Ja myślę, że można postawić na Hafnarfjordur nie strzeli gola. Legia w porównaniu do meczu z Wisłą Płock zagra nieco innym personalnie składem w defensywie. Do tego w bramce Łukasz Fabiański; ciężko będzie "Gejzerom" strzelić bramkę.
O poziomie HF najlepiej świadczą występy w LM rok temu, gdzie odprawili ich piłkarze z Azerbejdżanu. Niech anty-kibice Legii spojrzą realnie na oba zespoły i nie dopatrują się niepotrzebnie szans HF.

Steaua w tamtym sezonie świetne wyniki w Pucharze UEFA i dojście aż do półfinału gdzie stoczyli świetny mecz z Anglikami.Skład nie zmienił się bardzo wiele w stosunku do poprzedniego. Dlatego wydaje mi się że umiejętności i doświadczenie jest po stronie drużyny z Rumuni. Nie wiele wiem o ich rywalu dlatego może ktoś ma więcej info i moze coś powiedzieć o tej drużynie. Kurs na Rumunów ponad 2, więc wart zainteresowania.

Igor mysle ze stawianie polskiej i islandzkiej piłki na jednym poziomie jest grubą przesadą.
Mysle ze wiekszość druzym z naszej ligii uporałaby sie z kazdą druzyna islandzką pod warunkiem ze bedzie im zalezało.
W co jak w co ale nie wierze ze Legii nie bedzie w srode zależec na zwyciestwie i nie podejdzie do meczu powaznie.
Wrecz odwrotnie, mysle ze wczorajsza porazka w superpucharze wpłynie na Legionistów mobilizująco i jutro spokojnie wygrają z HF.

Jak na razie dyskusja toczy się głownie wokół meczu Legii.


Debrecen - Rabotnicki

Jeden z ciekawszych meczy w tej rundzie eliminacyjnej. Na pierwszy rzut oka mogło by się wydawać, że mistrz Węgier rozniesie drużynę macedońska. Na taki osąd co do meczu wpływ mogą mieć rezultaty ekipy z Macedonii w poprzedniej rundzie, albowiem męki z przedstawicielem Luksemburga chluby nie przynoszą. Jednakże trzeba dodac podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim sezonie, gdy ekipa z Macedonii zagrała lepiej w 2 rundzie prawie, że eliminując zespół Lokomotiv Moskwa. Co więcej o sile węgierskiej piłki klubowej można było sie przekonać około 2 tygoni temu, kiedy to uważany za faworyta(głównie przez buków) zespół Ujpestu gładko uległ FC Vaduz 0-4. Oczywiście ktoś powie, że drużyna drużynie nie równa i edzie mieć rację, ale niespdzianka moim zdaniem może mieć miejsce w tym spotkaniu, albowiem zespół macedoński będzie się starał przede wszystkim nie przegrać i wywieźć remis, co oznacza, iż będą się bronić w 10 na swojej połowie i od czasu do czasu wyprowadzą kontratak. Z kolei z drugiej strony zespół węgierski bedzie chciał strzelić sporo goli, tak aby wyjazd do Macedonii był tylko czystą formalnościa. Ale tak czasem jest, że jak bardzo się chce to nie wychodzi. Ja potchodze do tego meczu troszkę sceptycznie, prawdopodobieństwo home win bardzo wysokie, ale nie 100 procentowe podbnie ma się rzecz z ilością goli, według mnie tak dużo ich nie będzie, chyba że Węgrzy szybko strzelą bramkę, co spowoduje odkrycie przeciwników i kwestią czasu będą następne gole - lecz według mnie mało ralne. Macedończycy wyjdą bardzo skoncentrowani, gdyż oni nie musza awansować i mają ten komfort psychiczny. Wygrać za wszelką cenę muszą madziarzy.

