :
Panie :
27.01 - Cortina - Super Gigant
28.01 - Cortina - zjazd
29.01 - Cortina - slalom gigant
Panowie:
24.01 - Schladming - slalom (to juz jutro)
28.01 - Ga-Pa - zjazd
29.01 - Super Gigant

I jeszcze jedna uwaga, niestety dość smutna. Zainteresowanie działem sportów zimowych jest praktycznie zerowe, no może wyłączając skoki. W konk. alpejskich zainteresowanie ogranicza się do dwóch, w porywach trzech osób, i to praktycznie bez żadnego odzewu. Skoro nikt się tym nie interesuje, to chyba szkoda poświęcać czas i pisać dla samego siebie. Stwierdził to już wcześniej Krajan, i teraz przyznaję mu rację. Szkoda, bo olimpiada za pasem.

pozdrawiam

Jesteś pixies w ogromnym błędzie.

Owszem zainteresowanie narciarstwem alpejskim jest w naszym kraju nikłe ale o to do nikogo pretensji mieć nie możesz. Ja sam nartami alpejskimi również kompletnie się nie interesuję bo mnie ten sport kompletnie nie kręci i już.
Jest jednak bardzo ważna rzecz o której zarówno Ty jak i Ulvgaard powinniście wiedzieć. Od początku sezonu z każddymi kolejnymi zawodami potwierdzacie iż jesteście świetni w tym co robicie, wyrobiliście sobie świetną markę na całym forum, a ja osobiście wasze typy tutaj podawane gram z zamkniętymi oczami i bez zbytniego zastanawiania się - jak na tym wychodzę to chyba pisac nie trzeba... Jestem też przekonany, że podobnie robi na tym forum naprawdę bardzo wiele osób i przez wzgląd na nich absolutnie nie powinniście rezygnować ze swej działąlności w tym temacie.
Odwalacie tutaj kawał doskonałej roboty i róbcie to dalej!

Ulvgaard i pixies!!!
Przestać pisać na tym forum to dopiero możecie jak śnieg ze wszystkich górskich szczytów stopnieje...
Uwierzcie, że z dobrej roboty ,którą tu odwalacie korzysta naprawdę sporo osób. A w obliczu zbliżającej się olimpiady nie wyobrażam sobie aby ten dział pozostał "martwy"...
Pozdrawiam

witam panowie eksperci mampytanko co najlepiej obstawic ktory zawodnik bedzie sklasyfikowany :

Rocca G. (skl.)
Raich B. (skl.)
Palander K. (skl.)
Ligety T. (skl.)

Ktory pan jest najbardziej pewny?

Po raz dziesiąty w austriackim Schladming o godzinie 18.00 rozgrywany jest


atmosferą przypominający zakopiański nocny konkurs skoków. Niestety, Eurosport woli w tym czasie pokazywać człapających, zmanierowanych afrykańskich kopaczy, konkurujących ze sobą długością dredów i kolorem butów. A dla kolorytu połowa armii egipskiej na trybunach. Tragedia.

Tak to wygląda ...



Ale przejdźmy do rzeczy bardziej przyziemnych, czyli co się jutro może zdarzyć ...

Alois Vogl - Jean-Pierre Vidal 1.60 Expekt. Ostatnie zwycięstwo Francuza nie ma tu wielkiego znaczenia, bowiem jeszcze niedawno to Vogl stawał na podium. Jednak Vidal jest równiejszy i nie schodzi poniżej pewnego poziomu (5,9,4,9,1). Vogl to dwa niezłe występy, i obydwa na bardzo trudnych trasach, gdzie doświaczenie staje się atutem nie do przecenienia. Vidal to równie doświadczony zawodnik, piąty w Schladming w ubieglym roku, w Kitz. pokazał, że spokojnie wytrzymuje napięcie związane z trudami drugiego przejazdu. Według mnie jest w lepszej dyspozycji od swojego rywala.

Mario Matt - Manfred Pranger 1.65 BET24. Matt ostatnio kompletnie zawodzi, nie jest w stanie ukończyć żadnych zawodów. Liczę na Prangera, który w Schladming uzyskiwał bardzo dobre wyniki, zwycięstwo w ubiegłym sezonie, wcześniej miejsca 7 i 5. Oczywiście, jak na razie nie pokazuje nic wybitnego, raczej jeździ zdecydowanie poniżej oczekiwań. Liczę jednak, że w końcu obudzi się i pokaże dwa dobre przejazdy.

No i oczywiście ... Rocca kontra Raich 2.05 do 2.15. Nie ukrywam, że Raich jest moim głównym faworytem do olimpijskiego złota w slalomie. Świetnie jeżdzący w Schladming (2,1,2 ostatnie trzy lata), czego nie mozna powiedzieć o Giorgio. No i ten kurs ...

Lekko pójdzie też dubel w Expekcie:

Pranger - Grandi 2.00
Neureuther - Biggs 1.65

pozdrawiam i życzę wiele emocji podczas oglądania gwiazd z Libii