• OFICJALNA STRONA TURNIEJU
  
• DRAWSHEET
  
• BBC NEWS
  
• LIVESCORE
  

PRIZE FUND

Total Prize Fund: Ł200,500

Winner Ł30,000
Runner Up Ł15,000
Semi Finalists Ł7,500
Quarter Finalists Ł5,600
Last 16 Ł4,000
Last 32 Ł2,500
Last 48 Ł1,625
Last 64 Ł1,100
Pre-TV High Break Ł500
TV High Break Ł2,000
Pre-TV Maximum Ł1,000
TV Maximum Ł20,000


RANKING POINTS


Winner 5000
Runner Up 4000
Semi Finalists 3200
Last 16 1900
Last 32 1400 (700 seeded loser)
Last 48 1150 (575 seeded loser)
Last 64 900 (450 seeded loser)
Last 80 650 (325 seeded loser)
Last 96 200



13 sierpnia 2006


11:00
David Gray (ENG) 1.72
Jamie Burnett (SCO) 2.00

11:00
Mark Selby (ENG) 1.25
Tony Drago (MLT) 3.55

15:30
Alan McManus (SCO) 1.55
Stuart Pettman (ENG) 2.30

15:30
Joe Swail (NIR) 1.55
Gerard Greene (ENG) 2.30

15:30
Marco Fu (HKG) 1.55
Dominic Dale (WAL) 2.30

15:30
Ryan Day (WAL) 1.60
Mark Allen (NIR) 2.20

20:30
Joe Perry (ENG) 1.60
Andrew Norman (ENG) 2.20

20:30
Mark King (ENG) 1.50
Rory McLeod (SCO) 2.40


14 sierpnia 2006


11:00
Ian McCulloch (ENG) 1.35
Matthew Couch (ENG) 2.95

11:00
Stuart Bingham (ENG) 1.45
David Roe (ENG) 2.55

15:30
James Wattana (THA) 1.50
Jimmy Michie (ENG) 2.40

15:30
Nigel Bond (ENG) 1.72
Michael Judge (ENG) 2.00

20:30
Andy Hicks (ENG) 1.72
Tian Peng Fei (CHN) 2.00

20:30
Junhui Ding (CHN) 1.20
Paul Davies (WAL) 4.00

20:30
Michael Holt (ENG) 1.55
Mike Dunn (ENG) 2.30

Witam wszystkich miłośników snookera!

Nadchodzący sezon rozpoczyna turniej North Ireland Trophy, który stał się turniejem rankingowym, jednak jest on chyba najmniej prestiżowy z całego cyklu. Należy również pamiętać, że przerwa pomiędzy końcem zeszłego, a początkiem obecnego sezonu była bardzo krótka. Gdy weźmiemy pod uwagę doniesienia o tym, że zawodnicy mało trenowali, czy też remontowli domy, możemy założyć że będzie to turniej pełen niespodzianek, o czym z resztą mówił chociażby aktualny mistrz świata G. Dott.

Moim zdaniem ten turniej, a zwłaszcza pierwszą rundę, należy potraktować jako preludium do pozostałej części sezonu. W związku z tym polecałbym niskie stawki i ostrożną grę, tym bardziej, że w pierwszej rundzie nie ma zbyt wielu ciekawych [jak dla mnie] spotkań.

Typ na zwycięzcę: Mark Selby. Oczywiście na takie zakłady nie przeznaczam pieniędzy.

Pozdrawiam

Oto moje predykcje. Opisy dosyć lakoniczne, ale jeśli nie czuję meczu, to nie będę uzasadniał w dziesięciu zdaniach, że w tym meczu jest no bet. Oczywiście z chęcią przeczytam Twoje zdanie o jakimkolwiek ze spotkań.


13 sierpnia 2006


11:00
David Gray (ENG) 1.72
Jamie Burnett (SCO) 2.00
stawka: niska/nb

Młody Szkot robi ciągłe postępy. W eliminacjach pokonał równorzędnego Spick`a i bardziej utytułowanego Harolda. Gray ostatnio 'niewidzialny'.


11:00
Mark Selby (ENG) 1.25
Tony Drago (MLT) 3.55
stawka: niska

Mark, jak dla mnie rewelacja w poprzednim sezonie. Młoda strzelba, która musi udawadniać, że potrafi strzelać. Udany występ na MS. Tony Drago, po tym sezonie może wypaść z Main Tour`u, raczej tendencja spadkowa.


15:30
Alan McManus (SCO) 1.55
Stuart Pettman (ENG) 2.30
stawka: ?

Szkot też jest na jednej z ostatnich pozycji w MT. Teoretycznie powinien on wygrywać wszystko co może ze słabszymi od siebie rywalami. Mnie jednak jego forma nie przekonuje i widzę tutaj pierwszą niespodziankę, chociaż 1.55 na to 'nazwisko' przyzwoity, zwłaszcza bioroąc pod uwagę jego udany występ rok temu [break 140 i półfinał]. Może faktycznie warto zagrać tutaj na Szkota?


15:30
Joe Swail (NIR) 1.55
Gerard Greene (ENG) 2.30
stawka: niska

Faworyt publiczności, opisywany przez wszystkie miejscowe gazety. Czy ta wrzawa mu się przysłuży? Rok temu trafił na O`Sullivan`a i mu dołożył. Jak będzie w tym roku? Powinien wygrać swoje pierwsze spotkanie.


15:30
Marco Fu (HKG) 1.55
Dominic Dale (WAL) 2.30
stawka: niska

Doskonale pamiętam pojedynek z MS w którym Fu mierzył się z Maguaire`m. Kurs na Marco @4, a to on był faworytem. Teraz jego przeciwnikiem jest słabszy od niego Walijczyk, który dobrze zagrał tylko na Malcie. Kurs adekwatny do ryzyka. Niepewną pozostaje forma Fu, który zazwyczaj szykuje się specjalnie na MS.


