Proszę nie robić z tego tematu quasi-czata.

Witam,

Co myslicie o zagraniu na Japonie +2,5 seta? Kurs 3,55 w Unibecie wydaje mi sie rozsadny. 3:0 wcale niekoniecznie musi byc lepsze niz np 3:1 jesli ktorys set bedzie bardzo wyrownany.

Dobre bylo tez +2,5 na Portugalie 3,35 w Exp i 3,3 w Sportingbet ale pewnie mocno pospadalo.

Wojtek

Gdyby kogos interesowalo to prawdopodobnie >>TUTAJ<< jest transmisja z meczu Serbow z USA. Trzeba zainstalowac sobie RealPlayera i kliknac na "TV2 uživo/live".

no i serbowe pokazali jak sie gra z wyniku 0-2 podniesli sie i wygrali 3-2

wyglądało to tak jak by mnieli to ukartowene i zaplanowane.

Z tego wynikało by ze:

Polska musi wygrac 3-0 i to jak najszybciej i jak najwyzej
co wcale nie jest takie pewne??

Po pierwsze nie mogę patrzeć na powtarzające się posty o rzekomym "ukartowaniu" meczu Serbów z USA !


Prosze najpierw sie upewnic czy to co piszecie ma jakikolwiek sens bo nie ma!

A teraz dowód dla "opornych":

Serbia miała bilans przed meczem: 923-882 a więc ratio 1,0464.

Wygrała 3-2 (-21,-24,16,16,13) a więc bilans meczu w małych punktach 110-96.

Po podliczeniu ma małe punkty 1033-978 a więc ratio 1,056.

Gdyby uwierzyć w teorię o "ukartowaniu" to taki wynik meczu miał się opłacać bardziej niż wygrać 3-0 nawet przy wyrównanym meczu do 20-21 punktów? Nic bardziej mylnego!

Przy wyniku 3-0 (21,20,21) małe punkty 75-62 Serbia po podliczeniu miałaby małe punkty 998-944 i ratio 1,057

A więc wygrana 3-0 przy w miarę wyrównanych setach dawała więcej niż 3-2 z dwoma setami w których wygrali bardzo wysoko!

Prosze więc mi więcej nie pisać o ukartowaniu tego meczu. Serbowie mają po prostu coś takiego , nie pierwszy raz, że mobilizują się wtedy kiedy muszą i zaczynają dopiero grać swoje, przypomnę drugi set w pierwszym meczu w USA , wyciągnięty z 19-24 na 36-34 i co to też było ukartowane?

A po drugie to jutro nasi przy wygranej 3-0 średnio do 17-18 w secie mogą sprawić że Serbowie rzeczywiście będą mieli ciepło i ciekawie zapowiadać się będzie wtedy wieczorny, drugi mecz z USA.

Pozdrawiam !

za wp.pl:

Pomimo straty dwóch setów Serbowie - paradoksalnie - powiększyli przewagę nad Polską. Dzięki wysoko wygranym partiom trzeciej i czwartej zespół Ljubomira Travicy poprawił bilans małych punktów, które są decydujące w przypadku takiej samej liczby zwycięstw.

[porządki]

A do piszących o ukartowaniu,to gdyby tak było,to by Serbia wygrała 3-0 w setach do 0,prosze was nie róbcie sobie kpin,ostatnio ciągle ktoś szuka jakiś spisków.
Mecz oglądałem i sprawa jest proste,Serbowie podbnie jak nasi w Katowicach przespali dwa pierwsze sety a potem podobnie jak nasi z nożem na gardle wzieli się do pracy i znów się okazało,ze USA w tych rozgrywkach jest strasznie cieniutkie.

Polska ma moze 1% szans na awans....

Jesli przyjac ze Serbia jutro wygra 3x do 15 to nam nic nie daje nawet wygrana 6x do 15 (Japonia az taka"slaba" nie bedzie)

Drzyzga powiedzial w trakcie komentarza z GP...".... Polska gra w Poznaniu dla KIBICOW..."

Co by nie pisac i jak liczyc i tak nasi nie maja szans na awans chyba ze (WC)...

Spokojnie panowie kartowanie to bedzie z dzika karta hehe

To jesteśmy na półmetku ostatniego weekendu fazy grupowej...

Jeśli idzie o Polskę to dziś sami swoje jakie takie teoretyczne szanse na awans pogrzebali w pierwszych trzech setach...coś mam wrażenie że za dużo się naoglądali siatkówki w wykonaniu naszych pań na turnieju w Bydgoszczy...suma sumarum Serbia jedzie do Moskwy (chyba ze ktoś zadba żeby Japońce jutro byli bardzo niedysponowani )

A więc grupa A Serbia...a grupa D? Tu jeszcze powalczą , status qvo de facto zachowane, tylko że w lepszej sytuacji Bułgarzy - w tabeli i z układem meczów, co za 40 min Kuba ucieknie, Bułgarzy będą musieli odrobić o 19.00, patrząc na przebieg pierwszych spotkań to raczej Kuba będzie poza burtą ale...dopóki piłka w grze.

