Ten temat był dla mnie zabawny, ale już nie jest. Będzie ktoś dziś w nocy? Wszyscy mnie wystawili, ale widocznie sobie na to zasłużyłem.

Mi sie w ogole nie chce tego sylwestra, mam nadzieje ze sie nastroj poprawi.
Jeszcze nie kupiona flaszeczka, mam nadzieje ze wszystkiego nie wykupia. Znajomi slysze, ze poluja po marketach na promocje.

co bys zmienil gdybys mial druga szanse? Pytam powaznie bo jeszcze moge zmienic swoje zycie, i moze mnie zmotywujesz

Najlepsza opcja to według mnie kupić jaką Chinkę na Tajwanie malutka oszczędna, pewnie bez nałogów więc 300złotych za fajki i 300 za drinki masz w miesiącu w kieszeni. Pokorna słucha męża pewnie ryż potrafi nagotować jakiś z warzywami do porządku od dziecka uczona bo pewnie mamusia za nią nie sprząta. Naturalna nie musi kremu za 300 zeta mieć, lakieru, farby do włosów i pudru za drugie tyle i 50 szminek. Na solarkę chodzić nie będzie bo z natury żółta. Cud miód orzeszki.
Jak se weźmiesz z klubu Polkę to krzyż na drogę albo od razu lepiej się wieszać bo jedyna jej biegłość czyli to co potrafi w życiu robić to malować paznokcie i golić wszystkie otwory ciała wraz z nogami. A wymagania życiowe kurwa jak królowa Francji.

Najlepsza opcja to według mnie kupić jaką Chinkę na Tajwanie malutka oszczędna, pewnie bez nałogów więc 300złotych za fajki i 300 za drinki masz w miesiącu w kieszeni. Pokorna słucha męża pewnie ryż potrafi nagotować jakiś z warzywami do porządku od dziecka uczona bo pewnie mamusia za nią nie sprząta. Naturalna nie musi kremu za 300 zeta mieć, lakieru, farby do włosów i pudru za drugie tyle i 50 szminek. Na solarkę chodzić nie będzie bo z natury żółta. Cud miód orzeszki.
Jak se weźmiesz z klubu Polkę to krzyż na drogę albo od razu lepiej się wieszać bo jedyna jej biegłość czyli to co potrafi w życiu robić to malować paznokcie i golić wszystkie otwory ciała wraz z nogami. A wymagania życiowe kurwa jak królowa Francji.

bo ty zle szukasz
w bibliotece poszukaj ja swoja żone wlasnie tam spotkalem

Najlepsza opcja to według mnie kupić jaką Chinkę na Tajwanie malutka oszczędna, pewnie bez nałogów więc 300złotych za fajki i 300 za drinki masz w miesiącu w kieszeni. Pokorna słucha męża pewnie ryż potrafi nagotować jakiś z warzywami do porządku od dziecka uczona bo pewnie mamusia za nią nie sprząta. Naturalna nie musi kremu za 300 zeta mieć, lakieru, farby do włosów i pudru za drugie tyle i 50 szminek. Na solarkę chodzić nie będzie bo z natury żółta. Cud miód orzeszki.
Jak se weźmiesz z klubu Polkę to krzyż na drogę albo od razu lepiej się wieszać bo jedyna jej biegłość czyli to co potrafi w życiu robić to malować paznokcie i golić wszystkie otwory ciała wraz z nogami. A wymagania życiowe kurwa jak królowa Francji.