15:30
Ryan Day (WAL) 1.60
Mark Allen (NIR) 2.20
stawka: nb/niska

Raczej ciężko wskazać tu faworyta. Ja będę kibicował zawodnikowi gospodarzy, oraz zawodnikowi na którego kurs jest większy. Fakt, że po ostatnich MS Day może być faworytem, gdyż jego występ był tam bardzo udany, jednak ja nie skreślałbym szans Allen`a. Jednak chyba nb.


20:30
Joe Perry (ENG) 1.60
Andrew Norman (ENG) 2.20
stawka: nb

Napiszę tylko że zgadzam się z bukami.


20:30
Mark King (ENG) 1.50
Rory McLeod (SCO) 2.40
stawka: nb

A tu się nie zgodzę. Typ przeciw Kingowi, to co ostatnio prezentował, w stosunku do tego co potrafi, to mizeria. McLeod stały progres, ale bez rewelacji, dlatego nb.


14 sierpnia 2006


11:00
Ian McCulloch (ENG) 1.35
Matthew Couch (ENG) 2.95
stawka: nb

Nie wiem czy jest sens to grać. McCulloch ostatnio się zatracił, z kolei o jego przeciwniku nic nie słyszałem.


11:00
Stuart Bingham (ENG) 1.45
David Roe (ENG) 2.55
stawka: niska

Stuart szybko i gładko odpadł z MS, jednak początek i środek sezonu miał znakomity. Roe raczej nie zaprezentował nam nic i w związku z tym uważam, że Bingham powinien wygrać. Kurs odzwierciedla różnicę umiejętności.


==========================================================


Zazwyczaj w snookerze gram single i duble. Jako, że te mecze nie są specjalnie atrakcyjne przychylałbym się do zagrania jakiegoś większego kuponu:

Mark Selby (ENG) 1.25
Joe Swail (NIR) 1.55
Marco Fu (HKG) 1.55
@3.0

Ian McCulloch (ENG) 1.35
Stuart Bingham (ENG) 1.45
@1.9575

Pomyślę jeszczę o:

Alan McManus (SCO) 1.55
Joe Perry (ENG) 1.60

oraz singlu:

Jamie Burnett (SCO) 2.00


Do tego jeszcze pięć ciekawych spotkań do analizy.

Pozdrawiam i czekam na komentarze.

Na samym wstępie zanotowaliśmy już jedną niespodziankę. Stuart Bingham przegrał w stosunku 4-5 z Davidem Roe. Osobiście nigdy nie przepadałem za Binghamem ponieważ nawet gdy jest w formie nie gra przekonująco dając prawie w każdym frame'a szanse przeciwnikowi. Śledziłem akurat ten pojedynek na live i oprócz 8 żaden z zawodników nie zanotował wygrywającego break'a. Ian McCulloch bez najmniejszego problemu 5-1 rozprawił się z Mathew Couchem. Pierwsze mecze traktuję jako rozgrzewkę i zapoznie się z formą prezentowaną przez zawodników. Osobiście miałem ogromną ochotę na zagranie Day'a z Markiem Allenem, ale w ostatniej chwili się wstrzymałem. Jutro postaram się zapreentować swoje typy. Pozdrowienia

Witam

Co do postu z góry to faktycznie, na razie nie ma nic sensownego do grania, choć akurat Twój typ wszedł strasznie gładko [ja tam stawiałem na Allen`a]. Z dzisiejszej wieczornej sesji widzę tylko Peng Fei`a. A sam turniej mocno niespodziankowy, jak na razie weszła masa dwójek i choć pisałem o tym na początku sam wpadłem na kilka min. W pierwszej rundzie na pewno nie zagram nic za stawkę większą niż 'niska'.

A co jutro:


15 sierpnia 2006

11:00
Ali Carter (ENG) 2.00
Mark Selby (ENG) 1.72
stawka: niska/nb

Jeśli mielibyśmy mówić o statystyce, to wchodzą typy o kursie 1.72. I choć Mark Selby nie zaprezentował się zbyt dobrze w meczu z Drago [ba, ledwo wygrał do czterech], to jednak ostatnie jego osiągnięcia są dużo lepsze niż Cartera. Ali ostatnio przeszedł przez pierwszą rundę na UK Championships, swojej ulubionej imprezie, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Z kolei Selby miał bardzo udaną końcówkę sezonu i mimo iż jest niżej w rankingu, to jego bukmacherzy uznają za faworyta. Gdyby nie były to zawody Northern Ireland Trophy, być może zagrałbym ten typ śmiało, ale wydaje mi się że chyba nie warto ryzykować. Nie wiadomo również zbyt wiele o aktualnej formie Cartera.


11:00
Graeme Dott (SCO) 1.45
Jamie Burnett (SCO) 2.55
stawka: niska/nb

Czy w pojedynku dwóch Szkotów z których jeden nie osiągnął jeszcze nic na arenie międzynarodowej, a drugi jest aktualnym mistrzem świata, kurs 1.45 jest wystarczająco dobry? Teoretycznie tak, choć ja np. nie wiem czy Jamie będzie wystraszony meczem ze swoim starszym kolegą. To Dott będzie po raz pierwszy przedstawiony jako MŚ i to jemu może grać się niewygodnie. Z drugiej strony tych zawodników dzieli różnica conajmniej klasy, a Dott jest bardzo pracowitym zawodnikiem, z tąd można wyciągnąć wniosek, że ostatni sukces zmotywował go do jeszcze cięższej pracy.