Sobota bardzo udana, Portugalia się o to postarała do spółki z Brazylią , trochę horroru zrobiła Holandia w LE ale ważne że wszystko skończyło się happy endem. Ja już w ten weekend nic nie gram, a myślami jestem przy turnieju finałowym w Moskwie, który zaczyna się już w środę, pozostając w nadzieji że będzie on równie udany pod względem dochodów jak tegoroczne rozgrywki grupowe, czego wszystkim życzę.

Pozdrawiam

Za wp.pl:
"Argentyński szkoleniowiec na pytanie, czy każe przegrać swoim zawodnikom, jeśli w którymś secie jutrzejszego meczu nie będzie można pozwolić rywalom na zdobycie więcej niż na przykład 18 punktów, a oni zdobędą punkt dziewiętnasty. Lozano odpowiedział, że tak, że w takiej sytuacji każe Polakom przegrać seta i odrabiać małe punkty w następnym."

Myślę że w takiej sytuacji Japońce są w stanie ugrać z jednego seta, a hc +2,5 na nich, choćby w expekcie wynosi 2,35. Dla mnie kursik elegancki do grania.

Panowie PROMOCJA!!!!!

Polska - Japonia(1 set) poniżej 44.5 punkta po kursie 1.85!!!!!!!

Żeby awansować Polska musi wygrać 3:0(do 13, 13 i 12) i wtedy wchodzimy...Nie wierze żeby w grze o taką stawkę JApońce ugrali 20 punktów w pierwszym secie!!! Powodzenia i oby więcej takich promocji

Wczoraj też był mecz o podobną stawke i Japonce ugrali 26 oczek w pierwszym secie .Tak jak wczoraj pisalem,tylko mało realna porażka Serbii z USA mogła nam dac awans.Gdyby jezcze wczoraj nasze osiołki wygrali wysoko w setach 3-0,można by gdybać,ale zrobić 37 punktów w jednym meczu z Japonią jest nierealne,to nie jest Egipt,widzielismy w trzech poprzednich ,meczach,ze Japonia sie nie położy,graja ambitnie,ucza sie ,świetnie bronią i dobrze już wiedza ,że nasi to patałachy.
Z naszym atakiem i damska zagrywka nie mamy szans,jak już to warto spróbowac Japonia -2,5 , pewno znowu nam seta ukradną...

Nie zgodzę się z Toba Juan, bo Nasi są dobrzy w siatkówkę tylko, ze mają słabą psychikę. Jeżeli Lozano odpowiednio ich zmotywuje to taką Japonię rozniosą w mak tak jak wczorahj w czwartym secie. Japonia gra praktycznie o pietruchę...Może na zakończenie z Ligą Światową wystawią jakieś rezerwy albo cuś Szczerze to nie chce mi sie wierzyć, że JAponce ugrają w pierwszym secie 20 punktów...W pierwszym meczu w JAponi też było cieżko ale na drugi dzień już gładko 3:0...W awans nie wierzę ale w zwycięstwo 3:0 napewno i okaże się, że zabraknie nam ze 12 punktów do finałów w Moskwie. Co do zagrywki to nie jest aż tak źle...przecież Wlazły, Kadziewicz i Murek mają bardzo dobrą zagrywkę, do tego Świderski i Zagumny...

Ja jednak dalej podtrzymuję, że under 44.5 punkta w pierwszym secie po kursie 1.85 to promocja....okaże się na boisku. życzę miłego oglądania

Na siatce znam się kiepsko, ale uważam, że linia puntktowa ustawiona przez Expekt jest przesadzona - 135,5 punkta. Analitycy Expektu zakładają, że Polacy gładko pojadą Japończyków conajmniej do 20 w każdym secie. Tyle że takie zwycięstwo nic naszym chyba nie daje. Muszą nadrobić 47 małych punktów, żeby być pewnym awansu. Jeśli coś nie będzie wychodziło w którymś secie to będą musieli go przegrać, żeby nadrobić w następnym.

Zagram sobie więc over 135,5 po kursie @2

Polacy chyba nie mają aż tyle umiejętności i atutów żeby ztłamsić Japończyków. Chyba, że będzie jakiś fix o którym nie wiemy...
O małe punkty trzeba było martwić się wcześniej, a nie w ostatnim meczu..

Policzyłem sobie naprędce jaką stratą przegrywali Japończycy swoje mecze. Wyszło mi, że w 10 meczach przegrywali średnio różnicą 15,5 punktów. Nawet jeśli odliczyć feralny mecz Polaków wygrany 3:2 (notabene przegrany w małych punktach przez naszych 117-116 - to się nazywa pyrrusowe zwycięstwo ) to średnia na 9 meczów wychodzi -17,1.
Największe przegrane Japończyków zdarzyły im się 2 razy z USA, gdzie przegrali -24 punktami.

Reasumując, nie widze szans, żeby Polacy wygrali dzisiaj przewagą 47 punktów. Nawet jeśli będą super zmotywowani i skoncentrowani. Japończycy grają jak grają, ale meczu jednak nie odpuszczą i napsują sporo krwi naszym. Chyba faktycznie będzie to mecz tylko dla kibiców, bo o awans będzie niesłychanie ciężko.

Wezmę jeszcze chyba +2,5 sety @2.55 w SB z powodów opisanych powyżej przez innych i pośrednio mnie.

Pozdrawiam i życzę emocji na dzisiejszym meczu