wrobel 9-pisząc o 60 zł różnicy miałem na myśli fakt, gdybyś się zdecydował na podane modele Canona czy Nikona, w chwili kiedy podawałem link do w/w stronki, cena Canona i Nikona z jednym obiektywem była tylko o 60zł mniejsza od Sony z dwoma obiektywami, więc sam widzisz gdzie jest korzyść. Tu już chyba wszystko jasne.
O stabilizacji obrazu pisałem chyba wcześniej w temacie. Canon obrał politykę umieszczania stabilizacji w obiektywie, dlaczego? tego nie wiem.
Z tą jakością obiektywów to naprawdę Ci namieszała, bo w standarcie, w tym co nam oferują jako obiektyw podstawowy czyli 18-55, nie ma właściwie różnic, są takie same i to nie zależnie czy to aparat Canon, Nikon, Sony czy jeszcze inny producent. Dopiero dobór szkieł specjalistycznych robi różnicę.
Jeżeli chodzi o makro, to model obiektywu 18-55 już Ci oferuje makro i możliwość fotografowania już od 0,28mm. Z tym makro to jest różnie, bo być może to co oferuje wspomniany obiektyw jest nie wystarczające, więc wtedy potrzebne są pierścienie pośrednie, nasadki, lub wręcz dokręcanie innych obiektywów, ale to już inna melodia.
Kręcenie filmów- hmm ...nie zależnie od producenta aparatu, każdy sprzęt będzie się grzał. Baterie, akumulatory mają to do siebie, że przy dłuższym użytkowaniu nagrzewają się, jedne mniej, drugie więcej. Przy kręceniu oczywiście więcej, bo jest ciag pracy.
Od czasu do czasu mam zlecenie zrobienia na przykład kilka tysięcy zdjęć do internetu. Aparat odmawia posłuszeństwa właśnie ze wzgledu na przegrzanie. Po zrobieniu 100 czasami 200 ujęć jedne po drugim aparat się wyłącza. Więc do takich akcji używam dwóch lub trzech aparatów.
Będąc w stanach spotkałem gościa, który pracował w agencji reklamowej. Było to spotkanie na stopie towarzyskiej i z początku nawet nie wiedziałem czym się zajmuje. Pokazał mi kilka filmików kręconych Canonem 7D, byłem zachwycony. Sam kiedyś zaliczyłem epizod z kamerą, ale to co widziałem wystarczyło mi na określenie mojej działalności, krótkim stwierdzeniem-amatorszczyzna.
Więc jak widzisz te kręcenie filmów(w miarę tanim sprzętem) powinno odbywać się na zasadzie dobrej zabawy, chyba że ma się takie doświadczenie, że sprzęt nie gra tu pierwszoplanowej roli.
Na potwierdzenie moich słów link o kręceniu filmów :
http://piotrweresniak.com/2009/10/28/lustrzanka-aparat-do-krecenia-filmow/