14/08/2006 20.30 Andy Hicks-Tian Peng Fei 2 2.00 (Expekt)

Tian Peng Fei świetnie zaprezentował się w eliminacjach do turnieju. Pokonanie takiego zawodnika jak Cope budzi szacunek. Stolk i Hull może do asów nie należą, ale stosunek 5-1 i 5-0 też o czymś świadczy. Hicksowi raczej nic wielkiego nie wróżę, natomiast widać że na wschodzie snooker jest coraz mocniejszy. Widać że buki też bacznie obserwują poczynania zawodników z Chin i okolic. Dla mnie kursy 1.75 w stosunku do 2.00 wskazują że pojedynek może wygrać każdy. Szczerze mówiąc liczę na solidność Peng Fei'a i chimeryczność Hicksa. Poza tym z tego co widziałem wielu zawodników w iście wakacyjnej formie. Mała liczba punktów rankingowych do zdobycia chyba też wpływa negatywnie na moblizację, także liczę na kolejną serię niespodzianek. Pozdrowienia

A co Arcyfaza sądzisz o Holcie? Dla mnie to jeden z zawodników, który będzie w przyszłości stanowił czołówkę światową. Myślę, że z Dunnem powinien sobie spokojnie poradzić ale kurs 1.42 to marzenie nie jest, szczególnie w sytuacji w której nie wiadomo jak się Holt prezentuje. Jestem ciekawy co nam dzisiaj Eurosport zaprezentuje. Na Hicks'a z Peng Fei bym nie liczył, pewnie pokażą Ding Junhui. Na razie zachowuje spory dystans w ocenianiu szans, a co za tym idzie w dobieraniu stawek. Pozdrowienia

Co do Chińczyka, to oczywiście się zgadzam, zagrałem na niego, oczywiście za małą stawkę. A co do transmisji, to nie wiem co pokażą. Czy wogóle te transmisje są prowadzone przez BBC? Bo na stronie nic nie znalazłem, ale nie szukałem zbyt dokładnie. I jeszcze zmieniona grafika, ale może to tylko odświeżenie, chociaż ta nie jest najlepsza i jeszcze francuzki tekst.

Holta ja bym nie ruszał. Jak dla mnie jest zbyt chimeryczny i nadpobudliwy, a przez to nieobliczalny.

Holta chyba lepiej jest stawiać z wysoko notowanymi przeciwnikami. Z tego co zaobserwowałem dodatkowo się mobilizuje przez co nie robi głupich błędów, co często mu się zdarza z niżej notowanymi przeciwnikami. Natomiast uważam za idealny typ z Dottem. On właśnie jest zabójcą słabszych przeciwników ze względu na swój bardzo nieprzyjemny styl gry. Myślę, że po zeszłym sezonie nabrał dużo pewności i można go powoli zaliczać do grona faworytów każdego turnieju. Nie wiesz, który buk oferuje zakłady typu tennisowego czyli dojdzie do np. 1/4? Chyba widziałem Will Hill'u coś takiego kiedyś ale to tylko na British Open czy World Championship. Oby Chińczyk sprawił nam dzisiaj dużo radości. Pozdrowienia

bet365

Co do bet365, to takie zakłady były przed turniejem, ale chyba już je wycofali, lub czekają do zakończenia rundy.

Faktycznie, ciekawa wskazówka co do podejścia Dott`a do gry ze słabszymi przeciwnikami.

Jest niby kilka ciekawych spotkań, ale boję się tego Northern Ireland Trophy. Tyle niespodzianek w 1. rundzie, rok temu zysk miałem tutaj minimalny, ale chyba Graem`a chyba można zagrać ciut mocniej. Do wieczora kurs raczej nie poleci, więc możesz [możecie] mi napisać co o tym sądzisz, choć chyba Twoje zdanie już znam.

Chciałbym zagrać za wyższą stawkę, ale coś mnie powstrzymuje. Może Dott dłużej odpoczywał po World Championship, jak to miało miejsce w przypadku innych mistrzów świata, którzy nie najlepiej prezentowali się na początku następnego sezonu. Raczej będę starał się szukać niespodzianek, tudzież wyrównanych spotkań takich jak Hicks-Pengfei gdzie kursy są delikatnie przeszacowane. Coś czuję, że ten turniej będzie obfitował w wiele niespodziewanych rozstrzygnięć choć pewnie nie mega sensancji. Na razie nasz czarny koń (Pengfei) wygrał pierwszy frame co dobrze wróży na dalszą część pojedynku. Konkludując Dotta zagram delikatnie jak wszystko w tym turnieju lub dołącze go do jakiegoś zbiorowego kuponu. Pozdrowienia

Andy Hicks-Tian Pengfei 3-5

Chińczyk nie sprawił nam zawodu i uporał się z kolejnym wyżej notowanym przeciwnikiem. Myślę, że zwycięstwo mogło być bardziej okazałe tylko przy stanie 20-50 dla Chińczyka w drugim frajmie Hicks postawił takiego snookera, po którym Pengfei oddał bardzo dużo punktów z fauli, a i tak dał grę Hicksowi na szczyszczenie stołu. W 3 frajmie dosyć solidne gra Hicksa który po raz pierwszy i ostatni wyszedł w tym meczu na prowadzenie. Ciekawi mnie jak po tym pojedynku buki będą oceniały szanse Pengfei. W kolejnym pojedynku spotka się z Shaunem Murphy'm, który w wywiadach przedturniejowych zapowiada bardzo wysoką dyspozycję. Zapowiedzi zapowiedziami, ale chyba delikatnie będzie można spróbować na Chińczyka, gdyż kurs z pewnością będzie oscylował w granicach 3.00. Co do meczu Ding Junhui to będę szukał jego porażki i to już chyba w kolejnej fazie jeżeli kursy będą zadowalające, ponieważ z taką grą to za wiele mu nie wróżę, najwyżej mógł pokonać Davies'a któremu w decydujących momentach ręce trzesły się jak alkoholikowi z 30 stażem. Pozdrowienia

Witam
Mam bardzo laickie pytanie. Co myslicie dzis o meczu dota z burnetem? Wygra dott wedlug was?

