Kocham ich i oni chyba też mnie kochają.
Chociaż Warszawę i Stoke dzieli tysiące kilometrów rozumiemy się bez słów.Szanuję ich za dobre kursy ,szeroką ofertę ,świetny support,najlepsze bonusy.
Jak się nie odzywam sami często piszą maile,listy i pytają co tam słychać.
Za każdym razem,gdy informuję ich ,że wstawili do oferty mecz,którego nie ma;błędnie zaznaczyli gospodarza itp.
dziękują mailem i dorzucają do konta 10 Euro z dopiskiem "Goodwill" w Manual Adjustment.
Był miesiąc ,gdzie listy przysyłali chyba 3 razy ,regulamin przysłali podwójnie bo się pomylili,była paczuszka z prezentami,bryloczki,naklejki itp.

Ten związek oparty jest na kasie ,jest to miłość z daleka przez internet jednak to uczucie bardzo namiętne,spontaniczne ,czułe i gorące.
Dzieli nas odległość ale na co dzień tylko szkło ekranu i jesteśmy blisko .