sensei jak tam praca w Stanach
wiekszy zapierdol niz u nas?
gdzie wymagana wieksza dokładnosc ?
W Polsce miałem robote za biurkiem wiec ciężko mi się odnieść gdzie jest ciężej, teraz zmieniłem prace i robie u amerykanina z grupką Polaków to powiem że u Polaka jako szefa był większy zapierdol. Mamy teraz robote w samym centrum , wiercic czy uderzac mozna tylko od 11 do 14 a wszelkie inne roboty muszą być skończone do 16, windą sam nigdzie nie pojedziesz , schdami nie zejdziesz gdy nie ma pożaru a budynek ma 30 pięter. Przerabiamy apartament za 4 mln baksow. Ale jezeli ktos nie chce kupować to moze sobie wynając za 10 kola zielonych : D