Strona 20 z 24 < 1 2 ... 18 19 20 21 22 23 24 >
Opcje tematu
#6096343 - 04/12/2013 03:04 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Poljot]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Mi też to zalatuje trochę Bet-at-home, ale nie widziałem nawet skrawka ich jasno-zieloniutkiego banerka. Nie było nikogo w czapeczce z ich logo, nie widziałem chorągiewki w ich barwach.

Ciekawy jest również zapłon naszych "praworządnych". Mecz był przecież w Wakacje.

Do góry
#6096494 - 04/12/2013 06:56 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Betfair podaje, że są na dobrej drodze by we Włoszech uruchomić giełdę.

Do góry
#6098391 - 06/12/2013 21:13 Re: Hazard w internecie [12] [Re: AGASSI]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Kilka stron tego tematu wcześniej pisałem, że Betfair jest jedną z najmocniej lobbujących firm, na rzecz wolnego wyboru buka u którego chcemy sobie pograć w Unii Europejskiej. Wszedłem przy tej okazji w krótką wymianę zdań z michau13, który podważał moją opinię.

Chciałbym teraz poruszyć sprawę Holandii, gdzie Betfair lobbowało najmocniej. Od 2004 roku walczą tam o możliwość w pełni legalnego oferowania swoich usług. Zaczynali happeningami, ale przełomowy był rok 2009, kiedy rząd holenderski narzucił bankom blokowanie transakcji pomiędzy bukami, a Holendrami. W tym samym roku Betfair wspólnie z Ladbrokes i kimś jeszcze, chyba Will Hill wypowiedziały wojnę sądową rządowi Holandii. Oprócz tego Betfair już całkiem na własną rękę, zainicjowało conajmniej dwa kolejne procesy przeciwko Holandii.

Niestety nie potrafię z braku czasu dokopać się do jakichś bardziej szczegółowych informacji na ten temat.

W tym temacie trafia się kilka osób, które mają jakieś pojęcie o wyobrażeniu (m.in. Art300, michau13, AGASSI i przede wszystkim Conrad, ale też ktoś jeszcze, kogo zapewne niechcący pominąłem), do których mam kilka pytań:

- Jaki konkretnie proces wygrało Betfair przeciwko rządowi Holandii w 2011 roku?

- Od kiedy giełda Betfair i ewentualnie zwykłe buki z obszaru Unii Europejskiej mają ponownie normalny dostęp do rynku holenderskiego?

- Z jakimi restrykcjami wiąże się możliwość dostępu do rynku holenderskiego (np. brak zakładów live, brak ruletki itd.)?

Podejrzewam, że wygrana, wygrane, czy też prawie wygrane bitwy Betfair z rządem Holandii mogą być jakąś furtką do kolejnych zwycięstw w innych krajach, chociażby we Włoszech.

Do góry
#6098395 - 06/12/2013 21:24 Re: Hazard w internecie [12] [Re: gerwazy]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: gerwazy

wynurzenia gen.
Kapicy w dzisiejszej Wyborczej na calych 2stronach


Nic nowego nie powiedział. Pokazał tylko że niezmiennie traktuje walkę z "hazardem" jako swoją misję i zadanie życiowe. Dziennikarze GW nawet go tam próbowali grillować i przyciskać, ale szuja jest cwana i się zbić z tropu nie dała ani na trochę.

Do góry
#6098406 - 06/12/2013 21:31 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: Pawcias

- Jaki konkretnie proces wygrało Betfair przeciwko rządowi Holandii w 2011 roku?


Nie trzeba mieć pojęcia, wystarczy dostęp do internetu i znajomość angielskiego.

http://www.onlinecasinotopic.com/news/betfair-wins-legal-battle-in-the-netherlands.html

Betfair zaskarżył decyzję o nieprzyznaniu im licencji na hazard internetowy w 2004, w sytuacji gdy takie licencje otrzymały firmy De Lotto and SGR. Po 7 latach, i pytaniu prawnym do ETS-u, Sąd przyznał rację Betfairowi uznając że odmowa przyznania licencji była bezprawna, oraz że sama procedura przyznawania licencji stoi w sprzeczności z prawem UE.

Do góry
#6098415 - 06/12/2013 21:34 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Skiper]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Wiem o tym, ale jak to działa w praktyce?

Do góry
#6098430 - 06/12/2013 21:51 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Może inaczej, znam anglieski na tyle, że potrafię określić etymologię wyrazu "debugować" w języku polskim, ale nie jestem prawnikiem. Chodzi o to żeby ktoś kto ma pojęcie, mógł tu coś wyjaśnić prostymi słowami, czerpiąc świeże informacje z pierwszej ręki co się dzieje w tej chwili w Holandii i ewentualniej jaki to może mieć wpływ na inne kraje Unii.

