Chyba wszystko jasne...



Zapraszam do dyskusji.

Four Hills Tournament
Will a Japanese athlete finish in the overall top 10?

TAK - 2.70

za max. 3/10 mozna spróbować
co o tym myslicie - ktoś musiał być pierwszy w tym dziale

Czekałem z zaprezentowaniem swoich typów aż do dzisiejszych sesji treningowych aby móc zorientować się jak przerwa świąteczna wpłynęła na poszczególnych skoczków.
Mimo iż trening to nie zawody i nie każdy się do niego przykłada to obie dzisiejsze sesje utwierdziły mnie w większości typów, które brane były przeze mnie pod uwagę. Oto one:



Thomas Morgenstern - Andreas Widhoelzl @1.85 4/10

Ta para po głowie chodzi mi już od poniedziałku. Wartym odnotowania jest fakt stałej progresji formy Andreasa Widhoelzla w ostatnich tygodniach. Wygląda na to, że szczyt formy starego wyjadacza Andiego przypadnie właśnie na Turniej Czterech Skoczni. Bardzo dobre skoki Widhoelzla w Harrachovie (z jednym wyjątkiem) i Engelbergu oraz jeszcze lepsza dyspozycja podczas dzisiejszych treningów mówią same za siebie.
Tymczasem Morgenstern, który przed sezonem tak dumnie odnosił się do swojej formy, mówił jaki to on jest och i ach i zamiast trenować pojechał wygrzewać się w tureckim słońcu argumentując, ze jak ktoś jest w "świetnej" formie to nic nie jest mu w stanie zaszkodzić, teraz plącze się gdzieś w pierwszej dziesiątce ale zdecydowanie bliżej mu na ogół do tego 10-ego a nie 1-eg miejsca.
Uważam, iż w konfrontacji z bardzo dobrze przygotowanym Widhoelzlem nie ma on w najbliższym turnieju większych szans.
Pamiętajmy jednak, że jest to zakład tak naprawdę aż na 8 skoków a chyba nikomu nie musze pisać, że Widhoelzl jak nikt inny potrafi spaść na bulę, tak więc ostrożnie ze stawkowaniem...


Simon Ammann - Primoz Peterka 1.80 5.5/10

Sytuacja niemalże analogiczna do tej powyżej toteż tutaj rozpisywał się nie będę.
Szwajcarski Harry Potter wraca do formy, z konkursu na konkurs skacze coraz lepiej i mam nadzieję, że w Turnieju Czterech Skoczni pokaże na co naprawdę go stać.
Primoz Peterka także skacze bardzo przyzwoicie, już dawno nie prezentował się tak solidnie na światowych skoczniach ale nie sądzę aby miało to wystarczyć na młodego Szwajcara.
W ostatnich konkursach a także dzisiaj na treningach to Simon był zawsze nieznacznie lepszy od swojego rywala ze Szwajcarii. W najbliższych czterech konkursach będzie podobnie...
Mimo mniejszej różnicy dzielącej tych skoczków niż w poprzednim typie gram za wyższa stawkę, bowiem Simon w przeciwieństwie do Widhoelzla jest o wiele bardziej regularny, a jego skoki są powtarzalne można je przewidzieć z dokładnością co do 3-4 metrów.


Adam Małysz - Andreas Widhoelzl @1.90 3/10

Z całym szacunkiem dla naszego Adama i dla jego wielkich osiągnięć trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że obecna jego forma nijak się ma już nawet nie do tej sprzed kilku lat ale nawet do tej sprzed 1-2 sezonów. Życzę mu oczywiście jak najlepiej ale nie sądzę, by było go stać na coś więcej niż miejsce 7-10 w końcowej klasyfikacji Turnieju.
Czy nowa pozycja dojazdowa jest w stanie coś tutaj zmienić? sądzę, ze bardzo niewiele, chociaż kto wie...
O Widhoelzlu juz napisałem wyżej - z dnia na dzień jego skoki wydają się być coraz lepsze.


Andreas Widhoelzl /miejsce 1-3/ @5.0 1.5/10
Michael Uhrmann /miejsce 1-3/ @2.7 1.5/10

Ci dwaj zawodnicy mają wszelkie dane ku temu by być czarnymi końmi zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni.

