dobry wieczór

dosyć często jak zaloguję się na forum to paru postów wcześniej ktoś o mnie pisze a zazwyczaj to Pacyfek
Pacyfku coś w tym jest, to jak wywoływanie do szkolnej tablicy.
Nie grałem dziś nic, po wczorajszej wtopie Bruggi jestem spłukany
spłukany jak tirówka bez parasola w jesienny deszczowy dzień

Dodam tylko że ma to swoje zalety gdyż moje przedmeczowe przemyślenia które i tak robię sobie nie raz nawet jak nie gram okazały by się kolejną wtopą.