Zagmatwałem? No pewnie, że tak smile

Do góry
#6101455 - 09/12/2013 17:56 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Skiper]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Originally Posted By: Skiper
Originally Posted By: Pawcias

- Jaki konkretnie proces wygrało Betfair przeciwko rządowi Holandii w 2011 roku?


Nie trzeba mieć pojęcia, wystarczy dostęp do internetu i znajomość angielskiego.

http://www.onlinecasinotopic.com/news/betfair-wins-legal-battle-in-the-netherlands.html

Betfair zaskarżył decyzję o nieprzyznaniu im licencji na hazard internetowy w 2004, w sytuacji gdy takie licencje otrzymały firmy De Lotto and SGR. Po 7 latach, i pytaniu prawnym do ETS-u, Sąd przyznał rację Betfairowi uznając że odmowa przyznania licencji była bezprawna, oraz że sama procedura przyznawania licencji stoi w sprzeczności z prawem UE.

Betfair wygral proces w sprawie nieprzyznania im licencji na działanie w Holandii, gdzie jedne firmy dostały licencje a inne nie. Przy czym nie było jasnego procesu licencyjnego a rząd holenderski wydał decyzje według własnego uznania. Wszystko trochę było podobne do ostatnich wydarzeń w Niemczech, gdzie wiele firm stara się o licencję a jedne przeszły do drugier tury procesu a inne nie i tam przykładowo BetVictor i kilku innych sądziło się w tej sprawie.

Do góry
#6101458 - 09/12/2013 18:03 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Originally Posted By: Pawcias
Kilka stron tego tematu wcześniej pisałem, że Betfair jest jedną z najmocniej lobbujących firm, na rzecz wolnego wyboru buka u którego chcemy sobie pograć w Unii Europejskiej. Wszedłem przy tej okazji w krótką wymianę zdań z michau13, który podważał moją opinię.

Chciałbym teraz poruszyć sprawę Holandii, gdzie Betfair lobbowało najmocniej. Od 2004 roku walczą tam o możliwość w pełni legalnego oferowania swoich usług. Zaczynali happeningami, ale przełomowy był rok 2009, kiedy rząd holenderski narzucił bankom blokowanie transakcji pomiędzy bukami, a Holendrami. W tym samym roku Betfair wspólnie z Ladbrokes i kimś jeszcze, chyba Will Hill wypowiedziały wojnę sądową rządowi Holandii. Oprócz tego Betfair już całkiem na własną rękę, zainicjowało conajmniej dwa kolejne procesy przeciwko Holandii.

Niestety nie potrafię z braku czasu dokopać się do jakichś bardziej szczegółowych informacji na ten temat.

W tym temacie trafia się kilka osób, które mają jakieś pojęcie o wyobrażeniu (m.in. Art300, michau13, AGASSI i przede wszystkim Conrad, ale też ktoś jeszcze, kogo zapewne niechcący pominąłem), do których mam kilka pytań:

- Jaki konkretnie proces wygrało Betfair przeciwko rządowi Holandii w 2011 roku?

- Od kiedy giełda Betfair i ewentualnie zwykłe buki z obszaru Unii Europejskiej mają ponownie normalny dostęp do rynku holenderskiego?

- Z jakimi restrykcjami wiąże się możliwość dostępu do rynku holenderskiego (np. brak zakładów live, brak ruletki itd.)?

Podejrzewam, że wygrana, wygrane, czy też prawie wygrane bitwy Betfair z rządem Holandii mogą być jakąś furtką do kolejnych zwycięstw w innych krajach, chociażby we Włoszech.

Kontynuując odpowiedź. Rynek w Holandii ma się otworzyć od stycznia 2015. 20 % podatku od dochodu + dodatkowe 1.5% na fundusz walki z uzależnieniami od hazardu. Do tego koszty licencji w granichach 30,000 - 50,000 EUR za 5letnią licencję. Do tego jakieś ograniczenia reklamy ale nie znam szczegółów - na pewno nie tak restrykcyjne jak w Polsce. Wszystkie produkty dostępne.

Z tego co się orientuję firmy już tam mogą działać bez większych utrudnień i chyba zbierać kasę na podatek, który będą miały zapłacić po lata 2013-14 po wejsciu w życie ustawy.