Czy Japoński skoczek ukończy Turniej w top 10? /Tak/ @2.70 2.5/10

Jest powracający do formy Kasai, jest skaczący na granicy miejsc 10-15 Okabe i tak naprawdę obaj mają szanse na to aby w tej pierwszej dziesiątce się znaleźć. W ogóle widać, że Japończycy bardzo solidnie przygotowali się to występów w tym Turnieju i uważam, że przynajmniej jeden z nich (raczej Kasai) zakończy tą zabawę w top 10.


Michael Uhrmann - Thomas Morgenstern @1.45 8/10

To co niemal od samego początku sezonu prezentuje Morgenstern absolutnie mnie nie przekonuje. Jego skoki niby nie są złe ale kompletnie pozbawione wyrazu. Pewnie w końcowej klasyfikacji Turniej znajdzie się w pierwszej dziesiątce ale raczej będzie to pozycja z przedziału 8-10 podczas gdy znajdujący się w bardzo dobrej dyspozycji Uhrmann powinien się bić o miejsce na pudle.
Kurs mizerny ale za to dość grubo.


Ile konkursów wygra Janne Ahonen? /0/ @2.2 2.5/10

W dniu wczorajszym kurs na takie zdarzenie wynosił jeszcze bodajże 3.0. Dzisiaj jest już tylko 2.2 ale ja i tak postanowiłem się na to skusić.
Według mnie wczorajsze skoki Janka absolutnie dziełem przypadku nie są. O ile jeszcze treningi mógł sobie odpuścić, o tyle kwalifikacji napewno nie potraktował już ulgowo. Jak każdy skoczek z czołówki z pewnością chciał skoczyć jak najlepiej by w zasadniczym konkursie startowac na samuym końcu razem z najlepszymi i w możliwie najbardziej porównywalnych warunkach. Tymczasem wyszedł z tego wszystkiego jeden wielki klops w postaci 18 miejsca i nie sądzę aby w konkursach miało to wyglądać o wiele lepiej. Napewno nie będzie to oczywiście 18 miejsce ale na nic więcej niż miejsca 4-8 bym nie liczył.
Ile czasu można być przecież w najwyższej światowej formie? Kiedyś wreszcie zadyszka musiała przyjśc i przyszła na TCS a już i przed świętami było widać oznaki nieco niższych lotów Ahonena.



P.S. Czy naprawdę nikt nie gra zakładów długoterminowych?

Jakub Janda - Janne Ahonen @1.95 3/10

To chyba najbardziej optymalny moment do zagrania tej pary - Jakub stracił do Ahonena w pierwszym konkursie kilka punktów i kurs nieco wzrósł. Ale czymże jest 8 punktów straty? Taką różnicę można zniwelować jednym skokiem, a co dopiero mówić kiedy tych skoków pozostało 6.
Mimo iż to Janek okazał się triumfatorem w Obersdorfie to ja swojego zdania nie zmieniłem i twardo przy nim obstaję - on tego turnieju nie wygra.
Wystarczy spojrzeć nieco dokładniej na konkurs w Obersdorfie i już widać jak na dłoni, że gdyby nie warunki atmosferyczne to Ahonen by tego konkursu nie wygrał. W 1 serii oddał swój skok we w miarę dobrych warunkach, skoczył naprawde nieźle ale przecież był to skok bardzo zbliżony do skoków innych zawoników skaczących w podobnym czasie - Ljokelsoeya, Hautamaekiego i Okabe. Przecież to nie są jacyś wybitni skoczkowie (Okabe to średniak w naprawdę dobrej formie, Ljokelsoey skoczek dobry ale nic ponad to, Hautamaeki niby klasowy zawodnik ale obecnie bez formy). Już w 2-giej serii, kiedy to warunki dla wszystkich skoczków były podobne Janne skoczył bliżej od klilku skoczków, w tym 3,5 m krócej od Jakuba Jandy. A to właśnie ta 2-ga seria rozgrywana w równych warunkach pogodowych jest w moim mniemaniu dużo lepszym wyznacznikiem obecnej formy skoczków.
Nie gram na wygraną Jakuba w całym turnieju bo różnica w kursie bardzo niewielka a zawsze ktoś może wyskoczyć...