Mój typ

Home win 8/10
UNDER 2,5 9/10


Hearts - Siroki Brijeg

W tym wypadku wszystko po za wygraną gospodarzy będzie wielką sensacją. Wyniki osiągane przez przedstawicieli Bośni i Hecegowiny nigdy nie rzucały na kolana. Nie pomylę się, jeśli napiszę, że byli swoistym mięsem armatnim zwąłszcza jeśli grali na wyjazdach. Drużyna szkocka dysponuje dobrym wyrównaym składem, który pozwolił jej na nawiązanie walki w poprzednim sezonie z najlepszą 2, walki wyrównanej. Dlatego też powinni wykorzystać swoją szanse, co więcej mając w pamięci porażkę w poprzednim sezonie Celticu z Artmedią, na pewno nie zlekceważą rywala i bedą chcieli szybko rozstrzygnąć kwestie awanu w 1 meczu. Spodziewam się gradu goli i zwycięstwa Serc kilku bramkową przewagą rzędu 2-3 goli, over bardzo prawdobodobny. Niestety małe stawki na Hearts.

Mój typ

Home win 10/10
OVER 2,5 8/10


Levski - Sioni Bolnisi

Spotkanie Bułgarów z Gruzinami takze zapowiada się dość jednostronnie, niestety także kursy dają bardzo słąbiutkie, lecz prawdę mówiąc nie ma się co dziwić. Patrząc na dokonania Levskiego w poprzednim sezonie i siłę footballu gruzińskiego, po za eliminacja potęgi polsko-krakowskiej to zwycięstwo różnicą kilku bramek także bardzo prawdobodobne, lecz z drugiej strony postawa gości moze być podobna co w meczu Debrecen - Rabotnicki. Gospodarze utrzymali kadrę i wzmocnili ją kilkoma zawodnikami, głównie młódymi i utalentowanymi, ale mimo wszystko zwycięsteo gospodarzy raczej nie zagrożone

Mój typ

Home win 9/10
OVER 2,5 6/10

25.VII, godzina 17:00

Ekranas Poniewież - Dinamo Zagrzeb

------------------------------------------------------------

I runda eliminacyjna:

Elbasani - Ekranas 1:0 (Gentian Stojku 75')
Ekranas - Elbasani 3:0 (Povilas Luksys 13',70'; Giedrius Tomkevicius 48')

------------------------------------------------------------

Sezon 2006/07:

Ekranas - 2 miejsce, 20 meczów, 36 punktów (10-6-4), bramki 32:16
Dinamo - liga chorwacka rusza 29 lipca

------------------------------------------------------------
Sezon 2005/06 w pucharach:

Puchar UEFA (I runda eliminacyjna):
Ekranas - Cork 0:2
Cork - Ekranas 0:1
Awans: Cork

Dinamo nie grało w pucharach

------------------------------------------------------------

Ekranas Poniewież:
Ekranas to dość sensacyjny zdobywca mistrzowskiego tytułu na Litwie w ubiegłym roku. Zespół z Poniewieża wyprzedzając o 10 punktów FBK Kowno przerwał pięcioletnią hegemonię klubu z Kowna. To trzeci tytuł mistrzowski w historii Ekranasu, ostatni raz zespół z Poniewieża okazał się najlepszy na Litwie w sezonie 1992/93. Wszystko wskazuje na to, że ubiegłoroczny wyczyn drużyny Virgnijusa Liubsysa był jednorazowym wybiegiem... W obecnym sezonie ligi litewskiej FK Ekranas ma znikome szanse na obronę tytułu mistrzowskiego. Lidze litewskiej przewodzi obecnie FBK Kowno z... 22-punktową przewagą nad obrońcą tytułu, który co prawda ma do rozegrania jedno zaległe spotkanie ale ciężko się spodziewać by w przeciągu 16 kolejek - które pozostały do rozegrania - mógł zniewelować stratę do lidera. W pierwszej rundzie eliminacyjnej rozgrywek Ligi Mistrzów, Ekranas wyeliminował równie niespodziewanego mistrza Albanii, Elbasani, wygrywając w dwumeczu 3:1. Pierwszy mecz Litwini przegrali na wyjeździe 0:1 by w rewanżu, dzięki świetnej grze głównie Povilasa Luksysa, strzelca dwóch goli, zwyciężyć rywali aż 3:0. Skład Mistrza Litwy tworzą Litwini wspomagani przez dwóch obcokrajowców - łotewskiego pomocnika Rusłana Michalczuka oraz mołdawskiego napastnika Siergieja Pogrebana, drugi z nich nie znalazł się jednak w kadrze meczowej na żaden z meczów pierwszej rundy eliminacyjnej.

