i Wielki Boston na prowadzeniu

ladny run pociagneli, 16-2

alez bylby piekny final Boston - Spurs taki by mi sie marzyl ....

Rondo niszczy asystami

No to powinieneś mocno kibicować Spurs, bo na Wschodzie Boston izzzi przejdzie Majami

staneli cos

Najpierw musi tu ogarnąć a z tego co widać to łatwo nie będzie...

pierce zaraz zacznie trafiac bo przeciez boozera z siebie nie zrobi i bedzie odjazd z opoznieniem ale bedzie

kuzwa -6

idziemy na 0-4 dzis, qr..

A nigdy nie grałeś z kimś słabszym? Ja zazwyczaj wtedy takiej osobie daję fory, żeby nagle nie opuściła placu gry, albo się nie popłakała. Podobnie jest z tym meczem. Niech dzieciaki z Philadelphi się cieszą, że przez większą część meczu grają na styku z wielkim Bostonem. Pewnie to ze względu na Rockiego Balboe Celtowie nie grają na 100%, bo wtedy byłby podobny łomot do tego co jastrząbkom zafundowali

jak mnie ten rondo wkurwia czemu oni go nie oddali

no i braknie jednego runu Braves, no masakra

-4 po 3 ogarniac

-4

dokladeczka boston po 2,26

nie gralem al KG I HE GOT A GAME RA pocisna w 4 kwarcie

Jestem za Obawiam się jednak ewentualnej rywalizacji Spurs z Misiami... Potem jeszcze Oklahoma... Trudny jest ten zachód jak cholera .



Stwierdzenie oczywiście mocno przesadzone, ale z gwiazdami Miami ma szanse wygrać właśnie zespół z ogromnym doświadczeniem, a Boston takim zespołem jest. Oczywiście Heat by byli dużym faworytem, ale łatwo by im nie było.

Uważam jednak, że jak Boston dziś przegra, to odpadnie. Ciężko będzie wygrać więcej jak jeden mecz w Philadelphii, a Phila pewnie jeszcze coś na wyjeździe ugra... Wyeliminowanie Bulls to spora sztuka, nawet jak ci byli osłabieni.

no to sobie dolozylem .... masakra jak phila im moze tyle rzucac

rondo lawa jest nadzieja