Ukrainiec to na bank przecięte kable i zalane mieszkanie
To dzień orania za friko a na nastepny wagon fajek po 3 ziko z kontrabandy który opierdalam po 8zl za paczkę. Taka taktyka i robol w 2 dni wychowany, wie że śniadanie jak jest o 10:00 to nie schodzi z roboty o 9:50 tylko 10:05.
Pacyfku ja w syfie się już narobiłem, wolę pokazać innym jak mają robić i odpalić sobie dolę jak mam się najebać robotą przyjść do domu i nie wiedzieć gdzie prawo a gdzie lewo.
Ja nie robię dla pieniędzy tylko dla przyjemności i zabicia czasu. Starzy fachowcy mnie uczyli i tak mam. Jakbyś ze mną porobił trochę to wołałbyś mnie jednego kumatego jak 10ciu z pośredniaka.