Dinamo Zagrzeb:
Sezon 2004/05 zakończył się dla Dinama kompletną klapą. Zespół ze stolicy Chorwacji zmuszony był bronić się przed spadkiem w grupie spadkowej. Dinamo oczywiście pewnie uniknęło degradacji ale niedosyt w klubie pozostał ogromny, wszakże stołeczny klub stracił możliwość pokazania się na arenie międzynarodowej. W ubiegłym sezonie Dinamo za cel miało powrócić do czołówki i powalczyć o mistrzostwo - udało się to w pełni powiem klub z Zagrzebia z 11-punktową przewagą nad drugą NK Rijeką sięgnął po mistrzostwo swojego kraju. Apetyty po tym sukcesie wzrosły. W tym sezonie Dinamo ma podjąć się nie tylko skutecznej obrony tytułu mistrzowskiego ale i awansować do Ligi Mistrzów. Po sprzedanym do Racingu Genk napastniku, Ivanie Bosnjaku, który jeszcze niedawno był ważnym ogniwem zespołu nikt w Zagrzebiu nie zamierza rozpaczać. Także transfery brazylijskiego pomocnika Juniora oraz napastnika Dario Zahory do słoweńskiego FC Sportline Koper, obrońcy Vedrana Jese do szwajcarskiego Thun i koniec kontraktu pomocnika Silvio Maricia nie osłabiły znacząco siły Dinama. Jak to możliwe? Działacze Dinama nie rzucali tym razem słów na wiatr, skład miał zostać wzmocniony i został wzmocniony. Stołeczny zespół zasilili:
- obrońca Jens Nowotny, reprezentant Niemiec, były gracz Bayeru Leverkusen
- napastnik Davor Vugrinec, bodaj najlepszy gracz wicemistrzów z Rijeki, były gracz takich klubów jak Catania, Atalanta, Lecce i Trabzonspor
- obrońca Mario Cvitanović, były gracz włoskich Napoli i Genoi, ostatnio reprezentujący barwy belgijskiego GBA
- napastnik Goran Ljubojević ze szwajcarskiego Sankt Gallen
- reprezentant chorwackiej młodzieżówki, rozgrywający Mario Grgurović z Hajduka Split
- uniwersalny pomocnik Jasmin Agić, który ostatnio swoich sił próbował w koreańskim Incheon
Warto przy tym pamiętać, że w drużynie Dinama grają chociażby Brazylijczycy Anderson, Etto, Chago oraz - przede wszystkim - Eduardo, którego wartość rynkowa szacowana jest na blisko 3 mln euro! W Dinamie grają także czołowi chorwaccy piłkarze z jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy Europy Środkowo-Wschodniej, rozgrywającym Luką Modriciem na czele czy też dobrze znanym bramkarzem Ivanem Turiną. O sile wzmocnionego transferami Dinama przekonała się NK Rijeka. W rozegranym niedawno meczu o Superpuchar Chorwacji, Dinamo nie dało wicemistrzom i zdobywcom Pucharu Chorwacji żadnych szans zwyciężając 4:1.

Prognoza:
Dinamo jest zdecydowanym faworytem bukmacherów do awansu w dwumeczu i ciężko się z tym nie zgodzić. Mistrz Chorwacji ma najmocniejszy zespół od lat i z powodzeniem może bić się o awans do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów. Litwini na korzystny wynik mogą liczyć chyba tylko na własnym gruncie choć z drugiej strony, w ubiegłym roku, Ekranas zmierzający pewnie po tytuł Mistrza Litwy odpadł w I rundzie eliminacyjnej Pucharu UEFA z irlandzkim Corkiem przegrywając u siebie 0:1. Tamten Cork w porównaniu z obecnym Dinamem wypada dość blado (przy porównywalnej sile Ekranasu) i choć mecz meczowi nierówny Litwini mają się czego obawiać, o czym sami zainteresowani nie omieszkali poinformować prasy. Trener Dinama zapowiada pewne zwycięstwo już w pierwszym meczu, bowiem wszyscy w Zagrzebiu myślą już po cichu o przygotowaniach do meczu w trzeciej, decydującej, rundzie eliminacji... Jedyna - obok faktu bycia gospodarzem meczu - przewaga Litwinów polega na tym, iż sezon w lidze litewskiej minął półmetek podczas gdy Chorwaci swoich rozgrywek ligowych nie zaczęli, jednak patrząc na formę Dinama w sparingach i w meczu o Superpuchar Chorwacji można być przekonanym, że goście bez trudu zniwelują atuty gospodarzy i odniosą zwycięstwo. Porównanie sił obu drużyn "na papierze" kończy się dużą przewagą gości i choć, jak wiadomo, "nazwiska nie grają" to remis byłby dla Litwinów bardzo dobrym (i niespodziewanym za razem) wynikiem...