Do góry
#6104306 - 13/12/2013 05:13 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Skiper]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: Skiper
Originally Posted By: gerwazy

wynurzenia gen.
Kapicy w dzisiejszej Wyborczej na calych 2stronach


Nic nowego nie powiedział. Pokazał tylko że niezmiennie traktuje walkę z "hazardem" jako swoją misję i zadanie życiowe. Dziennikarze GW nawet go tam próbowali grillować i przyciskać, ale szuja jest cwana i się zbić z tropu nie dała ani na trochę.


http://www.mf.gov.pl/pl/ministerstwo-finansow/dla-mediow/wywiady/jacek-kapica/-/asset_publisher/lSs7/content/nielegalnych-chroni-wolnosc-internetu-gazeta-wyborcza-2-grudnia-2013-r?redirect=http%3A%2F%2Fwww.mf.gov.pl%2Fpl%2Fministerstwo-finansow%2Fdla-mediow%2Fwywiady%2Fjacek-kapica%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_lSs7%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3Dcolumn-2%26p_p_col_count%3D1#p_p_id_101_INSTANCE_lSs7_

"A gracze? Czy ktoś grający u zagranicznego bukmachera został ukarany od 2009 r. ?

Do tej pory koncentrowaliśmy się na tych, którzy nielegalnie działające firmy reprezentują, reklamują itd., a nie na graczach, których są pewnie dziesiątki tysięcy. Teoretycznie moglibyśmy ścigać tych, którzy najwięcej obstawiają, identyfikując ich po dużych przelewach, czerpiąc informacje z banków. Ale musielibyśmy jeszcze im dowieść, że działali umyślnie, że wiedzieli, że grają w nielegalne gry hazardowe, a to nie musi być takie proste."

ps. pierdolone ziemniaki cały czas błagają Kaplice o blokowanie buków ale na szczęście cytując Kaplice :


"Nie widzę tłumów domagających się blokowania stron bukmacherów, a gdybym widział, pewnie byśmy takie rozwiązania proponowali."

Do góry
#6104405 - 13/12/2013 07:46 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Art300 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
Dwóch pismaków podlizywało się Kapicy w sposób, kóry budzi tylko odrazę.


Nawet na takie coś:

"Ale musielibyśmy jeszcze im dowieść, że działali umyślnie, że wiedzieli, że grają w nielegalne gry hazardowe, a to nie musi być takie proste."

nie potrafili zareagować.
Od kiedy to delikwenta chroni nieznajomość przepisów i realiów?
Musieliby za to udowodnić, że koleś brał w ogóle udział w nielegalnych grach, no ale o to barany z wybiórczej już nie zapytały.



Za to barany wyprodukowały zdanie:

"... jaki sens ma wrzucanie bukmacherów do jednego worka Gdy Nadal gra z Federerem, to prawdopodobieństwo, że wygra Nadal, dla znawcy tenisa jest jednak większe niż wynik w ruletce. "

co świadczy, że pojęcia nie mają w ogóle o prawdopodobieństwie i sednie zakładów, tak bukmacherskich, jak i kasynowych.



Mogliby Kapicę spytać na przykład o prawdopodobieństwo wygrania w keno, losowane co pięć minut w Totalizatorze.
I zapytać o to, czy to jest "twardy hazard".


A sam Kapica jest jak chorągiewka na wietrze. Wieje w stronę, w którą mu kazali. Ot, urzędniczyna, który nie został przez szefa zrekonstruowany.
Postarzał się biedaczek na tej swojej służbie.

Do góry
#6104437 - 13/12/2013 16:16 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Art300]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Trzeba przyznac ze general sie cos nauczyl przez te lata. Na przyklad juz wie co to sa programy partnerskie smile
Jednoczesnie sprytnie odpowiada nie wykluczajac zmian bo wie ze jak Unia sie za to wezmie to on grzecznie bedzie wprowadzal wymagane zmiany.

Do góry
#6104585 - 13/12/2013 20:47 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Art300 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
Warto jeszcze raz zacytować:

"... jaki sens ma wrzucanie bukmacherów do jednego worka Gdy Nadal gra z Federerem, to prawdopodobieństwo, że wygra Nadal, dla znawcy tenisa jest jednak większe niż wynik w ruletce. "

To zdanie jest tak kuriozalne, że dosłownie można tylko ubolewać nad głupotą pismaka. I jeszcze ktoś, kto nie ma pojęcia o bukmacherce, o zasadach gier w kasynie, o prawdopodobieństwie, publicznie przyznaje się do swojej głupoty.

Nie wie, że nie ma żadnego znaczenia prawdopodobieństwo, bo zarówno u bukmachera jak i w ruletkę można zagrać z ( prawie) dowolnym prawdopodobieństwem. Rzecz idzie o to, ile za urzeczywistnienie się tego prawdopodobieństwa zapłacą.