Osobiście uważam że powinien spokojnie wygrać, ale jak chcesz poznać nasze opinie to wystarczy przeczytać kilka postów wyżej aby poznać nasze zastrzeżenia co do tego spotkania. Podkreślam, że jest to początek sezonu i różne rzeczy mogą się zdarzyć, ale biorąc pod uwagę umiejętności snookerowe to panowie są na dwóch różnych biegunach. Kurs 1.45 to i tak jeden z wyższych jeżeli chodzi o faworytów pierwszej rundy tv. Pozdrawiam

Dziekuje. Postawilem na niego zobaczymy. A powiedz mi jeszcze czy mozna to gdzies obejzec w internecie?
Z gory dziekuje

sorki ze jeszcze zasmiecam ale czemu live nie dziala? znaczy dzial mi ale nie wyswitela meczu dota tylko wczorajsze

Zwycięstwo Pengfei`a bardzo mi się spodobało. Raz że trafiona dwójeczka, dwa - to dobry prognostyk co do naszej wspólpracy na forum. A Chińczyka będzie można spróbować, ale chyba tylko lekko, bo co pokaże Murphy, tego chyba on sam nie wie.

Ding`a chciałem zagrać przy stanie 2-4, ale nie mogłem połączyć się z gprs`em. Miałem jakiś dziwny spokój i pewność że wygra, zupełnie jak sam Chińczyk. Zresztą on często tak gra w 1. rundach, podobnie było w CH Open. Z tego meczu zapamiętałem jeszcze dolną prawą bandę, która jest krzywa i 'przyciąga' bile. Kto oglądał mecz, ten widział, jak po zagraniu Dinga, czerwona odbiła się od bandy i lecąc wzdłuż niej, zaczęła ponownie się do niej zbliżać.

Dott`a zagrałem w dublu z Selby`m. Nie jest to może najszczęśliwsze połączenie, bo Mark nadawał się najwyżej na singla. Mimo wszystko Dott`a nie ponowię za większą stawkę w singlu, zwłaszcza że kurs spadł do 1.4, chociaż jak pisaliśmy to największy pewniak z 'niepewniaków'.



14:30
Barry Hawkins (ENG) 1.85
Ryan Day (WAL) 1.85
stawka: nb/niska

Mecz a`la rzut monetą. Bwin zatrudnił chyba lepszych oddsów w tym roku. Ja stawiałbym na Day`a:
-już grał
-grał dobrze
-'starzy' gracze, dla których przesunięcie sezonu o dwa miesiące to szok, nie błyszczą formą
Za 2.1 bym zagrał, ale bez value - nie.


15:30
John Higgins (SCO) 1.20
Robert Milkins (ENG) 4.00
stawka: nb

Chyba nie warto ryzykować. 1.2 w Irlandii=dużo nerwów


15:30
Peter Ebdon (ENG) 1.50
Dominic Dale (WAL) 2.40
stawka: nb

Ewidentny nb. Ebdon ostro trenował przed MŚ i teraz mogło mu się nie chcieć. Widać że słabsi zawodnicy lepiej przygotowywali się do imprezy, wietrząc swoją szansę. Kurs za mały na dwójkę.


20:30
Mark Williams (WAL) 1.25
Andrew Norman (ENG) 3.55
stawka: nb/niska

Borsuk, przed MŚ i CHO ostro trenował, żeby utrzymać się w 16., co dało znakomite efekty [1. m-ce CHO, 1/4 MŚ]. Jak wszyscy wiedzą jest on strasznym leniem. W wywiadach mówił, że zrobił sobie wolne przed NIT, choć jego koledzy [nie pamiętam - Swail czy Higgins], twierdzą że to zasłona dymna. Kurs na Marka już wzrósł o 0.05 i gdyby nie grał z drewniakiem Normanem [który w sumie nie grał najgorzej z Perrym], zagrałbym przeciwko niemu.


20:30
Matthew Stevens (WAL) 1.55
Mark King (ENG) 2.30
stawka: nb

Matthew wygrał rok temu tą imprezę, ale był po udanych MŚ. Teraz fatalny sezon i nie wiem jak podszedł on do tego turnieju. Gra Kinga mnie nie przekonuje, choć wygrał pierwszy mecz mimo iż odsyłałem go już do domu. Jak dla mnie nb, na siłe King.


20:30
Ronnie O'Sullivan (ENG) 1.18
Stuart Pettman (ENG) 4.25
stawka: nb/niska

Pettman zrobił niespodziankę w 1. rundzie, zrobi i w następnej. Za rywala ma mało znanego poolbilardzistę. A tak na serio, to biorąc pod uwagę krótki czas przygotowań do sezonu i występy O`Sullivan`a w USA, może nie być w formie. Z drugiej strony Ronnie jak chce to łyka 'Pettman`ów' jak chce. Właśnie - jak chce. Czy mu się będzie chciało? Po słabym występie w Stanach, być może jego ambicja będzie kazała mu się starać. Za drobne można spróbować zagrać na mniej znanego z Anglików.


Powiem jeszcze co widzę na jutro, chociaż nie ma wszystkich kursów:

Ian McCulloch (ENG) 2.70
Neil Robertson (AUS) 1.45
Gerard Greene (ENG) 1.60
Ken Doherty (IRL) 1.45


Daddy: za livescore odpowiada federacja snookera, zapewne jeszcze śpią, ale możesz wysłać do nich mail i zapytać dlaczego ls nie działa.