Dinamo Zagrzeb 7/10 po 1.70 w Expekt

Pozdrawiam!

Prem piękna analiza

Hafnarfjordur - Legia Warszawa x2, 2

Po przegranym spotkaniu z Wisłą Płock nastroje wśród kibiców "Wojskowych" nie są najlepsze każdy spodziewał się lepszej gry mistrza Polski. Zwłaszcza po wynikach sparingów we Francji. Gdzie Legia radziła sobie bardzo dobrze. Jednak w spotkaniu z Wisłą Płock "Legioniści" rozegrali tylko 10 minut dobrego spotkania w pozostałych 80 minutach dominowała Wisła Płock. Środowy mecz będzie bardzo ważny dla Legii. Dariusz Wdowczyk liczy na zdecydowanie lepszą postawe swoich piłkarzy. Po spotkaniu z Wisłą trener powiedział, że część jego piłkarzy przeszła obok meczu. Dlatego mobilizacja w zespole "Wojskowych" na pewno będzie wysoka. Przeciwnikiem "wojskowych" jest aktualny mistrz Islandii - Hafnarfjordur. Drużyna ta bardzo dobrze radzi sobie w tegorocznych rozgrywkach. Aktualnie zespół jest liderem Urvalsdeild Liga z przewagą dziwięciu punktów nad drugim w tabeli Fylkir Reykjavik. W rozegranych 11 kolejkach zespół przegrał tylko raz z zespołem Valur (1:2). W pozostałych konfrontacjach wygrali osiem spotkań a dwa zakończyły się podziałem punktów. Warto zauważyć już nie mały sukces tego klubu. Po raz trzeci w historii islandzkiej piłki zespół z tego kraju zagra w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Trener gospodarzy Stefan Stefansson uważa mecz z Legią za bardzo cenne doświadczenie dla jego piłkarzy. Legia Warszawa zagra już wzmocniona zawodnikami, którzy pauzowali z powodu kartek lub kontuzji. Powraca do składu Hugo Alcantara, który musiał pauzować jeszcze za kartki, które otrzymał w portugalskiej Liga. Powinni wrócić Grzegorz Bronowicki i Piotr Włodarczyk. Napewno wzmocnią rywalizacje w drużynie. Największym wzmocnieniem Legii będzie powrót Dawida Janczyka. Ostatnio strzelił trzy bramki Belgom na Mistrzostwach Europy do lat 19.

Faworytem tego spotkania jak i dwu meczu jest Legia Warszawa. Zespół przed tym meczem zostanie wzmocniony zawodnikami, którzy z różnych powodów nie mogli zagrać w spotkaniu z Wisłą Płock. Warto zauważyć powrót Hugo i Janczyka. Hafnarfjordur już odniósł sukces awansując do drugiej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Zespół ten jest mocny w swoim kraju, ale nie jest to klub profesjonalny. Zawodnicy w dzień pracują a potem wieczorami spotykają się na treningach lub rozgrywają mecze piłkarskie.


