Inta
ja to widzę tak
Inter vs Bologna
Bolonia w pięciu ostatnich spotkaniach przegrało tylko jedno spotkanie. Był to wyjazd na Sycylię, gdzie ciężko o punkty. Wyjazd z Pescarą i wygrana 3-2, przy czym gdyby nie dwa rzuty karne dla Pescary mogły by być spore problemy z tym, żeby gospodarze tamtego spotkania coś strzelili. Po remisie z Sieną pozostaje niedosyt, bo Bolonia była dużo lepszą ekipą. Z Fiorentiną i Cagliari dwie zasłużone wygrane. Bologna była w stanie wywieźć komplet punktów z Neapolu, z Rzymu, porażki w Turynie, Florencji, Mediolanie, ale we wszystkich przypadkach tylko jedną bramką, co dowodzi, że wcale nie są tak wygodnym rywalem.
Inter, grają w kratkę, z jednej strony potrafią pewnie wygrać 4-1 z Chievo, by następnie być kompletnie bezbarwną ekipą w starciu z Fiorentiną i przegrać 1-4. Są w stanie podnieść się z kolan i zmienić losy spotkania o 180 stopni jak to miało miejsce w ostatniej kolejce w starciu z Catanią - przegrywali już 0-2, a wygrali 3-2, dzięki trafieniu w 92 minucie Palacio. Następnie przyszedł pucharowy mecz z Kogutami i zostają rozbici 0-3.
Inter traci bardzo dużo bramek, a dzisiaj będzie się borykał z poważnym osłabieniem na bramce. Nie zagra podstawowy golkiper Handanovic, drugi bramkarz Castellazzi nieobecny od blisko trzech miesięcy, zatem między słupkami stanie ktoś nieopierzony, zapewne Belec, który w tym sezonie bronił zaledwie dwukrotnie. Biorąc pod uwagę zmęczenie po wyjazdowym, czwartkowym spotkaniu w Londynie, niepewną defensywę, trzeciego niedoświadczonego bramkarza, ostatnio dobrą dyspozycję Bolonii na myśl przychodzi mi:
Bologna strzeli 1,44
przed rokiem
Inter - Bologna 0:3
Bologna- Inter 1:3
w tym roku
Bologna - Inter 1:3
Inter - Bologna ? : ?
Bologna 5,10
Bologna -1 10,25
Bologna 3-0 60,00
Bologna 3-1 36,00
Inter już w styczniu męczył się z Bolonią, ostatecznie wygrywając po dogrywce w Pucharze Włoch