#6405971 - 02/02/2015 16:40
Re: Bieganie [8]
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/03/2003
Postów: 3517
Skąd: Kraków
|
Kupuj też szose to pojezdzimy i dawaj podsumowanie za 2014! Nie pojezdzimy. Z szosa nie powalczysz. W zesżłym roku smigneli mnie raz chyba to byl ojciec z synem, z czego tego mlody knypek jezdzacy na malej szosie jechal jeszcze jako pierwszy. Mineli mnie i rownie szybko znikneli. Nie mowie juz o emerytach na szosach to mnie leja zawsze. Najkrótsza jazda: 600 m i kapeć. Najdłuższa jazda: 133 km Najwiecej pionu: 1534 m na 55 km - ostatni podjazd już ladnie zdychałem. Łacznie cały rok: 2856 km i 37 901 m pionu 140 h i 57 min. W tym sezonie: - więcej pod górę - wjechać w końcu na tą Łysą Szmatę. - więcej Gran Fondo - mniej kapci To też proponuję zaopatrzyć się w szosę to Cie nie będa emeryci objezdżac Za wynik w pionie szacun
|
Do góry
|
|
|
|
#6407055 - 04/02/2015 16:27
Re: Bieganie [8]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/03/2003
Postów: 3517
Skąd: Kraków
|
3-4 klocki śledzę np. http://www.szybkierowery.plmożna za 4k wyrwać full carbon z osprzętem ultegra, czasem nawet dura ace
|
Do góry
|
|
|
|
#6407415 - 04/02/2015 23:10
Re: Bieganie [8]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
|
witam, mam takie pytanie co robicie podczas biegania... zeby wam sie nie nudzilo bo mi sie poprostu nudzi jak biegne na biezni, slucham muzyki, nawet jakis kurs jezykowy sobie zalaczam, ale mnie to po prostu nudzi
|
Do góry
|
|
|
|
#6407424 - 04/02/2015 23:19
Re: Bieganie [8]
[Re: Self-Confident]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
|
S-C tu wszyscy ciskają na dworze (śnieg/grad/deszcz/mróz/upał/nawet w te huragany co w tamtym roku były) - to hardcorowa grupa. Jak ktoś poleci coś na bieżni to są to naprawdę baardzo incydentalne przypadki. A no i w klubie to sie wykres gpsa nie zapisze, takze sie nie liczy
|
Do góry
|
|
|
|
#6407464 - 05/02/2015 01:13
Re: Bieganie [8]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
|
tak wieczorami jest przyjemnie, jeszcze nie doszedlem do tego momentu ze mi idzie zajebiscie ze mam motywacje, ze mnie to jara wiec pewnie dlatego.
|
Do góry
|
|
|
|
#6408168 - 06/02/2015 14:36
Re: Bieganie [8]
[Re: qbasmuggy]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
No ok 5k to juz mozna fajny sprzet dorwac, a od 8 w gore juz super. Kuźwa za granica wszyscy smigaja na takich sprzetach az glowa boli a u nas najdrozsze leca nawet po 30 k Chore ceny. A potem sie dziwic, ze tak niewielu jezdzi. Planujesz zakup juz na wiosne czy pozniej. Moze wpadniesz w tym roku, bo taki Jerome to do mnie jedzie juz chyba 3 rok U mnie też była, ale olałem. W ogóle jest na prawie każdym biegu, a do tej pory może raz zjadłem. Ale kiedyś trafił mi się normalny obiad schabowy, ziemniaki i zestaw surówek, kiedyś strogonow, kiedyś kiełbaska z grilla A tak to jeśli jest coś na ciepło to grochówka No ja wczoraj mialem druga szanse na grochowke, ale odpuscilem, bo poprzednia mi troche nie siadla Z grochowka spokoj na jakis czas widze niezle was tam karmia po tych zawodach, w uk tez zawsze jakies gorace zarcie jest, ale niestety nie w cenie zawodow :/ Jak jest duży masówkowy bieg to największy luksus na jaki można liczyć to banan. Natomiast na tych mniejszych jedzenia jest sporo. Oprócz tego, co wyżej napisałem to jeszcze ciasto, rogaliki, jabłka ( w Grójcu był opór ), makaron Najlepiej karmia na mniejszych, amatorskich, organizowanych przez biegaczy. Wole zjesc owoce, ciastko, niż mdłą zupę.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|