Djurgardens Sztokholm - MFK Rużomberok 1

Spotkają się mistrz Szwecji z mistrzem Słowacji. Faworytem tej konfrontacji będzie Djurgardens. Szwedzi w lidze radzą sobie nie najlepiej znajdują się w środku ligowej stawki. Jednak w górnej jej połowie na szóstym miejscu. Rużomberok zeszły sezon miał bardzo dobry. Zespół w pokonanym polu zostawił rewelacyjną Artmedie Petrżalka Bratysława. O sile tego zespołu stanowli Czesi. W trakcie tego sezonu zespół się osłabią odszedł już najlepszy strzelec Jendrisek. W zeszłym sezonie strzelił dla "Ruży" 21 bramek i został królem strzelców Gorgoń Ligi. Odchodzi także pomocnik Sapara do Rosenborga Trondheim. Zespół ten jest słabszy o czym świadczy przegrana z bardzo słabym Interem Bratysława (1:2). Choć tutaj decudyjącym momentem meczu była czerwona kartka. Jednak to spotkanie z Djurgardens będzie bardzo ciężkie dla podpoiecznych Komnackiego. Dlatego myśle, że przegrają na pewno wpływ na to będą miały osłabienia i nie równa forma. Najpierw dość łatwa wygrana z trzecim zespołem zeszłego sezonu Spartakiem Trnava (4:0) potem porażka dość zaskakującą z Interem (1:2).

Pozdrawiam

Troche off topicowo napisze.

Zauwazcie, ze w Belgii z tego co wiem to jest rowniez jedna druzyna polamatorska i nazywa sie Zulte-Waregem i jakos wygrali Puchar Belgii i w lidze zajeli bodajze 4 miejsce. Hafnarfjordur nie stawialbym na przegranej pozycji u siebie i jezeli mialbym cos typowac z tego meczu to 1x lub +1.5 na nich, dla odwaznych czysta 1. Takie jest moje zdanie.

Tylko, że taki Hafnarfjordur nie awansowałby do Jupiler League choćby zatrudnili najlepszych murarzy i sprzedawców gazet na wyspie...

TNS też dominuje w Walii i co? Ze słabą MyPą dostał w torbę... Nie przeceniajmy dokonac Islandczykwo bo liczy sie 'kontekst' zwyciestw.

26.VII, godzina 19:00

Sheriff Tiraspol - Spartak Moskwa

------------------------------------------------------------

I runda eliminacyjna:

Pjunik - Sheriff 0:0
Sheriff - Pjunik 2:0 (Razvan Cocis 30', Oleg Gumenuk 90')

------------------------------------------------------------

Sezon 2006/07:

Sheriff - 4 miejsce, 2 mecze, 6 punktów (2-0-0), bramki 6:0
Spartak - 5 miejsce, 13 meczów, 22 punkty (5-7-1), bramki 25:16

------------------------------------------------------------
Sezon 2005/06 w pucharach:

Liga Mistrzów (I runda eliminacyjna):
Sliema - Sheriff 1:4
Sheriff - Sliema 2:0
Awans: Sheriff

Liga Mistrzów (II runda eliminacyjna):
Partizan - Sheriff 1:0
Sheriff - Partizan 0:1
Awans: Partizan

