#4839424 - 10/08/2011 00:48
Hazard w internecie [9]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
|
Do góry
|
|
|
|
#4843947 - 12/08/2011 00:52
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/11/2004
Postów: 3530
|
|
Do góry
|
|
|
|
#4849486 - 14/08/2011 17:56
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
A rząd posłuchał i ustanowił mega bubla co świadczy o kompetencjach tych ludzi. Licencja ale ZAKAZ reklamy to pierwszy z brzegu 
|
Do góry
|
|
|
|
#4849490 - 14/08/2011 17:59
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
|
Do góry
|
|
|
|
#4849531 - 14/08/2011 18:24
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2001
Postów: 24061
Skąd: Białystok
|
Zupełnie na odwrót. Przez pseudo-aferę wywołaną przez upolitycznione wtedy CBA, gdzie nikt w łapę nic nie wziął ale z wściekłości zdecydowano się i tak bić bębny, ucierpiały tylko automaty.
Jeszcze należało by dodać , że dobre imię Mira Zbycha i Rycha bardzo ucierpiało na aferze hazardowej . 
|
Do góry
|
|
|
|
#4849549 - 14/08/2011 18:32
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Co zrobić że branża boi się konkurencji i sama nie wie jak sobie pomóc... to kto rządzi branża czy Tusek ? Jak można przystać na takie warunki jakie zaproponował rząd w kwestiach licencji ? to też wina branży? Conrad zgodzimy się chyba że to co Platforma ustanowiła to jedno wielkie G nie mające nic wspólnego z szeroko pojętym liberalizmem tej partii.
|
Do góry
|
|
|
|
#4849565 - 14/08/2011 18:42
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
Branża powinna wiedzieć czego chce. A jeśli za czymś lobbuje i rząd ich w tym wspiera to tylko bardziej boli że buki nie przedstawiły rządowi takie postulaty, jakie miały angielskie firmy bukmacherskie... Liberalizm nie ma z tym absolutnie nic wspólnego, mylisz zupełnie pojęcia. Chodzi tylko i wyłącznie o sprawy fiskalne. I tak samo podchodzą do tego takie wolne kraje jak Australia czy Singapur. Liberalne, ale zagranicznym firmom bukmacherskim dają maxi-wpierdol. Każdy broni swoich interesów. W szczególności kraje liberalne. Karygodne jest tu co innego, że starano się zablokować legalnie działające, licencjonowane firmy z innych krajów UE choć w Polsce istnieją prywatne firmy bukmacherskie, tak więc nie ma ku temu żadnych podstaw. A to już nie powinno mieć miejsca, i o to powinno się mieć pretensje.  A najbardziej dziwi postawa brytyjskiego rządu, który nawet nie kiwnął palcem ani nie wypowiedział jednego słowa w obronie branży przed takimi akcjami Francji czy Polski... 
|
Do góry
|
|
|
|
#4849628 - 14/08/2011 19:32
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
old hand
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 796
Skąd: Polska
|
Zabawna sytuacja dzis w STS. Na kartce 6 kuponow zuzlowych po 600 zl (rozne uklady). Pani zglasza telefonicznie i otrzymuje informacje, ze Bjerre +0.5 nie przyjma i ze za moment bedzie zmiana na -0.5. OK. Maja prawo zmienic linie, bywa. Modyfikuje zagranie, wyrzucajac ta zmieniona pozycje i zglaszam 3 kupony po 800 zl. Analityk WYRAZA ZGODE, ale kaze wszystkie "wrzucic" w system do akceptacji online. Po 5 min czekania z 3 x 800 system przyjmuje 1 kupon za 352 zl (ciekawe dlaczego nie za 353 na przyklad  ), pozostale dwa kupony odrzucone w calosci. I jak tu sie bawic u naziemnych?
