Tak samo - Piostar -
jak uważam, że Hindusi powinni dać radę.
Oglądałem ich w 1/4 z Malissem/Skupskim.
Ciekawą rzecz zaobserwowałem,
w kilku ważnych momentach,
po odbiciu piłki przez Hindusów,
na korcie tenisowym takie rzezy koniec swiata lipa jak ch..powinni ich od razu wyjeb..
ktoś z publiki krzyczał - AUT,
sugerując tym, że poprzednia piłka ( Malissów),
była autowa.
Ciekawe, że w każdym takim przypadku,
Malissy wywalali swoje następne odbicie w aut.
Z tego wniosek, że teraz, publiczność,
też może pomóc gospodarzom.