Spartak nie grał w pucharach

------------------------------------------------------------

Sheriff:
Sheriff to ewenement nie tylko na skalę Mołdawii ale i wszystkich byłych republik Związku Radzieckiego. Drużyna z Naddniestrza posiada stadion i zaplecze, których nie powstydziłoby się wiele drużyn z... zachodu Europy. Klub jest stabilny finansowy a polityka transferowa prowadzona przez działaczy - rozsądna. W ubiegłym sezonie Sheriff po raz szósty z rzędu zdobył tytuł mistrzowski swojego kraju, 18-punktowa przewaga jaką drużyna z Tiraspola uzyskała na koniec sezonu nad drugim w tabeli Zimbru - które kiedyś było reprezentacyjnym zespołem Mołdawii - świadczy o różnicy klas jaka dzieli Sheriffa i inne zespoły ligi mołdawskiej. Duża w tym zasługa składu, który w przeciwieństwie do większości mołdawskich klubów stanowi mieszankę narodowości. Bramki - i to już od paru ładnych lat - strzeże Rumun Sebastian Hutan, w obronie obok czołowego obrońcy mołdawskiego Alexandru Epureanu są jeszcze: Gruzin Vaja Tarkhnishvili, Rumun Dorian Arbanas, Ukrainiec Oleg Gumenuk, gracz z Burkina Faso Ibrahim Ghanou, Brazylijczyk Wallace oraz dwóch Togijczyków - Abdul Mamah i Kwami Ahinful. W pomocy także towarzystwo jest międzynarodowe, bowiem obok dwóch bardzo dobrych Mołdawian - Alexandru Suworowa i Andrieja Korniencowa (jest też Alexandru Paszenko) biega Brazylijczyk (Leandro Farias), Gruzin (Amiran Gvelashvili), jeden piłkarz podchodzący z Burkina Faso (Benjamin Balima) oraz dwóch Rumunów (George Florescu i Marian Pirsa). W ataku nie ma już ani jednego Mołdawianina, gdyż atakujące trio składa się z Białorusina Aleksieja Kuczuka, najlepszego strzelca drużyny Rumuna Razvana Cocisa oraz... Beninczyka Razaka Omotoyossiego. W kadrze Sheriffa na Ligę Mistrzów jest zaledwie pięciu Mołdawian więc ciężko jest odnosić wyniki innych drużyn mołdawskich w europejskich pucharach do możliwości aktualnego mistrza kraju. Sheriff pod względem kadrowym przypomina do złudzenia Pjunika Erewań sprzed paru lat. Pjunik, który w I rundzie eliminacji pogromcę znalazł właśnie w Sheriffie, dziś jest klubem, w którym grają sami Ormianie, jednak parę sezonów temu w drużynie wielokrotnego mistrza Armenii prym wiedli gracze z Ameryki Południowej i Afryki wsparci zaledwie paroma Ormianami; nawet trener zespołu był Argentyńczykiem... Taka polityka transferowa przyniosła Pjunikowi sukces w postaci paru kolejnych tytułów, jednak wobec ciągłych niepowodzeń na europejskiej arenie (choć Pjunik prezentował się bardzo dobrze, daleko lepiej niż inne zespoły ze swojej ligi - przypomnę chociażby pogrom fińskiego Tampere w meczu wyjazdowym) powrócono do koncepcji budowy drużyny w oparciu o graczy z Armenii. Różnica między dzisiejszym Sheriffem a tamtejszym Pjunikiem jest taka, że Mołdawianie graczy dobierają staranniej, podczas gdy w Pjuniku stranieri sprowadzani byli czasem bez dokładniejszych testów, "na ślepo".

Spartak:
Spartak to chyba najbardziej rozpoznawalny (pomimo ostatnich sukcesów CSKA) rosyjski klub w Europie. Stołeczna drużyna po latach posuchy wreszcie spełniła pokładane w niej nadzieje sięgając po tytuł wicemistrzów Rosji, co umożliwiło Spartakowi grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W obecnym sezonie Spartak też spisuje się całkiem przyzwoicie i z zaledwie 5-punktową stratą do lidera (do półmetka zostały jeszcze dwie kolejki) zajmuje piąte miejsce w lidze. Co ciekawe, zespół Wojciecha Kowalewskiego przegrał w lidze dotąd tylko raz, tak dobrym wynikiem nie może się pochwalić żaden inny zespół ekstraklasy rosyjskiej. Spartak to drużyna, w której aż roi się od znakomitych zawodników - o klasie Kowalewskiego nie muszę chyba przekonywać, w obronie znakomitego Czecha Martina Jiranka wspierają: jego rodak Radoslav Kovać, reprezentant Austrii Martin Stranzl, Rumun Andrei Iencsi oraz Argentyńczyk Clemente Rodriguez. W środku pola, po odejściu "Dimy" Alejniczewa, prym wiodą czołowi rosyjscy pomocnicy Jegor Titow i Władimir Bystrow otoczeni gromadką graczy z zagranicy: Ukraińcem Maksymem Kaliniczenką, Brazylijczykiem Mozartem, Holendrem Quincy Owusu-Abeyie oraz Mołdawianiem Siergiejem Kowalcziukiem. Atak Spartak robi wrażenie nawet na zespołach z lepszych, niż rosyjska, lig. Argentyńczykowi Fernando Cavenaghiemu, za którego Spartak zapłacił River Plate niewyobrażalną jak na polskie warunki kwotę, towarzyszą Serb Mihaljo Pjanović oraz czołowy rosyjski snajper Roman Pawljuczenko. Spartak ma bez wątpienia wszelkie dane ku temu by swoją kampanię w Lidze Mistrzów zakończyć nie wcześniej niż w rozgrywkach grupowach, ale nie należy zapominać o tym, że zespół ze stolicy Rosji wielokrotnie dysponował już silnym składem a zawodził na całej linii...