Pozdrawiam

Dwa ciekawe artykuły:

Dlaczego warto zagrać Day`a

Dlaczego warto zagrać McCulloch`a

Gram jednak młodego Walijczyka Day`a. Fakt że kursy są wyrównane, ale jak dla mnie 55-45 i już minimalna rentowność się zapowiada, oczywiście jeśli wygra Day. Powody o których nie pisałem to głownie wyniki na ostatnich MŚ: Hawkins 10-0 w plecy, Day 2. runda z O`Sullivanem i po zaciętym meczu 10-13. Do tego okres przygotowawczy, wg mojej teorii, po stronie Walijczyka. Więcej w artykule z postu powyżej. Nie jest to super pewniak, ale Day ma większe szanse na wygraną.

Brak livescore, ale Dott prowadzi 2-0.

BBC Snooker Results

15/08/2006 15.30 Barry Hawkins-Ryan Day 2 2.03 (Unibet)


Dzisiaj także zagram sobie Day'a i chodzi mi po głowie zagranie Dominica Dale'a z Ebdon. Hawkins jeżeli nie będzie prowadził w tym meczu to popłynie i to gładko. Barry jest solidnym zawodnikiem jeżeli chodzi o umiejętności, ale bardzo słabym jeżeli chodzi o psychikę. Czasami przychodzą mu takie zagrania do głowy o których by nawet amator nie pomyślał. Szczególnie słaby na snookerach i co więcej nie potrafi budować wygrywających breaków. Day jest jego przeciwieństwem gdyż bardzo często potrafi jednym podejściem skończyć partię np. przytaczany przez kolegę wyżej pojedynek z O'Sulivanem w Mistrzostwach Świata. Pozdrawiam

Panowie zapraszam na Quasi Chat (nie dotyczy ostatniego postu).

Cieszę się że potwierdzasz typ na Day`a. Co do Dale`a, to nie potrafię znaleźć zbyt wielu racjonalnych argumentów, aby zagrać to spotkanie.

Co sadzicie dzis o Ebdonie na singla za grubsza kase?

thandor, dlaczego chcesz grac Ebdona i to grubo??? Wykaz troszke inicjatywy i napisz czemu ten typ Cie interesuje. Nastepne tego typu posty bada kasowane.

Dale chodzi mi po głowie bo wiem że Ebdon mistrzem startów nie jest. On szczególnie koncentruje się na głównych turniejach sezonu i jak zwykle pewnie najwyższą formę zaprezentuje na koniec. Trochę doszukuję się niespodzianki w tym spotkaniu (może nieco na wyrost). Ale ostatatecznie postanowiłem go nie ruszać, Day starczy na sesję popołudniową.

Dott w końcu zmęczył Burnetta w stosunku 5-3. Już zaczynało się robić troszkę gorąco przy stanie 2-3 dla Burnetta, ale pewnie Szczurek ulokował wszystkie bile na bandach i już niestety Burnett nie wiedział co robić. W relacji bezpośredniej o 15.30 na Eurosporcie oczywiście John Higgins. Ali Carter z Markiem Selbym (2-5) poszli na wymianę ciosów i ten drugi okazał się lepszy. Jedno co mogę poradzić to nie ruszać Cartera w meczach z Hendrym, to jeden w niewielu zawodników, który ma bardzo korzystny stosunek zwycięstw do porażek ze Szkotem. Ta uwaga to raczej pod kątem całego sezonu, jeżeli zawodnicy w ogóle się spotkają, bo obaj grają coraz słabiej ale spadają z innej półki.

I podobają mi się te wyniki, ale to oczywiste. Teraz czas na popołudniową sesję. W końcu przywrócono [Bwin] zakład na ilość frame`ów. Nie chce mi się wybierać najpewniejszego meczu, najlepsza byłaby progresja, ale spotkania rozpoczynają się o tej samej porze [poza jednym]. Chodzi o ilość frame`ów <>7,5. Zakładając, że spotkania mogą być niespodziankowo-wyrównane, postawiłbym na overy. Gram tak dosyć często i nie jest to jakaś wyszukana strategia, opiera się tylko na faworyzowaniu graczy z wyższą pozycją w rankingu przez bukmacherów. W związku z tym zbadajmy jak sprawdziłaby się tu progresja, ew. single czy 3z4.


John Higgins (SCO) - Robert Milkins (ENG) - 15:30
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Więcej niż 7,5 2.10
Mniej niż 7,5 1.65

Mark Williams (WAL) - Andrew Norman (ENG) - 20:30
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Więcej niż 7,5 2.00
Mniej niż 7,5 1.72

Matthew Stevens (WAL) - Mark King (ENG) - 20:30
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Więcej niż 7,5 1.80
Mniej niż 7,5 1.90

Ronnie O'Sullivan (ENG) - Stuart Pettman (ENG) - 20:30
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Więcej niż 7,5 2.20
Mniej niż 7,5 1.60


Dodam tylko że w pierwszej rundzie NIT w Belfaście padło 8 underów i 8 overów.

Faktycznie, Carter potrafi grać z Hendrym. Trafiłem ich wynik w zeszłym sezonie, bodajże z Mastersa i z przed dwóch lat z UKC, gdzie Carter zawsze świetnie wypada, chociaż mogłem pomieszać turnieje.