Janda odrobił dziś 2,5 punkta, zostało 5,5 pkt straty do Ahonena, wszystko jeszcze możliwe i prawdę mówiąc jest prawie pewne że zadecyduje ostatni konkurs...a tak naprawdę to zostały każdemu z nich po 4 skoki konkursowe, jeśli żadnego nie zawalą będą się liczyć metry jak nie centymetry...czekamy na Insbruck...

Na dzień dzisiejszy po tym co zobaczyłem w 2 ostatnich konkursach szanse obu panów na zwycięstwo w TCS oceniam niemal identycznie.
Tutaj mogą rzeczywiście decydować ułamki...

Napewno w parze Ahonen vs Janda nie warto grac fina chyba ze by dali 2.8( co raczej nie nastapi gora dadza 2.4) to moze wtedy bym ryszyl fina po dzisiejszym konkursie wedlug mnie janda wart 1.75 a 1.95 jak zauwazyl kolega TOMO jest okazja

Adam Małysz oraz Robert Mateja zostali wycofani z Turnieju Czterech Skoczni. O decyzji trenerów polskich skoczków Heinza Kuttina i Łukasza Kruczka poinformowało Radio Katowice.

Jak powiedział Kruczek, powodem wycofania najbardziej doświadczonych naszych skoczków są niezadowalające wyniki oraz potrzeba znalezienia innych, bardziej efektywnych metod w ich przygotowaniu do zawodów.

Szokująca informacja

Czy u jakiegoś buka są obecnie zakłady na końcową klasyfikacje TCS?

Pettersen i Forfang tez beda niobecni w Innsbrucku i Bischofshofen

Przed turniejem Małysz wypowiadał się że łapie forme i będzie coraz lepiej. Jest niestety odwrotnie.
Co do Kuttina to jakoś od samego początku mi się nie podobał, a Kruczek? Czego on może nauczyć Małysza ?
Przydałby nam się taki trener jak Kojonkoski lub Vasja Bajc. Jednak na nich potrzeba dużo kasy a tej jak wiadomo jest mało.

Za Vasję w czasie gdy był bezrobotny Czesi na pewno nie przepłacili. Pewnie zgodził się tam pracować za jakieś "grosze", bo lepsze to, niż zostać na lodzie, a potem jak wypaliło z Jandą to dopiero sypnęły się .
Z drugiej strony z sytuacja Bajca, podobno jest do Tajnera - tylko Janda skacze, jak Małysz swego czasu, a pozostali Czesi tak jak Polacy, Matura jak Mateja, Hajek jak Stoch, itp.
Dlatego za Vasję bym głowy nie dał i dużo wyżej cenię Kojonkoskiego za to co osiągnął z Norwegami.
Kuttin jest żenujący to nie podlega dyskusji, już myślę Horngacher byłby dużo lepszy. A pomysł z zatrudnieniem Szturca jako trenera kadry też chyba średnio trafiony
Chociaż z drugiej strony medalu myślę, że takiemu młotkowi jak, np. Bachleda to już Święty Boże nie pomoże. Zamiast ciągłych kompromitacji, koleś powienien na Krupówkach łoscypki sprzedawać, może tam by się sprawdził...
Niestety teraz już trochę za późno na radykalne zmiany, zobaczymy jak to się wszystko potoczy...

PS. Sorry Tomo za OT, w tym temacie czas już chyba zakończyć tę dyskusję, bo inne jest jego przeznaczenie

Sprawiedliwości stała się zadość !!!

Jeszcze raz na Eurosporcie obejrzałem sobie dzisiejszy konkurs i wreszcie mogę coś konkretniejszego naskrobać.

Trzeba przyznać, że był to konkurs naprawdę wyjątkowy.
Od samego początku przewodziło mu dwóch bezapelacyjnie najlepszych skoczków na świecie w tym momencie i obu panom w jednakowym stopniu to zwycięstwo się należało. I co? I obaj wygrali! Doprawdy jest to fantastyczne rozstrzygnięcie, rozstrzygnięcie jakie trudno było sobie wyobrazić i zarazem rozwiązanie najlepsze z najlepszych. Obaj są zwycięzcami, obaj są na najwyższym stopniu podium i obaj są jednakowo fantastyczni. Napawdę wielką niesprawiedliwością byłoby gdyby jeden z nich przegrał, tym bardziej że byłaby to porażka minimalna. Na szczęście Bóg czuwał...
Na uwagę zasługuje także fakt, iż łącznie w 8 skokach Janda skoczył o 2,5 metra krócej od Ahonena. Widać zatem jak ważne mogą być noty za styl, a chyba wszyscy się zgodzą, że w tym elemencie Jakub Janda absolutnie nie ma sobie równych i w pełni zasłużenie niemal za każdym razem dostaje noty po 19,5 pkt.