|
Do góry
|
|
|
|
#4849664 - 14/08/2011 19:52
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Radek_89]
|
journeyman
Meldunek: 19/07/2011
Postów: 55
Skąd: Kraków - NH
|
Mi dziś w STS kupon za 100 zł musiał czekać na akceptację. Ale poszło w całości. PORAŻKA
|
Do góry
|
|
|
|
#4849673 - 14/08/2011 19:58
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
old hand
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 796
Skąd: Polska
|
Generalnie postep i tak w porownaniu do poprzednich lat jest spory. STS najgorszy - tak jak powyzej niestety zazwyczaj = farsa, a zaczynali z duzym rozmachem przyjmujac po kilka tys na Elite League.  Totomix - kto pierwszy ten lepszy, przyjma na jedna pozycje z tysiac zl i korekta kursu mocna. Trzeba zatem walnac od razu w 3 min od ukazania sie oferty, pozniej juz jest po sprawie. Generalnie frustrujace tam granie, nadal zuzel w 3 kombinacjach, a juz marze 36% na 3-wayu ciezko zrozumiec. Nikt przy takiej nie zagra drugiej strony po wzroscie, wiec jak zrobia pomylke, to juz nie zbilansuja marketu. Fortuna OK, przyjmie sporo, choc spadki dosc szybkie. Milenium - klasa, oni w zasadzie przyjma zawsze duzo. Szkoda tylko, ze ciagle nie chca zaczac oferowac Anglii, nawet telewizyjnych meczow poniedzialkowych. Nie moge tego zrozumiec, bo oddsow zuzlowych maja na poziomie (wyobrazasz sobie mecz transmitowany przez Sky, na ktory angielskie buki nie dadza oferty?). Generalnie rynek lokalny, zuzlowy rozwinal sie nieco, Milenium dalo dobry przyklad, choc od 2 lat tez sie nie rozwija juz, zadowolone widocznie z obecnego poziomu obrotow.
|
Do góry
|
|
|
|
#4849774 - 14/08/2011 20:27
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Krompa]
|
Arka Gdynia!
Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
|
Zabawna sytuacja dzis w STS. Na kartce 6 kuponow zuzlowych po 600 zl (rozne uklady). Pani zglasza telefonicznie i otrzymuje informacje, ze Bjerre +0.5 nie przyjma i ze za moment bedzie zmiana na -0.5. OK. Maja prawo zmienic linie, bywa. Modyfikuje zagranie, wyrzucajac ta zmieniona pozycje i zglaszam 3 kupony po 800 zl. Analityk WYRAZA ZGODE, ale kaze wszystkie "wrzucic" w system do akceptacji online. Po 5 min czekania z 3 x 800 system przyjmuje 1 kupon za 352 zl (ciekawe dlaczego nie za 353 na przyklad  ), pozostale dwa kupony odrzucone w calosci. I jak tu sie bawic u naziemnych? u ziemniaków nie gram, ale wyjątkowo kurs na siatke był dużo wyższy nawet po odjęciu podatku niż w necie. no więc grałem Ruskich z Polską w Lidze Swiatowej + mecz kobit w Ameryce Płd. na dokładny wynik pytalem czy przyjmie mi na pewno wszystkie kupony a po pierwszym zonk, może za pół godziny da rade... 
|
Do góry
|
|
|
|
#4850025 - 14/08/2011 21:48
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: mln]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
Zabawna sytuacja dzis w STS. Na kartce 6 kuponow zuzlowych po 600 zl (rozne uklady). Pani zglasza telefonicznie i otrzymuje informacje, ze Bjerre +0.5 nie przyjma i ze za moment bedzie zmiana na -0.5. OK. Maja prawo zmienic linie, bywa. Modyfikuje zagranie, wyrzucajac ta zmieniona pozycje i zglaszam 3 kupony po 800 zl. Analityk WYRAZA ZGODE, ale kaze wszystkie "wrzucic" w system do akceptacji online. Po 5 min czekania z 3 x 800 system przyjmuje 1 kupon za 352 zl (ciekawe dlaczego nie za 353 na przyklad  ), pozostale dwa kupony odrzucone w calosci. I jak tu sie bawic u naziemnych? u ziemniaków nie gram, ale wyjątkowo kurs na siatke był dużo wyższy nawet po odjęciu podatku niż w necie. no więc grałem Ruskich z Polską w Lidze Swiatowej + mecz kobit w Ameryce Płd. na dokładny wynik pytalem czy przyjmie mi na pewno wszystkie kupony a po pierwszym zonk, może za pół godziny da rade... Też miałem fajne sytuacje ostatnio z naziemnymi, wszystko w ciągu 2 dni  TOTO-mix - wpadam do punktu a tam pani mi oznajmia, że sieć nie działa i nie może nic puścić. Zaprasza za 30min. Tak też czynie i co? Znowu ta sama historia. Milenium - sprawdzam kursy na necie, wsiadam w auto, wpadam do punktu i co? WSZYSTKIE kursy nieaktualne (4 zdarzenia)!!! A dojazd zajął mi niecałe 10min. Fortuna - proszę 3 kupony po 500zł (żeby ominąć podatek dodatkowy), po pierwszym zagraniu kurs spada z 2,50 na 1,9 co czyni beta już zupełnie jest nieopłacalnym. To ja już wolę nie grać wcale niż męczyć się z ziemniakami...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|