Próbowałem kiedyś ten system grania i jest on bardzo opłacalny przy dużym obrocie. Procentowo może nie są to oszołamiające wyniki, dlatego jak ktoś zamierza grać po 10PLN to zbyt wiele nie zarobi. Możemy zacząć sporządzać jakieś statystyki żeby sprawdzić jaki jest udział dochodu w przychodzie, bo już dawno tak nie grałem a mamtematyka też się bardzo przydaje w pomnażaniu pieniędzy. Życzę samych over 7.5 no a przynajmniej z 3/4 żeby weszło. Pozdrawiam

Barry Hawkins-Ryan Day 1-5

Dosyć gładki pojedynek tak jak się spodziewałem. Hawkins chyba trochę na wyrost rozstawiony. Miał dwa dobre turnieje w środku sezonu i zarobił na nich sporo punktów. Ograł Hendry'ego, który grał naprawdę beznadziejnie i zrobił się ćwierćfinał dla Barry'ego. Day to już naprawdę solidny zawodnik, który może być rewelacją sezonu jeżeli utrzyma formę z ostatnich turniejów. Gratuluję overka w meczu Higgins-Milkins, bo właśnie chyba w tym meczu najbardziej się obawiałem żeby nie było spotkania do jednej bramki. Pozdrawiam

Ja z kolei trochę przeceniłem Hawkinsa i to był mój błąd jako typera, ale nie mam nic przeciw takiemu wynikowi. Faktycznie Day może mieć bardzo udany sezon, a ten turniej nawet wygrać. Mecz Higginsa był do tej pory najlepszym spotkaniem NIT, chociaż oglądałem tylko do przerwy. Higgins w pierwszym frame rewelacyjny, potem trochę gorzej. Chyba warto grać na niego jako zwyć. pierwszej partii. Wspominali też o tym komentatorzy, a oni na snookerze znają się bardzo dobrze. A overek wszedł, to cieszy, Milkins zagrał swoje, chociaż stać go na więcej, o czym wiedzą wszyscy.

Jutro na pewno McCulloch i może Dunn, chociaż do niego nie mam zaufania, bo słabo go znam, ale przeciw Maguire`owi zawsze można postawić. Teraz idę przed TV i może jutro rano coś jeszcze napiszę.

A, i szkoda Twojego Dale`a, bo wyczucie miałeś dobre.

Co do znajomości snookera to faktycznie komentatorzy są nie lada fachowcami jeżeli chodzi o polskie podwórko jednak oni oceniają umiejętności czysto sportowe i brakuje im czasami wyczucia, które jest niezbędne do wygrywania na zakładach. Jeżeli chodzi o over 7.5 to dzisiaj u Ciebie remisik 2-2 ale z kasą do przodu bo właśnie w tych mniej spodziewanych spotkaniach padały overy. Wspominałem coś o grze przeciwko Ding Junhui ale jak zobaczyłem, że jego przeciwnikiem jest Anthony Hamilton to od razu porzuciłem ten zamiar. Kilkanaście razy widziałem go w relacji telewizyjnej i za każdym razem zastanawiałem jakim cudem się tu znalazł. Faktycznie Dunn może okazać się dobrym posunięciem szczególnie po kursie 3.00 w Expekcie. BaW w ogóle nie wycenił jeszcze tej pary. Szczerze mówiąc ciekawy jestem spotkania James'a Bonda jak sobie poradzi z młodym Kangurem. Wydaje mi się, że po mega sensacji jaką było wyeliminowanie Hendry'ego w Mistrzostwach Świata zaczął grać zdecydowanie pewniej. Dzisiaj w meczach Williamsa i Stevensa nie doczekaliśmy się emocji. Walijczycy przygotowali się bardzo dobrze do turnieju. Być może Stevens chce obronić tytuł zdobyty w zeszłym roku. Zawiódł mnie Król Marek - w ogóle nie zaistniał w tym spotkaniu, bo po Normanie nie za wiele oczekiwałem. Jutro postaram się napisać co zagram. Pozdrawiam

16/08/2006 11.00 Stephen Maguire-Mike Dunn 2 3.00 (Expekt)

Zagram ten typ delikatnie, ponieważ nie jestem do końca przekonany o słuszności tego wyobru. Kariera Maguire toczy się bardzo dynamicznie, najpierw niesamowity wzrost formy a teraz spory spadek. Powszechnie znane są problemy Szkota z alkoholem, do tego próba odbudowania formy na siłowni nie była najlepszym rozwiązaniem. Widać, że Maguire stracił czucie szczególnie jeżeli chodzi o wbijanie. Przewagą Dunn'a powinny być ogranie na tym turnieju ponieważ to będzie jego czwarty pojedynek. Do tej pory nie miał żadnych asów snookera na swojej drodze ale mógł nie mieć, ponieważ dopiero od tej rudny rywalizację zaczynają bardziej utytułowaniu zawodnicy. Niestety nie wiem nic o meczu z Holtem, czy to Dunn zaprezentował się tak dobrze czy Holt tak beznadziejnie. Fakt faktem, że już w tamtym spotkaniu nie był Dunn uważany za faworyta. W drugiej parze zaprezentują się Hendry vs. McCulloch i to spodziewam się wyrównanego pojedynku z wskazaniem na Hendry'ego. W tym przypadku ciekawy jest typ over 7.5 po kursie 1.90 gdyż, ani jeden ani drugi zawodnik nie prezentuje ustabilizowanej formy dając dużo szans w meczach przeciwnikowi. To juz niestety nie ten sam Stephen Hendry co kiedyś, gdzie wystarczyła mu jedna szansa do zakończenia całego frame'a i tak raz za raz. To by było na tyle co do porannej sesji. Pozdrawiam

Witam.

Panowie co myslicie o meczu Green-S.Davis 1 1,6.Przyznam ze zawsze z ...sentymentem ogladam Davis'a, ale w ubieglym sezonie po porazce w finale z Dingiem, praktycznie przegrywal wszystko jak lecialo.Mysle ze taki stan moze utrzymac sie nadal , gdyz tamtym finalem cos udowodnil, teraz to juz chyba zostala ..'zabawa" snookerem.W dodatku Green ma juz 2 zwyciestwa w tym turnieju (5-1,5-0), wiec zdolal sie juz "zapoznac" ze stolami(suknem).Pozdrawiam.

