Turyn: Zamieszanie z kombinacją norweską
W środę, 15 lutego, rozdane miały zostać medale w drużynowej kombinacji norweskiej odbywającej się podczas XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Na przeszkodzie stanął jednak wiatr.
Na starcie stanęło zaledwie 10 ekip, ale organizatorom udało się przeprowadzić jedynie pierwszą serię skoków. Druga zaczęła się, ale zbyt silny wiatr zmusił organizatorów do przerwania zawodów.
W momencie przerwania zawodów, na prowadzeniu znajdowali się Niemcy, którzy wyprzedzali Austriaków i Rosjan. Po posiedzeniu sędziowskim zdecydowano się ostatecznie anulować wyniki uzyskane w pierwszej serii. Po dwóch godzinach decyzja została jednak zmieniona. Zdecydowano zaliczyć wyniki pierwszej serii, a druga dokończyć w czwartek, 16 lutego, o godzinie 9.00. Tego samego dnia odbędzie się także bieg 4x5 km (godz. 15.00).
To pierwszy w czasie 20. ZIO przypadek przerwania i przełożenia rywalizacji o medale.
Początkowo wydawało się, że zmiana w programie zawodów spowodowała, iż być może wystartują mistrzowie świata Norwegowie. W środę nie stanęli do rywalizacji, z powodu choroby większości zawodników. Dzień przed startem w pełni sił był tylko jeden z norweskich dwuboistów - Havard Klemetsen. Ostateczna decyzja sędziów przekreśla jednak szanse Norwegów.
www.onet.pl