Prognoza:
Faworytem dwumeczu jest oczywiście Spartak, który na Łużnikach powinien świętować awans do III rundy eliminacyjnej. Sam Cavenaghi kosztuje więcej niż cały skład Sheriffa ale suma wartości rynkowej zawodników nie decyduje o tym kto przechodzi dalej... Sheriff swoich szans upatruje w meczu na własnym stadionie i trudno się z tym nie zgodzić, Spartak na pewno będzie mógł liczyć na wsparcie swoich licznych fanów, jednak po pierwsze na Łużnikach w rewanżu zasiądzie ich o wiele więcej a po drugie goście mogą nieco zlekceważyć rywala. Sheriff jest klubem dobrze zarządzanym, o świetnej infrastrukturze i bardzo mocnym jak na lokalne warunki składzie. W ubiegłych latach klub z Mołdawii potrafił ogrywać w meczach towarzyskich Szachtara Donieck i zespoły z ligi rosyjskiej, jednak wciąż jest często lekceważony, chyba ze względu na kraj, z którego się wywodzi. Spartak gra bardzo nierówno - potrafi wygrać na wyjeździe z Lokomotiwem 3:2 i rozbić w Sankt Petersburgu Zenit 4:1 by potem zaledwie zremisować przed własną publicznością z Saturnem 1:1 (Saturn uważam zresztą za zespół o porównywalnej z Sheriffem sile). Moskwianie grają w tym sezonie znakomicie na wyjeździe i są faworytem środowego meczu w Tiraspolu. Zapewne mecz dotyczył się będzie pod ich dyktando i wielce prawdopodobne, że przełoży się to na zwycięstwo Spartaka, ale wobec kursów jakie oferują bukmacherzy i naprawdę solidnej drużyny gospodarzy zamierzam iść "pod prąd" i upatruję w tym meczu niespodzianki.

Sheriff 1/10 po 6.75 w Expekt
Remis 2/10 po 3.85 w Betandwin

Moje typy na tą kolejke LM:

Ekranes - Dinamo Z. 2 ( Dinamo dokonalo znaczących wzmocnien: Carlos Santos De Jesus, Oelilton Araujo dos Santos, Mathias Chago, Anderson Costa - wszyscy z ligi brazylijskiej- i chyba najwaznieszy transfer to Jens Nowotny , media w Chorwacji wierzą w sukces swojej druzyny, Ekranes jest w na 2 miejscu w tabeli , z 15 pkt strata do lidera!!!!. Dinamo ostatni gralo z Rijeka w Pucharze Chorwacji, pewnie wygrywajac!!!. Moim zdaniem pewna 2 kurs od 1.65 do 1.8!!!)

Levski - Sioni over ( w meczach towarzyskich grali dobrze m.in. : Admira(3-0), Korona(3-2), Gyor(2-1), Brno(3-2), OFK(3-0) i Interem Bratislava(1-1). Dopiero w ostatnim meczu padl under. Moim zdaniem te druzyny sa lepsze od Sioni. Druzyna Levski bedzie chciala wygrac pierwszy mecz zdecydowanie. Patrzac na zespol Sioni , nie maja nic do stracenia i powinni powalczyc, mają ciekawy sklad zlozony z Rosjan, Ukraincow i oczywiscie Gruzin pod ręką trenera Kaka Tshadadze, ktory gral m.in. w Eintrachtcie, Man C, Spartaku. Kurs sredni na over to 1,6 wyglada lepiej niz czysta 1 na levski. Moim zdaniem bedzie 3-1 dla levski!!!! wiec overek)

Fenerbahce - B36 over ( tu duzo chyba pisac nie musze, taka firma jak fener przemawia za siebie. Fener zagra w pelnym skladzie. Beda chcieli sie w pierwszym meczu w tym sezonie dobrze zaprezentowac, pewny over!!!!)

