Jutro mamy MŚ w sztafecie mieszanej. Składy są jeszcze nieznane, ale można się domyśleć jak to będzie wyglądać
Jako, że dyscyplina ta jest bardzo rzadko rozgrywana, to wypadaloby wymienic wiecej opinii niz zazwyczaj...
OK jedziemy
Wg mnie zwyciestwo jutro przypadnie
FRANCJI. Skład zapewne Poiree + Defrasne / Bailly + Baverel-Robert. Doskonała dyspozycja tutaj w sprincie, potwierdzenie formy w dzisiejszych biegach na dochodzenie
Drugie i trzecie miejsce dla NORWEGII oraz NIEMIEC.
Bjoerndalen w świetnej dyspozycji, Andresen biegowo świetnie, a i ze strzelaniem nie było źle. Do tego Tjoerhom, która też znajduje się w niezłej dyspozycji i Tora Berger...
Niemcy - u bab nadmiar bogactwa, ciekawe kto bedzie partnerką Wilhelm, ale chyba Glagow. Z kolei u facetow niezły donwtrend - Greis chory, Fischer wykończony, a jakos nie widze Birnbachera w kadrze chociaz kto wie... Zapewne pobiegną Roesch + Wolf, zawsze groźni ale za malo atutow by powalczyc tu o zlo
Rosjanie nie mają tu zbyt wielu szans, kogo oni w ogole wystawią? Czy moze Akhatova, Ishmouratova pojawią się jutro na trasie :? Cieżko powiedziec ale nie widze przed nimi zbyt wielkich perspektyw
Szwedzi mogą powalczyć, Jonsson pobiegla bardzo ladnie, jesli do tego dodamy Olofsson, Bergmana i Nilssona to mamy calkiem ciekawa ekipę