Zabawne, że rozmowa została pokierowana w kierunku "JA". Oczywiście mam tutaj na myśli takie stwierdzenia: "ile ja tu zrobiłem, jaki ja yield miałem itd". Panowie ja nie wiem może jestem glupi i naiwny, ale czy wy nie robicie tego dla siebie?. Wydaje mi się, że większość robi to dla sławy. Tylko bukmacherka w Polsce nadal nie jest strasznie popularna a więc ta sława jest na bardzo kruchych fundamentach.
Myślę, że zamiast krytykować chłopaków, którzy tutaj działają. To lepiej byście zrobili jakbyście pomogli im i zgłosili swój akces. Być może dwie nowe osoby wprowadzą coś nowego.
Napinanie się i mówienie ile ja to zrobiłem nie rozwiąże żadnego problemu i jest to oczywista oczywistość...
.::Think Twice::. Ignorator.