To już przesądzone! Robert Lewandowski w letnim okienku transferowym zmieni klub. I to na jaki! Wszystko wskazuje na to, że polski reprezentant przejdzie do legendarnego Realu Madryt!
Temat naszego najlepszego piłkarza w kontekście Realu wraca jak bumerang od dłuższego czasu. Już w momencie negocjacji z Bayernem Monachium, a również zaraz po ich finalizacji, do gry o Roberta wkroczyli "Królewscy". Wtedy było już jednak za późno, bo chwilę wcześniej, "Lewego" zaklepali Bawarczycy.
Po dość przeciętnym pierwszym sezonie w Monachium, drugi przynosi spektakularne sukcesy. Ilość goli i asyst dała o sobie znać poprzez kolejną falę wielkiego zainteresowania topowych klubów. Ściągnąć do siebie Lewandowskiego chciało PSG, wcześniej Manchester United, ale otoczenie Roberta jest od jakiegoś już czasu przekonane do tylko jednego kierunku - Hiszpanii. Mówił o tym, choć między wierszami, w różnych wywiadach także agent piłkarza, Cezary Kucharski.
Taki był zresztą cel. Podbić Polskę, potem Niemcy, a na koniec Madryt, Katalonię i okolice. Jak słyszymy od osoby blisko związanej z Lewandowskim, Barcelona nie wchodzi w grę, bo - po pierwsze - nie ma w niej dla Roberta odpowiedniego miejsca (Messi, Suarez, Neymar), a po drugie - nasz golleador nie pasuje do tego zespołu stylem gry, jak niegdyś Zlatan Ibrahimowić, który zastępując Samuela Eto'o okazał się niewypałem.
Real do Roberta, a Robert do Realu pasuje za to jak ulał. I dlatego to ten cel postawili sobie za priorytet ludzie kierujący karierą Lewandowskiego. Wszystko wskazuje na to, że zostanie zrealizowany już niebawem - latem 2016 roku.
Chce Real, chce Robert - to jasne. Jest tylko jedno "ale". Otóż wszystko zależy od - nieuchronnego raczej - odejścia z Madrytu Cristiano Ronaldo. To fundamentalny warunek transferu polskiego snajpera do Hiszpanii.
Kolejnym dośc istotnym czynnikiem jest podejście do całej sprawy klubu z Monachium, ale z naszych informacji wynika, że przy pewnym poziomie wartości transakcji, włodarze Bayernu nie powinni robić problemów.
Wszystko zatem wskazuje, że od następnego sezonu będziemy mieli Polaka w Realu. Warunki, które muszą zostać spełnione, są na tyle realne, że fani Polaka już teraz powinni zakręcić się za tanimi lotami do Madrytu.