Stephen Maguire-Mike Dunn 5-2

Mecz zapowiadał się obiecująco po pierwszych dwóch wygranych Dunn'a, niestety później istniał już tylko Maguire, który dość wysokimi breakami wybił przeciwnikowi z głowy zwycięstwo. Szkoda bo miałem nadzieję, że kursik 3.00 ładnie wejdzie. W drugim meczu tak jak myślałem bardzo zacięte spotkanie zakończone wynikiem 5-3 dla Hendry'ego (over 7.5 wszedł elegancko). Moja opinia pewnie już w tym momencie bezużyteczna, ale ja za zawsze staram się szukać zwycięstw Davis'a i myślę że mimo wszystko w kursach jest niedoceniany, a nie raz sądzę ukąsi zdecydowanie młodszych przeciwników. Pozdrawiam

Wczoraj nie miałem niestety za wiele czasu żeby śledzić poczynania w The Northern Ireland Trophy, dlatego też nie przedstawiłem żadnych propozycji. Dzisiaj proponuje zagrać:

17/08/2006 11.00 Gerard Greene-Dominic Dale 2 2.05 (Unibet)

Nie będę się rozwodził nad wyborem tego typu, ponieważ nie można tu znaleźć zbyt wielu argumentów za lub przeciw. Zawodnicy wyrównani, obecnie zajmują odpowiednio 39 i 40 pozycję w rankingu. Na kroczącej liście dzieli ich 100 punktów to prawie tyle co nic. Ciężko jest przedstawić dlaczego jeden miałby wygrać a nie drugi. Obaj dobrze prezentują się w tym turnieju. Nie wiem czy bardziej wartościowe jest ogranie przez Green'a Davisa czy Dale'a Ebdona. Typ over 7.5 także jak najbardziej wskazany. Wybrałem wyższy kurs w tej parze bo uważam szanse na 50 do 50. Pozdrawiam

dlaczego nie dziala live i gdzie mozna sledzic wyniki

Witam

Wczoraj ciężki dzień w pracy, więc nie mogłem nic napisać, nawet nie obejżałem północnych powtórek. Dzisiejsze spotkania już się rozpoczeły. Też skłaniałbym się ku typowi na Dale`a, a w drugim meczu niby na Selby`ego, ale nie sądze abym na niego postawił, przy wyrównanych kursach. Wczoraj [na sucho] dwa pudła z rana i trzy trafienia po południu, a wieczorem nic nie obstawiałem. Grałem jeszcze na overy, co zakończyło się bardzo małym plusem. OK, musiałem napisać trochę głupot, żeby się ogarnąć i cóż, Bwin podał tylko dwa kursy na popołudnie i jeden na wieczór. Unibet nył bardziej łaskawy:

Doherty, K - Maguire, S 1.86 1.86

Niestety nie widziałem ich w akcji. Pół roku temu zagrałbym Kena, teraz pewnie też. Szkot powrócił ze stanu 0-2, co świadczy o jego stabilności, ale i o formie. Irlandczyk jak zawsze na stałym wysokim poziomie. Być może mam klapki na oczach, ale wg mnie to Doherty jest faworytem. Narazie nb, zaczekamy na Bwin.

Stevens, M - O Sullivan, R 2.15 1.64

To na pewno będzie dobry mecz i Ronnie nie będzie chciał go przegrać. Jeśli Stevens jest w tak dobrej formie, o jakiej mógłby świadczyć wynik jego pierwszego meczu, to myślę że wygra to spotkanie. Niestety nie widziałem Walijczyka. Acha, mam jedną myśl. Jeśli to spotkanie przerodzi się w zaciętą batalię, wtedy szanse będą minimalnie po stronie O`Sullivan`a. Jeśli natomiast będzie stało na niskim poziomie, wtedy poziom irytacji Anglika będzie proporcjonalny do ilości punktów zdobywanych przez jego przeciwnika. Wtedy raczej wygra Matthew. Myślę, że można lekko spróbować za 2.4.


Williams, M - Day, R 1.65 2.12

Nie wiem. Czy Day może to ogarnąć? Może. W sumie, za 2.3 dla sportu niby tak, Day gra bardzo dobrze, Williams`a jeszcze nie widziałem, a i kurs na niego rzadko spotykany. Moim zdaniem nb, chyba że za drobne na młodzież, chociaż mogłem przeoczyć coś istotnego


Generalnie dzisiejszy dzień nie do grania za 'więcej', chociaż wiemy yyy... więcej. Proszę mnie sprostować jeśli się mylę, a teraz czas na plażę.

Faktycznie dzisiaj ze sportowego punktu widzenia same ciężkie mecze. Osobiście ma ochotę zagrać Stevens'a bo O'Sullivan niczym mnie nie zaskoczył (chodzi o pozytywne wrażenie). Jeszcze chyba niezbyt poważnie podchodzi do gry. Z takim Pettmanem to powinno być 5-1 góra 5-2 a nie walka na noże do ostatniego frame'a. Myślę, że o wiele lepszy jeżeli chodzi o grę powinien być pojedynek Day'a z Williamsem. W tym sezonie wielu zawodników będzie miało ochotę na pierwsze miejsce w rankingu, a przy dość lekceważącym stosunku np. O'Sullivana i nierównej formie Hendry'ego uważam że na tą pozycję ma szansę z 8 zawodników. Walka o punkcik powinna rozpocząć się już teraz bo na koncu sezonu różnice będą niewielkie. Z typem na sesję popołudniową wstrzymam się do zakończenia porannych pojedynków. Pozdrawiam