Co do innych spraw to na uwagę zasługuje napewno bardzo dobra postawa dwóch Japończyków. Zarówno Kasai jak i Okabe znaleźli się w czołowej dziesiątce Turnieju a takiego rozwiązania w najśmielszych oczekiwaniach nawet nie brałem pod uwagę typując jeden z powyższych zakładów.
Bardzo dobra postawa obu Szwajcarów, szczególnie Kuettel pokazał, że jest w tej chwili jednym z najlepszych skoczków narciarskich na świecie. Po pierwszym nieudanym turniejowym skoku (spowodowanym wiatrem) podniósł się i kolejne 7 skoków były już w jego wykonaniu fantastyczne co wywindowało go na 4 miejsce w generalce, wielkie brawa dla tego chłopaka!
Dalej dobra postawa Hautamaekie'ego, który przygotował formę jakby specjalnie na ten Turniej bo w pierwszych startach sezonu absolutnie nie pokazywał nic szczególnego, coraz lepiej skaczą Norwegowie z Roarem na czele. Widać, ze Kojonkoski zna się na swoim fachu i ten szczyt formy zapewne przyjdzie w najwałściwszym do tego momencie, czyli w Turynie - złoto w drużynie absolutnie mnie nie zdziwi.
Niestety należy tutaj wspomnieć o słabej, by nie powiedzieć fatalnej postawie naszych orłów. Nie pokazali oni absolutnie nic co zasługiwałoby na to, aby startowali w biało-czerwonych barwach. Nie mam w tym momencie na myśli absolutnie Małysza bo ten chłopak i tak zrobił dla polskich skoków więcej niż można było to sobie wyobrazić. Trzeba się jednak bardzo poważnie zastanowić nad przyczyną takiego stanu rzeczy i jak najszybciej wyciągnąć odpowiednie wnioski by niebawem nie obudzić się z ręką w nocniku.
No i na deser należy zwrócić ogromną uwagę na tego fantastycznego młodziana Colloredo. Chłopak, który jest jeszcze juniorem zajmuje 15 miejsce w TCS skacząc przy tym naprawdę bardzo ładnie. W Turnieju oddał 8 bardzo równych i bardzo dobrych skoków, nie spalił się psychicznie, nie bał się silniejszych rywali ani atmosfery Turnieju Czterech Skoczni, skakał pierwszy raz w życiu w tak poważnej imprezie - naprawdę ogromne brawa dla niego! Jeżeli tylko jego kariera zostanie odpowiednio pokierowany to za 2-3 lata ten chłopak ma wszelkie dane ku temu by być drugim Jandą, Ahonenem czy też Małyszem. A wiedząc, ze znajduje się pod opieką tak doskonałych fachowców jak Lepistoe i Cecon nie mam najmniejszych wątpliwości, że ten chłopak w swoim życiu wygra niejedne zawody Pucharu Świata.

Zakłady długoterminowe na TCS jak widać okazały się naprawdę niezłym źródłem zysków (szkoda tylko, że tak mało osób było zainteresowanych ta formą zdobywania pieniędzy), podobnie było z pojedynczymi konkursami za wyjątkiem pamiętnego Innsbrucku, w którym poległem dosłownie na całej linii, ale jeżeli cały TCS zbierzemy do kupy to trzeba sobie jasno powiedzieć iż był to Turniej udany tak pod względem sportowym jak i finansowym. A to chyba połączenie najlepsze z możliwych...


I na koniec małe pytanie:
Czy ktoś się orientuje na jaki adres (mailowy lub pocztowy) mogę wysłać list z opisem tego co myślę o Sz. P. Włodzimierzu Szaranowiczu?
I wcale nie pytam o to dla żartu - chcę napisać bardzo poważny list na temat tego co myślę o rzeczonym komentarze TVP.
Przecież to co ten koleś wyczyniał przez wszystkie 4 konkursy to już nawet nie jest śmieszne - to jest żenujące! No a dzisiaj na zakończenie to już przeszedł samego siebie...



Pozdrawiam,
tomo