W ruletkę można przecież nawet zagrać z prawdopodobieństwem równym 1. Tyle że za taki zakład zwrócą jedynie 36/37 stawki.
I odwrotnie, za zakład z prawdopodobieństwem wygranej 1/37 zapłacą tylko 36 - krotność stawki.
2,7% to przewaga kasyna. Nie ma bukmachera, który oferowałby tak niską marżę. A przecież są gry, które mają jeszcze niższą przewagę kasyna.

Do góry
#6104594 - 13/12/2013 20:58 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
piontek Offline
journeyman

Meldunek: 10/04/2003
Postów: 93
Skąd: krynica
"Dostaliśmy od Komisji takie pytanie, chcemy wyjaśnić, że dla skutecznej kontroli podmiot musi być zarejestrowany w Polsce. Jakie mamy instrumenty do nadzorowania firmy na Gibraltarze? Być może w toku wyjaśnień będziemy musieli zweryfikować podejście i nie będziemy mogli wymagać, żeby bukmacher miał w Polsce siedzibę, ale np. przedstawicielstwo. Jakąś formę reprezentacji w kraju musi mieć."
to jet kuriozalne bo te firmy nadzor organow wladzy w swoich panstwach maja. Nierozumieja tego, czy na sile cos chca pchac, to nie moze przejsc. Usluga to usluga legalna w UE.

Do góry
#6104614 - 13/12/2013 21:28 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
https://beta2.sts.pl/uploads/materialy/w...cja_prasowa.pdf

wedlug tego dokumentu ziemniaki maja 3% tego co "nielegalny" online. Ciekawe na jaki % licza ziemniaki w przypadku kiedy rynek sie otworzy i legalnie wejda takie firmy jak bet365, hill itp.

Do góry
#6105443 - 14/12/2013 21:07 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: michau13

Kontynuując odpowiedź. Rynek w Holandii ma się otworzyć od stycznia 2015. 20 % podatku od dochodu + dodatkowe 1.5% na fundusz walki z uzależnieniami od hazardu. Do tego koszty licencji w granichach 30,000 - 50,000 EUR za 5letnią licencję. Do tego jakieś ograniczenia reklamy ale nie znam szczegółów - na pewno nie tak restrykcyjne jak w Polsce. Wszystkie produkty dostępne.

Z tego co się orientuję firmy już tam mogą działać bez większych utrudnień i chyba zbierać kasę na podatek, który będą miały zapłacić po lata 2013-14 po wejsciu w życie ustawy.


Dzięki za te informacje.

Do góry
#6105455 - 14/12/2013 21:14 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: michau13
Wszystkie produkty dostępne.



To jest dla mnie najciekawsze, bo w Danii było trochę inaczej. Dlatego wytłuściłem w poprzednim poście.

Próbowałem się dowiedzieć jak to wyglada w praktyce, ale na forach są na ogół gadki Anglików, którzy zastanawiają się jak to jest w Holandii, a nie znam nikogo kto tam mieszka i gra np. na Betfair.

Dzięki jeszce raz smile

Do góry
#6106310 - 15/12/2013 21:48 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Art300]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: Art300
Warto jeszcze raz zacytować:


... nie ma żadnego znaczenia prawdopodobieństwo, bo zarówno u bukmachera jak i w ruletkę można zagrać z ( prawie) dowolnym prawdopodobieństwem. Rzecz idzie o to, ile za urzeczywistnienie się tego prawdopodobieństwa zapłacą.




Święte słowa smile Na tym polega cały biznes tongue

Do góry
#6106354 - 15/12/2013 22:29 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: michau13
Do tego koszty licencji w granichach 30,000 - 50,000 EUR za 5letnią licencję.

Zastanawiam się po co w ogóle takie coś ustawiają od strony państwa. Zresztą, po co w ogóle to wymieniać nawet od strony buka, który ubiega się o licencję? Zatrudnienie starszej pani jako sprzątaczki na 1/2 etatu kosztowałoby firmę rocznie więcej niż taka "5-letnia licencja". wink

Do góry
#6107203 - 16/12/2013 15:39 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: michau13
Do tego koszty licencji w granichach 30,000 - 50,000 EUR za 5letnią licencję.

Zastanawiam się po co w ogóle takie coś ustawiają od strony państwa. Zresztą, po co w ogóle to wymieniać nawet od strony buka, który ubiega się o licencję? Zatrudnienie starszej pani jako sprzątaczki na 1/2 etatu kosztowałoby firmę rocznie więcej niż taka "5-letnia licencja". wink


Podejrzewam, ze to tylko oplata za koszt postepowania do przyznania licencji - taka taksa notarialna smile

Do góry
Strona 20 z 24 < 1 2 ... 18 19 20 21 22 23 24 >


Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, pacyfista, forty, Lukasz111), 1692 gości oraz 34 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50935 Tematów
5789079 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47