Gerard Greene-Dominic Dale 4-5

Bardzo wyrównane spotkanie. Bałem się gdy Greene doprowadził do remisu 4-4 od stanu 2-4, ale wszystko skończyło się po mojej myśli. Tak jak wcześniej napisałem mecz ten mógł się równie dobrze skończyć odwrotnym wynikiem, ponieważ zawodnicy prezentują ten sam poziom. Raz jeden dojdzie o jedną rundę wyżej w turnieju raz drugi, ale zazwyczaj obaj konczą w podobnych okolicach bez spektakularnych sukcesów. Popołudniową sesję chyba sobie odpuszczę, bo naprawdę nie mam przecucia co nawet za drobne można by było zagrać. Czas zacząć czwartkową przygodę z golfem. Wieczorem zagram prawdopodobnie Higginsa. Kurs 1.60 wydaje mi się dość kuszący biorąc pod uwagę to, że Chińczyk nic w turnieju nie zaprezentował, a zwycięstwa naprawdę wymęczone i z dużą dozą szczęścia. Pozdrawiam

Jeśli ktoś oglądał dzisiejsze mecze, to bardzo bym prosił o pare słów oceny. Dzisiaj w sesji popołudniowej wybrałem tylko jeden ze swoich typów i nadziałem się na Ronniego, ale cóż pozostałe typy, poza Selbym, który przegrał jednym frame`m, trafione. Dziś wieczorem:


20:30
John Higgins (SCO) 1.60
Junhui Ding (CHN) 2.20

Mecz Higginsa był zacięty w ten sposób, że on albo jego przeciwnik grali bardzo dobrze, ale na przemian, ew. partia była bardzo taktyczna, a do tego dochodził bałagan na stole. Ding z kolei męczył się ze swoim przeciwnikiem, miał jego umiejętności w powarzaniu, ale tak na prawdę robił z nim co chciał. Dziś jeśli na chwilę zlekceważy Higginsa, a ten będzie w pełni skoncentrowany, może zapomnieć o zwycięstwie. Zapowiada się dziś dobry mecz, choć o wynikach kilku frame`ów napewno zadecyduje wiele podejść do stołów. W związku z tym czy warto na kogoś postawić? Moim zdaniem lepiej zaprezentował się Szkot i to on ma większe szanse na wygraną. Z drugiej strony Chińczyk zrobi wszystko co w swojej mocy aby pokonać oponenta. Przebieg spotkania może być bardzo różny, choć jedyne co widzę to początek dla Higginsa. Wydaje mi się że podejdzie on skoncentrowany do spotkania i rozstrzygnie on pierwszą partię na swoją korzyść, choć w tym typie jest sporo czynnika losowego. Poza tym Chińczyk mimo rozlazłego i luźnego pierwszego meczu potrafi koncentrować się nieomal na zawołanie. Myśle że sporym value byłoby postawienie na Dinga po przegranej pierwszej partii po kursie ok 2.8. Na cały mecz jednak nie widzę zdecydowanego faworyta. Nie pisałem jeszcze o over 7,5? Ja nie mam kursów ale 1.6 pewniejsze niż zwycięstwo Higginsa.


20:30
Shaun Murphy (ENG) 1.72
Neil Robertson (AUS) 2.00

W zeszłym roku panowie rozegrali fantastyczny mecz zakończony wynikiem 5:4 dla Anglika. Samo spotkanie było majstersztykiem w grze na dystans oraz w konstruowaniu break`ów. Po zaciętej grze wygrał Shaun i teraz może być tak samo lub odwrotnie. Innymi słowy nb. Wziąłbym również over.


20:30
Stephen Hendry (SCO) 1.45
Stephen Lee (ENG) 2.55

Jeśli Hendry, to ten Hendry, to zdaje się to być najpewniejszy mecz dnia. Jeśli dobrze pamiętam, to Lee nie wygrał jeszcze ze Szkotem i zapewne to dziś się nie zmieni. Chyba skuszę się, aby odrobić Stevensa.


Jeśli ktoś posiada adres stron ze statystykami snookera, lub ciekawymi informacjami, myślę że może śmiało je tu wkleić.

Na Snookerze to sie za bardzo nie znam tyle Co z obserwacji wyników i Eurosportu

Jednak ciagne od poczatku Turnieju Dinga
Junhui powinien odpaść juz 2 rundy wczesniej wyciagnął ze stanu 2-4 mecz

Jednak widze ze gra coraz lepiej
Wczoraj wyciągłęm go po kursie 2,2

Dzis jest wiecej freamów czy tez do 5 graja ?
Moim zdaniem im wiecej partii tym jego szanse jeszcze bardziej rosna

1,7 z Dohertym zachecajaca oferta
I O'Sullivan tez smacznie wyglada mimo iz tylko 1,35 kursik

Dubelek ładnie wyglada
Pozdrawiam

Dzis Konsekwentie Ding Junhui i Dorzuce Ronniego

Jesli tak sie stanie zapowiada sie Super Finał jutro
Naziemni maja Dinga 1,5 Ronniego 1,2 nie za duzo ale zawsze

Powodzenia

oni teraz grają do 6 ?

To jak uwazacie, że Ding da sobie rade wieczorkiem?
Ja sie tam nie znam i nie bede mącił ale właśnie na niego rzuce się dzisiaj jeśli macie jakieś sugestie co do tego spotkania dajcie znać

Junhui Ding (CHN)1.52 - Stephen Lee (ENG) 2.55 Junhui Ding

Wiec powiem tak bede konsekwentny do konca

3/10 na Dinga Kurs 3
i 9/10 na Dinga z HC 3,5

Pozdrawiam Powodzenia