Qrwa normalnie tragedia...
Ja nie wiem jak to mozliwe ze zespol gra wyrownany mecz w Kielcach, ma 100%sytuacje w Krakowie wygrywa z Legia w Warszawie i o maly wlos z Lechem w Poznaniu a gdy przychodzi zagrac z Odessa nie umie wymienic kilku celnych podan...
Czemu nagle zagrali tak slabo to chyba nigdy nie znajde odpowiedzi bo nikt jej nie zna... Teraz wszyscy sa zalamani, kibice, pilkarze,trener... I ze ja musialem na to przez 90min patrzec
Moze i mieli jakies okazje ale grali jak Wisla sprzed kilku lat... Ja rozumiem ze rywal czasem moze trafic sie mocny ale jesli sie nie umie rozgrywac pilki to sie nawet z 5ligowym zespolem nie wygra. Moze to ten szok po stracie bramki ze z druzyny ktora wg niektorych gra najfajniejsza pilkie w Polsce przeradzamy sie w podworkowy team... Jeszcze bardziej szkoda mi trenera- taki ich nauczyl wspaniale grac, pressingiem na calym boisku, atakowac, strasznie sie zalamal tym remisem...
Chyba najgorsze zajecie trenowac polski klub, wlozysz tyle pracy - nauczysz kaleki grac i gdy juz jest wszystko poukladane i gra wyglada jak naley nagle okazuje sie ze zespol nie jest w stanie kopnac prosto pilki...
Kazdy kto widzial korys z poprzednich meczow Wisly wie o czy mowie, roznica diametralna... Najgorsze jest to iz niedlugo dojda do siebie i znowu beda swietnie grac w lidze...
ehh pozdro brak mi slow