nie wkrecajcie sie, tobet ironicznie juz ktorys raz szydzi sobie z Najmana, teraz Borek w zartach spytal Swira czy by walczyl itp i cale zamiezsanie wyszlo, nawet przepychanki słowne juz sie odbywały i chyba nadal trwaja, Najman jest dla mnie takim "leszczem", ze szok, medialny nagle sie taki zrobil po BB i potem dlatego, ze duzo pyszczyl i tyle
pamietam jak mieli zakład z kim odbedzie nastepna walkę (po porazce z Pudzianem) i wtedy value dla mnie było Gargamel @ 34 oraz Chuck Norris @ 12 bodajze, ale na Pape Smerfa chyba tez bym sie skusił wtedy
albo mieli czy Najman zmadrzeje i zakonczy kariere do konca 2010 (doslownie "zmadrzeje" mieli napisane)
teraz specjalnie wystawili kursy na niego wysokie, zeby pokazac mu, ze nikt sie z nim nie liczy, nawet w walce z zawodowym piłkarzem, ktory raz keidys sobie chodzi pocwiczyc sztuki walki, chlopak sobie musial cos przeskrobac odosnie tobetu