Metalurgs L. - Dinamo K. 2 ( Dynamo jest w swietnej formie, w Pucharze wygrali z Schaktarem 2-0, a w I kolejce ligi 4-1 z Chernomorets. Metalurg w I rundzie ledwo co wyeliminowal Aktobe. Jest kilka kontuzji w zespole Dynama, ale nie wierze , ze popelnia blad z tamtego roku gdzie odpadli z Thun. Dla mnie pewna 2!!!!)

Hearts - Siroki 1 ( Wreszcie Hearts gra w eleminacjach LM i na pewno , bedzie chcial to wykorzystać. Z takimi zawodnikami jak: Jankauskas, Bednar, Skacel, Fyssas czy Pressley, brak tej druzyny w 3 rundzie bylby niespodzianką. Hearts dobrze się przezentowalo w meczach towarzyskich m.in: 2-0 z Osasuna, 2-1 Preston. Pierwszy mecz graja u siebie i beda chciec wygrać go, zeby pozniej pojechac na wycieczke!!!! Pewna 1)

FH Hafnarfjordur - Legia 2 ( Kady z nas obawia się o ten mecz, dobrze grali we Francji, a tu wpadka z Plockiem, ale to moze i dobrze , ze ta sie stalo w sobote, a nie w srode. Legia bedzie troche oslabiona, ale mysle, ze rezerwowi beda chcieli pokazac, ze sa lespi. Mimo wszystko Legia wygra 1-0 lub 2-1. Tak samo byly obawy jak Wisla grala z druzyna z Gruzji, a skonczylo sie na 8-2. Miejmy nadzieje , ze ten wynik sie powtorzy)

Milenium: kurs calkowity 19,27
STS: kurs calkowity 17,26
za 20 zl i daje niezly wnynik.Pzdr dla wszystkich , zycze wysokich wygranych!!!!

Moja uwaga natury ogolnej, nie wiem czemu faworyci musza wygrac pierwsze wyjazdowe mecze ???
Remis 1:1 czy 2:2 daje wielka szanse i zapewnia wplywy z biletow w rewanzu. Jak zwykle skonczy sie rzygami na quasi czatach, a wystarczy pomyslec.
Stad zalecam grac X2 w meczach Legii czy Dynama Kijow.
Jak komus wygrana wydaje sie za mala, niech zagra za wieksza stawke i tyle.

FH Hafnarfjoerdur v Legia Warszawa

Liga islandzka jest półamatorska. Mecz odbędzie się na kameralnym stadionie, który może pomieścić 2 tys. widzów. Powinna również pojawić się grupa kibiców Legii. Kibice polecą na mecz czarterem (bez przesiadek), ale dopiero 25 lipca. Wdowczyk podkreśla jednak, że są zepsołem profesjonalnym i dlatego nie ma to znaczenia. Piłarze zostaną odpowiednio zmotywowani przez trenera ("jeżeli ktoś go zawiedzie to najzwyczajniej w świecie podziękuje mu za grę" - Wdowczyk), który chce załatwić sobie awans już w pierwszym meczu. Drużyna Legii dysponuje większym potencjałem piłkarskim i myślę, że przy odpowiedniej motywacji (ww) są w stanie wywieść korzystny wynik z Islandii.

Typ 2

FH Hafnafjordur - Legia Warszawa

Ja osobiście też skłaniałbym się do obstawienia Legii, ale chyba daruje sobie ten mecz. Mimo, że zespól z Islandii to amatorzy nie przekreślał bym ich szans przynajmniej u siebie. Wiele drużyn tekich jak ta robiło większe niespodzianki. Duży wpływ na wynik mogą mieć wg mnie warunki atmosferyczne, do których piłkarze z Islandii są przyzwyczjeni.
Uważam, że polskie drużyny (czyt. Wisła i Legia) stoją na nieco wyższym poziomie niż w lidze estońskiej, czy łotewskiej i u siebie Legia nie powinna mieć problemów z przeciwnikiem.